Wielki Édouard Mendy zatrzymał Pszczoły! Brentford 0:1 Chelsea
Dodano: 16.10.2021 20:24 / Ostatnia aktualizacja: 16.10.2021 20:55W pierwszym po reprezentacyjnej przerwie meczu Chelsea pokonała Brentford 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów strzelił tuż przed przerwą Ben Chilwell. The Blues mogą mówić o sporym szczęściu, gdyż w końcówce Pszczoły stworzyły kilka bardzo dobrych okazji, ale znakomitą postawą popisał się Édouard Mendy.
Pierwsza połowa nie stała na najwyższym poziomie, choć piłkarzom obu drużyn trudno było odmówić zaangażowania. Oglądaliśmy wiele fizycznych pojedynków, głównie w środkowej strefie boiska, ale brakowała klarownych sytuacji podbramkowych oraz ciekawych akcji. Obie drużyny popełniały też sporo prostych błędów, przez co spotkaniu brakowało płynności.
Lepiej prezentowała się Chelsea, ale jej przewaga nie była nazbyt wyraźna. The Blues przeważali w posiadaniu piłki, dobrze bronili dostępu do własnej bramki, ale brakowało im kreatywności pod polem karnym rywali. Bardzo bliski otworzenia wyniku był Timo Werner, ale jego uderzenie po zgraniu Romelu Lukaku okazało się minimalnie niecelne.
Jako pierwsi stuprocentową okazję bramkową stworzyli zawodnicy Brentfordu. Po szybkiej wymianie w polu karnym do pozycji strzeleckiej doszedł Mbeumo, ale jego uderzenie zatrzymało się na słupku. Chelsea natychmiast wyprowadziła kontratak, który przy odrobinie szczęścia mógł zakończyć się bramką. Timo Werner przeprowadził dobry rajd na lewej stronie boiska, po czym zagrał do Romelu Lukaku. Belg co prawda pokonał bramkarza rywali, ale w momencie podanie był na minimalnym spalonym i sędzia anulował to trafienie.
W kolejnych minutach nadal oglądaliśmy dużo walki, ale w dalszym ciągu wynik nie ulegał zmianie. Przełamanie nadeszło tuż przed przerwą. Strzał Romelu Lukaku został zablokowany, ale ustawiony przed polem karnym Ben Chilwell efektownym strzałem z woleja pokonał bramkarza rywali. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część gry.
Po zmianie stron tempo gry stopniowo rosło. Brentford starało się częściej atakować bramkę Chelsea, ale tym samym stwarzało więcej miejsca drużynie przyjezdnych. The Blues nie potrafili jednak tego wykorzystać, gdyż bardzo rzadko dochodzili do klarownych sytuacji strzeleckich, na co wpływ miała przede wszystkim słabo wyglądająca współpraca Romelu Lukaku z Timo Wernerem.
Minuty upływały, a spotkanie nabierało rumieńców. Brentford nie odpuszczało i szukało wyrównującej bramki. Gospodarze, zagrzewani dopingiem swoich kibiców, grali odważnie i wydawało się, że to oni przejmowali inicjatywę. Po ponad godzinie gry udało im się oddać pierwszy strzał, ale Édouard Mendy zachował koncentrację i zażegnał zagrożenie. Chwilę później pod bramką Niebieskich znowu zrobiło się bardzo niebezpiecznie, gdyż Bryan Mbeumo po raz kolejny uderzył w słupek.
Końcówka meczu dostarczyła wielu emocji. Zawodnicy Brentfordu bardzo ambitnie walczyli o wyrównującą bramkę. Groźny strzał Ghoddosa obronił Mendy, zaś chwilę później zmierzającą do bramki piłkę z linii bramkowej wybił Trevoh Chalobah. W kolejnych minutach Mendy zaliczył kilka kolejnych znakomitych interwencji i tylko dzięki niemu Niebiescy nadal mogli cieszyć się czystym kontem. Ostatecznie starania The Bees zakończyły się niepowodzeniem. Chelsea zdołała utrzymać skromne prowadzenie i dzięki temu mogła cieszyć się z kompletu punktów w pierwszym po reprezentacyjnej przerwie meczu.
