OCENY ZA MECZ: Chelsea 2:2 Tottenham
Dodano: 15.08.2022 07:52 / Ostatnia aktualizacja: 12.03.2023 07:46Emocje po niedzielnych derbach Londynu powoli opadają. Chelsea zremisowała na Stamford Bridge z Tottenhamem 2:2, ale niemały wpływ na wynik miał główny arbiter. Pewne jest, że o tym spotkaniu jeszcze będzie głośno przez jakiś czas. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji po występie przeciwko Kogutom.
Édouard Mendy – 6
Zagrał dobrze, miał dwie kapitalne interwencje, a przy straconych bramkach niewiele mógł zrobić. Strzał Højbjerga był bardzo precyzyjny i mocny, a Senegalczyk miał ograniczone pole widzenia. Przy strzale Kane'a też miał niewiele do powiedzenia. Na pewno nie można winić go za utratę tych bramek.
Reece James – 7
Był jednym z wyróżniających się zawodników na boisku. Przez całą pierwszą i przez znaczną część drugiej połowy Reece grał na pozycji półprawego obrońcy, gdzie radził sobie znakomicie. Praktycznie wyłączył z gry Sona oraz Kane'a. Po zmianie ustawienia wrócił na swoją ulubioną pozycję, czyli prawe wahadło i niedługo później wpisał się na listę strzelców.
Thiago Silva – 7
Kolejny bardzo udany występ naszego najbardziej doświadczonego zawodnika. Przerwał wiele ataków i kontrataków rywali, bardzo dobrze się ustawiał i wzorcowo kierował grą całej defensywy.
Kalidou Koulibaly – 8
W początkowej fazie spotkania popełnił kilka prostych błędów, po których traciliśmy piłkę, ale później było już tylko lepiej. Był nie do przejścia, a swój bardzo dobry występ okrasił przepięknym golem z woleja. Senegalczyk szybko odnalazł się w Premier League i pozostaje mieć nadzieję, że w dalszej części sezonu będzie utrzymywał ten poziom.
Ruben Loftus-Cheek – 7
Wiele osób nie kryło zaskoczenia, gdy zobaczyło go w wyjściowej jedenastce. Ruben wystąpił na prawym wahadle i poradził tam sobie bardzo dobrze, czym potwierdził, że jest uniwersalnym piłkarzem. Zaliczył wiele udanych rajdów oraz wejść w pole karne, a w obronie grał bezbłędnie. Można mu jednak zarzucić brak zdecydowania. W niektórych sytuacjach zamiast strzelać, starał się kontynuować akcję, co nie kończyło się dobrze. Niemniej jego występ można ocenić bardzo pozytywnie.
Jorginho – 4
To nie był jego dzień. Zwłaszcza w pierwszej połowie popełnił sporo błędów, które skutkowały utratą piłką. Często zwalniał grę długo podejmując decyzje. Co prawda zaliczył kilka udanych odbiorów, choć i tak może się było spodziewać po nim o wiele więcej.
N’Golo Kanté – 8
Obok Kalidou Koulibaly'ego był naszym najlepszym zawodnikiem. Dominował w środkowej strefie boiska, nieustannie stosował pressing, utrudniał rywalom rozgrywanie akcji oraz zaliczył wiele udanych odbiorów. To była najlepsza wersja N'Golo. Niestety, w drugiej połowie doznał urazu mięśniowego i wszystko wskazuje na to, że czeka go przerwa w grze.
Marc Cucurella – 7
W ubiegłym tygodniu zadebiutował w barwach Chelsea w meczu z Evertonem, ale kilkanaście minut wystarczyło, by przekonać do siebie Thomasa Tuchela. Hiszpan rozpoczął to spotkanie w pierwszym składzie i trzeba przyznać, że radził sobie bardzo dobrze. Był aktywny, w obronie i w ataku radził sobie bez zarzutu. Widać, że gra na wahadle bardzo mu odpowiada.
Mason Mount – 6
Występ poprawny, ale bez fajerwerków. Współpraca Masona z Cucurellą na lewej stronie boiska wyglądała całkiem obiecująco.
Kai Havertz – 4
Niestety, Niemiec po raz kolejny zagrał wyraźnie poniżej swoich możliwości. Co prawda walczył i starał się w jak największym stopniu pomagać kolegom, ale ze swoich zadań ofensywnych nie wywiązywał się najlepiej. Często tracił piłkę i nie potrafił znaleźć recepty na wysokich obrońców Tottenhamu.
Raheem Sterling – 5
Anglik również nie pokazał pełni swoich możliwości. Rywale skutecznie odcinali go od podań. Zaliczył kilka wejść w pole karne, ale nie wyniknęło z nich nic konkretnego. W drugiej połowie Raheem dostał podanie od Loftus-Cheeka i miał bardzo dobrą okazję na strzelenie bramki, jednak uderzył wysoko ponad poprzeczką.
Rezerwowi:
César Azpilicueta – 6
Po wejściu na boisko Hiszpan starał się uspokoić grę i na pewno wspomógł kolegów z defensywy, którzy odczuwali zmęczenie. Dzięki tej zmianie Reece James mógł przesunąć się na prawe wahadło i po kilku minutach strzelił bramkę.
Conor Gallagher – b/o
Armando Broja – b/o
Christian Pulisic – b/o
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
brawo cheek 7 tyle co JAMES. A Sterling 5 asysta i najwięcej zamieszania robił w ataku. tylko że nie miał z kim grać.
kai na 5 i reszta ok
Ja bym Havertza tak nisko nie oceniał był aktywny biegał na lewo na prawo
Zgadzam się.Kai tylko zawalił gdy nie strzelił tej setki.Reszta na duży plus,zasuwał po boisku jak kiedyś Werner
Dokładnie. Zagrał najlepiej z całej ofensywnej trójki.