Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Mauricio Pochettino po meczu z Tottenhamem

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 03.05.2024 00:44 / Ostatnia aktualizacja: 03.05.2024 00:44

Mauricio Pochettino był absolutnie zachwycony dzisiejszym występem swojej drużyny, po tym jak pokonali Tottenham na Stamford Bridge.


Dzięki bramkom strzelonym przez Trevoha Chalobaha i Nicolasa Jacksona, Chelsea skoczyła na ósme miejsce w ligowej tabeli. Naprzeciw temu, do czego zdążyli nas przyzwyczaić The Blues zagrali dojrzale i bez większych nerwów.


— Według mnie było to nasze najlepsze spotkanie, a już na pewno najbardziej zadowalające od kiedy pamiętam. Od początku sezonu sezonu staraliśmy się grać jak w dzisiejszym meczu. Właśnie taką grę chcemy zaszczepić w naszej drużynie. W taki sposób możemy się rozwijać, możemy być coraz lepszy i będziemy mogli to pokazywać na wielu płaszczyznach.


Jak bardzo pomocne jest posiadanie graczy takich jak Conor Gallagher, czy Trevoh Chalobah w tego typu spotkaniach.


— Dzisiaj byli fantastyczni. Zawsze mówimy jak ważne jest utożsamianie się z klubem, dojrzewanie z nim i granie dla akademii. Są w stanie w takim meczach dać z siebie więcej, ponieważ stanowi to dla nich ładunek emocjonalny.


— Nie ogranicza się to tylko do nich. Chociażby widać po Thiago Silvie, jak mocno jest związany z drużyną. Ale Conor i Treboh byli fantastyczni, cała drużyna była, ale oni jeszcze bardziej.


Czy uważasz, że zespół zaczął grać zgodnie z Twoją wizją?


— Grupa piłkarzy przez dłuższy czas nie miała problemu z kontuzjami i dzisiaj było widać tego efekty. Oczywiście z początkiem sezonu mieliśmy z tym trudności, ale nigdy nie będzie na tyle idealnie, na ile na to liczymy.


— Nie jest łatwo stworzyć zgraną grupę, która jest gotowa dać z siebie 100% z ich najlepszej formy. W ostatnich tygodniach skupiamy się, by odnaleźć odpowiednią równowagę w tym jak gramy. Ludzie zaczynają rozumieć, że jest to proces, na który potrzeba czasu.


— W moim odczuciu Noni Madueke był dzisiaj niewiarygodny. Jeżeli ktoś analizował jego grę od początku sezonu, to jest wiadome że umie zrobić fantastyczne rzeczy z piłką i że jest bardziej ofensywnym piłkarze. Niemniej dzisiaj zrobił świetną robotę bez futbolówki przy nodze, pomagając Alfiemu bronić dostępu do bramki. To jest coś, czego będziemy potrzebowali w najbliższej przyszłości.


Czy starałeś się atakować Spurs wykorzystując ich największą słabość, jaką są stałe fragmenty gry?


— O nie, nie. Jeżeli przeanalizujesz każdą z drużyn, to wszystkie zarówno tracą, jak i zdobywają gole ze stałych fragmentów gry. Chodzi o odpowiednią pewność siebie i wyczucie sytuacji. Jeśli lubisz statystyki, to można zobaczyć, że jednego sezonu dany zespół zdobywania dużo goli ze stałych fragmentów, by w następnym strzelać z nich mniej bramek, mimo że pracują tam ci sami ludzie.


Czy co jest wiadome o przyszłości Gallaghera?


— Nie jestem w to zaangażowany, więc niczego nie wiem.


Jak bardzo jest on ważny?


— Łatwo zauważyć, że niezależnie od okoliczności, był on w każdej wariacji mojej wyjściowej jedenastki. Nie jest w to zaangażowany. Ta sytuacja musi być rozwiązana pomiędzy klubem a zawodnikiem.

Hubson
Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close