Brentford 0:1 Chelsea (0:1). Bramki: Chilwell 45'
Brentford: Raya; Zanka, Jansson (c), Pinnock, Canós (Ghoddos 72'); Jensen, Nørgaard, Onyeka (Forss 67'); Henry, Mbeumo, Toney
Chelsea: Mendy; Chalobah, Christensen, Sarr; Azpilicueta (c) (James 89'), Loftus-Cheek, Kanté, Kovačić (Mount 67'), Chilwell; Lukaku (Havertz 77'), Werner
- Źródło: własne
Najnowsze atykuły
The Telegraph: Hilário odchodzi z Chelsea
20.11.2024 18:40
Raport z wtorkowych meczów reprezentacji
20.11.2024 17:59
The Telegraph: FA ponownie stara się zatrudnić trenera bramkarzy Chelsea
19.11.2024 20:57
Raport z poniedziałkowych meczów reprezentacji
19.11.2024 11:42
Raport z niedzielnych meczów reprezentacji
18.11.2024 16:59
Tauriainen: Chcę jak najszybciej wrócić do gry
17.11.2024 13:31
Raport z sobotnich meczów reprezentacji
17.11.2024 08:11
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Mam takie przeczucie że jutro zobaczymy Kepe. Wiadomo , że w LM nie wolno nikogo lekceważyć ale Tuchel potrafi zaskakiwać w wyborem wyjściowej 11 . Po cichu liczę , że Saul może pogra ale patrząc na formę RLC to sam nie wiem czy jutro nawet wejdzie na boisko na SB.
Pytanie z innej bajki.
Czy ktoś widział na żywo bandyterkę, którą odstawił McArthur w meczu z Arsenalem? Czy Dean'a można już koronować na Dzbana Roku za niepokazanie czerwieni za takie chamstwo, czy tam był bardziej skomplikowany temat?
Pytam poważnie, bo widziałem tylko powtórkę na FB, nie oglądałem meczu live. Zastanawia mnie to, bo to już na serio ociera się o kryminał, żeby dawać żółtą zamiast wywalenia za burtę.
Też nie oglądałem meczu na żywo ale jak patrzę na powtórkę tego faulu to nie ma innej opcji , McArthur powinnien opuścić boisko a Dean po raz kolejny się kompromituje i mimo że mamy Var to zamiast lepiej jest tylko gorzej.
Mecz na ogromny plus,trzeba pamiętać że drużyna była po przerwie na reprezentację,porównajcie sobie naszych zawodników i ile grał dla danego kraju a ile grało w Brenford?
To ma znaczenie w przebiegu meczu,przygotowanie meczu a jechaliśmy na trudny teren.
Kolejna sprawa i tutaj daje plusa dużego dla TUCHELA za kolejne zmiany w składzie,to widzę w kontekście kolejnych meczów musi wręcz zaprocentować.
Taki zawodnik jak Loftus Cheek,Sarr,Chalobah poczuje się potrzebny w tej drużynie,a zawodnik rezerwowy musi bardziej gotowy do gry jak zawodnik który wychodzi w pierwszej 11-stce..
Super że bez problemu dazy ich zaufaniem,to mi się podoba.
Brenford to niewygodny przeciwnik,już wiele faworytów grających przeciw nim traciło punkty a to nie powinno się wydarzyć.
