Czy to już koniec marzeń o mistrzostwie? Manchester City 1:0 Chelsea
Dodano: 15.01.2022 15:21 / Ostatnia aktualizacja: 15.01.2022 15:26W hicie 22. kolejki Premier League Chelsea po słabej grze przegrała z Manchesterem City 0:1. The Citizens zwyciężyli po ładnej bramce Kevina De Bruyne.
Pierwsza połowa stała pod znakiem wyraźnej przewagi Manchesteru City. Gospodarze tego spotkania mieli znaczną przewagę w posiadaniu piłki i z większą łatwością dochodzili do sytuacji strzeleckich. Chelsea miała trudności z odnalezieniem się na murawie Etihad Stadium i narzuceniem swoich warunków gry. The Blues przez większość czasu bronili dostępu do swojego pola karnego i ciężko pracowali nad odbiorem piłki.
Nieoczekiwanie jednak to The Blues jako pierwsi stworzyli sobie bardzo dobrą okazję bramkową. Romelu Lukaku wygrał walkę o piłkę z Johnem Stonesen, popędził na bramkę na rywali w szybkim kontrataku, ale zamiast oddawać strzał, szukał podania do znajdującego się na pozycji spalonej Hakima Ziyecha. Niekontrolujący linii defensywnej rywali Marokańczyk nie był w stanie oddać strzału.
W kolejnych minutach to podopieczni Pepa Guardioli prowadzili grę i dążyli do strzelenia pierwszej bramki. Defensywa Chelsea spisywała się jednak na tyle dobrze, że skutecznie uniemożliwiała rywalom groźne uderzenia. Najlepszą okazję The Citizens mieli po stracie Mateo Kovačicia, jednak Jack Grealish nie wykorzystał pomyłki pomocnika Chelsea, a jego strzał znakomicie obronił Kepa Arrizabalaga.
Gospodarze oddali na bramkę Chelsea jeszcze kilka strzałów. Swoich szans szukali m.in. Kevin De Bruyne i Phil Foden. Do przerwy jednak utrzymał się bezbramkowy remis.
Na początku drugiej części spotkania Chelsea postraszyła Manchester City kilkoma dobrymi akcjami. Mateo Kovačić znakomicie odebrał piłkę i zagrał na wolne pole do Romelu Lukaku, który przegrał pojedynek sam na sam z Edersonem. Dobitki, ale bezskutecznie, próbował Hakim Ziyech. The Blues grali nieco odważniej, starali się nakładać na rywali wysoki pressing.
W kolejnych minutach tempo gry nieco spadło. Żadna z drużyn nie miała wyraźnej przewagi, brakowało ciekawych akcji i strzałów na bramkę.
Przełamanie nadeszło w 70. minucie. Manchester City strzelił bramkę, na którą pracował od pierwszej minuty. Belg przeprowadził znakomitą akcję, którą zwieńczył mocnym i bardzo precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego, z którym Kepa Arrizabalaga nie był w stanie sobie poradzić.
Po tej bramce The Citizens prowadzili grę i starali się kontrolować środkową strefę boiska i nie dopuszczać rywali pod własne pole karne. Taka gra przynosiła efekty, bowiem ofensywnym zawodnikom The Blues brakowało kreatywności i nie byli oni w stanie choćby dojść do pozycji strzeleckiej.
Do ostatniego gwizdka wynik nie zmienił się. Zawodnicy Manchesteru City utrzymali skromne prowadzenie i odnieśli bardzo ważną wygraną w kontekście walki o mistrzowski tytuł.
Manchester City 1:0 Chelsea (0:0). Bramki: De Bruyne 70'
Manchester City: Ederson; Walker, Stones, Laporte, Cancelo; Rodrigo, De Bruyne (c) (Gündoğan 85'), Bernardo; Sterling, Foden (Gabriel Jesus 89;), Grealish
Chelsea: Kepa; Rüdiger, Thiago Silva, Sarr; Azpilicueta (c), Kanté, Kovačić, Alonso (Mount 81'); Ziyech (Hudson-Odoi 69'), Lukaku, Pulisic (Werner 69')
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
chelseaFan:jakby Kurzawa przyszedł na wypożyczenie np.do końca sezonu to z automatu Kenedy będzie ponownie wypożyczony.
