Kolejne “London Derby”! Chelsea – West Ham [zapowiedź]
Dodano: 30.11.2019 00:34 / Ostatnia aktualizacja: 30.11.2019 00:34W sobotę 30-tego listopada czekają nas kolejne derby stolicy Anglii. Na Stamford Bridge zmierzą się Chelsea i West Ham United, a dla jednego człowieka będzie to mecz wyjątkowy. Frank Lampard wypłynął na szerokie wody w drużynie Młotów, gdzie wzrastał piłkarsko i zwrócił na siebie uwagę lokalnego rywala. O klubie z London Stadium wypowiada się z szacunkiem, jednak przyznaje, że nie czuję szczególnego podniecenia dzisiejszą rywalizacją.
Podróż sentymentalna
Frank Lampard rozpoczynał zawodową karierę w 1992 roku w West Hamie United. Po dwóch sezonach tułaczki na wypożyczeniach dostał wreszcie szansę od nowego menadżera, którym został jego wujek – Harry Redknapp (ojciec piłkarza został asystentem trenera). Były selekcjoner Anglików musiał tłumaczyć się ze swoich decyzji o powoływaniu młokosa do pierwszego zespołu, zapewniając, że czeka go świetlana przyszłość. Miał rację, choć największe sukcesy jego siostrzeniec zrobił już w barwach Chelsea, do której trafił w 2001 roku. Kibice ze Stadionu Olimpijskiego za każdym razem, gdy Lampard wracał na stare śmieci, obrzucali go obelgami i wyrażali żal wobec jego odejścia do lokalnego rywala. Legenda Chelsea dziś po raz pierwszy zmierzy się z byłym zespołem w nowej roli, już jako trener i choć sam temu zaprzecza, będzie miał mu sporo do udowodnienia. Stanie także naprzeciwko trenera, pod którego skrzydłami występował w barwach Manchesteru City – Manuela Pellegriniego.
Gra na aferę, brak zabezpieczenia z tyłu
Środowy mecz z Valencią w ramach Ligi Mistrzów udowodnił jedną prawdę obecnego sezonu – Chelsea chce grać ofensywną i ładną dla oka piłkę, ale nie ma oparcia w defensywie. Końcowy rezultat 2-2 nie oddaje zupełnie przebiegu spotkania. Valencia zdominowała drugą połowę, mogła strzelić przynajmniej trzy kolejne gole i dziś mówilibyśmy wyłącznie o szansach The Blues na wygraną w Lidze Europy. Piłkarze z Mestalla marnowali okazje na potęgę, a na szczycie tej listy znajduje się rzut karny wykonywany przez Daniego Parejo i kapitalnie obroniony przez Kepę. Drużyna Franka Lamparda szarpała, próbowała, ale nie potrafiła przekuć papierowej jakości na tę boiskową. W dodatku po raz kolejny pozwalała szaleć rywalowi w środku pola i na skrzydłach, czego konsekwencją były oba gole, a także liczne dośrodkowania i diagonalne piłki w pole karne. Niedługo czystego konta Chelsea nie będą pamiętać najstarsi górale.
W lidze w kratkę
Obie drużyny trafiły w ostatniej kolejce Premier League na godnych przeciwników. Chelsea przegrała na City of Manchester Stadium z The Citizens 1:2, choć prowadziła po golu N’Golo Kante. Zespół z Londynu wyglądał na tle mistrza Anglii dobrze, choć nie ustrzegł się indywidualnych błędów. Co najbardziej rzucało się w oczy w statystykach spotkania, to fakt większego posiadania piłki po stronie gości, co rzadko zdarza się w starciach z drużynami Guardioli. Frank Lampard podkreślił, że jest zadowolony z postawy swoich piłkarzy i widzi pozytywne aspekty gry, z których muszą czerpać na dalszą część sezonu. West Hamowi przypadł w udziale zaszczyt ponownego powitania Jose Mourinho w Premier League, już jako trenera Tottenhamu i trzeba przyznać, że gospodarze okazali się faktycznie gościnni dla Kogutów. Zespół z północnego Londynu odniósł zwycięstwo 3-2, choć prowadził już 3-0. Dla Chelsea porażka była przerwaniem serii siedmiu kolejnych zwycięstw w lidze, z kolei West Ham przegrał czwarty raz w ciągu pięciu spotkań. The Blues zajmują obecnie czwarte, natomiast Młoty 17 miejsce w tabeli.
