
Kolejny rozczarowujący występ i wysoka porażka – wygląda to coraz gorzej. Brighton & Hove Albion FC 3:0 Chelsea FC
Dodano: 14.02.2025 22:56 / Ostatnia aktualizacja: 14.02.2025 22:56W meczu otwierającym 25. kolejkę Premier League Chelsea przegrała z Brighton & Hove Albion 0:3. Podopieczni Enzo Mareski zagrali bardzo słabo, nie potrafili dochodzić do sytuacji strzeleckich, nie oddali żadnego celnego strzału i popełniali indywidualne błędy w obronie. Dla The Blues jest to drga porażka na Falmer Stadium w odstępie kilku dni, bowiem w ubiegłym tygodniu przegrali tam w meczu Pucharu Anglii.
W początkowej fazie spotkania Chelsea miała wyraźną przewagę w posiadaniu piłki. The Blues wymieniali dużo podań, grali spokojnie, jednak mieli problemy z wypracowaniem sobie dogodnych sytuacji bramkowych. Z kolei Brighton cierpliwie odpierało ataki i czekało na swoją szansę. Dwa uderzenia na bramkę gospodarzy oddał Cole Palmer, ale były one dalekie celu.
Można było odnieść wrażenie, że Chelsea kontroluje przebieg spotkania, ale rzeczywistość okazała się inna. W 27. minucie Mewy wyszły na prowadzenie po niezwykle szybkiej akcji. Bart Verbruggen posłał długie podanie w kierunku Kaoru Mitomy, a ten świetnie opanował futbolówkę, zwiódł Trevoha Chalobaha i mocnym uderzeniem zza pola karnego pokonał Filip Jørgensen. Zdaje się, że obrońca i bramkarz Chelsea nie zachowali się w tej sytuacji najlepiej, jednak należy oddać Kaoru Mitomie, że znakomicie zachował się w tej akcji.
Podopieczni Enzo Mareski chcieli szybko odpowiedzieć na to trafienie, ale nie potrafili zagrozić bramce rywali. Ich gra w dalszym ciągu nie miała odpowiedniego tempa, a do tego dochodziły liczne niecelne podania, co uniemożliwiało płynne rozgrywanie akcji.
Chelsea zdecydowanie przeważała w posiadaniu piłki, ale gdy rywale wyprowadzali ataki, w szeregach obronnych The Blues natychmiast pojawiały się chaos, zdenerwowanie i nieprzemyślane zagrania. Tak było w 38. minucie, gdy gola strzelił Yankuba Minteh. 20-latek wykorzystał niefrasobliwość obrony Chelsea, która nie potrafiła zażegnać zagrożenia i pewnym uderzeniem skierował piłkę do bramki.
Niedługo po tym trafieniu The Blues przeprowadzili akcję, po której groźny strzał zza pola karnego oddał Malo Gusto, jednak piłka przeleciała nad bramką.
Po zmianie stron obraz gry nie zmieniał się. Chelsea przeważała w posiadaniu piłki, ale zupełnie nie potrafiła tego wykorzystać i sporadycznie udawało jej się dostawać w pole karne rywali.
Brighton z kolei grało bardzo mądrze, spokojnie odpierało kolejne ataki, a gdy miało taką możliwość, wyprowadzało groźne kontrataki. W zasadzie większość ofensywnych akcji Mew wywoływało zamieszania w szeregach obronnych Niebieskich.
W 63. minucie gospodarze po raz kolejny zadali zabójczy cios i wykorzystali bierną postawę obrońców Chelsea. Danny Welbeck zagrał w polu karnym do Yankuby Minteha, który na małej przestrzeni ograł obrońcę i pewnym uderzeniem pokonał bezradnego Jørgensena.
Po tym golu jasne było, że Chelsea będzie bardzo trudno powalczyć choćby o remis. Niebiescy sami nie wierzyli, że są w stanie odwrócić losy spotkania i sprawiali wrażenie pogodzonych z losem. W ich grze nie było widać zaangażowania i woli walki.
Chelsea nie potrafiła znaleźć recepty na bardzo pewnie grające Brighton i raz po raz jej ataki kończyły się niepowodzeniem. Taki obraz gry utrzymywał się do końcowego gwizdka. The Blues po bardzo słabym spotkaniu przegrali z Mewami 0:3, a martwić może nie tylko rozmiar porażki, ale przede wszystkim słaba gra piłkarzy Enzo Mareski.
Brighton & Hove Albion FC 3:0 Chelsea FC (2:0). Bramki: Kaoru Mitoma 27, Yankuba Minteh 38', 63'
Brighton & Hove Albion FC: Bart Verbruggen, Joël Veltman, Jan Paul van Hecke, Adam Webster, Tariq Lamptey; Carlos Baleba (Matt O'Riley 84'), Jack Hinshelwood (Diego Gómez 74'); Yankuba Minteh (Simon Adingra 89'), Georginio Rutter (João Pedro 73'), Kaoru Mitoma; Danny Welbeck (Yasin Ayari 84')
Chelsea FC: Filip Jørgensen; Malo Gusto (Reece James 65'), Trevoh Chalobah, Levi Colwill; Moisés Caicedo (Kiernan Dewsbury-Hall 65'), Enzo Fernández; Noni Madueke (Jadon Sancho 21'), Cole Palmer, Pedro Neto (Tyrique George 65'); Christopher Nkunku
- Źródło: własne
Najnowsze atykuły

Maresca: Zasłużyliśmy na wygraną w obu spotkaniach
14.03.2025 07:52
Składy: Chelsea - FC Kopenhaga
13.03.2025 20:01
Nkunku: Włożyłem wiele trudu, by dojść do tego miejsca
13.03.2025 18:00
Colwill: Uwielbiam pomysły Enzo Mareski na naszą drużynę
13.03.2025 16:49
Sancho: Musimy zachować spokój, ponieważ czekają nas trudne mecze
12.03.2025 15:21
Transmisja Chelsea - FC Kopenhaga. Gdzie oglądać? (13.03.2025)
13.03.2025 11:10
Nowy zestaw ubrań z okazji 120-tych urodzin Chelsea!
11.03.2025 13:29
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Jestem ciekawy jak nasi zawodnicy by wyglądali przy innym trenerze coś mi intuicja podpowiada że wielu nam opadła by kopara że oni potrafią tak grać.Co do Feliksa to nie wiem czy to piłkarz dla nas ale chyba lepszy od Leao ? znawcy serię A proszę o odpowiedź.