Tak swoją drogą, to spójrzcie na Liverpool. Już mniejsza z ich systemem gry czy intensywnością, bo o tym już napisano wszystko. Tam bardzo często ktoś się dycyduje na niekonwencjonalne zagranie, indywidualny rajd bądź strzał z dystansu, zamiast np. podać. A jak mu się nie uda, to reszta drużyny bije brawo i grają dalej. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. To jest chyba w tym wszystkim największe osiągnięcie Kloppa. Ta cała rodzinna-koleżeńska atmosfera.
Masz rację z tymi podaniami ale też podobnie gra City,popatrz jak podawali w meczu z nami w momencie odpowiednim nie popełniając spalonego między strefy.
Mam na myśli podanie górą i podanie prostopadłe,też City grając piłką przy nodze przed polem karnym i tym bardziej grając przy lini bocznej na skraju pola karnego oni nie wrzucają piłek w pole karne,raz że nie mają typowej 9 która wygra pojedynek główkowy a dwa wolą grać i tworzyć akcję z ataku pozycyjnego.
Wczoraj mogli wygrywać z nami 1:0 po 45 min.tylko nas Kepa uratował,ale trzeba zauważyć że Kovacic podał nie dokładnie przed naszym polem karnym,nie mam mu za złe jak podał piłkę tylko Kovacic jako chyba jedyny jest w stanie wyjść z piłką przy nodze pod pressingiem przeciwnika.
Kante też to umie ale on jest typowym defensywnym zawodnikiem.
Kolejna akcja nasz w pierwszej połowie,Ziyech ma piłkę,Lukaku czeka na piłkę prostopadła od Ziyecha i dostaję ją,ale w jaki sposób?
A no taki że piłka nie trafiła do Lukaku tylko do Ederson,nie była w żaden sposób zagrana dobrze przez Ziyecha.
Też można wprost powiedzieć o zmarnowanej sytuacji Lukaku sam na sam z Edersonem tym bardziej Lukaku miał piłkę na lewej nodze,tej lepszej nodze.
Tych sytuacji stykowaych było wiele.
Wyprowadzaliśmy piłkę górą kopiąc do Lukaku w momencie wysokiego pressingu City,ale Lukaku piłki przegrywał jedną za drugą,tylko kto był obok Lukaku aby po częśći przejąć tą piłkę?
Byli owszem ale zawsze zawodnicy City,wiedzieli że jak Lukaku przegrywająć walkę o piłkę jest duża szansa ja przejać i budować kolejną akcję od środka boiska.
Na koniec dodam że każdy kto oglądał mecz widział w jaki sposób straciliśmy piłkę.
Tylko czy ktoś z naszych zawodników umie czy był w stanie strzelić za pola karnego tak jak zrobił to De Bruyne?????
Na to pytanie sobie sami możecie odpowiedzieć:)
Widzę że w Lyonie nie jest wystawiony dziś Emerson czyżby powrót?
Temat Emersona w Chelsea jest skończony. Niech się zawija na stałe. Trzeba nowego grajka na lewe wahadło, który będzie rywalem dla Bena, gdy wróci po kontuzji. Alonso, Emerson out.
Wolę Emersona bo jest dużo lepszy od Alonso bynajmniej potrafi podążyć za akcja i w dodatku wrócić do obrony
Raczej wątpię . po co Kenedyego sprowadzali .Zresztą ja na miejscu Emersona bym nie wracał jak trwoga to do BOGA.
Panowie nie sądzę że w tym okienku ktoś odejdzie z zawodników ofensywnych,wątpię w to,jak już co bardziej bym patrzył że ktoś z pomocników odejdzie,Loftus Cheek czy Barkley,tu może być wypożyczenie..
Takie newsy znalazłem z instagram,nie są to aż pewne w 100% i podobno nasz zarząd w najbliższych godzinach ma wystosować ofertę w wysokości około 40 mil.za pomocnika Barcelony De Jong?
Dość ciekawa informacja,można zobaczyć też taką informację na instagramie.
Kolejna informacja to podobno nasz zarząd prowadzi rozmowy z PSG na temat Layvina Kurzawę,tu nie wiem czy wchodzi wypożyczenie czy transfer?
Dość ciekawe to informacje,zobaczymy czy są to prawdziwe,Fabrico Romano nic narazie nie podaje na ten temat a on ma zawsze informacje z pierwszej ręki..
