Kolejny dzień w biurze. Barnsley - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 10.02.2021 21:09 / Ostatnia aktualizacja: 10.02.2021 21:11Dla Chelsea nadchodzi kolejny dzień w biurze, bo tak zwykło się mówić o meczach, w których wygrana jest obowiązkiem. Można tak powiedzieć, mając świeżo w pamięci niedawny pojedynek z Barnsley, w którym The Blues zdemolowali The Barn 6:0 w ramach Carabao Cup. Thomas Tuchel dostaje wreszcie szansę by uzupełnić przegląd wojsk, a jego podstawowi piłkarze by w końcu odpocząć.
Zapytajcie przypadkowego kibica piłkarskiego czy lubi oglądać mecze pucharowe swojej drużyny z dużo niżej notowanym rywalem, szczególnie gdy do finału jeszcze długa droga. Większość zapewne wolałaby obejrzeć w tym czasie konkurs skoków narciarskich. Zapytajcie jednak kibica Chelsea, zarządzanej z ławki trenerskiej przez Thomasa Tuchela czy czeka na spotkanie z Barnsley z ekscytacją, a na pewno odpowiedź będzie twierdząca.
W ostatnich kilkunastu dniach odżyła na Stamford Bridge chęć przeżywania piłkarskich emocji i nie ma się co temu specjalnie dziwić. Kilka zwycięstw z rzędu, dużo lepsza organizacja gry i nieco więcej optymizmu spowodowały, że wśród fanów panuje spokój. Mecz z 13-tą drużyną Championship może nie brzmi zachęcająco, ale na pewno będzie kolejnym punktem odniesienia, przynajmniej jeśli chodzi o głębię składu.
Najbardziej liczymy na występy Hakima Ziyecha i Billy’ego Gilmoura, ale być może w niemieckim menedżerze będzie nieco więcej odwagi niż u poprzednika i zaskoczy daniem szansy kilku graczom z akademii. Swoje umiejętności w destrukcji będzie miał zapewne szanse pokazać N’Golo Kante. Francuz, którego Tuchel chwalił po objęciu stanowiska, mówiąc o jego specjalnych umiejętnościach gry na pozycji nr 6, wraca do gry po drobnym urazie.
Choć spotkanie z Atletico w Lidze Mistrzów dopiero za dwa tygodnie, z każdym kolejnym meczem piłkarze Chelsea budują pewność siebie, a skład się cementuje. Spotkania Champions League niosą ze sobą ostrzejsze restrykcje i konieczność kolejnych testów na obecność koronawirusa. Świadomość potencjału ławki rezerwowych może okazać się kluczowa w tym aspekcie. Thomas Tuchel potraktuje zatem jedyną szansę na jej sprawdzenie bardzo poważnie.
Prawdopodobnie Niemiec sięgnie po inną taktykę niż w poprzednich spotkaniach i postawi na grę z czwórką obrońców. Wielce prawdopodobne, że nie zobaczymy tym razem na placu gry Marcosa Alonso, a w jego miejsce zagra Ben Chilwell. Eksploatowany za rządów Franka Lamparda Timo Werner powinien ustąpić miejsca Tammy’emu Abrahamowi, a miejsce w pierwszym zespole zapewne przypadnie także w udziale Christianowi Pulisicowi.
Bilans bezpośrednich pojedynków z Barnsley: 18W 5R 11P
Przewidywany skład Chelsea:
Kepa; James, Christensen, Zouma, Chilwell; Havertz, Kante, Gilmour; Ziyech, Abraham, Pulisic
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Koniec , egzamin zdany ale nie na 6
Przecież ten sędzia ewidentnie jest za barslney karny powinien być a on nie odgwizdał no i wciąż wygwizduje faule na korzyść Barnsley ten Atkinson już niejednokrotnie jest przeciw Chelsea
O Anjoin wchodzi , super
Ale ładna akcja niebieskich 1-0 Abrahamam. Mecz mam nadzieję będzie się rozkręcać na naszą stronę
I kolejny pączek do kolekcji
Piękny mecz, nie zapomnę go nigdy.
Jak ktoś oglada to dajcie znać czy powinien być karny przy sytuacji z Abrahamem?
Powinien. Trafił Abrahama w kostkę.
Nie powinien. Ta mameja przewraca się jak dmuchnie mocniejszy wiatr.
Zdania ekspertów sa podzielone
Zgadzam się, jest cienki jak sik pajaka, ale nie zmienia to faktu, że karny jednak był.
Ja uważam że karny być powinien
Pierwszy miał kontakt z Abrahamem, potem z piłką
Karny w 100 procentach
Murawa i nasza gra wygląda tragicznie , musimy się po prostu przyzwyczaić do tej murawy . Barnsley grają zdecydowanie lepiej niż my mimo że są krócej przy piłce. Potrzebujemy powera tyle powiem .
Rozumiem że mecz jest rozgrywany na kartoflisku.Tylko nie rozumiem dlaczego nasi grają taką kupę w tej pierwszej połowie ?
Na tym pastwisku brakuje tylko krowich placków, więc z ta kupa wpasowujemy sie doskonale....
statystyka strzałów jak na razie imponująca ... Barnsley 5 (1) - 2 (0) Chelsea
Dlaczego Tuchel nie wystawił Pulisica? ktoś wie? Czy Zyiech potrafi wykonać choćby jedno sensowne podanie przez całe 45 minut? Gilmour? A kto to? Abraham poziom Championchip....itp.
