Wygrać, by zapomnieć. Zapowiedź meczu Chelsea - Crystal Palace
Dodano: 02.10.2020 17:48 / Ostatnia aktualizacja: 02.10.2020 18:30Przed nami kolejne derby Londynu, choć wielu zapewne powie, że spotkania z Crystal Palace nie wywołują wielkich emocji. Z drugiej strony mecz z Orłami jest bardzo ważny z uwagi na serię wyników poniżej oczekiwań, jaką zaliczyła Chelsea w ostatnim czasie. Dla Franka Lammparda będzie to też okazja do umocnienia pozycji kilku graczy w podstawowej jedenastce. Najlepszą wiadomością, którą otrzymaliśmy jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, jest powrót do składu Christiana Pulisica.
Weekend jest doskonałym czasem by zresetować umysł, a to nieodzownie wiąże się z potężnym kacem. Dla Chelsea sobotnie, wczesne popołudnie będzie z kolei okazją by kaca się pozbyć. Choć znaczna część kibiców próbuje umniejszać wagę porażki z Tottenhamem w ramach Carabao Cup, to jednak, pomijając renomę tych rozgrywek, należy czuć srogie rozczarowanie.
Nie chodzi jedynie o fakt, że The Blues przegrali, zdecydowanie ważniejsze od sobotnich, derby Londynu przeciwko Tottenhamowi, ale przede wszystkim, dlatego, że przegrali je na własne życzenie. Absolutny brak zaangażowania w drugiej połowie spotkania, próba utrzymania wyniku najmniejszym nakładem sił i co dziwić nikogo nie powinno - indywidualne błędy. Niesmak pozostał, ale czasu na utyskiwanie nie ma.
Crystal Palace przystępuje do meczu z Chelsea zajmując wyższe miejsce w tabeli od niej. Orły znajdują się na czwartym miejscu. Po zwycięstwach nad Manchesterem United i Southampton musiały w końcu uznać wyższość Evertonu. Podopieczni Lamparda, którzy mają dwa oczka mniej, wygrali na inaugurację z Brighton, by następnie ulec Liverpoolowi i wyszarpać remis z West Bromich Albion.
Statystyki, którymi tak często staramy się zakłamać rzeczywistość, wskazują wyraźnie na Chelsea. Spośród 56 pojedynków pomiędzy obiema drużynami, The Blues wygrali 29. Zwycięstwa przyjezdnych z Selhurst Park na Stamford Bridge nie trzeba jednak daleko szukać. 1 kwietnia 2017 roku goście wygrali po golach Wilfrieda Zahy i Christiana Benteke. Teraz taki wynik nie ma prawa się powtórzyć, bo jak mawiał klasyk, będą jeszcze inne spotkania do przegrania.
To, co powinno cieszyć kibiców Chelsea to fakt, że do składu wraca wreszcie Christian Pulisic. Amerykanin, który przez długi czas leczył kontuzję kostki, będzie do dyspozycji Franka Lamparda, który sądząc po personalnych decyzjach, podejmowanych w ostatnim czasie, czekał na to równie mocno, jak my. Wielce prawdopodobne, że skrzydłowy zacznie spotkanie na ławce rezerwowych.
Przewidywane składy:
Chelsea:
Mendy; James, Christensen, Thiago Silva, Chilwell; Kante, Kovacic; Mount, Havertz, Werner; Abraham
Crystal Palace:
Guaita; Ward, Kouyate, Sakho, Mitchell; Townsend, McCarthy, McArthur, Schlupp; Ayew, Zaha
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Teraz przy 2 :0 powinni dalej atakowac a nie oddawac im inicjatywe
Wy chyba zapominacie, że gramy z groźną drużyną która ostatnio wygrała z United na Old Trafford. A my kiedy tam ostatnio wygraliśmy w lidze?
United to w tym sezonie nie lepsze od nas, z Brighton dopiero na 3-2 w 100 minucie i to w meczu, gdzie było doliczone 5 minut.