Moim zdaniem De Jong to zawodnik klasy swiatowej ale czy on zechce odjeść teraz z Barcelony?
Watpię a dwa,jak już co to nie za 40 mil:)
Kurzawa?Dawno go w akcji nie widziałem ale chyba każdy się zgodzi ze mną że będzie lepszym zawodnikiem od Alonso.
De Jong to by był transfer na miarę Fabregasa. Oby to się spełniło, jeśli nie teraz, to w lecie.
Kupić Raphinie z Leeds za Zyiecha i będzie już lepiej
Tylko i wyłącznie Chiesa. To musi być ktoś sprawdzony a nie one season wonder. Wystarczy nieużytecznego szrotu w kadrze.
Marian. chiesa teraz o kulach nie wiem czy by coś zagrał.
To inwestycja w przyszłość. Z aktualnym składem i tak już łajno ugramy.
zerwane więzadła to raczej czarna przyszłość.
Chiesa w życiu a Raphinia gra dobrze co sezon i zna tą ligę zanim Chiesa się rozkręci to może być coś takiego jak Zyiech i Pulisic oni grają już trochę i wciąż nie mogę się rozkręcic a Raphinia jest sprawdzony
W Leeds ma pełną swobodę, tam jest gwiazdą. Przyszedłby do Chelsea, dostał więcej zadań na boisku i byśmy mieli Zyiecha v.2.
Nie sądzę że Raphinia się u nas nie sprawdzi myślę że dałbym radę a z tego co tu piszesz Paździoch to nikt do nas się na skrzydło nie nadaje ciągle coś ten nie tamten też nie no istna alfa i omega a skąd masz pewność że Chiesa by się sprawdził ? Ja go jakoś nie widzę
Chiesa Top! Uniwersalny gracz. Dobry zmysł taktyczny i ma to coś.
Paździoch spójrz na liczby chiesy w Juventusie nie są kosmiczne tylko 2 gole i dwie asysty w takiej lidze słabej to powinien wykręcać lepsze liczby przyszedł by do Anglii i by go zajechali fizycznie
Już to pisałem rapinha jest ok ale ja bym widział leroy Sane ma świetne liczby w bayernie pozatym zna świetnie primier league
Liverpool bez dwóch podstawowych graczy z przodu wali na dziurę Brentford. My w tym sezonie grając podstawową jedenastką wygraliśmy 1:0 i w pucharze juniorami 2:0. Ten drugi wynik po samobóju i karnym. Tak tylko napisałem. Przemyślenia zostawiam Wam.
Mam nadzieję że po tym meczu zarząd kupi kogoś i sprzeda bo widać że brakuje np to już wiadomo lo i do tego skrzydłowy który zrobi akcje z niczego np ten francuz z Newcastle
Zaha byłby fajną opcją. No i moje marzenie Daniel Podence. Ale wilki go za nic nie wypuszczą i oczywiście nikt nawet o tym nie pomyśli. Marina woli szukać okazji i ściągać szrot z Bundesligi.
Nie ma co być złym za ten mecz,ja chciałem i pisałem że chce widzieć naszą drużynę walcząca,wychodzaca wysoko pressingiem i to nam musi zależeć na wygraniu meczu i mieć 3 pkt..
Po meczu jest jak jest,przegraliśmy mecz w słaby sposób mówiąc delikatnie.
Czy jest sens oceniać tego czy tamtego zawodnika jak zagrał czy źle podawał?
Zawsze jest sens oceniać zawodników ALE ja tego nie będę robił,dlaczego?..
Przegrywa drużyna i wygrywa drużyna,Guardiola ucz się na błędach,przegrał z nami finał LM to po wygrał z nami na SB i wygrał teraz na Etihad.
Generalnie patrząc na City ich grę,poruszanie się bez piłki to pokazują jak i w jaki sposób powinno się grać aby myśleć o wygraniu Premier League.
I uwaga grają bez typowej 9.
Ja o Lukaku nic nie będę pisał,miał okazję w drugiej połowie,Ederson wybronił jego strzał,bardziej można powiedzieć że ten wywiad i otoczka związana z tym widać musi być w drużynie i wszystkich zawodnikach.
Może Lukaku już jest jedną nogą po za klubem?..