Z mojej obserwacji Felek jest lepszy od Leao ale Leao jest na bardziej potrzebnej nam pozycji. Félix to nominalnie 10 gdzie jest już Nkunku i Palmer a Leao obsadza lewe skrzydło gdzie mamy średniego Sancho i zawieszonego Mudryka.
Błagam Was przestańcie chwalić Felixa bo to nieporozumienie. Co z tego, że gra w Milanie? Oglądaliście mecz z Feyenoordem? To naprawdę jest koleiny nie nadający się do nas piłkarz. Wiem co mówię bo trochę włoskiej ligi oglądam - śledzę na boku Romę odkąd tam był Mourinho i powiem wam, że to co w tym tygodniu odstawiła Serie A w LM to nie do końca jest przypadek. To że we Włoszech jest najwięcej polskich piłkarzy to też nie jest przypadek. Milan z formą z obecnego sezonu spadłby z Premier League i nie robię sobie teraz jaj. Nie wyobrażam sobie ich zwycięstwa w dwumeczu choćby z Wolverhampton. Także przeżegnajcie się i módlcie żeby Felix do nas nie wrócił, a żadni podobni do niego piłkarze nie przyszli.
PS. Propo Milanu - Leao to jest drugi totalnie przereklamowany piłkarz i też na ten moment bym go nie chciał u nas jakby ktoś wpadł na taki pomysł.
Ostatnio też oglądam serię A, widziałem jak gra cała nasza była Chelsea w Milanie i uważam, że masz rację.
Jednak nie wziąłeś pod uwagę jednego czynnika, otóż z Veigą i Felixem mieliśmy ławkę. Teraz jej już nie mamy. Do tego doszły kontuje napastników i mamy bardzo krótki skład.
Również śledzę od 3-4 sezonów trochę Serie A i muszę się nie zgodzić z tym stwierdzeniem w 100%. Częściowo masz rację bo to liga o niższym poziomie ale gadanie że Milan nie wygrałby dwumeczu z Wolves to sroga przesada. Serie A nadal jest top 3 ligą na świecie, lepsza od choćby Ligue 1 czy Bundesligi, Milanowi zabrakło skuteczności w rewanżu z Feyenoordem. To przykre jak szybko ludzie zapominają osiągnięcia przedstawicieli Serie A z zeszłych sezonów. Wygrana Romy w LKE, 2 finały LKE pod rząd dla Fiorentiny, Półfinał LE Juventusu (powinien być finał ale kadra sędziowska się wtedy nie popisała), finał LE Romy, półfinał Milan - Inter, Inter w finale prawie ogrywający City, Atalanta wygrywająca LE pokonując niezwyciężony w zeszłym sezonie Bayer Leverkusen wgniatając ich w ziemię, bardzo dobra postawa Interu w tym sezonie LM, dobrze radzi sobie w tym sezonie LE również Lazio a Roma była bliska pokonania Totków mimo gorszej kadry i problemów wewnątrz klubu. To obecnie 3 najlepiej punktująca liga w Europie w tym sezonie, w poprzednich dwóch sezonach była w top 2 najlepiej punktujących lig Europejskich. Ligue 1 to tylko PSG, Bundesliga to tylko Bayern, LaLiga to 3 kluby a Serie A to co roku 8-10 klubów w walce o puchary, jasne, z całych Włoch tylko Inter i może Napoli Antonio Conte w tej chwili byłyby w stanie rywalizować na boisku z PSG czy Bayernem ale ogólnie ta liga jest z top 5 najbardziej wyrównana i najciekawsza od 3-4 lat. Wszystkie statystyki mówią że to w ostatnich 2-3 latach topowa liga, dużo jej brakuje do PL ale jest półkę wyżej niż Ligue i inne ligi poniżej, jest minimalnie lepsza od Bundesligi a taki Inter to obecnie 2 półki wyżej niż my. Z Milanem i Juve też byśmy od grudnia dostali 2-3 gole i przegrali jakoś 3-1. PS. Nie odnoszę się teraz do samego Félixa ale do przedstawienia zaniżonego i nieprawdziwego poziomu ligi która jest realnie mocna.
Przynajmniej łysa stara k. Dostaje baty od Realu ;)
Oglądając 20 minut meczu Aston z Liverpoolem to przy naszej dyspozycji będzie wpierdziel myślę że około 4 do 0
Może się zmęczyli po dzisiejszym ;)
Felix i Veiga głęboko ława u nas w klubie a na wypożyczeniu w Seri A grają jakoś od deski do deski, tak Seria A to poziom naszej obecnie Chelsea....a nawet może ciutke lepiej.
Dużo błędnych decyzji się nawarstwiło i jest jak jest. Jak w końcu zwolnimy łysego to kto przyjdzie ten bałagan ogarnąć no kto haha.
Przychodzi mi jedno wolne nazwisko które jeszcze nie ma konfliktu z burgerami.... A jest nim wypalony Jose Mourinho. Oczywiście to rozwiązanie na dwa sezony, ogarnie bałagan i trzeba poszukać kogoś stabilnego, kogo nie wiem? Chociaż czy kibice chcieliby Mourinho po tym jak poszedł do gorszego Manchesteru i żydków?
A więc co pozostaje, kolejny pseudo talent menadżerski wyłowiony z nikąd ?
Też tego nie rozumiem.
Felix to miał być joker, ale dostał tylko 360 minut w 12 meczach PL, za to 2 bramki strzelone, całkiem nieźle w porównaniu innymi naszymi asami.
Przypadek Veigii to dopiero obnażenie kwalifikacji naszego menago, który z uporem maniaka wystawiał Renato na LO w jakiś drugorzędnych grach, a jak trafił do Juve to gra jako SO po 90 minut w Serie A, a nawet w LM. Zobaczymy, czy dzisiaj też wystąpi?
U nas przez pół sezonu uzbierał 176 minut. Już w meczach reprezentacyjnych w LN widać było, że to SO z zadatkami na dużą piłkę. Dużo większą niż też lewonożny Colwill, o Badiashile nawet nie wspomnę. Mam nadzieję, że będzie chciał wrócić do nas wypożyczenia, chociaż z przesłuchów wiem, że chce w Juve zostać do MŚ 2026. Zobaczymy.
KTBFFH
Veiga w podstawie na mecz LM PSV-Juve. U nas grał ogony.
KTBFFH
Veiga w tak młodym wieku wyróżniał się pewnością siebie i atletyzmem.
Bardzo byłem zawiedziony tym jak łysy go marginalizował.
To samo tyczy się debilnego wypożyczenia.
Za chwilę będzie biadolił, że przejebał końcówkę sezonu bo skład był za krótki.
