Fot. Getty Images

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela przed meczem z Brentford

Autor: Mateusz Kluba Dodano: 01.04.2022 19:56 / Ostatnia aktualizacja: 01.04.2022 22:54

Już w najbliższy weekend po przerwie reprezentacyjnej do gry wrócą zespoły z Premier League. Chelsea zmierzy się z Brentford na Stamford Bridge w sobotę. W piątkowe popołudnie odbyła się konferencja prasowa z udziałem Thomasa Tuchela.


Jakie są najnowsze wieści dotyczące składu?


– Callum Hudson - Odoi i Ben Chilwell opuszczą jutrzejsze spotkanie. Callum nadal oczuwa ból ścięgna Achillesa i ma pewne problemy z plecami. Pozostali zawodnicy trenowali. Powrót po takiej przerwie to wyzwanie za każdym razem, ponieważ piłkarze przebywali w różnych częściach świata i przeżyli bardzo różne doświadczenia. Niektórzy pozytywne i pełne sukcesów, inni musieli przełknąć gorycz porażki. Jedni dostali sporo minut na boisku, a inni radzili sobie z jet lagiem. To jest czas dla nas by przegrupować siły i powrócić do dobrej dyspozycji.


Czy Reece James jest gotowy na jutro?


– Tak, będzie w składzie na jutrzejszą potyczkę.


Cesar Azpilicueta uruchomił klauzulę w swojej umowie, dzięki której przedłużył swój kontrakt. Cieszycie się, że będzie z wami do 2023 roku?


– Wiedziałem, że do tego dojdzie, ponieważ wiedziałem ile jest koniecznych do tego gier. Było bardzo blisko i udało się. Zdajemy sobie z tego sprawę i to naprawdę dobra rzecz. Nasz kapitan przedłużył umowę, więc na pewno wiecie jak ważne jest to dla nas.


Pojawiły się głosy, że przedstawiciele Antonio Rudigera wybrali się w tym tygodniu do Barcelony. Jakie masz na ten temat przemyślenia?


– Tak, to prawda. Gdybym pracował gdzie indziej, sam próbowałbym się z nim spotkać. Nadal jest jednak zawodnikiem Chelsea i ciągle wierzymy, że zostanie z nami na dłużej. Mamy trochę związane ręce, ponieważ nie możemy negocjować z jego otoczeniem. Słusznie, że wysłuchuje innych ofert, taka jest kolej rzeczy. Liczymy, że jednak sprawy potoczą się po naszej myśli.


Co nowego powiedziano ci w sprawie przejęcia klubu?


– Nie jestem pewny czy mogę udzielić informacji na temat nazw konsorcjów składających oferty. Zgodnie z moją wiedzą, ograniczono się do finałowej czwórki, z której wyłoniony zostanie kupiec, a w następnych tygodniach odbędą się dalsze rozmowy i negocjacje.


Z tego co wiemy, potencjalni nabywcy mają mieć szansę spotkać się z tobą, jest wyznaczona konkretna data?


– Nie, w żadnym wypadku. Nie wiemy czy będą chcieli oraz nie jestem pewien czy powinienem. Nie mam pojęcia czy jest to dobry czy zły pomysł. Być może najlepiej będzie być zaangażowanym, jeśli tak się stanie to najpóźniej jak się da.

Mikel Arteta został wybrany menadżerem miesiąca, mimo że wyniki jego zespołu nie były aż tak dobre jak twojego. Uważasz to za dziwne?

– Nie, to żaden problem. Możemy to tak zostawić, że wygrywamy wszystkie mecze, a ja nie dostaję nagrody. Nie mogłoby być lepiej.

Od czasu naszej ostatniej rozmowy, rząd zmienił zasady sprzedaży biletów na Puchar Anglii i Ligę Mistrzów dla fanów Chelsea. Jutro jednak spotkanie będą mogli obejrzeć jedynie posiadacze karnetów, co o tym sądzisz?


– Z perspektywy zespołu i sportowej, idealnie byłoby mieć na stadionie wszystkich fanów, by nas wspierali. Cieszymy się, że sprawy zmieniają się powoli na naszą korzyść i kibice pojawią się na półfinale Pucharu Anglii i w Lidze Mistrzów. Jutro każdy musi wznieść się na wyższy poziom, na wszystkich ciąży odpowiedzialność za atmosferę. Potrzebujemy naszych kibiców, a skoro będzie ich mniej, naszym zadaniem będzie to jakoś nadrobić.