Historia
Bilans bezpośrednich spotkań obu zespołów jest korzystniejszy dla Chelsea, która wygrała 50 razy, rywale zaś 40. Poprzednie dziesięć potyczek to trzy tryumfy West Hamu i cztery wygrane The Blues. Ostatni raz oba zespoły mierzyły się ze sobą w ramach Premier League w kwietniu tego roku i wówczas zespół prowadzony przez Maurizio Sarriego zwyciężył 2:0, po golach Edena Hazarda. Młoty od dawna nie zdobyły jednak Stamford Bridge. Ta sztuka udała im się ostatnio 28 sierpnia 2002 roku. Mecz zakończył się wówczas wynikiem 3:2 dla przyjezdnych.
Sytuacja kadrowa
Frank Lampard na pewno nie skorzysta z usług Tammego Abrahama, który doznał urazu biodra podczas meczu z Valencią, jednak do końca tygodnia nie dowiemy się jak długo potrwa jego absencja. Wobec nieobecności Anglika, w pierwszym składzie powinien wybiec Michy Batshuayi, który zdecydowanie przeszedł obok spotkania z drużyną z Hiszpanii w środę. Treningi po operacji pachwiny wznowił Antonio Rudiger. Nasza nadzieja na szczelniejszą defensywę pozostaje jednak nadal poza grą. Wobec słabej postawy Andreasa Christensena, oczywistym jest powrót do składu Fikayo Tomoriego, który odpoczywał w Lidze Mistrzów. Nie należy się także spodziewać występu Rossa Barkleya i Calluma Hudsona-Odoia, którzy nadal borykają się z urazami.
Przewidywane składy:
Chelsea: Arrizabalaga; Azpilicueta, Zouma, Tomori, Emerson; Jorginho, Kante, Kovacic; Mount, Pulisic, Batshuayi
West Ham: Martin; Fredericks, Balbuena, Ogbonna, Cresswell; Noble, Rice; Snodgrass, Antonio, Anderson; Haller
Data: sobota, 30 listopada, godzina 16.00 czasu polskiego
Sędzia: Jonathan Moss
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Przypisywać sobie punktów przed spotkaniem lub co nie którzy wspominali że rozjedziemy ich to jest dla mnie nie porozumienie,powiem więcej pisząc to w 89 min.meczu,po takich spotkaniach jakie rozegraliśmy ostatnio obawiałem się że przy braku skuteczności i braku siły gdzie nas dużo kosztowały mecze będzie dziś ciężko o 3 pkt,w pod świadomości obawiałem się tego meczu.
To jest piłka,nigdy w chwili obecnej a nawet nie myślę aby ekipa nasza była w top4 tylko możemy być poprzez ciężką prace..
Dziś nie udało się wygrać może uda się w następnym meczu..
Nasze rzuty rożne od pół roku to totalna porażka. Kulejemy w tym elemencie .Nie dość że mamy ich dużo to kompletnie nie umiemy ich wykorzystywać (raz na ruski rok coś wpada po tym stałym fragmencie dla Nas).
jak tak teraz na to patrzę to jestem pewny że musimy kupić napastnika - Bączuajowi wpadnie coś jak ma dzień, a Giroud już nawet nie ukrywa że ma gdzieś ten klub
to samo można powiedzieć o Abrahamie. Ma więcej bramek no koncie bo gra więcej i trener więcej na niego stawia- ma większy kredyt zaufania co nie zmienia faktu, że następca za Giroud by się przydał bo młodzi też wiecznie nie będą zdobywać ważnych bramek.