Nigdy nie zrozumiem na cholerę wypożyczyli Felixa...
Veiga po 12 min kontuzja...
Félix i Veiga to patrząc na resztę naszego składu i formę poszczególnych graczy powinni biegać u nas w tej chwili w podstawie. Veiga za Colwilla na LŚO a Felek na LP zamiast Sancho, na 10 i wtedy Palmer na PP albo nawet i na 9 gdzie i tak zagrał lepiej niż Jackson. Ale co tam sprzedajmy w lipcu Veigę do Juve na stałe bo po co nam dobry lewonożny Obrońca z ogromnym potencjałem a Felka wypierdolmy za jakieś 40mln kupując go rok wcześniej za 52 o ile dobrze pamiętam, nie ma co, geniusze zarządzania.
niestety mamy geniuszy w zarządzie, którzy wykonują tak genialne ruchy, że dopiero po kilku dekadach my zwykli zjadacze chleba docenimy ich geniusz ;)
@GrzybekMocny
Jose zgłupiał na starość i gra teraz futbol totalny. Ma najwięcej bramek w lidze, więcej nawet niż Galata naszpikowana Osimhenem, Moratą, Icardim, Batshuayi'em, Mertensem i kij wie kim jeszcze. Swoją drogą jak zestawimy napastników Galatasaray z naszym Jacksonem to z całym szacunkiem ale ... eh. Gdzie my jesteśmy jak nie mamy nawet takiego ataku jak nieliczący się w Europie Turcy.
Nic się u nas nie zmieni jak łysy będzie powtarzał jak mantrę, że my nic nie musimy!!
Historia zatoczyła koło od średniaków, po średniaków z aspiracjami, walczaków po elitę piłkarską i niestety powrót do średniaków bez ambicji.
Osobiście byłem zaskoczony, że Pocz został odstrzelony po zajebistyn finiszu.
Przyjąłem jednak Maresckę z nadzieją, że może jemu uda się stworzyć zespół wlaczący co najmniej o top4.
Początek był fenomenalny.
Teraz już tylko czekam aż gościa zwolnią.
Kim on jest, żeby co chwila podkreślać, że on nic nie musi!!!???
Amerykanie strasznie zjebali, jeśli nie postawili przed nim na ten sezon plan min. Awans do ligi mistrzów...
Tutaj się z tobą zgadzam problemem bardzo palącym to jest trener i osoby odpowiedzialne za transfery.A tutaj co otwieram i czytam to w drodze coraz droższe transfery.U nas przy tym trenerze to i Messi i cała plejada gwiazd miała by problemy na boisku.Mareska probuje zrobić z stolarza ślusarza i odwrotnie
Niestety bez odpowiedniego sternika i doświadczonych zawodników to przyszły sezon będzie tak samo gówniany jak ten czy poprzedni.
Amerykanie w USA odnieśli sukces więc za pewne nie zmienią swojej taktyki wobec Naszego klubu.
Kasy wydali zajebiście dużo, ffp już nam depcze po piętach więc za chwilę skończą się spektakularne transfery. Pozostaną nam wychowankowie i młodzaki z Ameryki Łacińskiej.
Jednym zdaniem: przed nami średnia przyszłość.
Wczoraj wyczytałem coś w Angielskich mediach że niby Maresca miał być opcją przejściową na 1 sezon po Pochu. Rzekomo cała sytuacja wyglądać miała tak że Poch miał zostać ale się nie dogadali bo mieli różne wizję budowy drużyny i odszedł "niespodziewanie" dla właścicieli przez co poszukali Enzo jako opcji przejściowej na 1 sezon żeby na kolejny zatrudnić znowu jakiegoś uznanego trenera jak Poch bo po jego odejściu takowych nie było na rynku. Stawiam że media znowu kręcą niezłe farmazony i że to historia wyssana z palca przez jakiegoś pseudo dziennikarzynę z wysp ale jeśli jakimś cudem faktycznie tak było to by wyjaśniało trochę brak celów i ambicji samego trenera wobec drużyny.
Lucjan tylko czy to był taki dobry interes ? Mamy kogoś kto albo kontuzja albo nie gra i nie będzie na niego chętnych a za zawodnika który w młodym wieku radził sobie u Niemców , ma spore doświadczenie z Lm . Z Europy to u nas był by w czołówce jeśli chodzi o doświadczenie . Uważam że 22 miliony na plus za takie CV to wcale nie wielki wyczyn
44 - (22÷5) = 39,6 Czyli 39,6 mln księgowego przychodu, który odblokowuje bieżące okienko. Dla DS, który wie co robi i ma braki kadrowe do uzupełnienia na wczoraj to dobry interes. Słowa kluczowe "wie co robi"...
@Grawpolo i @HaQ47
Wasze odpowiedzi mnie satysfakcjonują, ale też jednocześnie przerażają. Wychodzi na to, że jednak ogólnie to mamy świadomość, że to jest skład na środek tabeli i w sumie nie wiadomo dlaczego mielibyśmy od nich wyników oczekiwać. Jeszcze gdybyśmy mieli dobrego trenera to moglibyśmy spróbować grą zespołową coś nadrobić jak Bournemouth. Ja mam ciągle niesmak jak widzę kogo my sprowadzamy. Ciągle jestem zdania, że poważne kluby takie jak my i United nie powinny w ogóle szukać żadnych piłkarzy do rozwoju i nie kupować nikogo w wieku 18-23 lata jeśli nie wyprzedza wszystkich o 2 długości jak Haaland, Belingham czy Mbappe, którzy gdzie nie poszli to połykali każdą ligę bez wysiłku. Wielkie kluby powinny sprowadzać piłkarzy na już bo wielkie kluby są od wygrywania, a nie rozwoju piłkarzy. Szczególnie u nas jest to istotne bo nasze sukcesy zawsze opierały się na piłkarzach na już i trenerach na już i to łącznie musiały być te 2 elementy. Myśmy powinni rozglądać się wśród 5-10 najlepszych piłkarzach na swojej pozycji na świecie i tylko sprawdzać który z nich najbardziej pasuje do profilu zespołu, a nie ściągać z jakiegoś zadupia Mudryka, Jacksona czy Madueke co poważnej piłki na oczy nie widzieli. Do rozwoju to są wychowankowie, a nie ludzie co liznęli jakiejś ligi mają jakieś parametry fizyczne przyzwoite i ten słynny "drzemiący potencjał" i nie zdążyli nawet na tle ligi z której przychodzą zostać lokalnymi gwiazdami. Sprowadzajmy przynajmniej takich Marmoushy jak City, czyli gości którzy zdążyli zostać niekwestionowaną gwiazdą poprzedniego klubu, zdążyli zrobić jakąś przynajmniej krótką furrorę w poprzedniej lidze i strzelali już bramki dużym klubom a nie oglądali je w telewizji jak nasi. Poza tym jak już kiedyś wspominałem, za moment 3 lata w klubie niektórym stuknie i kto gra lepiej i obudził ten niby potencjał bo ja nie widzę takich przykładów?. W którym innym dużym klubie z tych co są naprawdę mocne (Liverpool, City, Real, Bayern) któryś z ich liderów jest piłkarzem którego wzięli do rozwoju w wieku 19-21 na podstawie potencjału i on u nich stał się liderem zespołu? Moim zdaniem nikt. Każdy z nich miał już nazwisko zanim tam trafił, a Ci co go nie mieli to ... lekko zawodzą jak francuzi w Madrycie chociażby czy Nunes bądź Doku w City, już nie wspomnę o takich wynalazkach jak Minamino w Liverpoolu - a to był transfer typowo po naszemu.
