Fot. Pixabay

Estêvão “Messinho” Willian - przyszła gwiazda Chelsea?

Autor: Filip Olszewski Dodano: 14.06.2024 14:01 / Ostatnia aktualizacja: 14.06.2024 14:01

Estêvão “Messinho” Willian coraz bliżej Chelsea. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu następnych dni dostaniemy potwierdzenie, że Brazylijczyk dołączy do drużyny Niebieskich w 2025 roku, kiedy osiągnie pełnoletność. Czy jest na co czekać, czy będzie to może po prostu kolejny z wielu niewypałów transferowych? Skąd wziął się jego pseudonim i co sprawia, że jest tak głośno o jego talencie? Zapraszam do autorskiej analizy dotychczasowej kariery i stylu gry przyszłego zawodnika The Blues.

 


Historia zawodnika

 

Estêvão Willian Almeida de Oliveira Gonçalves urodził się 24 kwietnia 2007 roku we Francy, w Brazylii. Już w wieku zaledwie 10 lat podpisał kontrakt z Nike, zostając najmłodszym Brazylijczykiem w historii, który tego dokonał, wyprzedzając Rodrygo znanego wszystkim z Realu Madryt.

 

W latach 2017–2021 występował w juniorskich zespołach Cruzeiro Esporte Clube, klubie który w 90% należy do legendarnego Ronaldo Nazario. Później dołączył do Palmeiras, gdzie na początku pomógł w wygraniu wielu turniejów młodzieżowych, a później, w wieku zaledwie 16 lat zadebiutował w profesjonalnym futbolu.

 

Dotychczasowa kariera seniorska Estêvão w Palmierias w liczbach nie sprawia wrażenia imponującej, na 21 spotkań zdobył on trzy gole i trzy asysty. 24 kwietnia tego roku, w dzień swoich urodzin, Brazylijczyk zdobył swoją pierwszą bramkę w Copa Libertadores, nazywaną często Ligą Mistrzów Ameryki Południowej, będąc trzecim zawodnikiem który dokonał tego mając 17 lat lub mniej, idąc w ślady przyszłego kolegi z drużyny, ngelo Gabriela i przyszłej gwiazdy Realu Madryt, Endricka.

 

Do tej pory nie został on powołany do seniorskiej reprezentacji Brazylii, ale od 2022 roku reprezentuje ich drużynę U17, gdzie debiutował w wieku 15 lat. W pięciu spotkaniach tam, zdobył trzy bramki i trzy asysty.

 


Profil umiejętności zawodnika

 

Styl gry Estêvão jest bardzo często porównywany do stylu Leo Messiego, stąd właśnie pseudonim Messinho, nadany mu przez brazylijskie media. Czy faktycznie jest w nim aż taka magia?

 

Występuje on na pozycji prawego skrzydłowego z uwagi na jego świetną grę lewą nogą. Posiada on dobre wyczucie strzału, jednak jego wykończenie i siła to coś, co wymaga poprawy i powinno przyjść z czasem.

 

To co jest w nim najbardziej wyróżniające się, to jego drybling. Messinho zalicza aż 9.54 prób dryblingu na 90 minut, co jest wynikiem lepszym od chociażby Lamina Yamala (9.38) czy Madueke (9.09) i aż 56% z nich kończy się sukcesem. Kiedy jest przy piłce, widać w nim tą słynną brazylijską swobodę. Mija zawodników bardziej balansem ciała i zwinnością niż szybkością i siłą, co jest zrozumiałe jak na jego wiek i sprawia, że jest dużo miejsca na przyszły rozwój fizyczny.

 

Najlepiej spisuje się w roli szeroko ustawionego skrzydłowego, łączącego strefę pomocy z linią ataku. Często potrafi znaleźć świetne podania, jednak brakuje mu celności i dokładności. Zdecydowanie lepiej sprawdza się w prostych podaniach otwierających możliwości na groźniejszy atak. Przykładowo, pomimo średniej ilości prób dośrodkowań na mecz na poziomie 1.94, skuteczność ich to zaledwie 29%.

 

To za co jest często chwalony, to jego umiejętność wykonywania stałych fragmentów gry, co na pewno jest ważną umiejętnością zważywszy na jego pozycję, i jest to coś, czego Chelsea brakowało w poprzednim sezonie.

 


Podsumowanie

 

Estêvão Willian pokazał nam, kibicom bez większej umiejętności oceniania talentu nie tak dużo, jak można by sobie wyobrażać patrząc na zawrotną kwotę którą Chelsea za niego zapłaci (64 milionów funtów licząc z bonusami), jednak obecność skautów z największych ekip takich jak PSG czy FC Barcelona na pewno daje nam sygnał, że jest to nazwisko warte uwagi.

 

Przyglądając się wielu analizom jego gry można śmiało powiedzieć, że brakuje mu ogrania i fizyczności ale nadrabia to swoim świetnym stylem i zmysłem piłkarskim.

 

Porównania do Messiego są natomiast zdecydowanie nadwyraz. Argentyńczyk w jego wieku ogrywał się z najlepszymi na świece w Hiszpanii i miał zdecydowanie większę umiejętności techniczne. Jego pseudonim zdecydowanie został wymyślony przez brazylijskie media, które lubią stwarzać ze swoich graczy gwiazdy, za nim przebiją się do Europy.

 

Czy brak niesamowitych liczb znaczy o jego niskich umiejętnościach? Zdecydowanie nie, ma on zaledwie 17 lat i wielu graczy pochodzących z Ameryki Południowej do Europy też nie mogło się pochwalić niesamowitym dorobkiem bramkowym przed swoimi transferami.

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Lucjan
komentarzy: 134
15.06.2024 15:06

"64 milionów funtów"
Jak to wykrzyczał zatrzymany przez policjantów gość w filmie drogówka: "Ile k***a?!"

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close