Fot. własne

OCENY ZA MECZ: Chelsea 2:1 Bournemouth

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 19.05.2024 21:18 / Ostatnia aktualizacja: 19.05.2024 21:21

W 38. kolejce Premier League Chelsea po dobrym spotkaniu pokonała Bournemouth 2:1. Dla The Blues było to piąte zwycięstwo z rzędu i pozwoliło im ono zakończyć sezon na szóstym miejscu w tabeli. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji za to spotkanie.


Djordje Petrović – 6

Przez znaczną część spotkania miał niewiele pracy. Rywale rzadko strzelali na strzeżoną przez niego bramkę, a gdy już to czynili, były to uderzenia niecelne. Gdy trzeba było, Serb stawał na wysokości zadania, ale przy straconej bramce nie miał szans na obronę.


Trevoh Chalobah – 6

Dobrze sobie poradził. Zagrał na solidnym poziomie, miał kilka przechwytów i przerwał kilka akcji rywali. Należy pamiętać, że prawa obrona nie jest dla niego naturalną pozycją, dlatego tym bardziej jego występ należy zaliczyć do udanych.


Thiago Silva – 6

Thiago to klasa sama w sobie i w ostatnim występie dla klubu potwierdził to. Zagrał bardzo dobrze, nawet na minutę nie stracił koncentracji i miał aż osiem wybić – to zdecydowanie najlepszy wynik w całym zespole. Brazylijczyka na pewno będzie brakowało na Stamford Bridge. Jego doświadczenie i opanowanie były dla nas bezcenne.


Benoît Badiashile – 4

Francuz na pewno musi się jeszcze dużo nauczyć, by dorównać poziomem Thiago Silvie. 23-latek zaliczył co prawda cztery wybicia, ale często jego interwencje były niespokojne. W dodatku wpakował piłkę do swojej bramki, przez co do ostatniego gwiazdka wynik był sprawą otwartą. Na pewno musi popracować nad koncentracją, bo potencjał na pewno ma.


Marc Cucurella – 7

Zagrał bardzo solidnie. W zasadzie przez całe spotkanie pokazywał się do podań, nie bał się gry pod presją. Sprawiał rywalom sporo problemów, nie tylko jako prawy obrońca, ale także w środkowej strefie boiska. Jego pomoc w rozegraniu ponownie była bardzo cenna.


Conor Gallagher – 7

Nasz kapitan ponownie nie zawiódł. Był chyba naszym najlepszym zawodnikiem w tym spotkaniu. Co prawda nie popisał się żadną efektowną akcją w ofensywie, choć w końcówce oddał bardzo ładny strzał, to jego praca w odbiorze i pomoc obrońcom były nie do przecenienia. Conor był niezmordowany, a najlepszym podsumowaniem jego występu była sytuacja z doliczonego czasu gry, gdy we własnym polu karnym wślizgiem zablokował groźne uderzenie rywala, choć jeszcze kilkadziesiąt sekund wcześniej wykonywał rzut rożny. To był piękny pokaz oddania i zaangażowania. Oby Conora nie zabrakło w naszym klubie w przyszłym sezonie.


Moisés Caicedo – 7

Ekwadorczyk udowodnił, że końcówka sezonu to jego czasu. Bardzo dobrze prezentował się w środkowej strefie boiska, zaliczył trzy odbiory i przede wszystkim strzelił pięknego gola. Widać, że środkowa strefa boiska to jego środowisko naturalne. Dzięki tak dobrej grze 22-latka w ostatnim czasie, brak Enzo był w zasadzie niedostrzegalny.


Noni Madueke – 5

To był bardzo bezbarwny występ naszego skrzydłowego. W pierwszej połowie zaliczył kilka dryblingów, ale były to pojedyncze sytuacje, które w dodatku nie przyniosły nam korzyści. Anglik nie był tak dynamiczny, jak potrafi i momentami można było zapomnieć, że jest na boisku.


Cole Palmer – 6

Nasz najlepszy piłkarz w tym sezonie ponownie zagrał na wysokim poziomie. Zaliczył cztery kluczowe podania, w tym jedną asystę. Był aktywny pod polem karnym rywali, ale w niektórych sytuacjach zbyt długo zwlekał z podaniem. Niemniej odegrał ważną rolę w tym spotkaniu, a należy pamiętać, że Cole ma prawo być zmęczony, gdyż był to jego pierwszy pełny sezon na poziomie Premier League.


Raheem Sterling – 6

W początkowej fazie spotkania wyglądał bardzo dobrze. Wygrywał fizyczne pojedynki z rywalami, dobrze współpracował z Nicolasem Jacksonem, ale momentami wyłączał się z gry. Na początku drugiej połowy przeprowadził akcję w swoim stylu, która dała nam ważnego gola. To był solidny występ naszego najbardziej doświadczonego skrzydłowego.


Nicolas Jackson – 6

Senegalczyk zagrał dobrze. Co prawda nie strzelił gola, choć miał ku temu okazje, ale jego wkład w grę ofensywną był spory. W końcówce spotkania bardzo ładnie przytrzymał piłkę i następnie wyłożył ją Christopherowi Nkunku, jednak ten nie zdołał wykorzystać dobrej sytuacji.


Rezerwowi:


Christopher Nkunku – 5

Tym razem zaliczył występ bez historii. Miał kilka udanych akcji, ale zabrakło błysku. W doliczonym czasie gry miał kapitalną okazję, jednak uderzył zbyt słabo.


Malo Gusto – 6

Malo zrobił swoje. Kilka razy włączył się w akcje ofensywne. W obronie zapewnił nam spokój, nie dał się ograć.


Lesley Ugochukwu – 5

Dobrze, że w ostatnim meczu sezonu wrócił po wielomiesięcznej przerwie. W tym meczu miał przede wszystkim poczuć rytm gry. Wiadomo, że odbudowanie formy zajmie mu trochę czasu.


Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close