Konferencja prasowa Grahama Pottera przed meczem z Crystal Palace
Dodano: 30.09.2022 18:36 / Ostatnia aktualizacja: 30.09.2022 18:36Graham Potter pojawił się na konferencji prasowej poprzedzającej jego debiutancki mecz w Premier League w barwach Chelsea. Nowy trener Chelsea odpowiedział na pytania zebranych na sali konferencyjnej dziennikarzy.
Jest środek sezonu, a ty czekasz na swój ligowy debiut 23 dni. To dobrze, czy źle?
– Jeśli mam być szczery jest to po części dobre, a po części złe. Wykorzystaliśmy ten czas na poznanie ludzi, ale jednocześnie oczekiwaliśmy meczów z dużą niecierpliwością. To właśnie podczas spotkań wszystkiego się dowiadujesz, uczysz się i starasz się wywrzeć jak najlepsze wrażenie. Niestety, te wszystkie sytuacje były poza naszą kontrolą, a przerwa narodowa jest tym, czym jest i musimy po prostu ją jak najlepiej wykorzystać.
Czy Chelsea Grahama Pottera będzie wyglądać zupełnie inaczej niż drużyna Thomasa Tuchela?
– Myślę, że każdy ma nieco inne wyobrażenie o piłce nożnej, ale nie należy się tym przejmować. Wszyscy starają się, by ich wybory zadziałały. Mam ogromny szacunek dla Thomasa i jego drużyn. Nie mam zamiaru porównywać się do niego czy kogokolwiek. Będę starał się ustawić drużynę w taki sposób, aby kibice byli dumni, a my zwycięscy.
N'Golo Kante i Edouard Mendy trenowali z zespołem. Czy będą dostępni na to spotkanie?
– Nie, nie będą. Z ich zdrowiem wszystko w porządku, jeśli chodzi o przechodzenie przez kolejne etapy rehabilitacji. Kante trenował z zespołem na trawie, ale nie były to treningi na pełnej intensywności. Edouard jest na dalszym etapie rehabilitacji, ale nie na takim, aby zagrać w ten weekend. Może uda się mu wystąpić w przyszłym tygodniu. Oprócz nich, Marc Cucurella i Carney Chukwuemeka są chorzy. Pozostali są w dobrej formie.
Jakiego przyjęcia oczekujesz na Selhurst Park?
– Jestem pewien, że będzie fajnie. Podoba mi się atmosfera panująca na tym stadionie, to porządny obiekt, a kibice Crystal Palace zawsze wspierają swoją drużyną i utrudniają grę gościom. Nie możemy się doczekać tego wyzwania, moi piłkarze są gotowi.
Jak ciężko jest wybrać wyjściowy skład po takiej przerwie, mając podczas treningów niewielu zawodników?
– To część mojej pracy, to wyzwanie. Mamy czas na przemyślenia, przeprowadzenie analiz i oglądanie meczów. Od czegoś trzeba zacząć, przed nami wiele meczów. Wszyscy zawodnicy są gotowi do rywalizacji. Wybór drużyny nigdy nie jest łatwy, ponieważ mamy dobrych piłkarzy i różne opcje. Musimy sobie z tym poradzić.
Patrick Vieira podziwia cię. Co myślisz o pracy, którą wykonał?
– Wykonał fantastyczną robotę. Myślę, że zbudował zespół na fundamentach, które położył Roy. Dołożył do drużyny kilku naprawdę dobrych ofensywnych zawodników, ale nie tylko. Poczynili znaczną różnicę jeśli chodzi o bronienie i budowanie ataków. Crystal Palace to bardzo wymagający przeciwnik, który jest dobrze zorganizowany.
Antonio Conte powiedział, że terminarz spotkań przed mundialem jest szalony. Ty dałeś do zrozumienia, jakby cię to ekscytowało.
– Rozumiem go. Ja widzę to jako pozytyw, mamy szansę grać i rozwijać się. Mamy szeroką kadrę z dobrą rywalizacją o miejsce w składzie.
O Pierre-Emericku Aubameyangu
– Cieszę się na pracę z nim. Jak dotąd współpracuje nam się dobrze. To dobry facet, jest skoncentrowany, chce grać i strzelać gole. Nie musi mi niczego udowadniać. Jego kariera mówi sama za siebie, mam do niej duży szacunek. Zachowuje się jak przystało na prawdziwego profesjonalistę.
Czy młodzi zawodnicy dostaną swoje szanse w Chelsea?
– Każdy młody zawodnik musi marzyć o swojej szansie. Na treningu i w meczach prezentują swoje umiejętności. Jeśli jest jakość, wiek nie jest przeszkodą.
Jak długo może trwać nauczenie piłkarzy twoich metod?
– Nie chcę być facetem, który prosi o czas, ale proces trenowania jest lepszy, kiedy masz czas. Rozumiem, że żyjemy w świecie, w którym nie ma zbyt wiele cierpliwości. Nigdy nie byłem jednym z tych, którzy proszą o czas. Wszystko, co mogę robić, to starać się poprawiać naszą grę, a co myślą ludzie z zewnątrz jest poza moją kontrolą.
Nie masz zbyt dużo czasu na treningach przy tak wielu meczach.
– Jest to wyzwanie. Wszyscy chcielibyśmy, aby świat był idealny, ale to nie jest idealny świat i na pewno nie będę narzekał. Mamy do czynienia z taką sytuacją i musimy tak pracować. Musimy być sprytni w naszej pracy i sprytnie wykorzystywać czas. Na świecie jest tyle wyzwań, że nie sądzę, aby ludzie chcieli słyszeć jak narzekam na mało czasu na treningi.
Czy do tej pory coś cię zaskoczyło?
– Na razie nic mnie nie zaskoczyło. Jestem zadowolony z mojego dotychczasowego pobytu tutaj. Zawodnicy zachowują się dobrze, wszyscy są zmotywowani. Nie możemy doczekać się meczów.
Przed tobą największe wyzwanie?
– Rozegramy 13 meczów w sześć tygodni. Wyzwanie polega na tym, żeby we właściwy sposób zarządzać piłkarzami i wygrywać mecze w najtrudniejszej lidze świata oraz Lidze Mistrzów. To jest obecnie nasze krótkoterminowe wyzwanie, na którym się skupiam.
W Chelsea zaszło wiele zmian. Czy cele na sezon dla tego klubu są zawsze jasno nakreślone i czy awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów jest kluczowym celem, biorąc pod uwagę okoliczności?
– Zmiana dla mnie nie jest zła ani dobra, to po prostu wyzwanie. Życie składa się z wyzwań, z zarządzania czasem, z realizacji kolejnych celów. W tej lidze ani przeszłość ani zasoby nie gwarantują sukcesów. Trzeba je wypracować.
- Źródło: Football London
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.