Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z Celtikiem

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 28.07.2024 08:23 / Ostatnia aktualizacja: 28.07.2024 08:23

Spotkanie z Celtikiem okazało się bardzo trudnym doświadczeniem dla Enzo Mareski i jego podopiecznych. The Blues, choć stworzyli sobie wiele okazji bramkowych, ulegli mistrzom Szkocji aż 1:4. Sprawdźmy, co na konferencji prasowej po tym spotkaniu miał do powiedzenia menedżer londyńskiej drużyny.


Ogólna ocena występu


– Jak już mówiliśmy, wynik zawsze jest ważny. Teraz musimy przeanalizować ten mecz. Myślę, że jeśli chodzi o grę z piłką, to byliśmy 10 razy lepsi niż w meczu z Wrexham, a to ważne, ponieważ było widać ile okazji stworzyliśmy sobie w pierwszej i drugiej połowie. Jeśli chodzi o grę bez piłki, to na pewno mamy nad czym pracować. Widać, że czasami jesteśmy zdezorientowani, gdy musimy grać krótko. To po prostu część procesu.


Ocena występu Roberta Sáncheza


– Tak, zamiar był taki, by Robert uczestniczył w rozgrywaniu akcji, ponieważ byliśmy kryci indywidualnie. Musieliśmy znaleźć na to jakieś rozwiązanie, ale dotychczas rozmawialiśmy o tym tylko przy tablicy. Nie pracowaliśmy nad tym na treningach. Nie mieliśmy jeszcze wystarczająco dużo czasu, żeby spróbować wszystkiego. Zaczęliśmy pracę dopiero jakieś 15-20 dni temu.


– Niemniej po pięciu minutach mieliśmy już dwie czy trzy okazje. W drugiej połowie, aż do trzeciego gola, graliśmy bardzo dobrze i cały czas tworzyliśmy sobie okazje. Do 75. minuty rywale nie oddali na naszą bramkę żadnego strzału, a później straciliśmy gola i było już trudniej. Ważne jest, byśmy zdali sobie sprawę, że było widać różnicę między nami, a nimi pod względem kondycyjnym. Widać, że Celtic rozegrał trzy lub cztery mecze więcej i wkrótce rozpoczną sezon. A jeśli chodzi o nas, to mieliśmy trochę problemy natury fizycznej.


Gra bez piłki


– Na pewno potrzebujemy wielu rzeczy, żeby poprawić naszą grę bez piłki. Jedną z rzeczy, które dzisiaj robiliśmy źle, był brak presji przy piłce, żeby wysoko trzymać linię. Kiedy piłka nie jest pod presją, musisz odpuścić. Nadal myliśmy się w niektórych rzeczach w grze z piłką i bez niej. W tym momencie jest to dla mnie normalne. Próbujemy zrobić coś nowego. Na pewno mecz po mecz, trening po treningu, będziemy na to gotowi.


Raheem Sterling w nowym systemie gry


– Raheem radzi sobie bardzo dobrze od pierwszego dnia. Po prostu próbujemy czegoś nowego. W ostatnim meczu grał George, a dzisiaj Misha. Chodzi o to, żeby sprawdzić pewne rzeczy. Nie ma żadnego powodu, dla którego Raheem nie grał od początku, po prostu musimy sprawdzić wszystkie opcje. Na przykład Carney zagrał w ostatnim meczu i zagrał dzisiaj. Lesley zagrał, Ângelo także. Chcemy ich wszystkich sprawdzić. Tylko o to chodzi.


Plany na Marka Guiu


– Plan na Marka i na wszystkich młodych piłkarzy jest taki, żeby przyjrzeć im się w okresie przygotowawczym, a następnie wspólnie podjąć decyzję. Myślę, że Marc radzi sobie dobrze i jest jednym z chłopaków, którzy zamierzają zostać z nami i nie chcą nigdzie odchodzić.


Do rozpoczęcia nowego sezonu Premier League pozostały trzy tygodnie


– Na pewno będziemy gotowi na pierwszy mecz, a przynajmniej poprawimy pewne rzeczy w naszej grze przed tym meczem. Nie wydaje mi się, żeby przed pierwszym oficjalnym meczem wszystko było w porządku. To trochę trudne. Wynik zawsze jest czymś ważnym, ale w tym momencie musimy ocenić i przeanalizować pewne rzeczy. Gdy mieliśmy piłkę, tworzyliśmy sobie okazje, ale gdy jej nie mieliśmy, zbyt dużo traciliśmy i musimy nad tym pracować.


Filip Jørgensen i Aaron Anselmino mają niebawem dołączyć do Chelsea


– Niczego nie mogę potwierdzić. Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że nadal są piłkarzami Boca Juniors i Villarrealu. Kiedy do nas trafią, skomentujemy to, ale nadal nie są naszymi piłkarzami. Znam ich obu i obaj są bardzo dobrzy.


Powrót do treningów Cole'a Palmera, Marka Cucurelli i Conora Gallaghera


– Żaden z nich nie dołączy do nas w USA. Są na wakacjach, na które zasłużyli. Późno zakończyli grę w mistrzostwach Europy z Anglią i Hiszpanią. Prawdopodobnie wrócą do treningów 6. sierpnia, tylko Marc przyjedzie do Cobham kilka dni wcześniej. Reszta jest na wakacjach i to im się należy.


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close