Może i lepiej że nas City zdeklasowało. Wynik tego nie oddaje co prawda ale statystyki już owszem. Jakbyśmy przegrali po wyrównanym meczu to by było rozgoryczenie a tak przynajmniej czarno na białym widać gdzie nasze miejsce. Top4 to maks na ten moment.
No cóż graliśmy wczoraj z najlepszą drużyną na tym globie. Tomek zagrał bez ryzyka a i tak przegraliśmy.
Bramka ewidentnie Kepy żle się ustawił. Co do zawodników z pola to Sarra ten mecz przerósł. Kova z Kante słabo zagrali. A co do ziycha i pulisica to brak słow. dla tego pierwszego przydałby się transfer do innego klubu.
Strzał był z tzw. przysłonki. Wyszedł tutaj geniusz De Bruyne. Błąd obrońców i zbyt niskiego pressingu.
to nie usprawiedliwia Kepy. nie powinien robić kroku w prawo tuż przed starzałem w lewy róg.
Nikt nie może wymagać od Kepy, żeby bronił 7-metrową bramkę przed strzałem De Bruyne'a, który miał lata świetlne na przygotowanie tego strzału. 3 stoperów, dwóch DM, a on sobie tam podbiegł jak na pustym boisku treningowym.
Zgadzam się. Ziyech to niech już idzie gdzieś do innej ligi do jakiegoś średniaka. Na Chelsea on jest po prostu za słaby. Ma zbyt mało atutów. To chyba najwolniejszy zawodnik w lidze :D Dobra lewa noga to za mało...
do Midnite. A powinno się wymagać dobrej interwencji z 18 metrów od bramkarza który kosztował 80 baniek
Za rok będzie nasz czas na mistrzostwo jeszcze nie teraz przygaśnie CITy w końcu i my wejdziemy na 2-3 lata live już tez zgaśnie troszke
Głowa aż bolała od tej angielskiej la masi ;) zabrakło szczęście i dwóch podań celnych może by wykończyły chlopy No i za mało z przodu akcji trzeba liczyć na kogoś z przodu kto namiesza
Z transferów przyszłych nie dodałem
Słaby mecz w naszym wykonaniu. Ofensywa do poprawy. Chętnie wymieniłbym Ziyecha i Pulisica na Sona i Sterlinga.
El presidente-niewiesz kto odpowiada za transfery?
Kibucujesz drużynie ulubionej A niewiesz kto tam rządzi w całym zarządzie.
Otóż Marina Granowskaja to jest prawa ręka Abramowicza i to ona decyduje ostatecznie o transferach i rozmawia z menadżerami piłkarzy o negocjacjach. Jak się nie mylę abramowich przyjął ją jakoś w 2012 roku i to ona po sciągala większość piłkarzy bo była okazja tak np było z wernerem i havertzem i innymi. Nie wszyscy trenerzy chcieli takich piłkarzy.
Np lampard chciał chillwela którego mamy i Declana Rice ale się nie zgodzili i wydali kasę na Niemców
Oglądając dzisiejszy mecz można pomyśleć ze z City nie zagrała Chelsea tylko jakieś Burnley.
Zawsze uważałem ze Pulisic, Ziyech czy Odoi to nie są zawodnicy na miarę Chelsea walczącej o mistrzostwo. Ale z drugiej strony to może u nas jest za duża rotacja w ofensywie i Ci zawodnicy nie mogą się z sobą zgrać? Taki LFC cały sezon ciśnie na niezniszczalnym trio mane-jota-salah, gdy u nas co mecz formacja ofensywna wyglada inaczej, nawet jeśli nie ma kontuzji. Można pora znaleźć optymalne ustawienie i zagrac kilka meczy z rzędu bez rotowania wyjściowym składem?
Też mi się rzuciło w oczy, że u nas co chwila gra tam ktoś inny. I teraz taki niewiele grający Marokańczyk ma wyjść na City i wygrać mecz? W dodatku wariant co chwila się zmienia. Albo trójka z przodu, albo dwójka napastników Werner-Lukaku. Trochę bez sensu.
Ten beznadziejny podobno Coutinho potrzebował ledwo 14 minut po powrocie do PL żeby mieć na koncie tyle samo goli co CHO i Werner od początku sezonu. Jeszcze jedna i dogoni Havertza.... My United tylko z karnego potrafiliśmy strzelić :]
Przeplacili za kukaku to szkoda było pieniazkow ja mówiłem ze dobry grajek szybki waleczny u technicznie zjada Alonso
A tak zostaliśmy z drewnianym Alonso
Oglądam mecz Aston Villa i ten digne to kocur dla czego Chelsea go nie kupiła?
