OCENY ZA MECZ: Chelsea 2:4 Arsenal
Dodano: 21.04.2022 00:19 / Ostatnia aktualizacja: 21.04.2022 00:19W przełożonym meczu 30. kolejki Premier League Chelsea przegrała z Arsenalem u siebie 2:4. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie.
Édouard Mendy - 4
Nie był to najlepszy występ Senegalczyka. Zaliczył tylko jedną udaną interwencje i podobnie jak jego koledzy z obrony nie był zbyt pewny w wyprowadzeniu piłki.
Reece James - 4
Wychowanek Chelsea zagrał jako prawy pół stoper w eksperymentalnym bloku obronnym i jak jego cały skład nie może zaliczyć tego występu do udanych. Nie wyrzekł się strat, często zbyt długo prowadząc piłkę. Pozwalał również wyprzedzać się długimi zagraniami za plecy, które napędzały szybkie ataki Arsenalu. W ofensywie kilka razy próbował zaskoczyć rywali dośrodkowaniami, jednak nie znajdowały one drogi do kolegów z zespołu.
Andreas Christensen - 3
Od samego początku spotkania emanował z niego brak pewności siebie. Każde przyjęcie piłki było niepewne, jednak upust tego dał, gdy w 16 minucie spotkania sprezentował bramkę drużynie gości. Podsumowaniem jego występu jest szybka szybka zmiana po 45 minutach w celu uspokojenia gry.
Malang Sarr - 2
Francuz był dziś najgorszym zawodnikiem na boisku. Nie radził sobie z rozegraniem pod presją, zanotował liczne straty, a gracze Arsenalu sprytnie wykorzystywali jego nieudolność kierując swoje ataki na lewą stronę boiska. Kilkukrotnie dał się wyprzedzić przy podaniu prostopadłym bądź przepchnąć po długim zagraniu górą. Był to chyba jego najgorszy mecz w barwach Chelsea i Thomas Tuchel zapewne żałuje wystawienia go w tak ważnym spotkaniu ligowym.
Cesar Azpilicueta - 4
Początek spotkania miał całkiem dobry. Angażował się w grę ofensywną, czego zwieńczeniem była bramka zdobyta po bardzo dobrym wejściu w pole karne. Jednak z minuty na minutę, a zwłaszcza w drugiej połowie jego gra wyglądała coraz gorzej. Często nie nadążał za kontratakami Arsenalu, a głupio sprokurowany rzut karny pod koniec meczu znacznie obniżył jego notę.
Ruben Loftus-Cheek - 4
Anglik zajął się kreacją gry w ofensywie, przez co często zapominał o swoich obowiązkach defensywnych, które musiał nadrabiać za niego N'Golo Kante. Często schodził do boku, szukając w tej strefie gry z wahadłowymi i z Romelu Lukaku. Jego dobra gra zatrzymała się w drugiej połowie spotkania, w której nie udało mu się stworzyć żadnej dogodnej sytuacji do strzału sobie, czy któremuś ze swoich kolegów z zespołu.
N'Golo Kanté - 4
Wspólnie z Rubenem Loftusem-Cheekiem nie potrafił zdominować gry w środku pola. Błędy w rozegraniu nadrabiał typową dla siebie nieustępliwością w obronie, jednak nie zawsze udawało mu się skutecznie interweniować. Nie był to taki występ do których nas przyzwyczaił.
Marcos Alonso - 4
Od samego początku spotkania angażował się w grę ofensywną. Zdołał nawet oddać sytuacyjny strzał w polu karnym. Kilka razy całkiem nieźle wypatrywał Romelu Lukaku poprzez podania prostopadłe wzdłuż boiska. Jednak tak jak z resztą drużyny nie przekuł swoich starań w bramki i kilka razy nie zdążył wrócić do obrony, przez co Kanonierzy ogrywali Malanga Sarra, raz nawet zdobywając z takiej akcji bramkę.
Mason Mount - 6
Wychowanek Chelsea nie będzie najlepiej wspominał swojego setnego występu w Premier League. Głównie przez końcowy rezultat, bo sama postawa Masona nie należała do najgorszych. Jak zwykle był bardzo aktywny na boisku, szukał przestrzeni do gry, a swój ponadprzeciętny na tle zespołu występ przypieczętował bardzo ładną asystą przy bramce Cesara Azpilicuety.
Timo Werner - 7
Najlepszy zawodnik Chelsea na boisku. Niemiec przeżywa ostatnio bardzo dobry czas, co zwieńczył dzisiaj zdobywając kolejną bramkę. Był nieustępliwy, zarówno w ataku jak i w obronie. Nie było dla niego straconych piłek, a na szczególne wyróżnienie zasługuje jego powrót do defensywy pod koniec pierwszej połowy, odbiór piłki, minięcie kilku rywali efektownym dryblingiem i odegranie na skrzydło. Do tego trochę szczęśliwa, jednak całkiem zasłużona bramka i Timo mógł zejść do szatni ze świadomością, że dał z siebie maksa. Miejmy nadzieje, że będziemy go oglądali w takiej dyspozycji jak najczęściej.
Romelu Lukaku - 4
Belg otrzymał wreszcie szanse gry w wyjściowym składzie i niestety jej nie wykorzystał. Miał problemy ze zrozumieniem intencji swoich kolegów, bardzo często zagrania do niego kończyły się stratą piłki. Nie tylko przez kwestie niezrozumienia. Były piłkarz Interu miał również problemy z zastawieniem się i grą tyłem do bramki. Ponownie nas rozczarował. Na plus jedynie próby szukania podań prostopadłych na skrzydle i lepsza współpraca z Timo Wernerem od tej z początku sezonu. Jednak w tym aspekcie może on być tylko beneficjentem dobrej dyspozycji Niemca...
