Fot. Getty Images

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela przed meczem z Dinamem Zagrzeb

Autor: Kuba Kowalczyk Dodano: 05.09.2022 21:16 / Ostatnia aktualizacja: 05.09.2022 22:23

Szkoleniowiec Chelsea wypowiedział się o dostępności nowych nabytków, o VARze i nadchodzącym, pierwszym meczu w Lidze Mistrzów w tym sezonie.

 

Aubameyang i Zakaria są z wami w Zagrzebiu. Czy mógłbyś powiedzieć nam o ich dostępności i o tym, czemu nie przyleciał z wami Thiago Silva?

 

— Zdecydowaliśmy razem z Thiago, że damy mu przerwę od podróży i stresu związanego z graniem każdej minuty w bardzo intensywnych spotkaniach. To dla niego dobry moment na odpoczynek. Nie było sensu, żeby leciał z nami i siedział na ławce, niech nie męczy się podróżą.

 

— Mogliśmy wziąć ze sobą każdego zawodnika, który trenował, w tym Denisa i Aubę. Drugi z nich miał już testy z maską. Czuł się dobrze i trenował normalnie. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to obaj będą dostępni.

 

Jak zareagujesz na oskarżenia wobec Edouarda Mendy'ego o udawanie kontuzji? Czy jest on dostępny na ten mecz?

 

— Jest dostępny. Ja nic nie odczułem, nie słyszałem żadnych oskarżeń. Wiecie co się stało ostatnim razem, gdy mówiłem o sędzim. Trochę mnie to kosztowało. Powiedziałem wam wtedy, że nie będę już komentował takich rzeczy nigdy więcej, dlatego również teraz tego nie zrobię. Rozumiem frustrację Davida Moyes'a, ale tak to zostawię.

 

O charakterze Kovacica i jego powrocie do Zagrzebia:

 

— Kova to fantastyczny zawodnik. Jest w dodatku fantastycznym człowiekiem i osobowością. Niesamowita, ważna część zespołu. To przyjemność być jego trenerem, a dla zawodników być jego kolegami z zespołu. Kova jest świetnym gościem. Bardzo ważne, że jest razem z nami. Jeżeli chodzi o jego powrót do Zagrzebia, to jest to dla niego bardzo emocjonalne, jest szczęśliwy. Tu jest jego miasto, kraj dla którego gra z wielką dumą. Jesteśmy szczęśliwi, że mógł tu wrócić. Odnajduje już swoją formę, jesteśmy również szczęśliwi, że wrócił do gry i do treningów.

 

Kiedy nosisz maskę, można równie dobrze nazwać Cię superbohaterem. Myślisz, że to wszystko układa się pod specjalny debiut Aubameyanga?

 

— Nie dawajcie Aubie żadnych pomysłów! Żadnych więcej pomysłów, jestem przekonany, że ma już kilka swoich. Jeżeli strzeli, to niech celebruje jak chce, ale najpierw musi zdobyć gola.

 

— Auba ma w sobie dużo ambicji i skupienia. Jest głodny gry dla Chelsea, chce coś udowodnić. Dlatego właśnie jest tutaj, poczuliśmy to od samego początku. Będzie miał okazję do udowodnienia czegoś już jutro

 

Czy jest już gotowy do gry?

 

— Jeżeli dziś wyjdzie jakiś nowy problem to oczywiście jutro nie zagra. Wczoraj nie było żadnego. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. Czy jest gotowy do gry? Jasne, nie jest jednak gotowy na 90 minut. Od nas zależy jak rozdysponujemy minuty. Wiemy, że ich potrzebuje, żeby złapać rytm meczowy i formę. Zdecydujemy jeszcze, czy zacznie na ławce, czy może wyjdzie w pierwszym składzie.

 

Kilka słów odnośnie przedłużenia kontraktu przez James'a?

 

— Oczywiście jestem szczęśliwy. To zawodnik, który robi różnicę, a w dodatku jest wychowankiem. Wiele razy mówiłem wam, jak ważny jest dla nas. Myślę, że jego rozwój nie skończy się jeszcze przez długi czas. Jestem szczęśliwy, że kluczowy zawodnik zostanie z nami na tyle lat.

 

Martwi Cię to, jakie decyzje ostatnio podejmuje VAR, w jakim jest stanie?

 

— Co mogę powiedzieć, żeby jednocześnie być zrozumianym i nie zapłacić kary? Gdzie leży granica? Może lepiej niech inni się wypowiedzą na ten temat. Nasze ostatnie trzy mecze domowe... Nie potrzebujemy już takich sytuacji. Czerwone kartki, decyzje VARu, podarowane bramki, nie podejmowanie decyzji, kiedy oczywistym jest, żeby je podejmować. Mówiąc o ostatnim meczu, rozumiem frustrację i dyskusję toczącą się wokół anulowanej bramki West Hamu. Osobiście nie mam w 100% pewności jaka powinna być decyzja. Wiem jaka powinna być w meczu z Tottenhamem, teraz nie.

 

— Byłem zadowolony, że sędzia mógł sam ocenić sytuację na monitorze. Nigdy nie będziemy mieć meczu bez pomyłek, ale tym razem mieliśmy przynajmniej świadomość, że sędzia dam podjął decyzję. Rozumiem frustrację, ale to nie moje zadanie, żeby o tym mówić. Jakość tych wszystkich pomyłek go coś, co nikogo nie cieszy.

 

Dinamo Zagrzeb mierzyło się z trzema klubami Premier League - West Hamem, Tottenhamem, a teraz z Chelsea...

 

— Z Arsenalem chyba też? Oh, to było 15 lat temu. To już się przedawniło?

 

Jakim wyzwaniem jest mecz z Dinamem?

 

— Są przyzwyczajeni do zwycięstw, to zespół który wygrywa. Są przyzwyczajeni do bycia na szczycie. Przeszli drogę przez kwalifikacje, a to nigdy nie jest łatwe. Zasługują, żeby tu być. Jestem pewien, że planują rozegrać z nami taktyczny, emocjonalny mecz.

 

 

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close