Jak się ma Jorginho po nieudanych kwalifikacjach do mistrzostw świata w wykonaniu reprezentacji Włoch?


– Dobrze jak zawsze. Szczerze mówiąc, nie rozmawiałem z nim o tym zbyt dużo. Co mógłbym powiedzieć, by pomóc mu w tej sytuacji? Nic. I pewnie jestem jakąś dwusetną osobą, która powie mu, żeby się nie martwił. Jak zawsze, naszym zadaniem jest stworzenie odpowiedniego środowiska i atmosfery, gdzie gracze będą czuli się mile widziani i bezpieczni, niezależnie od tego co się dzieje na zewnątrz. Tak to bywa w sporcie i to naprawdę straszne uczucie dla niego i jego kolegów z zespołu.


– To dla niego bezpieczne miejsce, może się tu czuć swobodnie. Pokazał się z bardzo dobrej strony na treningach. Na jedną z sesji przybył wcześniej niż to było konieczne. Dlatego miałem odczucie, że cieszy się na powrót do naszego towarzystwa, które jest dobrym dla wszystkich piłkarzy.


Jak trudne jest stworzenie planów na następny sezon, jesteście w trudnym położeniu?


– Trudno jest zgadywać jak wiele na tym tracimy. W każdym razie jest to niemożliwe, dlatego tego nie robimy. Skupiamy się na tym, co mamy i na co mamy wpływ, czyli kolejne mecze. Dlatego może to być naszą przewagą, ponieważ nie zastanawiamy się, co będzie potem, co może rozpraszać i wprowadzać zamęt. Poradzimy sobie z tym, gdy sprawy się wyklarują.


Czy Thiago Silva i Chrisitan Pulisic będą gotowi, by zagrać po długich podróżach powrotnych z przerwy reprezentacyjnej?


– Thiago to trochę inny piłkarz niż Christian. Nie grał w trzecim meczu i wrócił dzień wcześniej. Nie cierpiał na jet lag w takim stopniu jak Pulisic. Był tu już wczoraj, trenował i czuł się bardzo dobrze. Jest zatem dostępny na jutro. W przypadku Christiana, będziemy musieli podjąć decyzję. Dzisiaj nie trenował i postanowiliśmy dać mu jeszcze jeden dzień na regenerację.


– Nie brał udziału w sesji treningowej, ale był z nami. Był bardzo zmęczony i bardzo odczuwał jet lag, ponieważ grał zaledwie półtora dnia wcześniej. W sumie ma za sobą trzy prawie pełne mecze w barwach reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Musimy rozwiązać to w odpowiedni sposób i zobaczyć, ile sensu ma wystawianie go w składzie.


Jak dużym zastrzykiem jest dla was fakt przedłużenia umowy przez Cesara Azpilicuetę do 2023 roku?


– Cóż, od początku wiedziałem, że to jest bardzo prawdopodobne, ponieważ regularnie rozpoczyna mecze w pierwszym składzie. Wiedziałem ile meczów musi zagrać, by upewnić się, że kontrakt przedłuży się sam, a Cesar zostanie z nami. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy. Wiecie jak bardzo na nim polegam i jak duży wpływ ma na nasz zespół. To dla nas bardzo dobra wiadomość.


Cieszysz się, że w przyszłym sezonie Premier League będziesz mógł skorzystać z pięciu zmian?


– To naprawdę wspaniała decyzja. Byliśmy jedyną ligą w Europie, która nie dokonała tego wcześniej, więc dobrze się stało. Mam odwagę powiedzieć, że to dobrze dla wszystkich, ponieważ wystarczająco długo byłem trenerem underdogów i bardzo chciałbym mieć możliwość dokonania pięciu zmian, by dopuszczać do gry większą liczbę zawodników. Na pewno poprawiłoby to intensywność spotkań przeciwko trudniejszym rywalom.


– Dla nas, biorąc pod uwagę liczbę meczów i rozgrywek, w których gramy, liczbę zawodników, którzy reprezentują swoje kraje i zrobią to ponownie w lato podczas Ligi Narodów, bardzo ważna jest ochrona piłkarzy i ich zdrowia. Dzięki temu można w pełni wykorzystać potencjał taktyczny, dlatego to dobra decyzja.


