Mauricio Pochettino był w dobrym nastroju, ale nie dał się ponieść emocjom po tym, jak jego Chelsea odwróciła losy spotkania po stracie bramki, by wygrać z Crystal Palace. The Blues zdobyli dwa gole w doliczonym czasie meczu, zdobywając ostatecznie trzy punkty i uciszając Selhurst Park.

Przełamaliście się dość późno, dlaczego?

– Tak. Pytasz mnie dlaczego? Myślę, że zasłużyliśmy na to w drugiej połowie. W pierwszej na pewno nie. W pierwszej połowie byliśmy bardzo rozczarowani. Występ nie był świetny. Byliśmy tak powolni, nie wyróżnialiśmy się.

– Wszyscy jesteśmy bardzo rozczarowani pierwszymi 45 minutami, ale w drugiej połowie zaczęliśmy grę tak, jak powinniśmy zacząć na początku. Ale ostatecznie myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo.

Conor Gallagher zdobył dwie bramki. Jak ważny jest dla Ciebie w Chelsea?

– Jest bardzo zaangażowany w drużynę. Zawsze stara się wykorzystać każdą sytuację w ofensywie i obronie, a posiadanie takiego zawodnika w drużynie jest bezcenne.

– Cieszę się z jego powodu i z powodu drużyny, bo to zwycięstwo, którego potrzebowaliśmy, trzy punkty. Tak, aby potwierdzić reakcję po Wolverhampton, był to bardzo dobry mecz przeciwko Aston Villi i była to świetna okazja, żeby jeszcze raz to podkreślić.

– Jeśli pytasz mnie, czy jestem naprawdę zadowolony z występu, to jestem częściowo rozczarowany i częściowo zadowolony, ponieważ w pierwszej połowie nasz występ nie był taki, jakiego oczekiwaliśmy. To jest konsekwencja, którą musimy zbudować. Staram się tłumaczyć to na każdej konferencji prasowej, potrzebujemy czasu.

Co spowodowało tak słaby początek meczu? Co powiedziałeś swoim zawodnikom w przerwie?

– Cóż, tak było. To jest niespójność, którą musimy zmienić. Musimy być bardziej konsekwentni, musimy zaczynać mecze w inny sposób. Musimy starać się być konsekwentni, grać i występować zawsze tak, jak graliśmy przeciwko Aston Villi.

– Oczywiście, nie jest to łatwe, ale na tym polega wyzwanie. W każdym razie bardzo się cieszę, bo potrzebowaliśmy trzech punktów, a teraz musimy przygotować się na przyszły tydzień na mecz przeciwko Manchesterowi City. To będzie dla nas dobry test przed przygotowaniami do finału. Będziemy się bardzo dobrze przygotowywać do gry."

Jak się czuje Thiago Silva i czy Gusto doznał kontuzji?

– Musimy jutro zbadać Thiago Silvę, bo poczuł coś w pachwinie. Malo, jak sądzę, był zmęczony, ale to nie będzie duży problem w przygotowaniach na weekend.

Jak bardzo jesteś pod wrażeniem gry Malo Gusto?

– Myślę, że kiedy oceniamy Malo Gusto, sprowadziliśmy Malo Gusto, by spróbował konkurować z Reece’m Jamesem. Jest bardzo młody, ale teraz ze względu na kontuzję Reece'a Jamesa, musi grać więcej i brać udział w każdym meczu.

– Widzimy też kilka dobrych rzeczy i rzeczy, które musi poprawić, ponieważ jest młody i to jego pierwszy sezon w Premier League. Ale tak, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że został kontuzjowany również w trakcie sezonu. W wielu meczach gramy z Axelem Disasim i Alfiem [Gilchristem], używając ich, ale tak, to jego pierwszy sezon, dużo grał i jesteśmy szczęśliwi.

– On będzie się jeszcze rozwijał. Ale oczywiście rywalizacja z Reece'em Jamesem była tym, na czym nam zależało i chcieliśmy upewnić się, że mamy dwóch świetnych graczy na tej pozycji. Kiedy jesteś tak zaangażowany w Premier League lub FA Cup i Carabao Cup, potrzebne jest wsparcie i rywalizacja na dobrym poziomie.

Mówiłeś, że Conor jest bezcenny. Odczułeś ulgę pod koniec styczniowego okienka transferowego, kiedy został i chcesz, żeby podpisał nowy kontrakt?

– Powiedział mi, że chce zostać w Chelsea. Ale w tej sprawie chodzi o niego i klub. Ja nie przejmuję się tego typu rzeczami; ma jeszcze rok kontraktu. Ale myślę, że to sprawa między nim i klubem.

Źródło: Football London