Zmieńmy koncepcję, im szybciej tym lepiej. Potrzebujemy poważnych piłkarzy na prawie wszystkich pozycjach.
Tu się nic nie zmieni bo to ma być klub do robienia tylko i wyłącznie finansów . To prawda że kupowanie dzieciaków bez przynajmniej 1,5 sezonu na wysokim szczeblu jest chore . Rozumiem takie transfery za 6 milionów jak GUI bo to nawet w słabych warunkach nie przynosi strat ale już na np dzieciak z Aston za 22 miliony to porażka finansowa . Nie wiem jak tacy zawodnicy mają się zwrócić lub przynieść zysk . Trzeba też przyznać że przez ostatnie lata spadliśmy z atrakcyjności dla gwiazd a dodając do tego ograniczenia płacowe to kupowanie topowych zawodników wydaje się mało realne
@lololo akurat na dzieciaka z Villi trzeba spojrzeć w szerszym kontekście, przyszedł za 22, żeby Maatsen mógł pójść za 44
W pełni się zgadzam, na bramkę powinniśmy oglądać się za Costą czy Kobelem a nie Hermansenem i innymi eksperymentami, na 9 powinniśmy kupić zawodnika który już coś w Europie pokazał jak wyżej wskazany Marmoush czy nawet Vlahovic a nie Jacksony i inne Sesko itp. Ogólnie ja przed sezonem patrząc na kadrę i nowego trenera widziałem 10-12 miejsce w lidze i max półfinał LKE odpadając z Betisem/Fiorentiną. Chciałem już przyznawać że się myliłem na początku grudnia ale potem okazało się że trafnie oceniłem sytuację i potencjał kadry z trenerem. Myślę że z Pochem byłoby dużo lepiej i byłoby 3 miejsce w lidze ale cóż. Wstyd aż patrzeć na takie transfery jak jeden i drugi Fofana czy KDH i Mudryk. Jeszcze nie tak dawno ten Klub zasilał Thiago Silva, Rüdiger czy obiecujący wtedy jeszcze Havertz. Przy obecnych transferach to i Werner nie wygląda aż tak okropnie jak kiedyś :/ Jak już chcą ściągać zawodników do 25 roku życia z drobnymi wyjątkami jak Tosin to niech chociaż to robią dobrze. Gdyby zamiast Mudryka i Madueke był np Nico Williams/Leao i Rodrygo albo coś takiego to nikt by nie narzekał. Póki co mamy zaklepane bodajże 3 transfery na nowy sezon (Paez, Estevao i ten Sarr jakiś tam chyba) + powroty z wypożyczeń, ale realnie Paez nie jest gotowy nawet być zmiennikiem i kij wie czy kiedykolwiek będzie, Sarr to będzie flop na 99%, z wypożyczeń tylko Andrey Santos może nam cokolwiek dać bo Félixa pewnie opchną za jakieś 40mln jak tylko będzie taka możliwość. Wychodzi na to że jedyna nadzieja z letnich transferów to Estevao bo wątpię żeby bez kwalifikacji do LM 3 sezon z rzędu uda się ściągnąć kogoś klasowego i gotowego na grę na najwyższym poziomie od razu.
@Czapson, @lololo, @Lucjan, @HaQ47
Wszystko co tu napisaliście to prawda. Całą sytuację w jakiej znalazł się klub trudno sobie wytłumaczyć. Kadrowo jest słabo. Niewiele przyniosło zakupowe szaleństwo zarządu sprzed dwóch sezonów. Najlepszym przykładem jest jak cicho pozbyliśmy się Casadei.
Ostatnia szansa to letnie okienko. Jeżeli w nim nie wzmocnimy się w radyklany sposób, to nie ma szans na grę o najwyższe trofea z najlepszymi . Pozostanie LKE, bo nawet CCup to już dla nas za wysokie progi. Tak się właśnie porobiło.
KTBFFH
Powiedzcie mi na podstawie czego niektórzy z Was rzucają tutaj opinie, że mamy fajnych, świetnych piłkarzy, dobry skład itp. Zgadzamy się tu chyba wszyscy, że trenera mamy fatalnego, ale dobra opinia o piłkarzach jest dla mnie zastanawiająca. Przecież u nas nie jest jak w City, że tam co chwilę któryś z piłkarzy pokazuje, że jest dużo lepszy od innych tylko jako całość to w tym sezonie nie funkcjonuje. U nas nikt indywidualnie nie wygląda dobrze, lepiej od piłkarzy z innych klubów. Poza Palmerem jest stabilna przeciętność na każdej innej pozycji o czym świadczą liczby i statystki. Gdybyście podzielili się ze mną na podstawie czego tak sądzicie to chętnie się dowiem, któryś raz już to czytam i dalej nie mogę zrozumieć.
To oczywiste, że w tej chwili mamy zaledwie dwóch zawodników klasy światowej, takich z top10 na swoich pozycjach: Palmer i Caicedo. Przez kontuzje wypadł z tej listy James. I to wszystkie nasze atuty klasy światowej.
Reszta to gracze średni, reprezentanci swoich krajów, ale nie stanowiący o jej sile np Enzo, Jackson, Neto, Cucu albo gracze dopiero do niej aspirujący Gusto, Colwill, Madueke. Na LM za mało, ale na walkę o Top4 w PL powinno wystarczyć.
Wielką słabością jest blok obronny, z naprawdę bardzo, bardzo przeciętnymi SO oraz bramkarze. Ani Sanchez ani Jorgi to nie są bramkarze z topu. Do tego kretyńska taktyka i mamy kłopoty.