Zbyt wolno gramy w ataku. Po przerwie za CHO jak wejdzie Pulisic to powinno byc nieco lepiej
Mam pytanie, kto jeszcze sądzi, że Lampard powinien mieć czas. Na co mieć czas? Taktyka Lamparda polega na "słuchaj, ty masz kopać jak najdalej przed siebie, a nuż może Werner czy CHO do tego dojdą". Zero pomysłu. Błędy jakie były, takie są dalej. Tragedia.
Jasne to że to mecz będzie trudny i jest trudny dla nas.
Za nami 45 min.w naszym wykonaniu dość spokojne,czegoś cały czas brakuje,chcemy atakować,atakujemy do przed pola karnego CP i to na tyle.
CP nam tego meczu nie odpuści,aby myśleć o 3 pkt nam nie potrzeba bramki tylko bramek,nie ma co się oszukiwać.
Środek pola tak jak w meczu ze Spurs jest nie widoczny,Havert dobrze jest kryty,gra zachowawczo a tu na pozycji np.10 musi być przewaga.
Takie mam wrażenie że w ataku pozycyjnym między kante/Jorginho a Havertzem i Abrahamem jest mało miejsca.
CP dobrze broni co najgorsze chca wyjsc na nas z kontry.
Właśnie tych kontr się najbardziej boję z uwagi na Townsenda. Mecz cholernie ciężki bo trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy ofensywą, a defensywą. Nie możemy atakować hurra do przodu jak z WBA. Kluczem mogą być crossowe ze skrzydła na skrzydło bo zauważyłem, że przy takich zagraniach gubią się obrońcy Palace.
Gramy,gramy,gramy,a z tej gry nic nie wychodzi jak zwykle...................
Gramy nawet dobrze tylko brakuje "kropki nad i". W drugiej połowie grać tak dalej cierpliwie. Wprowadzić Pulisica za Hudsona i Giroud za Abrahama. Powinno coś wpaść.
Gdybyśmy grali "nawet dobrze", to wygrzelibyśmy 1:0. Gramy ZA WOLNO, brakuje "klepki" i strzałów z dystansu. Przeciwko tak defensywnie usposobionej drużynie statyczna gra nie wystarczy.
*wygrywalibyśmy
Siemanko, macie jakieś live streamy z dobrą jakością, które się nie ścinają? maniak tv to słaba opcja :D
vipboxtv.se
Wpisz Total Sportek. Wybierz mecz i smacznego.
To będzie trudny mecz. Crystal już w tym roku zaskoczyło. Musimy pewnie poprowadzić mecz i wykorzystywać stworzone sytuacje. Chciałbym zobaczyć po strzelonej bramce kolejne ataki a nie jak ostatnio z Tottenhamem wycofanie się.
To napewno będzie ciężki mecz , ale na szczęście nie zobaczymy w nim Alonso :)
Obawiam się tego meczu. Niestety jest to podyktowane naszymi dotychczasowymi występami, które były pod względem stylu, skuteczności i rodzaju popełnionych błędów przedłużeniem poprzedniego sezonu. Mam też jednocześnie nadzieję,że tryby zaskoczą i maszyna w końcu jutro ruszy z kopyta. W przypadku przekonującego zwycięstwa będzie chłopakom i Frankowi [a także nam] po prostu łatwiej w przyszłości. Jeżeli jednak ponownie zagramy tak niekonsekwentnie jak z Kurczakami, czy niemrawo jak z WBA, to atmosfera zacznie być gorąca. Czekam z niecierpliwością na Sobotę.
Jakis czas temu powiedzialbym ze jestesmy faworytami. Moze na papierze tak.
1 kolejka - styl nie porywal ale 3pkt. i to pierwsza kolejka, wiec wazna byla wygrana.
2 kolejka - to nie za bardzo nawet wiedzielismy jak z wlasnej polowy wyjsc plus kopanie na boki i do tylu... az sie w koncu Kepa pomylil i praktycznie walnal samoboja.