Ten beznadziejny podobno Coutinho potrzebował ledwo 14 minut po powrocie do PL żeby mieć na koncie tyle samo goli co CHO i Werner od początku sezonu. Jeszcze jedna i dogoni Havertza.... My United tylko z karnego potrafiliśmy strzelić :]
i znowu na grudzień/styczeń koniec marzeń, wracamy do rzeczywistości i z niepokojem myślimy o walce o top 4
Mogę tylko potwierdzić komentarze na temat nie właściwej postawy naszych piłkarzy, nie wyszliśmy na Manchester City ale na ogórków.
Od pierwszej minuty widać było brak zaangażowania im dalej w przód tym gorzej.
Mam nadzieję że marokańczyk i niestety jeszcze ktoś z tych piłkarzy pożegnać się musi.
Potrzebujemy nowych impulsów z przodu.
Lukaku nie było go w ogóle, jest tragiczny, nie rozumiem dlaczego sam nie kończył i podał do gościa który był na wyraźnym spalonym.
Na pochwalę zasługuje obrona która przez cały mecz grała sama z City i Kepa który pokazał się z dobrej strony.
Taktyka Tuchela jest specyficzna i powinien szukać takich piłkarzy którzy zrozumieją jego intencje. Nie trafił kompletnie ze składem.
Nie ma co się załamywać mimo wszystko wciąż trzymamy wysoki poziom.
nie wiem czy Chelsea ma jakiegoś pecha co do transferów napastników czy jednak ściągamy graczy jak w jakiejś grze, nie jestem specjalistą w dziedzinie, ale coś dużo tych pomyłek transferowych na tej pozycji w ostatnich latach
Po prostu sciagamy gosci z przypadku którzy nie pasuja do naszego stylu gry i wizji trenera zamiast dac mu kogos kogo on chce. Np. Lukaku nastrzelal zawsze na ogrkach i wielki napastnik, a w meczach z topowymi zespolami w serie a czy tym bardziej w lm gosc znikał. To co jak kupilismy goscia ktory potencjalnie bedzie strzelal sredniakom to teraz mamy kupic kogo kto bedzie strzelal CIty czy Realowi ? Dodatkow gosc ziszczyl nasz styl gry, poniewaz w tamtym sezonie bez klasycznje 9 czy nawet ostatnio z live nasza gra byla naprawde fajna, a ten robal wszystki psuje. Moim zdaniem ten kto odpowiada za transfer tego szkodnika powinnien odpowiedzec stanowiskiem, a na jego miejsce powinnismy wziasc Edwardsa z Liverpoolu, zeby caly ten burdel ogarnal.
Nagle wszyscy przejrzeli na oczy, a jak na początku grudnia pisałem, że jak na święta nie będziemy #1 to już po mistrzostwie, to same minusy wpadały. Tak samo jak napisałem ostatnio, że ta LM to nam się jak ślepej kurze ziarno trafiła. Macie weryfikację.
Zgodzę się co do szans na mistrza. Nigdy natomiast nie zgodzę się co do oceny naszego triumfu w Lidze Mistrzów. To był wspaniały wyczyn i kwestionowanie tego jest nie w porządku wobec trenera i piłkarzy, którzy wykonali wówczas ogrom świetnej roboty.
O mistrzostwie to już nie ma mowy od 10 kolejek. Co za zdziwienie? Nie potrafię pojąć, jak to możliwe, że do obu meczów z City podeszli, jak beniaminek mając w pamięci, że w zeszłym sezonie w krótkim czasie odprawili ich z Pucharu Anglii i wygrali z nimi finał Ligi Mistrzów. Skąd tyle mokrego w gaciach?
PS. Twarowski to też już mógłby sobie dać spokój. Chelsea straciła gola, bo..."Kepa źle ułożył ciężar ciała przed strzałem Kevina De Bruyne'a"? Mniejsza z tym, że obrońcy stanęli wcześniej, jak przyklejeni do murawy, Kante nie przeciął akcji wślizgiem, a Werner zaskakująco nie wygrał pojedynku główkowego...