Potrzebujemy wzmocnień zawodnikami z top10 na 4 pozycjach: bramkarz, SO, topór i strzelba. Bez tego, nawet jak zakwalifikujemy się do LM to dużo tam nie ugramy. Pisze o tym od dwóch lat.
Czy zarząd zdecyduje się na takie zakupy czy dalej będzie szukał w Paragwaju 17 letnich asów, którzy już za chwilę dostaną Złotą Piłkę? Nie wiem. Na razie mamy to co mamy i do końca sezonu musimy w tym zestawieniu personalnym.
KTBFFH
Skład w porównaniu do kadry Pottera czy Pocha jest lepszy, ale nadal przeciętny. Mamy 7-8 kadrę w lidze i taka jest obecna Rzeczywistość. Tak jak już zostało wspomniane Zawodnicy klasy światowej u nas to obecnie Palmer i Caicedo. Skoro tak bardzo cię to interesuje i chciałbyś to zrozumieć to wyjaśnię to z swojej perspektywy, może się dobrze zrozumiemy;) Jörgensen jest lepszy od Sáncheza ale jest za słaby na naszą 1. Natomiast powinien zostać bo dobrze sprawdzał się w roli rezerwowego i myślę że jako zmiennik jakiegoś np Kellehera czy kogo tam kupimy się sprawdzi, ale tylko jako zmiennik, no ale do końca sezonu niech będzie w podstawie bo jest lepszy od Sáncheza. Cucu to Mistrz Europy który potrafi dobrze grać, zadowalam się nim bo realnie bez kwalifikacji do LM nikogo nawet o podobnej klasie tutaj nie ściągniemy, jest ograny w lidze i może gdyby lepiej go ustawić to dałby więcej stabilizacji z lewej strony. Badiashile jest do wyjebania, Colwill jest za wolny ale ma potencjał i może nadać się jako zmiennik a może za 3-4 lata i lider środka obrony kto wie, Chalobah jest solidnym ligowcem ale nie wychodzi ani trochę poza poziom takiego WHU/CP itp, Fofana pomijając kontuzje czysto piłkarsko jest dość dobrym zawodnikiem i naszym najlepszym ŚO w klubie ale nie można nic na nim budować i jestem fanem propozycji sprzedania go latem z powodu kontuzji i niestabilnej formy. Tosin ma podobno ważną rolę w szatni (zaraz po Bettinellim) i przy okazji nie jest aż tak elektryczny jak reszta naszych obrońców (zazwyczaj). Gusto pokazał potencjał i u Pocha był naprawdę dobry a momentami nawet świetny, dałbym mu czas i możliwość gry przy linii zamiast jako odwrócony boczny obrońca, James o ile tylko przestaną go męczyć kontuzje jest zawodnikiem na najwyższym poziomie, wychowanek, lider, kapitan, dobry mentalnie jak i piłkarsko, absolutnie nie do ruszenia dla mnie. Caicedo chyba nie muszę omawiać;) Enzo akceptuję i czasami chwalę dlatego że w naszej obecnej sytuacji nie mamy możliwości na nikogo lepszego w środku pola, żeby ściągnąć kogoś lepszego niż on potrzeba kwalifikacji do LM i jakichś 70-90mln do wydania lekką ręką, kto wie, może latem? KDH jest tragiczny, Lavia ma potencjał ale nie wiem czy kontuzje go kiedykolwiek opuszczą, Palmera omawiać nie trzeba, jest nietykalny jesli chodzi o sprzedaż na ten moment. Sancho nie jest idealny ani świetny ale za 25mln to dobra okazja, nada się do szerokiej kadry ale nie jest to najwyższa półka, natomiast napewno lepszy niż Mudryk czy Sterling w chwili obecnej. Neto musi popracować nad skutecznością i utrzymywaniem regularnej, stałej formy ale jest to Zawodnik dynamiczny, ograny w lidze i to nasz obecnie moim zdaniem najlepszy nominalny skrzydłowy. Madueke jest jeszcze młody I ma OGROMNY potencjał co zauważał i Poch i Maresca, jest zbyt samolubny i za często odpuszcza ale jeśli poprawi mental i będzie ciężko pracować to jest przyszłością tej drużyny, dobrze dogaduje się na boisku z Palmerem i jest 3 najlepszym strzelcem w lidze, ma najlepsze liczby z skrzydłowych. Guiu to jeszcze nie ten poziom ale może 2-3 wypożyczenia i coś z tego będzie, za 6mln (o ile dobrze pamiętam) to była niezła okazja, Jackson nie jest najgorszy ale wolałem już Wernera albo Havertza. Podsumowując : mamy 7-8 kadrę w lidze, lepszy skład ma choćby Newcastle czy Aston Villa co jeszcze 3 lata temu było nie do pomyślenia, braki są największe na bramce, środku obrony i pozycji nr 9, ale są tutaj Zawodnicy z potencjałem których nie warto skreślać, są też przypadki beznadziejne jak Sánchez i Badiashile.
PS. Zapomniałem o Nkunku, to dobry zawodnik który jest moim zdaniem 4-5 najlepszym piłkarzem w naszej kadrze, jego problemem jest łysy beton na ławce trenerskiej i to że gra na tej samej pozycji co Palmer.
Liverpool też pare sezonów temu był blisko strefy spadkowej, jak jest teraz każdy widzi. A na fsg nagonka jest do tej pory. Żadnych zmian trenera, stabilizacja, dać mu na spokojnie 3-4 sezony, czyli tak jak myślą amerykanie i pozwolić mu spokojnie pracować. Artete też każdy gonił w pierwszych sezonach, teraz grają przyjemną piłkę. Allegri? Chyba macie coś z głową, betonowi stanowcze nie. Maresca STAY. I tyle w temacie, planujemy nastepny sezon! :-)
Nigdy. Stabilizacja tak, ale tylko z dobrym trenerem. Mogliśmy to robić z poprzednim. Liverpool stabilizację zrobił z całkowicie topowym trenerem i z tego wziął się postęp. Artete to każdy gonił tylko na początku 1 sezonu bodajże i podstawowa różnica między nim a Marescą jest taka, że jak zobaczysz przebieg sezonów Artety w Arsenalu to zobaczysz, że u niego jakiekolwiek zawahania wynikowe występowały praktycznie tylko na początku sezonu, a w okolicach 10 kolejki jak łapał już rytm to od tego momentu Arsenal zawsze kręcił się już na mniej więcej tym miejscu które mieli zająć na koniec sezonu czyli najpierw koło 8, w kolejnym sezonie koło 5, a w kolejnych już w top 3. Arsenal w tabeli co sezon wygląda bardzo stabilnie. Nie grają tak, że w listopadzie jesteśmy na 2 miejscu w styczniu na 10, a kończymy na 5 tylko od października są cały czas tam gdzie mają być w każdym sezonie. Nigdy nie grał seriami i przede wszystkim nie notował w środku sezonu katastrofalnych 3 miesięcy ciągiem. My z kolei jak narazie skończyliśmy zeszły sezon wściekle, dobrze zaczęliśmy kolejny i od tego czasu notujemy tylko regres.
