Banner reklama
Fot. własne

OCENY ZA MECZ: Tottenham 3:4 Chelsea

Autor: Kacper Strojwąs Dodano: 08.12.2024 20:47 / Ostatnia aktualizacja: 08.12.2024 20:47

Rezultat 2:0 po 10 minutach na korzyść Tottenhamu nie zwiastował nic dobrego. Ostatecznie jednak derbowe spotkanie na Tottenham Hotspur Stadium kończy się po myśli Enzo Mareski i jego piłkarzy. Chelsea ostatecznie z nawiązką odrobiła straty i wywiozła trzy punkty z obiektu rywala. Gole dla Tottenhamu strzelali: Dominic Solanke, Dejan Kulusevski i Heung-min Son, natomiast dla Chelsea trafiali: Jadon Sancho, Enzo Fernández oraz Cole Palmer, który strzelił dwa gole. Poniżej przedstawiamy oceny za niedzielny mecz. 

 

Robert Sánchez - 3

 

Tottenham oddał w całym spotkaniu pięć celnych strzałów, z czego aż trzy trafiły do bramki Hiszpana. Oczywiście nie można powiedzieć, że Sánchez był głównym winowajcą, przy którymś golu, aczkolwiek nie pomógł również zbytnio drużynie. Dodatkowo, bramkarz Chelsea co najmniej dwukrotnie źle podawał piłkę, co mogło skończyć się nawet bramką dla rywali. Pod koniec meczu otrzymał żółtą kartkę za grę na czas. 

 

Moisés Caicedo - 7

 

Caicedo przyzwyczaił już w tym sezonie, że nie schodzi poniżej pewnego poziomu, a w przypadku Ekwadorczyka ten poziom jest naprawdę wysoki. W pierwszej części spotkania po raz kolejny pełnił funkcję odwróconego prawego obrońcy i wywiązywał się ze swoich zadań solidnie. Po zmianie stron wrócił na swoją nominalną pozycję i znacząco przyczynił się do tego, że Chelsea kontrolowała grę przez większą część drugiej połowy, udało mu się przy tym wywalczyć pierwszy rzut karny dla Chelsea. Mimo wszystko warto wspomnieć również o sytuacji z pierwszej połowy, gdy niebezpiecznie faulował jednego z graczy Kogutów, za co mógł otrzymać nawet czerwoną kartkę.

 

Benoît Badiashile - 4

 

Defensywa Chelsea w tym meczu nie spisała się dobrze, a Badiashile również się do tego przyczynił. Co prawda, w przypadku goli Tottenhamu, to jego koledzy z obrony popełniali błędy, a sam Francuz przeważnie wygrywał swoje pojedynki z rywalami. Na minus jednak, co dosyć niespodziewane, rozegranie piłki, ponieważ aż dziewięć jego zagrań trafiło pod nogi zawodników Tottenhamu.

 

Levi Colwill - 4

 

Colwill bardzo słabo rozpoczął derbowe spotkanie z drużyną Ange'a Postecoglou. W przypadku pierwszej bramki nie przypilnował Dominica Solanke, a i wydaje się, że przy drugim golu dla gospodarzy mógł zachować się lepiej. W drugiej połowie grał nieźle, jednak trzy stracone gole nigdy nie świadczą dobrze o występie obrońców.

 

Marc Cucurella - 3

 

Dwa pierwsze gole dla Tottenhamu były wynikiem błędów Marca Cucurelli. W obu sytuacjach Hiszpan poślizgnął się i stracił futbolówkę blisko swojego pola karnego. Rywale bezwzględnie wykorzystali pomyłki Hiszpana i objęli dwubramkowe prowadzenie. Po zmianie obuwia lewy obrońca Chelsea wyglądał już lepiej, zanotował nawet asystę przy golu Sancho, ale koniec końców nie można tego występu Cucurelli zaliczyć do udanych. 