Nas też cisneli ostatnie 20 min. a jednak daliśmy radę oczywiście z bramkarzem w bramce który wyrasta na najlepszego bramkarza obecnego sezonu w Premier League:)
Mendy to kozak jakich mało, co tu się oddaliło pod koniec? WOW WIELKIE WOW, najlepszy bramkarz na świecie! I jeszcze to ja nie wiem co się dzieje z Lukaku, dzisiaj zagrał bardzo słabo, ale to już się powtarza od kilku męczy, miejmy nadzieje, że to się zmieni, bo mi się to niepodoba. Dajmy mu czas! BRAWO CHELSEA!
odwaliło* meczy* (autokorekta XD)
pięknie mendy jechał przepięknie , dobrze grali sarr ładnie tak samo tyły były dobre to właśnie troche z przodu średnio a my się o tył boimy nie w czelsii ;DD
Nie wierzę że Brentford tak nas zdominowało (ostatnie 20 min) Tuchel musi to przemyśleć aby się nie powtórzyło. Mendy 10/10 klasa światowa, to zwycięstwo to jego zasługa. Po za Lukaku w zasadzie nie ma do kogo się przyczepić, fajnie widzieć RLC w formie:)
Takimi meczami wygrywa się mistrzostwo. Trochę dzisiaj niemrawo i w ostatnim czasie obniżyliśmy loty poziomem gry, ale na szczęście w następnych 6 meczach jesteśmy faworytami więc jakoś to będziemy przepychali. Cieszą mnie występy Mendyego, Sarra, Wernera i w szczególności Cheeka. O Senegalczyku można wiele pozytywnego powiedzieć. Dziś zagrał kolejny fenomenalny mecz i go nam wybronił. Z kadrą w pierwszym sezonie Lamparda by mogła być powtórka z rozrywki z Sheffield pod koniec sezonu i te piękne 3-0 :) Co najmniej dwie interwencje na światowym poziomie. Sarr z kolei chyba przeżywa to co Christensen z Ruedigerem. Nieomylny, świetny w rozegraniu. O Wernerze z kolei można napisać, że wreszcie takiego Niemca chcieliśmy dziś widzieć. Luz w graniu i faktyczne szarpanie gry. Z bramką dziś nie skończył, choć był blisko, ale i tak zagrał bardzo ładnie. Teraz nadchodzi Ruben. Mam nadzieję, że w tym sezonie będziemy wreszcie świadkami RLC Redemption. Bardzo chcę, aby temu zawodnikowi u nas się to udało. To jaką ma technikę przy swoich warunkach fizycznych jest czymś niesamowitym. Niech gra tak dalej, a ja odsyłam do filmu kompilacji z nim.
https://twitter.com/ElMagoCF4v2/status/1449486326429065223
a no i wygrana oznacza pozostanie na szczycie PL :) Niech ten stan trwa jak najdalej. Niech to będzie ten sezon.
O tym byciu faworytami to Tuchel się wypowiedział w wywiadzie przed tym meczem. I popieram go w 100%. To żaden przywilej. Wczoraj patrząc przebieg meczu powinniśmy to przegrać. Gdyby sytuacja się odwróciła i to my byśmy mieli ich okazje, a oni nasz wynik to na bank każdy by po nich jechał, że mieli farta i nic nie grali. To już nie czasy, gdzie tłukliśmy Wigan czy Aston jak schabowe po 8-0. Nie potrafimy grać w ataku pozycyjnym niestety. I można by o tym pisać całe strony, więc na tym zakończę. Mamy 6 meczy co 3/4 dni właściwie. Z czego 3 ligowe. I jakiej formy czy pewności siebie byśmy nie zbudowali to później przerwa na repry czyli reset wszystkiego i czeka nas od razu Leicester -> Juve - > United.
Przy okazji. Wiecie dlaczego władze ligi nie chcą zezwolić na 5 zmian w meczu? Tuchel co wywiad się żali na to właściwie. Nie rozumiem tej decyzji. Inne ligi i repry mogą, a PL swoje.
Nawet Liverpool w 11 na 10 nas tak nie docisnął, jak dzisiaj ten beniaminek z Brentford. To można porównać tylko do starć z Barceloną w 2012r. Duży szacunek dla nich. Kawał szkoły życia dla naszej eksperymentalnej dzisiaj obrony. Ale co by nie mówić, takie mecze budują morale, takie mecze dają mistrzostwo na dłuższą metę.
