Fot. Chelsea FC- media klubowe

Konferencja prasowa Mauricio Pochettino po meczu z Fulham

Autor: Mikołaj Najdek Dodano: 13.01.2024 20:10 / Ostatnia aktualizacja: 13.01.2024 20:10

Mauricio Pochettino spotkał się z dziennikarzami po wygranej Chelsea 1-0 z Fullham, którą przypieczętował Cole Palmer strzelając bramkę z rzutu karnego. Menedżer wypowiedział się na temat kartki Malo Gusto, Sterlinga, transferów Chelsea, Evana Fergusona i nie tylko.

 

Co sądzisz o przewinieniu Malo Gusto? Żółta kartka, a może czerwona?

 

Moim zdaniem żółta, bo taką właśnie pokazał sędzia. Pamiętajcie, że przeciwko Aston Villi była czerwona kartka i nie narzekałem na to, dzisiaj była żółta i również nie narzekam.

 

Rozumiesz frustrację Marco Silvy?

 

Oczywiście. Mam z nim bardzo dobre relacje. To wspaniały człowiek, świetny trener i oczywiście gdybym był na jego miejscu to chciałbym móc powiedzieć, że to była czerwona kartka. Rozumiem. Czasami to działa na twoją korzyść, a czasem przeciwnie, a tego typu sytuacje zależą od punktu widzenia sędziego, który też jest inny. Mogę tylko powiedzieć, że było przewinienie i otrzymaliśmy za nie żółtą kartkę. Dobrze dla nas.

 

Promocja filmu podczas meczu, co o tym sądzicie?

 

Byłem tego świadomy. Dzisiaj to nie wpłynęło na mecz, jeszcze jakiś czas temu rozmawialiśmy o VAR i innych sprawach. Futbol dzisiaj jest otwarty na wiele różnych rozwiązań. Dla mnie jest to mile widziane, bo myślę, że to część widowiska. Nie miało to wpływu na nas, profesjonalistów, ani zawodników. My skupiliśmy się na tym, aby wykonywać swoją pracę i myślę, że to bardzo dobrze. Myślę, że to miłe dla fanów zobaczyć promocję filmu. Wygląda bardzo ładnie, co? Argylle [nazwa filmu], wygląda bardzo dobrze. Dam znać, jeśli zaproszą mnie na premierę. 

 

Najwięcej karnych w Premier League zostało podyktowanych po przewinieniach na Raheemie Sterlingu, czy to jego kluczowa umiejętność?

 

Pracujemy nad tym… [śmiech] Nie! To dobre dla drużyny. Dzisiaj był zaangażowany i jego dobry występ pomógł drużynie wygrywając karnego, następnie wykonanie Palmera było doskonałe. Jest szczęśliwy, ponieważ zapewnia zespołowi dobre rzeczy i pomógł nam zdobyć dziś trzy punkty, które poprawiają naszą sytuację w tabeli.

 

Czy byłeś zadowolony z występu?

 

Oczywiście pierwsza połowa nie wyglądała tak, jakbyśmy chcieli. Przed meczem wydarzyło się coś, czego nie potrafię wyjaśnić. Myślę, że to trochę wpłynęło na zespół. Drugą połowę zaczęliśmy bardzo dobrze. Myślę, że graliśmy naprawdę dobrą piłkę przez 30 minut i powinniśmy strzelić jeszcze jedną bramkę lub dwie i zakończyć grę. Kiedy gra jest otwarta w ten sposób i nie zabijasz gry, zawsze w ostatnich minutach siłą rzeczy oddajemy przeciwnikowi kilka akcji, stałych fragmentów i szerokie rzuty wolne i mają one duży potencjał w takich sytuacjach. Dobrze się broniliśmy i myślę, że dobrze nam zrobiło, że trochę cierpieliśmy na końcu. Myślę, że ten rodzaj gry pozwoli nam się rozwijać i budować zaufanie do sposobu, w jaki pracujemy.

 

Interesujesz się Evanem Fergusonem, co możesz o nim powiedzieć?

 

Nic. Dobrze wiesz, że nie rozmawiam o plotkach czy zawodnikach z innych drużyn. Mam dużo szacunku. Nie rozmawiamy. Oceniamy drużynę i jeśli coś się stanie, poinformujemy was o tym. W tej chwili nie podjęliśmy żadnej decyzji.

 

Nigdy nie mówiłem, że potrzebujemy środkowego napastnika. Takie rzeczy nie służą moim relacjom z obecnymi zawodnikami, więc tego unikam. Wczoraj tylko powiedziałem, że pracujemy jak inne kluby. Monitorując rynek i wszystkie sytuacje, które mogą się pojawić. Najważniejsze jest to, że klub jest gotowy do działania w jednym lub drugim kierunku. Nigdy nie mówiłem, że musimy sprowadzić nowego gracza.

Odnieśliście trzy zwycięstwa Premier League z rzędu, z czego jesteś najbardziej zadowolony?

 

Jeśli spojrzeć na ostatni okres innych rozgrywek, byliśmy jedną z najlepszych drużyn, która grała i skupiała się na wynikach. Tylko wynik meczu z Middlesbrough, wpłynął na naszą passę i postrzeganie ludzi. Jeśli cofniesz się do zeszłego miesiąca, byliśmy jedną z lepszych drużyn. Trzy [wygrane] mecze z rzędu w Premier League, cztery na Stamford Bridge, ważne dla zespołu i procesu, jaki tworzymy, aby zyskać pewność siebie, zaufanie, a nawet akceptować krytykę. Trzeba ją zaakceptować, gdy jesteś w Chelsea i zostajesz pokonany przez drużynę z Championship. W poprzednich latach w pucharach wielkie drużyny też odpadały, ale to jest część procesu, część naszej rzeczywistości. Najważniejsze jest to, że jesteśmy silni i bardzo dobrze znamy sposób, w jaki musimy pracować, a zawodnicy dzisiaj pokazali bardzo profesjonalne podejście. Jestem bardzo zadowolony z pierwszych 30 minut drugiej połowy i myślę, że w ten sposób musimy grać- z większą swobodą. Dzięki temu bardzo dobrze się spisaliśmy i działaliśmy jako drużyna.


Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

lololo
komentarzy: 444
14.01.2024 00:07

Czy ktoś wie co niby się wydarzyło przed meczem?

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close