OCENY ZA MECZ: Chelsea 4:3 Manchester United
Dodano: 05.04.2024 12:38 / Ostatnia aktualizacja: 05.04.2024 12:38Po istnym rollercoasterze Chelsea ostatecznie wygrała na Stamford Bridge 4:3 z Manchester United, tym samym przerywając 7-letnią passę bez zwycięstwa z Czerwonymi Diabłami. Poniżej oceny naszej redakcji za ten mecz.
Đorđe Petrović – 4
Serb poza jedną interwencją, niczym się nie popisał w dzisiejszym spotkaniu. Poza ostatnią bramką, gdzie mógł się lepiej ustawić, ciężko go winić za jakiegokolwiek ze straconych goli. Nie mniej ciężko dać lepszą notę, kiedy piłka trzy razy zatrzepotała w naszej siatce.
Malo Gusto – 4
Jedno z gorszych spotkań w ostatnim czasie. Po tym, jak przyczynił się do zdobycia pierwszego gola dla The Blues zniknął. Brakowało go w ofensywie, gdzie grał na wstecznym biegu, brakowało charakterystycznych obiegów wzdłuż linii boiska, co więcej zabrakło odpowiedniego wsparcia w defensywie. Dołożył za to żółtą kartkę i cegiełkę do drugiej straconej bramki, ze względu na złe ustawienie przy wyprowadzanej kontrze.
Axel Disasi – 4
Chimeryczne spotkanie Francuza, ale na pewno przy ogólnym rozrachunku nie można go ocenić na plus. Sporo ważnych przejęć i zablokowanych strzałów, ale też wygrał cztery pojedynki powietrzne. Przy tym jednak aż dziesięć razy gubił swoją pozycję, przez co Francuz nie wspomógł drużyny, przy dwóch straconych golach.
Benoît Badiashile – 3
Podobnie jak Axel dość często gubił pozycję, ale nie dołożył do tego interwencji. Kilka wybitych i dobrze wyprowadzonych piłek to jedyne co można powiedzieć pozytywnego o grze Benoîta.
Marc Cucurella – 5
Mocno naciskał na rywali, starał się nie odpuszczać im na krok. Solidnie wyglądał również w ofensywie i to właśnie po faulu na nim odgwizdano pierwszego karnego dla Chelsea. Niestety, ale Hiszpan gubił się często przy kryciu rywali, konsekwencją czego była bramka na 2:2, po wrzutce niepilnowanego Dalota.
Moisés Caicedo – 2
Bez konkretów w defensywie, bez wsparcia w ofensywie, z żółtą kartką i straconym golem, po fatalnym podaniu, w głąb linii obronnej. Ciężko powiedzieć cokolwiek pozytywnego o występie Ekwadorczyka.
Enzo Fernández – 6
Dwie, zupełnie różne odsłony mistrza świata w obu częściach spotkania. Zaczął mizernie, będąc praktycznie niewidocznym. Nie brał udziału ani przy rozgrywaniu akcji, ani przy bronieniu dostępu do bramki, wydawał się dość mocno naelektryzowany, co poskutkowało żółtym kartonikiem. Z czasem jednak się rozkręcił i w drugiej połowie wyprowadzanie piłki rozpoczynało się właśnie od niego. Zaliczył asystę przy golu na wagę zwycięstwa, lecz tutaj cały kunszt opierał się na sprycie (i niemocy obrony United) Cole`a Palmera.
Cole Palmer – 10
Okoliczności, jak i sam występ Anglika nie pozwalają go ocenić inaczej. Pierwszy strzelony hat-trick dla The Blues, a dzięki jego twardej postawie, którą zachował do końca spotkania, udało nam się przerwać serię 12 meczów bez ligowego triumfu nad Manchesterem United. Ponadto 21-latek brał czynny udział przy kreowaniu większości sytuacji, a duże wrażenie wywarło założone elastico Diogo Dalotowi. Iście brawurowy mecz popularnego „Colda”.
Conor Gallagher – 6
Przyzwoite spotkanie Conora. Często pokazywał się do gry, narzucał tempo rywalom, a do tego dołożył gola. Z czasem szło odnieść wrażenie, że nie odnajdywał się już tak dobrze w rytmie meczowym, stąd zdjęcie go z boiska w ostatnich minutach spotkania wydaje się rozsądną decyzją.
Mychajło Mudryk – 4
Często urywał się obrońcom przy prostopadłych piłkach w pole karne. Nie wyniknęły z tego niestety żadne konkrety, gdyż Ukrainiec za długo holował piłkę przy nodze, uniemożliwiając rozgrywanie groźnych akcji.
Nicolas Jackson – 6
Na pewno zabrakło goli, czy asyst, ale nie można powiedzieć że Senegalczyk źle się zaprezentował na murawie. Starał się naciskać na rywali oraz często robił miejsce reszcie kolegom z drużyny, dlatego też np. często zbiegał na skrzydło, by dać większe pole do popisu Mudrykowi.
Rezerwowi
Noni Madueke – 6
Wystrzałowy rezerwowy po raz kolejny pomógł nam odwrócić losy meczu. Po dość ślamazarnych ostatnich minutach regulaminowego czasu gry, Anglik postanowił zmusić defensywę Czerwonych Diabłów do większego wysiłku, co ostatecznie przełożyło się na drugą jedenastkę dla The Blues.
Chukwuemeka, Raheem Sterling – 5
Można powiedzieć, że obu panów ocenę dostaje „na spółę”, ze względu na to, że ich wpływ na grę wyglądał dość podobnie. Anglicy po wejściu z ławki nie mieli bezpośredniego udziału w bramkach dla Chelsea, ale wprowadzili na murawie zastrzyk świeżej krwi, dzięki której byliśmy w stanie ze zdwojoną siłą naciskać na zmęczonych rywali.
Alfie – bez oceny
Chalobah – bez oceny
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Wygraliśmy, a noty jakbyśmy przegrali. Nie tylko Palmer grał w tym meczu, zresztą Cole w polu grał tak sobie. Strzelił 3 bramki z czego 2 z karnych.
Biada za wysoko, bramka nr 3 to jego wina!
Mudrykowi też dałbym 5, nie było tak źle.
Mudryk za nisko oceniony... Dziwna sytuacja, chalobah i gilchrist weszli na murawę dużo wcześniej niż Madueke i są bez oceny a Anglik mimo że grał 8 minut dostał 6 xd
Tak szczerze ciężko było mi ocenić wpływ Chalobaha i Alfiego w tym meczu, bo nie mieli za dużo do roboty. Cały tercet ofensywny jaki wszedł w mojej opinii miał bezpośredni wpływ na wynik, w większym bądź mniejszym stopniu. Noni dostał 6-stkę, bo to on wypracował dla nas jedenastkę i z całej trójki najmocniej naciskał