Mało kto o tym mówi, ale my w 180+ minut z Brighton, oddaliśmy 1 celny strzał XD
Tak, a w ostatnich 3 meczach zdobyliśmy 3 bramki z czego 2 to samobóje rywali, w tym samym czasie straciliśmy ich 7;)
To samo Brighton sprzedało do Chelsea piłkarzy za gigantyczne pieniądze teoretycznie się osłabiając...ale boisko pokazało coś innego.
Narzekaliśmy chyba wszyscy kilka lat temu oglądając zespół Sarriego, że duże posiadanie piłki a mecz się kończy 1-0, że jego styl gry jest okropny i blokuje potencjał zawodników, że po Conte to jest fatalny downgrade, że co on tu robi (takie opinię wtedy słyszałem i czytałem nie raz). Po latach okazuje się że z posiadania piłki może wynikać jeszcze mniej, a jego styl gry mimo bycia nudnym i męczącym był przynajmniej na tyle skuteczny żeby wygrać LE niszcząc w finale Arsenal i zakwalifikować się z top 4 do LM.
Sarri to inna liga jednak. Jego sposób wprowadzania systemu gry do życia to jest absolutna czołówka. Maresca nie przejawia oznak potencjału na granie o trofea.
Niemal każdy trener zatrudniony przez Romka był innym poziomiem. Potter, Lampard po raz drugi i Maresca za Romka nigdy nie dostaliby już tutaj szansy, jedynie Poch był ruchem na poziomie Chelsea.
Mam pytanie do użytkowników bardziej już stałych na tej stronie ale jak i do adminów, czy jest opcja żeby znów dodać plusy i minusy przy komentarzach? I czy ktoś jeszcze byłby chętny oprócz mnie haha
Wszyscy jesteśmy raczej zgodni w jednym Maresca out.
Osobiście bym nie czekał do końca sezonu na to lecz jak wiemy władze klubu lubią zwlekać.
Mecz jaki był każdy widział.
KATASTROFA.
0 celnych strzałów w 90 minut podsumowuje wszystko.
Zawiedli wszyscy.
MARESCA OUT
KTBFFH
Dla mnie maresca jest skończony przez jego mentalność żeby nie walczyć o top4? Cole Palmer zasługuje żeby grać w lidze mistrzów, niech amerykanie się nie zdziwią gdy Cole zacznie protestować i wymuszać transfer do realu :)
I colwill zasługuje na ławe
Colwill zasługuje na transfer do Milanu. Już pora na niego. Latem out.
KTBFFH
Panowie, tu nie ma co się rozpisywać, bo szkoda czasu. Wystarczyło współpracować z Pocketem, a nie zwalniać go. Chłop chciał konkretne nazwiska, zawodników ogranych, solidnych na papierze, a dostał dzieciaków, za ogrom pieniędzy, którzy zawodzą. Liga angielska to nie podwórko. Boehly i jego projekt zawodzi, czas się z tym pogodzić, nie będzie dobrze przez kolejne lata, tyle w temacie.
Panowie trochę z innej beczki Maresca na chwilę obecną jest to trener idealny jako asystent .Sam nie powinien prowadzić drużyny bo na chwilę obecną jest bardzo złym analitykiem i diagnosta podczas przebiegu meczu nie potrafi się przestawić na inną taktykę.Ale przecież sam się nie zatrudnił sam z sobą kontraktu nie po dpisał i on sam nie będzie odchodził mając jak na warunki angielskie bardzo dobry kontrakt i poza tym w CV trener jeszcze nie byle kogo CHELSEA.Teraz tylko zobaczymy jak długo zarząd wytrzyma presję braku kolejnych pucharów na kolejny sezon Bo ja już nie mam wątpliwości że z tym parodia trenera na koniec mamy w granicach 10 miejsca
Tak, sam się nie zatrudnił. Ale sam podpisał umowę wyraźnie przeceniając swoje możliwości do czego nie potrafi się teraz przyznać. Nie ma w nim za grosz pokory i samokrytyki mimo że nadal jest tylko niedoświadczonym trenerem bez sukcesów. Na takie ego i brak samokrytyki może sobie pozwolić Ancelotti, Guardiola, Klopp czy Conte/Tuchel ale nie gość który wygrał Championship i nie prowadził nawet nigdy drużyny w ani jednym meczu LM.
Wszystko się zgadza tylko ze czasy romantyzmu już minęły i teraz jak masz dobrą robotę i płatna to mimo że jesteś miernota to siedzisz cicho i uzupełniasz sobie konto.Od oceny i ewentualnych konsekwencji twojej pracy jest przełożony a w tym przypadku dla nich Mareska jest ok.Jedyny fartem Mareski jest to że nie ma z nami Abramowicza bo o takim trenerze dawno byśmy zapomnieli i nie bylibyśmy posmiewiskiem ligi.Obawiam się że w tej chwili jesteśmy mentalnie i taktycznie najsłabsza drużyna
Mentalnie jeszcze kilku zawodników nie wygląda aż tak źle, ale taktycznie I mentalnie ze strony trenera wyglądamy okropnie. Co do tego że czas gdzie trenerzy pokroju Mareski wykazywali się jakąkolwiek pokorą i szacunkiem minął to niestety prawda. Dziś wyczytałem w Brytyjskiej prasie że właściciele są zadowoleni z jego pracy i póki co do zwolnienia daleko:) kuriozalne.
Nie ma co się nad tym zbyt długo rozwodzić bo chyba każdy widział że dziś to był po prostu walentynkowy gwałt. Jeśli miałbym szukać jakichkolwiek plusów to Nkunku spisał się lepiej niż w FA Cup, Neto był znowu aktywny ale chuja z tego wynikło no i James jako jedyny z obrońców na boisku nie spierdolił nic w obronie ale grał też najkrócej z całego bloku Defensywnego. Wnioski?
1. Przespanie styczniowego okienka mocno się na nas do końca sezonu odbije i był to prawdopodobnie błąd porównywalnie wielki do zatrudnienia Mareski.
