Po przerwie związanej z występem w Klubowych Mistrzostwach Świata, Chelsea wraca do rywalizacji w Premier League. Na przedmeczowej konferencji prasowej, Thomas Tuchel wypowiedział się między innymi o rywalizacji Edouarda Mendy'ego z Kepą, a także sytuacji kadrowej w swoim zespole.

Na temat Cesara Azpilicuety

– César jest dla nas bardzo ważny. Ostatnio z każdym meczem jest coraz lepszy. Jest przykładem dla każdego piłkarza, każdy trener marzy o takim zawodniku. Jest skromny, reprezentuje wszystko, czym jest Chelsea. César zawsze broni drużyny i jest pierwszy, by stanąć w obronie kolegów.

O rywalizacji Kepy z Mendym

– Problem Kepy jest prosty - Édouard Mendy jest naszym numerem jeden i to się nie zmieni. W ostatnich tygodniach był dla nas bardzo ważny i możemy tylko podziękować mu za świetną postawę. Zasługuje na najlepsze i jest ważną postacią w naszej drużynie. Kepa świetnie wygląda na treningach i w meczach. Ma wielki charakter. Nie spotkałem wielu piłkarzy, którzy potrafili tak sobie poradzić z trudną sytuacją. Jest teraz silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Pozostawienie Kepy poza drużyną w finale Klubowych Mistrzostw Świata było bardzo trudną decyzją, szczególnie po tym jak ważny był dla nas w półfinale.

Sytuacja kadrowa

– Mason Mount ma uraz więzadeł kostki. Postaramy się, by zdążył na finał Pucharu Ligi. Ruben miał problemy ze ścięgnem Achillesa. Nie była to poważna kontuzja, ale była bolesna. Wrócił w tym tygodniu do treningu i bardzo dobrze wyglądał na zajęciach. Ta kontuzja nie była powiązana z tą, która w 2019 roku wymagała operacji. Ruben Loftus-Cheek jest dostępny na jutrzejszy mecz. Brakuje nam Reece'a. To już 7-8 tygodni poza kadrą. Od początku wiedziałem, że jego absencja będzie dużym problemem. W pewnym momencie był bliski powrotu do pełnego treningu, ale zachorował na grypę. Powinien dołączyć do grupy w przyszłym tygodniu.

O grze Calluma Hudsona-Odoia w reprezentacji Ghany

– Nic nie wiem na temat Calluma Hudsona-Odoia i zmiany przez niego reprezentacji.

Inne kwestie poruszone na konferencji

– Zredukowanie dystansu do City jest trudne. 16 punktów to za dużo. Lubimy jednak wyzwania. Najpierw musimy skupić się na realistycznych celach. Na chwilę obecną walczymy o pierwszą czwórkę. Na końcu sezonu przyjdzie czas na analizę dlaczego wyniki były takie a nie inne.

– Potrzebujemy cierpliwości do naszych napastników. Nie strzelają wielu goli z wielu powodów, nad tym obecnie pracujemy. Chcemy by Romelu dochodził do większej liczby sytuacji. W Man City jest podobnie - strzelają dużo goli, ale rozkładają się one na wielu zawodników. Wciąż szukamy dobrego zrozumienia pomiędzy zawodnikami, próbujemy różnych formacji. Czasami ciężko jest wybrać wyjściowy skład, drużyna jest bardzo różnorodna. Czasami do zmiany formacji zmuszała nas sytuacja kadrowa.

– Wiele zależy od taktyki i formacji na mecz. Hakim jest naszą najlepszą opcją na prawym skrzydle jeśli gramy czwórką z tyłu. W finale postanowiłem zagrać 3-4-3, więc nie było tam dla niego idealnej pozycji i wszedł dopiero z ławki. To są taktyczne decyzje.

– Tak, możemy oczekiwać więcej od Kaia jeśli mówimy tylko o bramkach. Z drugiej strony, jeśli mówimy o jego wkładzie w drużynę, indywidualnych umiejętnościach i treningu, to już zrobił progres. Jasne, może być skuteczniejszy i bardziej bezpośredni pod bramką.

Źródło: Chelsea FC