A tak poza tematet to niezly cyrk ze Arsenalowi przelozyli mecz z powodu kontuzji i wyjazdu na PNA XDDD jak widac sa rowni i rowniejsi jak nam nie chcieli z 8 covidami przelozyc a im przez kontki to robia
Paździoch Marian
Dzięki i wzajemnie.
Jak my z innymi kontrolujemy mecze, gramy piłką, a z takim city w dwumeczu nie potrafimy nawet na 5 minut przejąć kontroli nad meczem, to oczym mowa. Jeszcze do tego kante i kova słabo zagrali, a tylko oni mogą pociągnąć nasza grę do przodu. Ja pier dole my musieliśmy zrobic wszystko żeby dzis wygrać. To był finał. Wszystkie drużyny na nas patrzyły, licząc że jeszcze będzie o co grać w tym sezonie. A tu taka żenada.
Szczerze to nasza cala ofensywe poza moze jednym czy dwoma wyjatkami to najlepiej byloby zaorac i od nowa stworzyc. Moim zdaniem powinnismy odstawic ludzi którzy zajmuja sie celami tranferowymi i wziasc w lato tego Edwardsa z Liverpoolu zeby ten burdel jakos ogarnal. Obecnie to wyglada na dzialanie bez jakiejkolwiek logiki. Kupujemy Lukaku któy wgl nie pressuje, a na tym polega nasza taktyka, nwm wgl kto wpadl na taki beznadziejny pomysł. Zyiecha to samo. Zostawic tego Tuchela na kilka lat i kupowac takich zawodnikow jakich on chce to moze za sezon-dwa bedziemy wygladac jak takie CIty czy Liverpool a nie jak zbieranina pilkarzy.
W środę w meczu z Tottenhamem umiem grać,utrzymać się przy piłce a dziś,dziś wyszliśmy na boisko pełen obaw,od początku byliśmy słabszą drużyną,City pokazało nam dobitnie i innym drużynom jak trzeba grać aby zdobyć mistrzstwo.
Wiedziałem na co city stać ale że tak bez walki oddamy mecz,miałem wrażenie że wyglądaliśmy na boisku jak byśmy mieli w nogach już rozegrne przed mecze 90 min.
Każdy z zawodników popełniała błędy,proste błędy.
Cóż mamy 13 pkt straty do City,jest jak jest,na chwilę obecną mecz z City pokazał że nie mamy możliwości włączyć o mistrzstwo ale i nie mamy możliwość kadrowo walczyć na kilku frontach.
Mówiłem to i powtórzę że trzeba zacząć doceniać to miejsce 2 nie zapominając że Liverpool i stawka jest tuż tuż za nami.
Żeby zdobyć mistrzostwo trzeba strzelać bramki a nie się ślizgać i liczyć na karne w każdym meczu. Ofensywny football a nie wieczne dreptanie i oszczędzanie sił. Tuchel out, Conte in.
Pisałem że może pozytywnie się zaskoczę Ziyech'em i Pulisic'em a tu maskara...
Tak będą grać to niedługo stołek tuchela poleci.
Co z tego że wygrał LM .
Abramowicz jest nie cierpliwy.
Bardziej podobała mi się gra za Lamparda gdy grali juniorzy i walczyli o każdą piłkę i wygrywali np 5:2 z Volves tracili gole ale walczyli i strzelali A nie grali defensywnie
KM94 - mój ulubiony użytkownik. Zawsze merytoryczne wypowiedzi a nie ślepe gadanie jacy to my nie jesteśmy świetni. Piona bratku!
to niech mu Abram kupi napastnika jakiego chce, a nie jakiegos Lukaku na kiju ktory porusza sie jak wozg z weglem i ktory wgl nie pressuje, a na tym przeciez opiera sie nasza gra.XD TO jak to ma dobrze wyglac ?
Takie mecze, jak 5:2 z Wolves to się szybko skończyły, a zaczęły oklepy od każdego po kolei...nawet od Arsenalu. O Lidze Mistrzów i dwumeczu z Bayernem też już nie będę wspominał...
