Chyba na chwile obecna taki mecz i remis trzeba uznac za sukces.

Lisy strzelając na 2:1 pomyślałem sobie że będzie trudno osiągać nawet remis chociaż cały czas miałem nadzieję taką i się udało.
Udało się zdobyć jeden punkt na bardzo trudnym terenie.

Mamy problem zagrać pełne 90 min.na wysokich obrotach,ale wczoraj momentami byliśmy zdecydowanie lepsi od przeciwnika,co nie zmienia faktu że zawsze będziemy walczyć tylko i remis ale mi osobiście mecz się podobał.
Teraz mamy przerwę przed meczem z MU,lada moment dojdzie do nas Pulisic plus Loftus Cheek więc będą większe możliwości przy ustaleniu składu.

Lampard powiedział po meczu:nikt nas przed sezonem nie brał pod uwagę co do walki o top4 i nadal wiele ekspertów nie widzi nas w top ale to dobrze..

Presja niech będzie na innych drużynach a nie na nas,generalnie skupiajmy się na sobie a nie na innych drużynach.

Remis nie jest złym rezultatem, Lisy grają genialny sezon i przy naszej aktualnej dyspozycji dobrze że zdobyliśmy punkt choć zawsze jest jakiś niedosyt. Caballero dawał więcej pewności siebie w bramce od Kepy ale pewnie to jednorazowy występ, choć może da Kepie do myślenia. Bardzo cieszą bramki ze stałych fragmentów gry, a z tym są spore problemy, oby tak dalej. Brakuje nam siły w ofensywie bo Abraham obniżył loty a Hudson Odoi ma słaby sezon, jak Pulisic wróci to pewnie szybko odstawi go na rezerwę.

Każdy kolejny mecz pokazuje gdzie mamy braki w składzie. W lecie musimy być bardzo aktywni na rynku transferowym w kupowaniu ale też w sprzedawaniu zawodników. Praktycznie połowa składu jest do odstrzału: Pedro,Alonso, Emerson, Barkley nie mówiąc już o Kepie, którego Lampard by w życiu nie kupił. Jeśli dalej będziemy tez grali takim ustawieniem to nie widzę sensu u nas gry Kante. Szanuję tego gościa ale jest typowo defensywnym zawodnikiem i każdy jego podejście pod pole karne przeciwnika kończy się podaniem do tyłu albo jak ktoś niżej napisał bardzo czytelnym podaniem. Byłem tez zwolennikiem pozostawienia Williana ale on coś wnosi raz na 10 meczów i pewnego poziomu już nie przeskoczy. Trzeba się cieszyć, że MANU dzisiaj zremisowało mecz bo co kolejkę mimo naszych potknięć wszystko się uklada dobrze pod nas i nadal jesteśmy w TOP 4. Mam nadzieje, że szybko wróci Pulisic i Loftus i siła ataku będzie większa.

Mnie też mecz bardzo się podobał. W pierwszej połowie taktyka wzięła górę i oba zespoły pilnowały aby jak najlepiej zabezpieczyć dostęp do bramki co gospodarzom w pierwszym kwadransie udawało się powiedzmy to otwarcie bardzo średnio. Jeżeli chodzi o sam wynik to sprawiedliwy i wyrównany podobnie z resztą jak gra obu ekip (my oczywiście byliśmy nieco bardziej kreatywni w swoich poczynaniach). Do sędziów też przeczepić się nie można. Takie mecze aż chce się oglądać gdy do pewnego momentu obu zespołom coś tam niby wychodzi, ale przeciwnicy dobrze się bronią i tak dopóki coś nie wpadnie. Na Nasze szczęście albo i nieszczęście gol padł tuż po zmianie stron co najbardziej uatrakcyjniło przebieg rywalizacji na King Power Stadium. Najbardziej zaskoczył mnie wybór Caballero do wyjściowej 11 - czy popełnił błąd przy utracie drugiego gola czy nie to kwestia sporna bo takiej akcji i takiego strzału obronić się raczej nie dało, ale z drugiej strony ta akcja nie wyglądała by tak gdyby został przy bramce (wcześniej nie wybiegł). Druga sprawa i chyba jeszcze większe zaskoczenie to dublet Rudigera :D. Ktoś mi przypomni kiedy ostatnio ŚO zrobił taki wyczyn nie popełniając przy tym żadnego istotnego błędu na swojej nominalnej pozycji? Gdyby nie Niemiec to byłoby z nami krucho i gdyby był to mecz o stawkę to śmiało można by dać mu notę bliską perfekcji.

Fajny mecz, szczególnie pierwsza połowa. Niestety widać zmęczenie u wielu zawodników i brak szerokiej kadry. Największa niespodzianka to oczywiście Willy w bramce i oprócz głupiego wyjścia przed drugą bramka, to nie popełnił błędów i w przeciwieństwie do Kepy nie wprowadzał chaosu podczas wyprowadzania piłki, co jest moim zdaniem dużym plusem. Podobnie jak wiele innych osób, mnie coraz bardziej irytuje Kante w ataku - w 9 na 10 przypadków zachowuje się ultra bezpiecznie i podaje bardzo przewidywalnie. Doceniam jego rolę w wysokim pressingu, ale wolałbym na jego pozycji widzieć Kovacica, albo Rubena jak już wróci. VanGreg - ciekawe spostrzeżenie co do siły Tammiego, ale pamiętajmy, że w tym meczu mógł czuć jeszcze dyskomfort po ostatniej kontuzji. P.S. Jak James codziennie tak dośrodkowuje na treningach, to nie dziwię się, że Lamptey chciał odejść.

Abraham dzisiaj przypominał Morate, co chwile leżał na ziemi. Chłopak musi ewidentnie przybrać na masie, a wtedy sie rozwinie. Brakuje tego rozepchniecia sie przez co czesto odskakuje mu piłka bo przyjmuje ją w panice. Jak dla mnie ktoś od przygotowania fizycznego już od paru sezonów nie wykonuje dobrze swojej roboty. Kontuzje też mogą (nie muszą) wynikać ze złego przygotowania fizycznego.

Bardzo wyrównany mecz. Willy niezły występ. Pierwsza bramka po rykoszecie, ale druga to jego błąd. Każde dośrodkowanie Jamesa siało postrach w polu karnym rywala. Środek bardzo solidnie- z najlepszym meczem Roudigera w sezonie. Azpi dziś był niestety najsłabszym ogniwem. Pomoc w środku spokojnie choć nie rozumiem ofensywnego Kante. Pedro nie był wybitny, ale też nie popełnił jakiegoś babola. Odoi zagrał moim zdaniem nieżle. Mount dwie asysty dobry mecz. Zmiana Kovacicia była dobra a Wilian chyba ma dołek. Nie rozumiem zmiany Abrahama na Barkleya- może Giroud byłby lepszy. Mecz na plus.