PS. Mendy to na kodach dzisiaj grał.
Szacun dla przeciwnika. Są w gazie i zafundowali nam niezły horror :) Najważniejsze i 3 pkt i lecimy dalej. Mendy i Loftus dziś najlepsi. Cieszy mnie powrót Rubena bo bardzo lubię oglądać tego zawodnika jak jest w wysokiej formie.
I to całkiem dobry horror ;p
Jeśli po takich interwencjach, oraz innych w wielu meczach jakie pokazuje Mendy, nie dostanie jakiejś nagrody, to ostry wpierdol*ol powinien Tomek spuścić jurorom. Co to jest za kocur!!
I jak można było nie dać mendyego do nominacji złotej piłki to pokazuje jak jest śmieszna ta nagroda
+1
+999
Mendy w sztosie!
Myślałem., że erke będę musiał wzywać i nie dotrwam do tej 96 minuty.Co stres zgotowali dzis The blues.Masakra oczywiście pozytywny.Mendy co aparat to makabra co on dzisiaj wyczyniał w tej bramce.Uratował cenne 3 pkt a tak odchodząc od tego jak można dać tak się zepchnąć do defensywy od 75 minuty to jest zastanawiające???Mecz powinien być zamkniety gdyby trafił Liukaku ale belg jest niestety w lekkim kryzysie.Wazne 3 pkt i mamy lidera.Slabe zmiany Mounta i Havertza
Pod koniec meczu to ciśnienie to mi skoczyło chyba do 200 :)
Mendy z notą +10
Brentofrd 0:1 Mendy ( Chelsea )
Dzisiaj słabo wyglądał duet Lukaku i Werner ale za to Loctus i Chinwell to na plus. Mendy natomiast to istny kosmos, 100/10 . Mamy 3 pkt i czyste konto. Brawo piłkarze i Tuchel :)
Na początku to było zabawne, ale jak już któryś z kolei mecz zmieniasz ich nazwiska, to zaczynam muśleć, że trolujesz.
Nie rozumiem jak mogliśmy pozwolić tak się stłamsić Brentford. To pokazało ile znaczy jednak Jorg czy Kova w środku. Zmiany straszne wyszły. Mount i Kai nic nie wzięli na siebie. Szczęście + Mendy. Bez tego byśmy to przegrali bez dwóch zdań.
Łooo co Mendy robił w tym meczu... MOTM bez dwóch zdań, brawo za 3 pkty i utrzymanie fotela lidera, ale na Boga nie do pomyślenia żeby dać się Brentford zepchnąć do skrajnej defensywy... TT ma w każdym razie o czym myśleć a Lukaku z meczu na mecz coraz gorzej, za to jest coraz więcej machania łapskami.
Zawalu mozna bylo dostac. Ja ogladajac mecz spocilem sie jakbym maraton przebiegl. Mendy z nota 10+
Mendy 10/10.Dzięki niemu tylko mamy 3 pkt.Mogliśmy spokojnie przegrać ten mecz nawet z 3:1.Jedyne nasze wytłumaczenie że graliśmy w osłabieniu,bez kilku czołowych zawodników.
Mecz do zapomnienia ciezki teren. LIV stracil punkty i patrzac po ich grze dobrze ze ten mecz mamy za soba. Nie jedna druzyna z topu tu polegnie :) Mendy król mamy bramkarza w top3 obecnie dla mnie na świecie
Końcówka meczu to był istny koszmar dla moich nerwów...
Nie tylko dla twoich nerwów ;p
3 pkt dla Edouarda Mendy'ego, niczym Petr Cech. Momentami nie wiedziałem czy to mecz z Brentford czy z Barceloną w 2012r.
Przyznam że mogłem nie być już na tej stronie prawie co umarłem
Ja też xd