Rezerwowi:
Thiago Silva - 5
Brazylijczyk pojawił się na boisku w celu uspokojenia gry w obronie. I owszem zagrał lepiej od Andreasa Christensena, jednak był to słabszy mecz w jego wykonaniu. Kilkukrotnie zaasekurował kolegów z zespołu, lecz nie umknęły mu również straty, czy też niepewność w odbiorze piłki.
Kai Havertz - 5
Bezbarwny występ Niemca. Nie popełnił rażących błędów, ale też nie wyróżnił się niczym specjalnym.
Hakim Ziyech - bez oceny
- Źródło: Własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Nazywam się Julie Sweet, obiecałam polecić Dr Ogundele wszystkim, którzy potrzebują jakiejkolwiek pomocy. Byłam bardzo przygnębiona po 5 latach rozłąki z mężem. W zeszłym tygodniu skontaktowałem się z dr Ogundele, który rzucił zaklęcie, aby sprowadzić mojego męża, a po 24 godzinach mój mąż wrócił do domu i poprosił mnie o wybaczenie, co za cud. Każdy powinien mi pomóc mu podziękować. Jeśli ktoś tutaj potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, radzę skontaktować się z nim na czacie WhatsApp lub Viber: +27638836445. Dr Ogundele jest supermanem.
Mendy 2 - po raz nie wiem który już z rzędu nie obronił ABSOLUTNIE NIC. Jako bramkarz nie robi kompletnie żadnej różnicy na naszą korzyść, stoi sobie żeby stać. Kepa powinien już dawno go zastąpić, przynajmniej dopóki Mendy nie wróci do sensownej formy.
James 4 - poroniona decyzja Tuchela żeby JEGO wystawić na środku obrony, a starego Azpiego na wahadle na pewno mu nie pomogła. James jest bardzo dobry w ofensywie, a Tuchel skutecznie unicestwił jego potencjał ofensywny na ten mecz grając nim na kompletnie złej pozycji.
Azpi 2 - nie tyle za mecz, co za mecz + zachowanie tuż po nim. KAPITAN zespołu, który najpierw bezmyślnie zachowuje się w końcówce meczu i daje pretekst sędziemu do podyktowania karnego, a na koniec KŁÓCI SIĘ z kibicami swojego klubu? Panu już podziękujemy. Po takim meczu kibicom należą się przeprosiny, a nie wyskakiwanie do nich z mordami i wrzeszczenie na nich. Żałosna postawa.
Christensen 0 - won do Barcelony. Na 1 wypadałoby mieć umiejętności 5-latka, więc nie może być 1.
Sarr 1 - koszmarny występ z jego strony, ale minimalnym usprawiedliwieniem może być dla niego fakt, że jest to pierwszy jego sezon w lidze i generalnie nie powinien w ogóle grać w tak ważnym meczu. Nie mam nic przeciwko jeśli zostanie jako gracz szerokiego składu - ale TYLKO tyle. Niech odciąża podstawę na jakieś Carabao Cup, w ważnych meczach jego miejsce to maksymalnie ławka.
Alonso 1 - dramat zarówno w obronie, jak i w ofensywie. Saka pogrywał z nim jak z amatorem, dawał się notorycznie gwałcić rywalom, a z przodu nie oferował kompletnie nic. No ale po nim takich występów można się spodziewać, czyż nie?
RLC 3 - kolejny przykład zawodnika dobrego jedynie na szeroki skład. To już nie jest ten młody Loftus-Cheek z potencjałem, to już jest zawodnik w kwiecie wieku, który powinien jednak wnosić więcej do gry zespołu. Nie jest najgorszym ŚP jaki istnieje, ma umiejętności na zagranie tych kilku dobrych meczów w sezonie... ale nic poza tym. Ławka to jego poziom.
Kante 3 - szkoda mi go, ale to już jest raczej powoli jego koniec. Kante od zawsze bazował na szybkości i dynamice, a z wiekiem te cechy lecą na łeb na szyję, więc można się było spodziewać zjazdu w jego grze. Dziękując za to co dla nas zrobił, powinien od przyszłego sezonu być powoli odsuwany od składu, a na jego miejsce potrzebujemy kogoś młodszego i bardziej wytrzymałego.
Mount 4 - pierwsza połowa w miarę przyzwoita, gdyby tak zagrał cały mecz, to zasłużyłby może nawet na 6. Niestety po przerwie postanowił z niewiadomych przyczyn zniknąć. Mam nadzieję, że to pojedyncza wpadka, bo był w dobrej formie w ostatnich meczach.
Werner 7 - jako jedyny w tym meczu wykazywał chęci przez całe spotkanie. Non stop próbował coś zdziałać z przodu, był aktywny i zawsze pokazywał się do gry. Szkoda, że był dzisiaj sam na boisku, ale liczę, że fatalna postawa jego kolegów nie spowoduje spadku formy u niego. To jest ten Timo, na którego czekaliśmy i po raz pierwszy zalicza konsekwentnie kilka naprawdę dobrych meczów z rzędu, nawet zaczął regularnie zdobywać gole. Jedyny z dzisiejszego meczu, który zasługuje na pochwałę i jedyny, którego naprawdę mi żal, bo robił wszystko, ale nikt nie raczył się ruszyć żeby mu pomóc. Dzięki Timo za ten mały pozytyw w tej jednej wielkie kupie g****.
Lakaka 1 - sprzedać i zapomnieć. Nawet za 30 mln. Typ jest totalnym nieporozumieniem.
Masz absolutną rację !
I jeszcze ocena dla TT za taaaaki skład = 2 (punkt za Wernera i punkt za zmiany)