Jak dotąd to jest najgorszy mecz od kilku lat. Poziom eskstraklasy xD
Na Abrahama nie da się patrzeć. To parodysta do odstrzału.
Ależ Tomek namieszał w 1 składzie, jeszcze nie widziałem Alonso na prawej. To samo z ChO i Pulisic'em z przodu. Gilmour ma szansę błysnąć, Kante mam nadzieję, że wejdzie w mecz. Only Win!
Dobre losowanie
Meczu nie mogę oglądać nieeesteety więc liczę jak ktoś może niech piszę jak gramy?
Z góry dzięki..
Mecz zapowiada się na łatwą wygraną. W bukach też pewni wyniku. W Totolotku na naszych zleciało już poniżej 1.30, co chyba jest przegięciem. Mimo wszystko... Barnsley może nam napsuć sporo krwi. Nie oddadzą meczu bez walki i zamiast pogromu może się skończyć na 1:0, czy 2:1.
Do tej pory Tuchel od momentu debiutu miał 4 upierdliwe mecze z drużynami grającymi topornie. Mam nadzieję, że dzisiaj Barnsley zostanie zjedzone i nawet z racji bycia w niższej lidze nie sprawią nam kłopotu. Wygramy 4-0, zgadzam się ze składem przewidywanym, oby Kepa nic nie wpuścił i zagrał Gilmour.
Co to za wywiad ? Da ktoś linka ?
Kepa, N'Golo na pewno zagrają, Gilmour ma duże szanse wystąpić od 1 minuty. Rotacja to słowo klucz dzisiejszego meczu, jest też 5 zmian do dyspozycji i mam nadzieję, że Trener poeksperymentuje trochę z ustawieniem.
Obyśmy rzeczywiście zobaczyli grad goli, do tej pory drużyna nas pod tym względem nie rozpieszcza.
Awans w dzisiejszym meczu jest naszą formalnością ALE.... drużyna musi uważać nie nie zrobić głupiej sytuacji z jakąś czerwoną kartką np.no może trochę panikuje:)
Dziś mecz uważam jest ważny że względu na roszady w składzie,Tuchel śmiało może przetestować nowe ustawienie i sprawdzić innych zawodników co czekają na szansę od niego.
Realnie sądzę gdy drużyna jest w formie to zastanawiamy się z takim przeciwnikeim nie jak zagramy tylko ile wygramy?
Śmiało można postawic tezę że możemy dziś wygrać 5:0 a nawet 8:0 bo nas na to stać nawet w odmienionym składzie.
Dziś chce zmiany widzieć i o to mój skład.
Formacja 3:4:3.
Kepa-Azpi-Zouma-Christensen-PULISIC-Gilmour-Kante-Chillwel-Havertz-Ziyech-Werner.
Tak Pulisica stawiam na wahadle ponieważ tam Callum radzi sobie przyzwoicie pod okiem Tuchela to czemu nie spróbować Pulisica..?
Co do wpisu kolegi poniżej (Wojtas) podpisuje się i mimo że już jest tłusty czwartek i każdy zjadł pączka np.to nie zmienia faktu że jak mówiłem co bramka strzelona przez nas to zjadamy jednego pączka:)..
Tak z innej beczki... Widzieliście wypowiedź Hazarda o Arsenalu?:o
Eden się skończył jak wielu innych przed nim przechodząc do RM
Dla mnie zawsze będzie Legenda w Chelsea
Shaw kibicował nam przed transferem do United. Szczerze to niech piłkarze sobie kibicują komu chcą, ja nie wnikam, dopóki grają na 100% w niebieskim trykocie.
Takie mecze to Chelsea powinna wygrywać w rezerwowym składzie.Ale wszyscy wiedzą jaka jest u nas skuteczność w ataku.Więc Tuchel będzie zmuszony wystawić najsilniejszy skład.
Kepa na posterunku
po raz kolejny mierzymy się przeciwko Barnsley i powiem że chiałbym by zakończyło się tak jak poprzednio czyli 6-0 , najwazniejsze żeby był awans. Skład to pewnie będzie zmieniany bo Tuchel będzie sprawdzał różnych piłkarzy których jeszcze nie sprawdzał , w bramce obstawiam Kepe ale może być też Willy, na lewej obronie Emerson, środek to Zouma + Christensen ( jak by był Tomori to pewnie by dostałby szanse od Tuchela ) na PO James . Środek pola to Kante z Gilmourem i Havertz, na skrzydle prawym Ziyech , na lewym Pulisic i na ataku Abraham , formacja 4-2-3-1 . Jutro tłusty czwartek więc każda bramka Chelsea to jeden pączek albo faworek XD . Man City i Man Utd się dostali dalej, Spurs na obecny moment prowadzą z Evertonem , Lisy remisują na razie więc rywali mamy mocnych jeżeli chodzi o zwycięstwo w tym Pucharze a wygranie FA CUP da wszystkim kibicom oraz piłkarzom i Tuchelowi wielkiej radości ale to jest jeszcze daleka droga by tak było . Let's GO CHELSEA !