Mauricio Pochettino odpowiedział na pytania dziennikarzy po zwycięskim spotkaniu z Newcastle Unired.

Co musi zrobić Mudryk, żeby rozpoczynać mecze w wyjściowym składzie?

To był wspaniały gol i właśnie tego oczekujemy od naszych zmienników. Wchodzą na boisko po to, żeby zrobić różnicę. Mudryk musi rywalizować o miejsce w składzie z innymi zawodnikam i jeżeli na to zasłuży, to będzie grał. Jest to więc pytanie bardziej do niego niż do mnie.

To zwycięstwo musi dużo dla was znaczyć patrząc na to, że jednak byliście przed tym spotkaniem pod pewną presją.

Trzeba wziąć pod uwagę to, że z jednej strony nadal jesteśmy Chelsea, ale z drugiej jesteśmy na trochę innym etapie. Powinniśmy cały czas w siebie wierzyć, nawet jeżeli sytuacja jest trudna. Ostatnio nasz terminarz był napięty i musieliśmy sobie z tym poradzić. Drużyna wiedziała, co ma dzisiaj zrobić i to zwycięstwo jest rzeczywiście bardzo cenne oraz może nam wszystkim dać odrobinę spokoju. Wiem, że jeżeli nie wygramy kolejnego spotkania, to rozpocznie się kolejna gorąca dyskusja, ale jesteśmy na to gotowi. Zespół musi być bardziej dojrzały i tworzyć kolektyw. Dobrym przykładem może być dzisiejsze zestawienie defensywy. Malo, Axel, Trevoh i Marc grali ze sobą pierwszy raz w takim ustawieniu i zaprezentowali się solidnie, ale doszło też do kilku błędów. Chodzi mi o to, że mogą się zdarzać pewne wpadki. Jest to nieuniknione w procesie budowania drużyny. Nie chcemy jednak szukać wymówek. Naszym celem jest ciągły rozwój i radzenie sobie z pojawiającymi się problemami. Fani mają prawo do narzekań, ale za to my nie mamy prawa się poddać. Naszym obowiązkiem jest pokazać charakter. Dzisiaj udało nam się pokonać drużynę, która w poprzednim sezonie zajęła miejsce w TOP 4 i bardzo dobrze radziła sobie w Lidze Mistrzów. Newcastle to zawsze trudny przeciwnik i może dzisiejszy występ nie był idealny, tym niemniej chcę podziękować wszystkim zawodnikom za ich zaangażowanie i trzy punkty.

Todd Boehly był w bardzo dobrym nastroju po meczu. Czy wyraził też swoje zadowolenie w rozmowie z Tobą?

Z tego co wiem to przyjechał z synem i Behdadem Eghbalim. Wszyscy właściciele byli na tym spotkaniu. Owszem rozmawialiśmy i była to miła konwersacja, chociaż krótka, bo musiałem iść na konferencję. Nasza relacja jest naprawdę pozytywna.

Czy Twoim zdaniem Nicolas Jackson w ostatnich miesiącach wzniósł się na wyższy poziom?

Tak. W przypadku młodych zawodników, którzy pierwszy raz trafiają do Premier League musimy być cierpliwi. Potrzebują poznać otoczenie i wytworzyć więzi z kolegami z drużyny. Nicolas prezentuje się naprawdę dobrze. Jego zaangażowanie i pressing są na niesamowitym poziomie. Z kolejnymi rozegranymi meczami przyjdzie większe doświadczenie i stanie się bardziej efektywny pod bramką przeciwnika. Wierzymy, że jest zawodnikiem, który może zdobyć wiele goli dla tego klubu i stać się bardzo dobrym ofensywnym piłkarzem.

Czy transfer Cole'a Palmera był prawdzią okazją?

Cole pokazuje swoją jakość i jest bardzo ważnym elementem naszej drużyny. Przyszedł do nas w ostatnim dniu okna transferowego i od razu nawiązał nić porozumienia z kolegami z zespołu i automatycznie dostosował się do wymagań stawianych przez sztab szkoleniowy. Na boisku pozwala upłynnić naszą grę. Z każdym dniem staje się coraz lepszy i dojrzalszy. Myślę, że nadal może ulepszyć pewne elementy, ale już teraz jest świetnym zawodnikiem. 

Źródło: Football London