Konferencja prasowa Thomasa Tuchela po meczu z Evertonem
Dodano: 06.08.2022 23:26 / Ostatnia aktualizacja: 06.08.2022 23:26Chelsea przełamała fatalną serię na Goodison Park i wreszcie wywiozła z Liverpoolu trzy punkty. Po meczu Thomas Tuchel odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Czy dzisiaj liczyło się tylko zwycięstwo?
– Gdy grasz w Premier League, zawsze chodzi tylko o zwycięstwo. Wygrana to wygrana i to bardzo ważne, ponieważ po to właśnie gramy. Musimy zbudować pewność siebie, wiarę, atmosferę i być otwartym na poprawki i konstruktywną krytykę, dlatego że jest jeszcze wiele do poprawy. Możemy oczywiście wyciągnąć wiele pozytywów. W ostatnich latach cierpieliśmy tutaj, tracąc wiele punktów. Dzisiaj zdobyliśmy trzy punkty i dodatkowo czyste konto. Od tego zaczynamy.
Jakie były twoje plany na ofensywę?
– Ogólnie mówiąc, nie było to najbardziej ekscytujące spotkanie w historii ligi angielskiej. Doliczone siedem minut do pierwszej połowy, dziesięć do drugiej. Wiele razy gra była przerywana, żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć swojego rytmu. Everton bronił się bardzo głęboko, a my mieliśmy problemy ze zmianą tempa gry. Wyglądało to trochę jakbyśmy nie chcieli podejmować ryzyka, by nie popełnić groźnych błędów w ostatniej ćwiartce boiska.
– Sumarycznie było jednak w porządku. W drugiej połowie nie byliśmy wystarczająco mobilni przy piłce, co powodowało wiele strat piłki. Cierpieliśmy przez to, a gra rozgrywała się w środku boiska, nie na naszej, nie na ich połowie. W pierwszym wyjazdowym spotkaniu robisz co musisz, by zachować czyste konto i wygrać.
Thiago Silva kończy w następnym miesiącu 38 lat. Miałeś kiedyś okazję trenować piłkarza w takim wieku?
– Ze względu na to, że nie miałem okazji nikogo w tym wieku trenować, jest na pewno zawodnikiem z najlepszą kondycją w tym wieku, z jakim pracowałem. Cała trójka naszych stoperów jest już po trzydziestce, podobnie z zawodnikami na pozycji numer sześć. Można było zobaczyć, że cierpieliśmy pod względem fizycznym pod koniec spotkania.
– Musimy poprawić naszą kondycję i to właśnie zrobimy. Mamy wszystko, by być pewnymi siebie i będziemy dążyć do dalszej poprawy. Thiago to kluczowy zawodnik w środku bloku defensywnego w obecnej chwili, ale konieczny z naszej strony jest lepszy ruch z piłką, a nie bez niej, inwestując więcej sił i wypadów. To przyjdzie z czasem i kolejnymi meczami.
Pojawiały się doniesienia o tym, że Marcos Alonso poprosił o nie wystawianie go do meczowej osiemnastki. Czy to jest związane z tym, że Hiszpan jest coraz bliżej przejścia do Barcelony?
– Tak dokładnie jest. Marcos zamierza opuścić klub, a my się na to zgodziliśmy. Dlatego nie miało sensu wystawianie go w tym spotkaniu. Gdyby sytuacja była inna, byłby na boisku, ale tak trzeba było zrobić.
Czy jest coś konkretnego, co uważasz za potrzebne, by osiągać dobre wyniki?
– W zeszłym sezonie mieliśmy tutaj bardzo ciężką przeprawę, podczas której popełniliśmy błąd. Everton go wykorzystał i zdobył bramkę, a następnie nie potrafiliśmy wyrównać. Tamtego dnia w znakomitej formie był Jordan Pickford, a gdy wracaliśmy do domu, zastanawialiśmy się po co to wszystko było potrzebne. Dzisiaj było zupełnie inaczej.
– Bardzo ważne dla nas było zdobycie otwierającego gola. Bardzo trudno strzelić, gdy przeciwnik broni się całym zespołem, nie ma jak stworzyć sytuację. Tak właśnie dzisiaj grał Everton. W takich momentach potrzeba pojedynków jeden na jednego, szybkich przyspieszeń i dużej wiary we własne umiejętności. Nadal są rzeczy do poprawy, ale z odrobiną szczęścia, odpowiedniego ducha i pasji, zdołaliśmy wygrać i rozpocząć sezon od zdobycia trzech punktów na wyjeździe, co jest wspaniałym wynikiem.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.