Tzw. mecz o 6 punktów. Mówi Wam to coś? A oni wychodzą na ten mecz jakby mieli nogi z waty. Cały czas to powtarzam. Brakuje lidera w szatni. Ktoś wcześniej pisał, że z chęcią zamieniłby Lukaku na Costę. I ja się pod tym podpisuję bo Costa był taki głodny bramek i tak ciągnął do przodu, że automatycznie cały skład był nastawiony na strzelanie goli a nie posiadanie piłki. Coś jest ewidentnie nie tak. A jak pisałem, że Kepa > Mendy to mnie minusowaliscie a dzisiaj mam nadzieję dostrzegliscie to wreszcie. Przy bramce nie miał nic do gadania a co wyciągnął to szapo ba! Mendy by stał i się przyglądał. Takiego Zyiecha, Wernera itd. moich "ulubieńców" nawet mi się nie chce komentować.
Wg. mnie bzdura, gol obnażył wady Kepy: bezsensowny wykop na Wernera, który nie miał szans wygrać w powietrzu; dziwne ruchy w bramce, zwłaszcza ten w decydującym momencie strzału KDB, przesuwa się w prawo i potem mu brakuje do piłki lecącej w lewo; i na koniec krótkie ręce Kepy zwłaszcza w porównaniu do Edu, w moim odczuciu Mendy obroniłby ten strzał. I żeby nie było, nie czuję że mecz był na styku i GK nam go zawalił. Kepa był jaśniejszą z postaci na boisku. Po prostu jestem zdania, że strzał KDB był do obrony dla lepszego bramkarza, jakim w moich oczach jest Mendy.
Przecież Mendy w większości sytuacji, kiedy powinien się rzucić, odpuszcza i stoi wryty. Albo przyjmuję pozycję na ugiętych nogach dopiero gdy piłka zmierza do bramki. W tamtym sezonie był kotem. W tym mało co wybronił tak naprawdę.
Mówimy o tym konkretnym strzale de Bruyne, który nie był "nie do wyjęcia", i w tej sytuacji uważam, że rzucający się Mendy z większym zasięgiem ramion po prostu wziął by tę piłkę na rękawicę. Oglądałem wszystkie mecze Chelsea "o coś" w tym sezonie i nie miałem nigdy wrażenia, że Mendy nie rzucił się do piłki w zasięgu tylko, jak to mówisz stał jak wryty. Pamiętam dwie sytuacje, gdzie strzał był z takiej odległości, że nie miał w mojej opinii szans na reakcję.
Costa lider XD Typ od bandyckiego futbolu miałby być przykładem i morfeuszem w szatni, dobre. w Chelsea brakuje topowoych skrzydłowych i nic więcej.
Marian ty chyba inny mecz oglądałeś . Jak kogoś obwiniać za bramkę to tylko Kepę - żle się ustawił przy strzale.
Nie ma co się stresować Guardiola będzie jeszcze tylko do końca sezonu 2023-24 i skończy się chwała City:)))
Niech Guardiola osiągnie coś z jakimś średniakiem to pogadamy. Bo póki co to dostawał same samograje i miliony na transfery najlepszych zawodników. Jak dla mnie przereklamowany trener barceloniarz.
Co za dzban pisał ten tytuł. Czy ktoś o zdrowych zmysłach wogóle kwestie mistrzostwa wogóle brał pod uwagę ?
duzo widzialem takich opini kibicow Chelsea. Jeszcze pisanie, ze to jacys leszcze bo nie maja napastnika. Tak jak my bysmy mieli XD
Bardzo przykre dla oka naprawdę. Bylem optymistą wierzyłem że dany rade ale tak grając to nie ma szans.. pozostała walka o 2 miejsce. Smutne popołudnie przed nami
Nie zasłużylismy na nic w tym meczu. Już nie chcę się pastwić nad poszczególnymi zawodnikami, ale co robi w drużynie Ziyech?! Kolejna rzecz, która mnie wqrwiła - Tuchel przed meczem zapewniał, że sytuacja ze spotkania na SB się nie powtórzy, a tu znowu to samo! Zero walki! Nawet jak przegrywaliśmy, to zawodnicy MC stosowali niesamowity pressing. Jesli to miał być mecz o 6pkt, to ja wyobrażałem sobie, że będziemy gryźli trawę, by wygrać. I jeszcze jedno moje spostrzeżenie - bez Lukaku graliśmy zdecydowanie lepiej. Bardziej kombinacyjnie, szybko i urozmajcenie. Teraz tylko laga na Belga i może się uda. Szkoda, bo City nie jest w najwyższej formie i można było powalczyć. Teraz pozostała walka o 4-kę, bo wcale nie jest powiedziane, że nie dogoni nas Arsenal czy WHU.
