Fot. Getty Images

Konferencja prasowa Grahama Pottera po meczu z Milanem

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 12.10.2022 05:52 / Ostatnia aktualizacja: 12.10.2022 05:55

Chelsea wygrała swój drugi mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów i dzięki remisowi w spotkaniu Dinama Zagrzeb z RB Salzburg, jest aktualnie liderem w grupie E. Graham Potter odpowiedział na konferencji prasowej na pytania zebranych na sali dziennikarzy.

 

Musisz być bardzo szczęśliwy z tego wyniku?

 

– Tak jest. Przyjazd tutaj i wygrana to wcale nie jest proste zadanie. Widać było od początku spotkania, że fani byli fantastyczni. Graliśmy dobrze, ważne było, aby strzelić bramkę, a rzut karny i czerwona kartka zmieniły obraz gry. Jesteśmy zachwyceni zdobyciem trzech punktów, zachowaniem czystego konta i strzeleniem dwóch goli.

 

Jak wygląda sytuacja z Jamesem?

 

– Mamy nadzieję, że to nic mu się nie stało. Będziemy potrzebować 24-48 godzin, ponieważ jest za wcześnie, aby powiedzieć coś więcej.

 

Co sądzisz o rzucie karnym i czerwonej kartce dla Tomoriego?

 

– Z miejsca, w którym przebywam podczas meczu nie widziałem zbyt wiele. Widziałem, że Mason próbował strzelić gola i jeśli Tomori próbował go przewrócić, to tak było. Nie oglądałem powtórek z tej sytuacji.

 

Jak duży wpływ na przebieg meczu miała czerwona kartka?

 

– Po pierwsze, wywalczenie rzutu karnego i czerwona kartka to zawsze wielki moment w spotkaniu. Myślę, że wszyscy się z tym zgodzą, ponieważ zmienia to grę pod względem tego, co chce osiągnąć Milan. Jeśli chodzi o nas, to my wciąż musimy sprawić, by to miało jakieś znaczenie. Gra na osłabionego przeciwnika wcale nie jest prosta, zwłaszcza tutaj, ponieważ każda akcja może doprowadzić do utraty bramki. To była wielka chwila w tym meczu, ale czułem, że możemy zagrać wystarczająco dobrze 11 na 11. Sędzia podjął taką decyzję i musimy się z tym pogodzić.

 

Zajmujecie pierwsze miejsce w grupie. Jak ważne jest, aby tam pozostać?

 

– Oczywiście, że jest to dla nas ważne, abyśmy byli tam na koniec fazy grupowej. Zdajemy sobie sprawę, że obecna liczba punktów nie jest wystarczająca i musimy skupić się na kolejnym spotkaniu, który zagramy w Salzburgu. To będzie ciężki mecz. W międzyczasie mamy mecze Premier League i to na nich teraz skupimy swoją uwagę. Gdy przyjdzie rywalizacja z RB Salzburg, będziemy na to gotowi.

 

Zmieniłeś zaufanie do swojej drużyny względem meczu z Salzburgiem?

 

– Spotkanie z RB Salzburg było trudnym meczem z wielu powodów. Chelsea nie zaczęła dobrze rywalizacji w Lidze Mistrzów podczas meczu w Zagrzebiu. Wiele rzeczy działo się również za kulisami, zmarła Królowa Elżbieta II. Nie znaliśmy naszych zawodników, a oni nie znali nasz.

 

– To proces, w którym próbujemy poznać piłkarzy. Mieliśmy na to trochę czasu z powodu przerwy reprezentacyjnej. Widać, że chłopcy mają jakość. To odpowiedzialna grupa uczciwych i otwartych ludzi, a praca z nimi sprawia mi przyjemność. To dla nas dobry początek i musimy iść w tym kierunku.

 

Czy Jorginho wspominał, że lasery świeciły w jego oczy, gdy wykonywał rzut karny?

 

– Nie widziałem tego, a Jorginho o niczym nie mówił. Nie wiedziałem o tej sytuacji.

 

Aubameyang strzelił trzy gole w trzech meczach. Czy robiliście w związku z jego skutecznością coś specjalnego?

 

– Nie, nie zrobiliśmy nic specjalnego. To wszystko zależy od niego, stara się budować swoją kondycję. Rozmawiałem z nim wcześniej o tym, że to lato było dla niego ciężkie, więc budowanie jego pewności siebie poprzez dawanie mu minut jest dobrym rozwiązaniem. Dzięki temu staje się silniejszy, a im bardziej my go rozumiemy, tym bardziej on rozumie nas. Wszyscy znają jego jakość i to jest świetne. Wygląda na to, że cieszy się grą w piłkę, a strzelanie goli jest ważne.

 

Biorąc pod uwagę okoliczności, w których przejąłeś drużynę, czy ten start był lepszy niż się spodziewałeś?

 

– Trudno mi odpowiedzieć, ponieważ tak naprawdę nie miałem żadnych oczekiwań. Jestem w tym sporcie wystarczająco długo, by wiedzieć, że trudno jest przewidywać wyniki piłkarskie. Ważną rzeczą jest to, że im szybciej poznasz piłkarzy, tym szybciej zbudujesz zaufanie i zrozumiesz ich lepiej. Dużo zależy od zawodników. Oni dali mi dobrą odpowiedź. Byli bardzo odpowiedzialni, uczciwi i chcą dobrze sobie z tym wszystkim radzić. Naszym zadaniem jest próba pomocy w tym, aby cieszyli się grą. Jest presja i chcemy wygrywać, ale jeśli zawodnicy są zadowoleni, w naszej grze widać jakość.


Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

sir Ser
komentarzy: 16
12.10.2022 14:29

Potter Top! Dzięki za tłumaczenie

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close