już nawet nie chodzi o bramki i o liczby, ale jemu się po prostu nie chce i zamiast walczyć o pierwszy skład albo chociaż o wyprzedzenie Batshuayia w hierarchii to on po prostu sobie chodzi po muraiwe
przeliczyłem się z tym bombardowaniem WHU, ale to co robią Pedro z Żiru to padaka...
w ten sposób to zaraz Żiru strzeli swojaka
widać fizycznie słabo wyglądamy..
Bramka dla West Ham'u w stylu Hazarda. Ciekawe jak zareagują Niebiescy.
Wspominałem że spotkanie będzie bardzo ciężkie,całe szczęście że nie przegrywamy,sytuacje są,ale nie ma skuteczność niestety..
Do 28 min.było jako tako ale ostatni kwadrans to mecz był wyrównany bo fizycznie opadliśmy z sił a przy skuteczność mogło być po 45 min.2;0...
No cóż,mamy drugie 45 min.i musimy nie strzelić gola tylko minimum dwa bo rywal nie odpuści do ostatniego gwizdka.
Grając w ten sposób ich nie pukniemy. Mało tego sami możemy się nadziać na kontrę albo dostać po stałym fragmencie. West Ham ani trochę się nie męczy broniąc nasze ataki. My sami je sobie psujemy.
Kurde, nieźle na nich weszliśmy
Na strims.world jest niezła transmisja. Linku nie wkleję bo oglądam na kompie a piszę z tel.
Poratuje ktoś dobrym linkiem?
Ktoś czasem wrzucał link z transmisja z NBC, tam była zawsze dobra jakość i angielski komentarz. Wiecie jak to znaleźć?
Niestety, canal plus zamiast derbów pokazuje „szlagier” Liverpool - Brighton
City straciło punkty więc fajnie byłoby to wykorzystać. Swoją drogą, oni od jakiegoś czasu grają przeciętnie, z nami też nie pokazali niczego nadzwyczajnego więc jeśli się szybko nie ogarną, to niech się nie zdziwią, jak sezon skończą za nami.
Kolego,spokojnie z tym STUKNIEMY PARĘ GOLI,każdy by tak chciał tylko zwróć uwagę na rozgrywane mecze,w poprzedniej kolejce graliśmy ciężki mecz z City,w tygodniu w LM z Valencia graliśmy ciężki mecz a dziś gramy w Derbach z WH też może być ciężki mecz bo nikt za darmo nie rozdaje punktów a to że przeciwnik jest w kryzysie to nie oznacza że będą się nas bać?!Odwrotnie będą chcieli zagrać jak najlepiej,to my musimy zagrać zdecydowanie lepiej niż z Valencia aby wygrać dzisiejsze spotkanie..
O qur, patrząc na ostatnią aktywność tego forum nie spodziewałbym się że przed meczem będzie 9 meczów na zapowiedzi. Co do meczu - West Ham jest łatwy do puknięcia, grają bez bramkarza więc sądzę że im stukniemy parę goli, zapiszemy 3 punkty na naszym koncie i być może awansujemy na 3 lokatę jeśli City zremisuje z Newcastle - jest 1-1 i 70 minuta.
normalnie,polecam stronę Estadios.pl tam masz tyle linków działających w wielu językach więc można oglądać fakt,nie zawsze jest idealna jakość:)!
Koledzy, jak można obejrzeć mecz na telefonie???
Ściągnij apke Live Football Streaming - tam masz prawie wszystkie mecze w danym dniu za darmo
Dzięki i miłego dnia :)
VanGreg;zgodzę się z Tobą,powiadasz dobrze Ale fakt,fizycznie jesteśmy słabi tylko zwróć uwagę że my od początku spotkania czy z City czy z Valencią atakujemy,naciskamy wysoko pressingiem rywala,to pozwala przejąć piłkę na połowie rywala gdzie to zrozumiałe że nie zawsze to się udaje.
