Dobry mecz i świetny wynik z beznadziejnie dysponowanym rywalem. Giroud pokazał dlaczego obecnie zasługuje na pierwszy skład, cały mecz pracując dla drużyny, szukając okazji, dręcząc rywali i otwierając wynik. Pomimo beznadziejnej gry ofensywnej rywala bardzo cieszy 0 z tyłu. We wtorek ogrywamy CP, bo Leicester gra z Arsenalem, więc 3. miejsce jak najbardziej w zasięgu. Gra i forma niektórych zawodników pozostawia wiele do życzenia, ale czuję, że zajmiemy to 3/4 miejsce i inni nas nie zdążą dogonić.

Musimy grac swoje dalej, nawet wymeczajac kolejne punkty. ManU i kibice malo sie nie zesraja bo w przyplywie ekstazy oistatnich spotkan sa juz mistrzami swiata a do mistrzostwa Anglii zabraklo im tylko 2 punktow przeciez i w zasadzie to oni sa najlepsi..a Fernandes bije na leb Kevina VDB i wogole jest fala euforii.. W sumie sie nie dziwie. Nakupowali za miliardy kopaczy a tutaj taka Chelsea (bez tranferow) przed nimi. Musimy kopac dalej i ciulac punkty chociaz mimo niby latwego 3:0 az tak latwo nam to nie przychodzi.. Musimy byc niczym terminatorzy przed bramka rywala i wykorzystywac okazje. Nie moze byc tak ze mamy pilke, przewage a tak ciezko przychodzi nam strzelanie bramek.. No i obrona. Dzisiaj niby lepiej ale Christiansen momentami jakby wyladowal z Marsa.. woz z weglem normalnie. Giroud? Loooo matko, druga mlodosc. Co z Abrahamem? Skonczyl sie zanim sie na dobre zaczal? Mam nadzieje ze nie. Kepa dzisiaj nie mial za duzo do roboty (moze i dobrze bo z reguly wszystko co leci w swiatlo bramki to wpada) i to jest ok. Obrona obrona i wiecej skutecznosci z przodu. Brakuje nam prawdziwego playmakera. Takiego goscia co pociagnie do przodu, sciagnie obroncow na siebie troche, i celnym podaniem uruchomi sytuacje podbramkowa.. Willian troche taki jest tym bardziej musi zostac. Fajnie ze klub z nim rozmawia.

Lekka odskocznia od typowych naszych meczów w ostatnim czasie. 0 z tyłu, brak większych zagrożeń naszej bramki, niewiele wymuszonych i nie błędów własnych. Ten mecz udowadnia, jak dobra dyspozycja w środku pola zmienia obraz gry. Z Młotami nie graliśmy środkiem absolutnie nic, dzisiaj próbowaliśmy niejednokrotnie i zaowocowało to bramką i kilkoma dobrymi sytuacjami. Nadal razi brak koncentracji podczas dłuższych wymian piłek i nagminne a to za mocne podania, a to straty własne. Pozbywanie się piłki bez większego zaangażowania przeciwnika po skrupulatnie konstruowanej akcji nie może się zdarzać tak często, jeżeli chcemy aspirować do wyższych celów. Na minus na pewno zmiennicy, którzy nie wnieśli niczego, prócz zelektryzowania naszej drużyny, co zmusiło Watford do prób atakowania naszej bramki. Nie mniej, relaksujące spotkanie, z satysfakcją możemy oczekiwać wtorku i podtrzymania dobrej dyspozycji w spotkaniu z Crystal Palace.

Dobry wynik, i dobra gra naszych ulubieńców. Dominacja przez niemal całe spotkanie. Tak na dobrą sprawę to nikt specjalnie nie zawalił. Pulisic trochę obniżył loty, za to Kepa ciut ciut lepiej niż Nas do tego przyzwyczaił. Chyba tylko Christiansen dał się ograć jak dziecko we mgle w końcówce. Akcja zakończona 3 bramką niczego sobie. Jedziemy dalej