Ta laga na Lukaku to mnie strasznie irytuje. Tym bardziej ze Lukaku w tym meczu chyba zadnej gornej pilki nie wygral... Taki silny a go ustawiali w powietrzu...
Może Man City rządzi w Anglii ale Chelsea wygrała LM. Jeżeli chodzi o mecz to jestem rozczarowany i Alonso, Zyiech, Pulisic dzisiaj najbardziej rozczarowali. Tyle strat i niedokładności. Pomoc dzisiaj też miała problemy. Dzisiaj definitywnie naszym nie wyszło ale nie wolno się poddawać bo mamy jeszcze ważne mecze w tym sezonie m.in : finał Carabao Cup
Mecz taki sam jak ten u nas na Stamford nie było w ogóle woli walki Sarr i Alonso dramat z tyłu Pulisic i Ziyech dramat z przodu i jesteśmy totalnie wyłaczeni z gry, nie wiem czemu Tomek dopiero Masona wpuścił na ostatnie minuty gry gość pokazał przez te pare minut o wiele więcej woli walki niż Pulisic czy ziyech przez większość meczu, nie bedę już mówić czego brakowało nam w tym meczu bo szkoda gadać, nic tylko skupić się na walce o TOP 4 żeby czasem nie wylecieć z topki bo totenham i west ham się czają to nam zostało w lidze
Z taką grą to oni mogą na kartoflisku grać.Człowiek ma nadzieje na dobrą grę po ostatnim dobrym meczu w pucharze przeciwko kurczakom,to teraz za to musi oglądać takie bagno amatorskie.Nawet po zmianach piach był grany
To City jest piekielnie mocne Guardiola stworzył potwora plus przegrali z nami finał LM gdzie są podrażnieni x 10 nie dramatyzowalbym bo oni są do ogrania tylko jak Lukaku nie strzela sam na sam to takie City 2 x ręki nie wyciąga tak było w finale LM.
Mamy 13 punktów straty. W dwumeczu z City wyglądaliśmy jak ten 5 ligowiec w Carabao Cup przeciwko nam. Mistrzostwo? My jesteśmy 3x bliżej wypadnięcia z TOP4. Lepiej sobie tabele sprawdźcie i zobaczcie ilość zaległych meczy u niektórych.
Dokładnie. Lepiej szybko wracaj do nas eden
Zaległy mecz nie oznacza 3 pkt.
Ty też Didier. W tym klubie już nie ma takich piłkarzy jak my...
Teraz to trzeba się skupić na tym żeby walczyć o drugie miejsce a dzisiaj Man City zagrał bardzo dobrze w presingu i nasi nie mieli za wiele nic do powiedzenia. Z drużyną jest się na najgorsze i najlepsze. Chelsea Forever!
My się o top 4 musimy modlić jak tak dalej ma to wyglądać
Dziwny tytuł koniec marzeń było już dawno nam brakuje kilku czołowych zawodników jeszcze raz przypomnę pozbyć się zyiecha alonso pulisic Hudson odooi Saul itd kupić pożądanych skrzydłowych i wachadlowych na zmiany walczymy o top 4 i to się w tej chwili liczy
Żenujący mecz. Powtórka z pierwszego meczu. Jestem wkurwiony bardziej niż po meczu z Brighton, nie wiem jak wytłumaczyć tak słabą grę tej drużyny, mecz z Kogutami kosztował ich tyle sił, City dla porównania ostatni mecz 7 stycznia z pastuchami. Ziyech, Pulisic, Alonso to było dzisiaj dno dna, Kovacic z Kante również zawiedli. Kepa na plus.
Bardzo chciałem żeby Chelsea wygrała ten mecz, ale szczerze mówiąc po prostu na to nie zasłużyliśmy. City w pierwszej połowie zepchnęło nas do defensywy, a w drugiej dokonało formalności. W sumie wolę zasłużoną porażkę niż taki remis w 93 minucie z Brighton...
Zagraliśmy slabo ale z takim City trzeba wykorzystywać sytuację i taka co miał Lukaku w 1 pozniej 2 musi wpaść 0:1 I gramy inaczej po prowadzeniu.. Tak samo bylo w finale LM do 1 bramki
wyniki zaczynają przypominać te zeszłoroczne