2. Skoro takie Mecze w takim momencie sezonu nie zwalniają trenera to chyba jesteśmy na niego skazani do końca sezonu jeśli nie będzie jakiegoś 5-0 w derbach.
3. To był chyba jeden z 5 może 10 najgorszych meczów w wykonaniu Chelsea na przestrzeni ostatnich 6-7 lat, nawet drużyna Pottera wyglądała zazwyczaj lepiej niż my w tym meczu z Brighton
4. Po co Amogou jest w klubie skoro zapewne poza LKE o ile tam nie odpadniemy jeszcze w marcu nie dostanie ani minuty w PL I pewnie go wypożyczymy od razu w lipcu?
5. Dyrekorzy sportowi są do wyjebania, oboje, ci dwaj geniusze kupili kilku zawodników po to żeby z nich nie korzystać, przepłacili za kilku, sprzedali Gallaghera i wypchnęli Chalobaha oraz Chillwella i tak można wymieniać dalej. W zasadzie z jakkolwiek użytecznych transferów to ogarnęli Neto i Félixa bo Palmer i Nkunku to chyba robota tylko jednego z nich a nie owoce ich pracy w duecie. To oni razem z właścicielami rozpierdolili nam jakąkolwiek głębię kadry i to im powinniśmy "dziękować" za brak bramkarza na poziomie adekwatnym do klubu i brak nominalnej 9 obecnie w kadrze.
6. Na moje oko stajemy się tworem podobnym do United czy Spurs gdzie liczy się tylko zysk, właściciele rujnują klub, kibice i wychowankowie z miłością do klubu cierpią, oni piorą gruby hajs i nic innego się nie liczy. Obym się mylił i obyśmy nie skończyli jak dwa wyżej wymienione kluby ale jesteśmy na "dobrej drodze" do tego aby te dwie historię w nieco innym wydaniu powtórzyć i skończyć poza top 10 jak oba te kluby.
7. Maresca out Allegri in? Chyba jedyna ciekawa opcja na rynku wolnych trenerów obecnie.
8. Piłkarze są ostatnimi w których powinniśmy szukać winy, poza kilkoma zawodnikami bez formy jak np Colwill czy Sancho znacząca większość jak np Cucu, James, Nkunku czy nawet Palmer są ograniczeni i grają gorzej przez absolutnie źle dobraną taktykę. Gorsza gra Gusto czy Nkunku nie wynika z tego że są złymi zawodnikami, ale z tego że iście kabaretowe ustawienie łysego odbiera im największe atuty na boisku.
9. Narzekaliśmy wszyscy wspólnie (i słusznie) na obronę za kadencji Pocha, ale nasza defensywa od końcówki stycznia wygląda JESZCZE GORZEJ niż za Pocha, zaraz okaże się że jedyne co nam ładnego zostanie z tego sezonu to koszulki..
10. Zatrudnienie Mareski to błąd porównywalnie duży do zatrudnienia Pottera, to, co nowi właściciele zrobili z trenerami jest kuriozalne. Zwolnili Tuchela, zatrudnili dwóch parodystów (Potter, Maresca), odgrzali surowego kotleta (2 kadencja Lamparda) i jedynym ich dobrym ruchem w kontekście trenerów było zatrudnienie Pocha, co też później zjebali pozbywając się go po 1 sezonie, za Romka tak niski poziom trenerski byłby nie do pomyślenia. Mourinho, Conte, Tuchel, Sarri, zainteresowanie Allegrim i wiele innych decyzji i zainteresowań pokazuje że Romek wiedział jak i kiedy wybierać nowych szkoleniowców, nowi właściciele w to chyba jeszcze nie umieją.
11. Z perspektywy czasu niemal wszystkie słowa Pochettino się sprawdzają, 6-7 kadra w lidze, braki na bramce, środku obrony I na 9, za młoda kadra. Chciał zostawić Gallaghera i Chalobaha, chciał 1-2 doświadczonych graczy i topowego snajpera i...miał 200% racji bo mija trochę czasu a nasze braki w kadrze to dokładnie to o czym on mówił. Poch jako lekarz postawił trafną diagnozę choroby jaka nasz klub trawi i męczy, a my go...wykopaliśmy.
Podsumowując w jednym zdaniu całą obecną sytuację : to jest kurwa dramat i cyrk na kółkach.
Jak oglądałem se ten mecz to aż mi się nie dobrze zrobiło dlaczego kiedy Brighton prowadzi 3:0 to są bliżej 4 bramki niż my 1? Madueke kontuzja a grał przez 15 min i najlepiej na boisku nikt do końca meczu nie zagrał lepiej obrona to jest kryminał za Pocha chyba nie było aż tak źle chociaż z obrona mamy problemy po odejściu Tuchela pomoc to chyba najlepsze ogniwo tego składu na ten moment ale dzisiaj nie istnieli też pomocnicy napad to jest dramat Nkunku jest tak lazy że się patrzeć na to nie da już wolę szczerze tego Jacksona co chociaż próbuje nawet ze spalonego strzelić i cos co nie co pressuje a ten Francuzik? Zwykły grajek który z taką formą nie grał by w B Klasie chociaz mam teorie że ma źle relacje z Maresca. Myślę że za Pochettino dostawał by więcej szans i się ogrywał z resztą jak grał za Pocha to grał nieźle a tu przychodzi łysy z Leicester i nie da mu nawet szansy? Jednym słowem masakra w tej drużynie nic nie działa nie mówiąc o tym że nasz super właściciel nawet nikogo w zimę nie kupił no i jest kontuzja Guiu i Jacksona do kwietnia i jesteśmy bez napastnika bo Nkunku to też nie jest napastnik a ofensywny pomocnik bardziej i myślę że ta jego pierwsza kontuzja go zniszczyła
Maresca out. Dlaczego tak myślę?
Dosłownie gramy lepiej niż za Pochettino są lepsze wyniki ale tylko na ogorkach. Poch chociaż umiał zremisować z Arsenalem City 2 razy Liverpoolem wygrać 2 razy z Totkami 1 Z Utd. Równiez dostawał oklep np 4:1 od Live ale w pucharach był dalej niż Maresca chodzi o EFL bo był w finale a FA w półfinałe gdzie nas oszukali ale mniejsza o to. Widać że Pochettino bardziej zależało na wygraniu czegoś i prowadzeniu tej ekipy ale kiedy chciał swoich zawodników to zarząd go zwalnia po niezłym dorobku punktowym, 6 lokacie i obiecującej końcówce sezonu? nie zapominajmy że to on rozwinął Palmera Cucurelle Gusto dawał im większą swobodę niż maresca przesuwajac do środka pola czy Palmer który gra na środku ofensywy zamiast na PP Cucu też się super rozwinął w ostatnich meczach poprzedniego sezonu grał niezle i ten Badiashile nawet i zarząd go zwolnil? A Maresce mówią że ma 2 sezony na top 4?