Nie pamiętam kiedy ostatnio tak odetchnąłem po końcowym gwizdku. Świetny wynik dla nas, udało się nam wreszcie przekonująco wygrać. Giroud zdecydowanie udowadnia, że jest w o wiele lepszej dyspozycji od Tammiego. Trochę szkoda, bo wolałbym, żeby strzelał nasz młody talent, niż piłkarz który raczej za może sezon, może dwa, może trzy odejdzie, ale cóż - Abraham jeszcze odpali. Dobra dyspozycja naszej obrony, bo mimo, że czasem przysnęli to najważniejsze, że nie dali okazji Kepie puścić jakiś kupo-strzału, mam nadzieję, że będziemy grać tak dalej. Pulisic po raz kolejny udowadnia, że jest piłkarzem elitarnego formatu. Jeśli kontuzje go nie będą dręczyły, to przyszły zdobywca Złotej Piłki z Ameryki będzie grał u nas. Może trochę mnie poniosło, ale naprawdę miło się patrzy na jego powtarzalność i grę 1na1. Jeśli głowa będzie zimna, oraz, jak już wcześniej mówiłem, kontuzję go nie będą dręczyły, to będziemy mogli polegać na nim przez kilkanaście lat. Wspomnę jeszcze o Barkleyu - jego gra to jakiś paradoks, bo najpierw jest jednym z gorszych zawodników na boisku i jest pierwszym do zmiany, po czym później ładuje asystę do Giroud, nadal gra słabo i nic się zmienia, a potem ładuje tym razem bramkę. Jedynie co mnie dziwi to to, że Jorginho nadal nie gra. Jakim cudem gra RLC, który nie gra kompletnie NIC, a nie gra Jorginho, który czasami potrafi rozegrać dobre spotkanie? nie pojmuję. Poza tym ogółem mecz na plus. Oby kolejne mecze były z podobnymi wynikami.

Momentami za spokojny mecz w naszym wykonaniu,co uspilo nas w akcji Welbecka i mogło być 2:1.
Na ogromny plus to PULISIC!
Jest wszędzie,biega w defensywie i ofensywie,mocno idzie do przodu jeden na jeden,może czasem za bardzo ale widać w nim Hazarda momentami,przy Wernerze i Zyiechu będzie jeszcze lepszy:)!
Mamy 3 pkt i to jest najważniejsze.
Defensywa poprawnie funkcjonowała i nawet Kepa obronił 100% strzał,z ławki zmiennicy to nerwowo grał Gilmour ale on może tak grać bo jest młody,będzie przeplatal mecze dobrymi występami i tymi złymi.
Po za nim to strzał z główki Loftusa powinien być gol ale miał piłkę było widać za plecami.

Najgorsze to zejście Kante i to oby nie był jakiś poważny uraz mięśnia.
Po zejściu Kante zaczęliśmy grać słabiej,no ale wiecznie nie będzie grał co mecz.
Zastanawia mnie zmiana Kante ok a za niego Gilmour,to zrozumiałe tylko czemu Lampard nie stawia na Jorginho????

Pod czas meczu zastanawiałem się czy wejdzie w drugiej połowie a tu nie dostał ani minuty,a może Lampard wie że klub pozyska Havertza i Jorginho odjedzie:)?..

Nie no tak tylko piszę swoje przemyślenia.
Barkley dziś z bramką i od niego będę dużo wymagał bo ma papiery na świetną grę,jak chce zostać u nas to musi być wręcz liderem na boisku.

Spokojny mecz z zachowaniem sił. Ustawienie Azpilicuety na LO dobrze wyszło. James z minuty na minutę wyglądał co raz lepiej. Drugi meczu Zoumą w tym sezonie i drugi raz na 0 z tylu. Kante bardzo dobrze znowu. Mount przeciętnie chociaż lepiej niż ostatnio z West hamem. Barkley mimo bramki i asysty mnie nie przekonał. Co do ataku to Giroud po raz kolejny udowodnił ze na tą chwile jest lepszy od Abrahama. Willian tez nieźle i wykorzystany karny. I na koniec nasz lider Pulisic który po raz kolejny pokazuje, że wyrasta na czołowego gracza Premier League. Oby omijały go kontuzje a będzie bardzo dobrze.

Oby każdy nasz mecz był wygrany w taki łatwy i przyjemny sposób.

Dobry mecz