3 kolejka - to juz komedio/drama w naszym wykonaniu z czesciowym sukcesem a iloscia bledow przebilismy sami siebie..a ten jeden punkt to raczej porazka niz cokolwiek innego.
To wszystko z okazji 4 kolejki nie napawa optymizmem + do tego dosc nerwowe ruchy i malo zrozumiale ruchy Lamparda (lacznie z porazka z Tottenhamem) i konferencje prasowe. Stracil cierpliwosc? Nie panuje nad szatnia? Stolek zrobil sie strasznie goracy i ktos z szefostwa klubu "pogrozil" mu palcem? Nie pomaga nam nie tylko styl w jakim gramy (a w zasadzie jego brak) ale i cisnienie. Crystal Palace nie musi nic, a Chelsea musi za to wygrac. Wygramy w kiepskim stylu, bedzie ufffffff ale bedzie gadanie, analizy itd.. Remis czy przegrana rozgrzeje spekulacje, podgrzeje stolek Lamparda i zrobi sie dosc nieciekawie. Wszyscy upatrujemy w kontuzjowanych zawodnikach (szczegolnie Ziyech) jakiegos zbawienia. Chcialbym aby tak bylo. Nie jestem przekonany narazie. Strasznie sie meczymy, nie mamy narazie pomyslu na gre, styl. Obstawiam horror i wynik 2:2.
Jesteśmy w momencie trudnym ponieważ presja na drużynie ciąży i tak będzie,wydaliśmy duże kwoty,mam urazy w drużynie i nikt na to nie będzie patrzył,co najważniejsze nasze wyniki są mało zadowalająca.
Każdy mecz jest inny,w Carabao Cup zabrakło nam ponownie skuteczności przeciwko Tottenhamowi,mogliśmy zamknąć mecz po 70 min.już ale stało się inaczej,mogę rzec że to nauka dla nas na przyszłość tylko uważam że drużyna musi bardzo szybko wyciągać wnioski.
Kolejne tracenie w głupi sposób bramki co najgorsze punkty z niżej notowaną drużyną spowoduje jeszcze większą presję na Lampardzie jak i zawodnikach.
W jutrzejszy meczu to ..MY..jesteśmy faworytem,pisałem przed meczem z WBA(3:3)że musimy być skoncentrowani na boisku od pierwszej minuty do ostatniej i tego nam zabrakło.
Nasz przeciwnik CP nie będą chcieli prowadzić gry przeciwko nam,oddadza nam pilke,drużyna która dobrze broni każdą formacją i będę próbowali to co robiło WBA,czyli przejęcie piłki po stracie naszym w środkowej strefie boiska i wyjście z kontratakiem.
Musimy zacząć grać zdecydowanie lepiej bez piłki,po stracie piłki nie ważne w jakim sektorze boiska musi być szybka reakcja zawodników i doskok do przeciwnika.
Stać nas na zagranie bardzo dobrego meczu i co najważniejsze być skuteczny pod bramką przeciwnika.
Wszystko uważam leży w naszych rękach,jak zagramy i czy zdobędziemy 3 pkt..
Oby tylko wygrać i mieć wesoły cały weekend.Jednak CP to jest trudny rywal.Mam nadzieje że w końcu zobaczymy,Ziyecha i Puliego.
Ziyech jeszcze nie w tym meczu. Alw z każdym dniem coraz blizej jego debiutu w lidze :)
Dziwna sprawa z tym Ziyechem.Lampard dzień po tej kontuzji w wywiadzie mówił że na szczęście to nie jest nic poważniejszego.A teraz się to ciągnie przez tak długi czas.Więc jednak kontuzja musiała być poważna.
Ziyech uraz ma nadal,urazy to mamy zbyt często na tle innych klubów.
Oczywiście że kontuzja to część tego sportu ale nie może być że zawodników czy dwóch brakuje przez 3 tygodnie np..
Teraz dojdą mecze reprezentacji to wtedy kluby mogą mieć plage kontuzji.