Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Grahama Pottera przed meczem z Evertonem

Autor: Kuba Kowalczyk Dodano: 17.03.2023 16:49 / Ostatnia aktualizacja: 17.03.2023 20:23

Twoja reakcja na losowanie Ligi Mistrzów - czy nadal uważasz, że możecie ją ku*wa wygrać? [Zacytowane słowa Pottera z wczorajszej imprezy klubowej - przyp. red.]

 

— Powiedziałem, że spróbujemy wygrać ku*wa Ligę Mistrzów! Pozostałe siedem klubów też będzie próbować. Powiedzą też, że jest możliwość odpadnięcia w ćwierćfinale, taka jest natura Ligi Mistrzów. Skupimy się na Realu Madryt, kiedy przyjdzie czas z nimi zagrać. W tym momencie patrzymy w kierunku meczu z Evertonem.

 

Czy poczułeś jednak ukłucie w sercu, kiedy okazało się, że zagracie z Realem?

 

— To uczucie to była bardziej ekscytacja, ale tak jak mówiłem, wolę dziś rozmawiać o Evertonie, to z nimi jutro gramy. Na resztę przyjdzie czas.

 

Na wczorajszym nagraniu wydawałeś się bardziej wyluzowany, niż przez ostatnie parę tygodni.

 

— To było miłe spotkanie z fanami, było z nami około tysiąc osób. To był dobry wieczór, panowała miła atmosfera.

 

Czy życie jest teraz trochę lepsze?

 

— Po trzech zwycięstwach z rzędu nie może być inaczej. Zawsze jest miło zwyciężać. Dobre wyniki wypełniają każdego nadzieją i szczęściem. Po to tu jesteśmy. By wygrywać.

 

Myślisz, że rozwiałeś trochę wątpliwości wobec swojej osoby?

 

— To był dla nas trudny moment, wyniki nie były takie, jakich byśmy sobie życzyli. Wszyscy musieliśmy wziąć za to odpowiedzialność. Jeżeli wyniki są złe, biorę za to odpowiedzialność. Musisz radzić sobie z trudnymi momentami. Starałem się sobie z nimi poradzić najlepiej jak potrafię.

 

Co się zmieniło? Może po prostu macie teraz więcej szczęścia?

 

— Szczęście jest potrzebne. Możesz być tak dobry, jak tylko chcesz, ale jego też potrzebujesz. Nie możesz też z drugiej strony na nie czekać. Czasami w piłce nożnej nie jesteś nagradzany za swoją pracę i musisz przetrwać takie okresy. Byliśmy w środku burzy, później wygraliśmy trzy spotkania i musimy kontynuować tę passę w meczu z Evertonem. Będzie to ciężkie spotkanie, Sean Dyche wykonał świetną pracę odkąd przyszedł do klubu. Nie możemy doczekać się tego wyzwania przed własną publicznością.

 

Jakie są najnowsze wieści odnośnie Raheema Sterlinga i Massona Mounta?

 

— Raheem Sterling ma problemy ze ścięgnem podkolanowym. Nie jest to poważny uraz. Mason zmaga się z urazem kości łonowej, nie był w 100% gotowy na ostatni mecz i ominie zgrupowanie reprezentacji. Thiago i Azpi podobnie. Są szanse, że N'Golo Kante będzie w kadrze na mecz z Evertonem.

 

Dobrze jest mieć Kante z powrotem w składzie?

 

— U mnie zagra pierwszy raz więc to fantastyczne uczucie.

 

Co myślisz o zwolnieniu Vieiry przez Crystal Palace?

 

— Nigdy nie jest miło słyszeć, że twój kolega traci pracę. Mam ogromny szacunek do Patricka, jest prawdziwym dżentelmenem. Myślę, że w sposób w jaki pokazał własną wartość był fantastyczny. Piłka nożna to jednak biznes. Jesteśmy tego zakładnikami. Nie moim zadaniem jest mówić co klub powinien zrobić a czego nie. Zwolnienie to część tej pracy ale nadal życzę mu dobrze. Jest świetną osobą i świetnym menedżerem.

 

Czy posada trenera w Premier League staje się coraz bardziej ryzykowna?

 

— Nie użyłbym takich słów. Jest coraz trudniejsza, ale mamy tu najwyższy poziom więc nie powinno to być łatwe. Wszyscy wchodzimy w to środowisko z otwartymi oczami. Wiemy jakie są konsekwencje i musimy sobie z nimi radzić. Mówimy dużo o perspektywie - jest wiele ludzi którzy radzą sobie gorzej, niż my. Nikt nie prosi tutaj o współczucie, albo sympatię. To praca pod presją ponieważ piłka nożna jest emocjonalnym sportem i znaczy wiele dla ludzi. Musimy sobie z tym radzić.

 

Na którym miejscu, twoim zdaniem, Chelsea zakończy rozgrywkę ligowe?