We Włoszech pojawiły się pogłoski o tym, że Romelu Lukaku nie jest szczęśliwy i latem chętnie wróci do Interu Mediolan. Miałeś okazję o tym z nim o tym porozmawiać podczas przerwy?


– Nie skupiamy się na tym. W obecnej chwili nie możemy rozmawiać z piłkarzami na temat ich sprzedaży, czy kupna innych. Dlatego nie musimy się zastanawiać nad takimi rzeczami. Romelu nadal jest ważną częścią kadry, którą dysponujemy. Całkowicie rozumiem, że nie zawsze jest zadowolony z minut, które otrzymuje, ale wykorzystał ten czas, by nieco się wyciszyć i odciąć od świata. Miał tydzień urlopu, a potem do nas wrócił.


– Czuję, że jest bardzo zmotywowany, bardzo ciężko pracuje na treningach, angażuje się w grę. Jest urodzonym zwycięzcą i pozostanie nim, jak również pozostanie ważną częścią drużyny. Zaliczył dobre zawody przeciwko Middlesbrough, co bardzo pomogło nam i jemu. W obecnej chwili, nie ma miejsca na zły humor i rozczarowanie. Po prostu nie ma.


– Sprawdziłem nasz terminarz, a dopiero kiedy masz to przed oczami, widzisz co nadchodzi. Wiele decydujących meczów i tygodni przed nami. Dlatego nie ma miejsca na rozpraszające przemyślenia. Potrzebujemy dosłownie każdego zawodnika, w tym Romelu.


W pierwszym meczu przeciwko Brentford mieliście ciężką przeprawę. Czego spodziewasz się, biorąc pod uwagę, że w ostatnim czasie nie idzie im najlepiej?


– Być może jest to dość normalne dla beniaminka w najtrudniejszej lidze na świecie. Nie uważam, by sądzili, że przejdą przez ten sezon, tak jak go zaczęli. Kiedy graliśmy pierwsze spotkanie z nimi, prawdopodobnie był to najgorszy moment, ponieważ byli na fali. Pełni pozytywnej energii i wiary w swoje możliwości. Zagraliśmy jednak dobre zawody, nawet pomimo trudności w ostatnich 18 minutach, kiedy desperacko broniliśmy się, by zdobyć trzy punkty.


– Potem nadszedł mecz w Carabao Cup, gdzie zagraliśmy jeszcze lepiej, bo wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego starcia. Tak wygląda wyzwanie na jutro. Przez długi czas grali piątką z tyłu, formacją 5-3-2, ale w ostatnich meczach zmienili ją na 4-3-3. Zobaczymy, jaki plan mają na jutrzejszą potyczkę. Nadal są bardzo fizycznym zespołem, która gra bezpośrednią piłkę. Mocno polegają na stałych fragmentach, dlatego musimy być na to gotowi. Spodziewamy się trudnej przeprawy.


Co powiesz o powrocie Christiana Eriksena?


– Nie do końca śledziłem każdy krok, ale znam historię. Wspaniale, że udało mu się wrócić do Premier League i ma szansę cieszyć się piłką na najwyższym poziomie. To piękna historia.


Prezydent Barcelony Joan Laporta powiedział w tym tygodniu, że zostały ustalone warunki umowy z pomocnikiem i obrońcą. Czy jednym z nich jest Andreas Christensen?


– Słyszeliśmy te plotki. Te same, które wy. Nie mam żadnego potwierdzenia, ponieważ nie rozmawiałem o tym z Andreasem. Słyszałem jednak o tym i tak to wygląda.

klubson
Author: klubson

Mateusz Kluba

 

Kibic Chelsea od 2012 roku. Jako dziecko skakałem przed TV, gdy Fernando Torres wprowadzał The Blues do finału Ligi Mistrzów w 2012 roku.


W ChelseaPoland.com od listopada 2021 r. a od września 2024 r. redaktor naczelny.


Poza piłką nożną - żużel oraz lekka atletyka, w której jestem sędzią.


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Kamsu112
komentarzy: 1633
01.04.2022 20:41

– No pewnie, bo ten cwel chuja gra, a ja i Jurgen jesteśmy kozakami. Nie rozumiem tej decyzji. - Serio tak odpowiedział? xD

Kamsu112
komentarzy: 1633
01.04.2022 20:44

W sumie dziś jest prima aprilis xD

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close