Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Mauricio Pochettino po meczu z Preston North End

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 06.01.2024 22:53 / Ostatnia aktualizacja: 06.01.2024 22:53

Mauricio Pochettino pojawił się na konferencji prasowej po spotkaniu z Preston North End, wygranym przez jego zespół 4:0. Argentyńczyk poruszył kwestie między innymi dobrej formy Cole'a Palmera, a także potencjalnego sprowadzenia Jordana Hendersona do klubu.

 

Asysta Cole'a Palmera w dzisiejszym meczu oznacza, że w 20 spotkaniach, które rozegrał do tej pory dla Chelsea, brał udział w 15 bramkach. Jakie wrażenie zrobiła na tobie jego adaptacja?

 

– Jestem pod wielkim wrażeniem. Przybył do nas ostatniego dnia okna transferowego i jego występy po sześciu miesiącach pobytu tutaj są niesamowite. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi z jego formy. Dzisiaj jestem nim nieco rozczarowany, bo nie wykorzystał bardzo dobrej okazji. Jest jednak wciąż bardzo młody i musi się w pewnych aspektach poprawiać. Musi jeszcze zrozumieć wiele rzeczy, ale myślę, że widać u niego duży progres. Jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem i radzi sobie fantastycznie, z czego jestem bardzo zadowolony.

 

Jak ważna była to bramka dla Armando Broji?

 

– To dla niego coś ważnego, ale muszę być szczery. Myślę, że musi wykorzystywać tego typu spotkania do tego, aby się poprawiać. Musi poprawić się nie tylko pod względem sprawności fizycznej i etyki pracy, ale także więcej się uśmiechać i być bardziej pozytywnym. Ma niesamowity potencjał, to jeden z najbardziej perspektywicznych zawodników tutaj w Anglii, a także w Europie. Postaramy się mu pomóc.

 

– Nawiasem mówiąc, w przeszłości doznał urazu, który wykluczył go z gry na prawie rok. Teraz potrzebuje czasu. Nie jest mu łatwo być od razu na takim poziomie, jakiego od niego oczekujemy. Nasze oczekiwania wobec niego są ogromne, naprawdę go potrzebujemy i będziemy na niego naciskać.

 

– Powiedziałem mu, że wychodząc na boisko powinien się uśmiechać, bo musi zdobywać bramki. Nie powinien odbierać tego jako coś negatywnego, a wręcz przeciwnie. Zawsze żartujemy, że powinien się uśmiechać, aby dać sobie więcej dobrej energii.

 

Jak trudno doprowadzić do formy takich piłkarzy jak Lavia, Nkunku, czy Broja, którzy nie grają przez pół sezonu?

 

– Podoba mi się to pytanie. To naprawdę ciężkie zadanie. Myślę, że nam współczujesz. Od początku sezonu warunki są naprawdę trudne. Czasami ciężko jest to wytłumaczyć wam dziennikarzom, a także naszym fanom. Kiedy mówimy o Nkunku, musicie wiedzieć, że nie chcemy wywierać na nim presji. Wiemy, że powrót do dobrej formy po długiej kontuzji jest ciężki. Było to także jego pierwsze sześć miesięcy poza domem. Był nieobecny w kadrze na dzisiejszy mecz, bo wczoraj po treningu miał pewne problemy z biodrem. Musimy zobaczyć, czy będzie gotowy na kilka najbliższych spotkań. To jest problem.

 

– Zawodnicy potrzebują czasu, ale muszą grać, aby uzyskiwać jak najlepszy wynik. My jednak nie możemy zapewnić tego czasu wszystkim piłkarzom, bo musimy wygrywać. Jesteśmy w Chelsea i oczekuje się od nas wygranych. Czasami naprawdę trudno jest to wytłumaczyć piłkarzom, którzy czują głód gry i chcą pomóc drużynie. Jeśli jednak rozumiesz futbol, zdajesz sobie sprawę, że to ciężkie.

 

Jordan Henderson chce wrócić do Premier League. Czy bylibyście zainteresowani?

 

– Nie rozmawialiśmy o żadnych nazwiskach. W tej chwili nie dyskutujemy o kupnie piłkarzy. Widziałem, że był dziś tutaj Behdad, a obok niego Paul i Laurence. Myślę, że jutro porozmawiamy, ponieważ będziemy się widzieć w Cobham. Nie rozmawialiśmy o żadnych nazwiskach, żadnych pozycjach, nie mówiliśmy nic o sprowadzaniu piłkarzy. Na razie skupiamy się na graczach takich jak Andrey Santos.

 

Jak wygląda sytuacja z kontuzjami przed meczem z Middlesbrough?

 

– Jesteśmy blisko powrotu Chilwella, Badiashile'a oraz Chukwuemeki. Każdego dnia obserwujemy ich postępy. Następnie musimy podjąć decyzję, czy mogą wystąpić. Zawsze najważniejsze jest to, aby obserwować piłkarzy i podjąć lub nie podejmować ryzyka. Wszyscy piłkarze, którzy trenują z zespołem, czują, że są gotowi do gry. Jeśli ich zapytasz, odpowiedzą że znają siebie, ale na 99,9% popełnią błąd. Sami nie mogą podjąć takiej decyzji, bo tego nie wiedzą. Ważna jest nasza opinia.

Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close