 

— Dziś skupiamy się na evertonie. Mamy do zdobycia trzy punkty przeciwko trudnemu zespołowi. Zespołowi który radzi sobie coraz lepiej pod batutą Seana Dyche'a. Dobrze wykorzystują swoje atuty i na tym się teraz skupiamy. Nie martwimy się tym co będzie w maju albo w czerwcu. Skupiamy się tylko i wyłącznie na jutrze.

 

Jak ważne jest przygotowanie do obrony stałych fragmentów gry przeciwko Evertonowi?

 

— Są mocni w tym aspekcie, dane na to wskazują. Ale nie tylko z tym radzą sobie świetnie. Dobrze bronią się zarówno nisko, jak i wysoko. Atakują przejrzyście i używają zawodników, których mają bardzo mądrze. Mam duży szacunek do Sean'a za to jak wpływa na zespół i zawodników. To będzie ciężkie spotkanie.

 

Czy trudno jest grać przeciwko zespołowi Sean'a Dyche'a który walczy aktualnie o utrzymanie?

 

— Gdziekolwiek w tabeli by się nie znajdowali, zawsze będzie ciężko z nimi grać. To fantastyczny szkoleniowiec, jego bilans jest imponujący. To co zrobił w Barnley jest fantastycznym osiągnięciem, teraz widzicie jaki wpływ ma na Everton. Dobrze wykorzystują swoje mocne strony, są niesamowicie zmotywowani i przejrzyście grają we wszystkich fazach ataku. Nie jesteśmy omamieni ich dobrą formą, wiemy po prostu jak ciężki będzie to mecz. To będzie dla nas fantastyczny test przed własną publicznością i chcemy zdobyć trzy punkty. Będziemy musieli bardzo dobrze zagrać.

 

Czy podróże na mecze wyjazdowe samolotem to dobry pomysł, patrząc na to jaki wpływ mają one na środowisko?

 

— To sprawa nad którą musimy się zastanowić i coś w czym musimy się poprawić. To moja prywatna opinia. To nie jest proste, ponieważ jest wiele czynników, przez które wygląda to jak to wygląda. Ale jest to sektor w którym możemy się poprawić.

 

Za chwilę przekonamy się jak bardzo brakowało tej drużynie Kante. Jak wielkie to będzie wzmocnienie w kontekście meczu z Realem Madryt?

 

— Moi poprzednicy bardzo cenili sobie N'golo, ponieważ jest topowym zawodnikiem. Jego kontuzja była dla nas wielką stratą, nie chodzi nawet o to że inni zawodnicy do środka pola nie dawali z siebie wszystkiego, bo to robili, ale N'golo jest graczem na światowym poziomie. Świetnie jest mieć go z powrotem do dyspozycji, musimy jednak pamiętać że wraca po długie kontuzji, dlatego potrzebuje jeszcze czasu, by nadążyć nad tempem Premier League. Świetnie jest mieć go z powrotem z nami.

 

Czy będzie ważnym zawodnikiem na mecz z Realem?

 

— Tak. Kiedy zawodnik jest kontuzjowany przez długi okres czasu musisz wprowadzić go z powrotem w tempo, niezależnie od sytuacji w jakiej się znajdujesz. Musisz zrobić z niego zawodnika, którym był przed kontuzją, ale wciąż być w tym wszystkim odpowiedzialnym. Kiedy wróci do swojej najwyższej dyspozycji będzie dla nas nieocenionym zawodnikiem.

 

W Lidze Mistrzów będziesz mierzył się z Carlo Ancelottim, co uważasz o nim, jako o trenerze?

 

— Nie znam go osobiście. Mierzyłem się z nim, kiedy był trenerem evertonu. Jest dżentelmenem, nie mogę już docenić go bardziej za dokonania w zawodzie, niż robiłem to w przeszłości. Jego historia jest niesamowita. 20 lat pomiędzy pierwszą Ligą Mistrzów wygraną przez niego, a drugą. To fenomenalne.

 

W ostatnich trzech spotkaniach grałeś formacją z trzema obrońcami. Co spowodowało, że uznałeś, że to właściwa formacja?

 

— Dotknęło nas kilka kontuzji, które zmieniły dynamikę naszej drużyny. Przyjrzeliśmy się występom naszego zespołu i uznaliśmy, że musimy go inaczej dostosować. Trójka z tyłu wydawała się dla nas lepszym rozwiązaniem. Biorąc pod uwagę to jak atakujemy i bronimy, myślę że spisujemy się w tym systemie lepiej.

 

 


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Konto zablokowane
komentarzy: 451
17.03.2023 21:22

Dobra Harry Potter nie czaruj tylko poustawiaj ich tam.

Chelsea ?
komentarzy: 1758
17.03.2023 16:59

Dawaj Potter jedziesz z tym realm

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close