To jest założenie Lamparda,tak chce grać a z przygotowaniem fizycznym być może nie jest tak słabo tylko przychodzi moment wielu meczy do rozegrania,roszady są wskazane tylko wtedy gdy nie traci na jakości wyjściowa 11-stka.
Dziś z pewnością,obym się mylił będzie nam brakowało Abrahama,nie mówię o zdobywaniu goli ale jego obecność jest istotna na boisku,z City bardzo dobrze pracował na pozycji 9 a nawet schodził w środkową część boiska.
Michy czy Girou mają niepowtarzalną szansę aby udowodnić wszystkim nam,sobie też a przede wszystkim Lampardowi że zasługują na uwagę co do składy wyjściowego.
Na koniec jeszcze wspomnę że czy to mecz z Liverpoolem na SB czy mecz z City a także z Valencia to mecze inaczej by się potoczyły jakbyśmy wykorzystali swoje sytuacje pod bramkowe,wiem łatwo jest to tu napisać,ale też zwróćmy uwagę na popełniane błędy przez naszych zawodników bez udziału przeciwnika,z City tak było,z Valencia czy w innych meczach.
Czyli ciężko jest pracować nam,rozwijać się z błędami które są z nami w danym meczu.
Każdy powie że ten co nie popełnia błędów to nic nie robi,owszem ale skutki tych błędów niosą negatywne skutki.
Proszę prześledzić grę Kepy Arrizabalagi,jak często jest w meczu nie skoncentrowany..
Od kontuzji Fabiana West Ham gra praktycznie bez bramkarza,dziś prognozowany do gry w bramce jest jakiś junior,czy nominalny trzeci bramkarz. Liczę,że ich rozstrzelamy. Mecz mimo wszystko nie będzie łatwy trzeba pamiętać,że w zeszłym tyg wrócili z 3-0 na 3-2. Przede wszystkim,nie robić prezentów przeciwnikom pod naszą bramką. Raczej mało prawdopodobne,ale Kepa mógłby usiąść na jeden mecz na ławce.
Uważam, ze zdecydowanie silniejsi jesteśmy w formacji 4-2-3-1
Zauważyłem, ze mocno odstajemy fizycznie od rywali, nie wiem kto odpowiada za ten aspekt w klubie ale jest tak od dawna.
Skład na dziś:
Keppa - Azpi Zouma Tomori Emerson - Kante Kovacic - Pulsic Wilian Pedro - El miernota Batschuayi
Nie rozumiem dlaczego Pedro jest od dawna pomijany nawet na jakieś ułamki na koniec nie wchodzi, a jest to zawodnik z doświadczeniem który może pociągnąć gre.
Czas wrócić z Wilianem na SPO, czas przyspieszyc gre.
Dałbym odpocząć Azpiemu i wrzucił Jamesa ryzykując brakiem doświadczenia..
Mecz który trzeba wygrać aby myśleć realnie o Top4.
Nie wolno zwracać uwagi na WH które jest w kryzysie,mają słabszy okres i tyle ale zawodników mają ciekawych i powiem że są mocniejszą kadrą niż Valencia która pokazała nam słabe punkty jak powinno się z nami grać.
Ale Frank z pewnością pokaże nam wszystkim że mecz z Valencia jest za nami,a liczy się tylko dzisiejszy mecz.
Musimy zagrać jak z City,ze skutecznością nie popełniając prostych błędów bo bez tego nie zdobędziemy punktów ..
Mój skład;Kepa-Azpi-Zouma-Tomori-Emerson-Jorginho-Kante-Kovacic-Pulisic-Girou-Mount.
Tak Willian ławka,dajmy szansę od początku Moutowi a wiadomo czeka nas ciężkie spotkanie a także Derby Londynu!