 

Roméo Lavia - 7

 

Belg na boisku spędził jedynie 45 minut, jednak w tym czasie zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Świetnie radził sobie w odbiorze piłki, łącznie zanotował trzy przechwyty. Był również bezbłędny w rozegraniu piłki, ponieważ każde jego podanie było celne. Lavię należy również chwalić za wyjście spod pressingu.

 

Enzo Fernández - 8

 

Enzo Fernández w ostatnich tygodniach jest bez wątpienia najlepszym zawodnikiem Chelsea. W czterech meczach Premier League trzykrotnie zapisywał się na liście strzelców, a były to ważne bramki w kontekście całego spotkania. W starciu z Tottenhamem, to właśnie Argentyńczyk wyprowadził The Blues na prowadzenie. Doskonale radził sobie ponadto w rozprowadzaniu akcji Chelsea, sześciokrotnie decydował się na przerzut na drugą stronę boiska i aż pięć takich podań było celnych, ogólnie popisał się 98% celnością zagrań. 

 

Pedro Neto - 5

 

Portugalczyk zagrał przeciętne spotkanie, oddał jeden strzał, dobijając uderzenie Cole'a Palmera, ale próba Neto została wybroniona przez bramkarza Tottenhamu. Rzadko próbował również akcji indywidualnych, podjął dwie próby dryblingu i w obu przypadkach nie udało mu się ograć rywala. Otrzymał także żółtą kartkę pod koniec spotkania, z tego też powodu nie będzie mógł zagrać w następnym ligowym meczu Chelsea.

 

Cole Palmer - 8

 

Cold Palmer. Tak naprawdę taki opis byłby wystarczający. Anglik zdobył dwie bramki i oba trafienia były bardzo istotne. Oczywiście oba gole padły po rzutach karnych, ale obie jedenastki były pod dużą presją. Palmer zdążył już przyzwyczaić, że w takich sytuacjach radzi sobie doskonale, zwłaszcza wykonanie drugiego rzutu karnego (wywalczonego przez samego Palmera) było imponujące. Reprezentant Anglii miał jeszcze udział przy golu Enzo Fernándeza, ponieważ przeprowadził świetną akcję indywidualną na prawym skrzydle, po czym oddał strzał, który ostatecznie trafił pod nogi kapitana The Blues.

 

Jadon Sancho - 7

 

Anglik zdobył w środę swojego pierwszego gola w barwach Chelsea, a w niedzielę dołożył drugą bramkę dla londyńskiej drużyny. Pięknym strzałem z dystansu pokonał Forstera, dając przy okazji swoim kolegom sygnał do ataku, po tym, jak słabo rozpoczęli mecz. W dalszej fazie spotkania również wyglądał bardzo dobrze, z czterech dryblingów, aż trzy kończyły się po myśli Sancho. Przy odrobinie lepszej skuteczności, stracie na Tottenham Hotspur Stadium mógł zakończyć z dwoma golami, mimo wszystko można być zadowolonym z występu Jadona. 

 

Nicolas Jackson - 4

 

Nie można odmówić Jacksonowi chęci, było to zwłaszcza widoczne w pierwszych minutach spotkania. Senegalczyk dochodził do dogodnych sytuacji, jednak jego strzały w ostatniej chwili były blokowane przez defensorów Tottenhamu. Mimo tego, w ciągu 75 minut, które Jackson spędził na murawie, było wiele momentów, w których napastnik Chelsea powinien zachować się lepiej. Ogółem właśnie decyzyjność 23-latka pozostawiała wiele do życzenia.

 

Rezerwowi:

 

Malo Gusto - 6

 

Francuz rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, jednak tuż po przerwie zastąpił Roméo Lavię. Gusto nie był zbyt widoczny w akcjach ofensywnych, ale za to dobrze wywiązywał się ze swoich podstawowych zadań, a więc gry w defensywie. Bez problemów radził sobie ze skrzydłowymi Tottenhamu, w tym m.in. z Timo Wernerem.

 

Christopher Nkunku, Noni Madueke, João Félix, Renato Veiga - bez oceny 


Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close