Opisałem dość długo ale szczególnie co się dzieje w tym klubie :)
ŚMIECH NA SALI
Do opisania w całości co się dzieje w tym klubie od właścicieli po trenera i kuriozalne sytuację potrzebne byłoby chyba z 5-6h. Od zarządzania klubem, przez transfery, trenerów, plany na przyszłość, zarządzanie kadrą i jej głębią, metody treningowe, strategię i tak można daaaaalej wymieniać. Ogólnie podpisuje się pod tym niemal w 100%, nie zgodzę się do co tego że Nkunku nie biega bo w dzisiejszym meczu był naszym paradoksalnie najlepszym rozrywającym a w pressingu zrobił więcej niż Palmer czy Sancho.
0 celnych strzałów przez 90 minut. Nawet pragmatycy pokroju Alleegriego nie byliby w stanie temu dorównać.
Nawet Fernando Santos w reprezentacji Polski nie był w stanie tego osiągnąć jeśli mnie pamięć nie myli, to już wyższy lvl tragedii to co pokazaliśmy w tym meczu.
Bramkarze nie bronią.
Obrońcy kreują sytuacje bramkowe, ale przeciwnikom.
Napastnicy nie strzelają.
I maestro Maresca, który robiąc ciągle to samo, oczekuje innych efektów.
Kontuzje, masowy spadek formy u piłkarzy, nudna, przewidywalna gra z 2x większą ilością podań i 2x większym posiadaniem piłki. Dobrze, że Man City gra z Newcastle, bo ktoś straci punkty i nie wyprzedzą nas jednocześnie, dodatkowo Bournemouth może jutro zrównać się z nami punktami, zresztą nie ma co kalkulować, bo z taką grą to nic nie ugramy.
Z taką grą to nic tylko marzyć o wygraniu jakimś cudem LKE kosztem Betisu i Fiorentiny żeby chociaż zagrać w LE w przyszłym sezonie. Choć i Betis i Fiorentina przy takiej grze jak z Brighton nas wgniotą w ziemię więc prognozy tutaj też nie są póki co za dobre.
Żałosne ....
Wnioski na szybko:
Enzo wygląda co raz bardziej na trenera jednowymiarowego. Nie potrafi zmienić coś w taki sposób,aby to zadziałało. Idzie uparcie swoim systemem wierząc, że nagle wszystko odwróci się na jego korzyść.
Enzo i Caicedo nie mogą grać razem, wygląda to tak jakby nie czaili gdzie właściwie są ich pozycję.
Gusto się nie nadaje do Chelsea, liga francuska to jego miejsce.
Cucurella jest irytujący wybijać te piłki na oślep.
Colwill to powinien sobie potrenować z kadra U-18 bo to on jest tutaj największą fujarą. Niech go ktoś zacznie bronić, chętnie mu przytoczę jego wpadki w tym sezonie.
Palmer jak pisałem już wielokrotnie wcześniej się poprostu męczy. Jego kicksy z pierwszej połowy to nieporozumienie.
Dalej ładnie piłeczeka chodzi w tej obronie. Zawsze lubię patrzeć jak chłopaki ja stracą w głupi sposób na rzecz przeciwnika.
Jak można zaprzepaścić tak dobrze rokujący atak ? Enzo chyba sam nie wie jak on to zrobił, że chłopaki się totalnie gubią na połowie przeciwnika.
Poczekam jeszcze na komentarz Jorgensena i Nkunu, bo to za wcześnie. Pierwsze spostrzeżenie jest jednak takie że nie bez powodu są TYLKO zmiennikami.
Jestem co raz bardziej na tak, aby Enzo sobie poszedł i tak ten sezon już jest stracony.
Czekam jeszcze jak na konferencji po meczu z Brighton zrobi z siebie pajaca i zacznie szukać pozytywów. Szkoda ze nie szukał ich jak byliśmy na 2 miejscu i zaczął pieprz** , że nie jesteśmy na nic gotowi .
Mógł motywować, a nie gasić....
Ja dałbym kredyt zaufania Gusto. U Pocketa, gdy robił robotę prawego obrońcy wyglądał obiecująco. Teraz taktyka go hamuje...nie tylko jego zresztą.
Gusto akurat jest zajebisty wnosi duża jakość jest to myślę top 3 RB w PL ma kozackie wrzutki ale no gra w środku pola to jak ma być dobry jak to nie jego pozycja?
Myślę że krytyka większości zawodników (większości bo niektórzy są faktycznie w okropnej formie jak np Colwill) jest nieadekwatna do sytuacji, Cucu potrafi grać na topowym poziomie co pokazał i nadal pokazuje w kadrze regularnie, ale nie w środku pola tylko przy linii bocznej. Gusto w zeszłym sezonie był bardzo dobry a obecnie hamuje go to samo co Cucurelle czyli złe ustawienie przez trenera. Głównymi winowajcami obecnej sytuacji są i tak właściciele, a w drugiej kolejności Maresca. Piłkarze są tutaj w naszej obecnej sytuacji ostatnimi winnymi tak naprawdę.
"Piłkarze są tutaj w naszej obecnej sytuacji ostatnimi winnymi tak naprawdę."
Dobry żart
Uważasz że zawodnicy są za obecną sytuację klubu odpowiedzialni bardziej niż właściciele, dyrektorzy sportowi i trener? Sami się kupili, sami się wystawili, sami się ustawili i sami wymyślili np odwracanie obrońcy, sami podjęli decyzję że zmiany będą kuriozalne. Gusto, James, Cucu, Caicedo, Palmer i kilku innych to są klasowi gracze. Serio będziesz szukać problemu w mistrzu Europy, jednym z najlepszych prawych obrońców świata, jednym z najlepszych zawodników ligi zamiast w trenerskim betonie i fatalnym zarządzaniu właścicieli? Piłkarze nie są bez winy ale największymi winnymi obecnej sytuacji są właściciele i trener.
5-1 w dwumeczu przeciez to o pomstę do nieba wola!!! Defensywa tragedia ,ofensywa bezbarwna ,aż oczy bolą.Tego nieda sie ogladac i te jalowe posiadanie piłki.Skrzydła nieistnieja!!!!Neto gość z taką szybkością masakra to samo Sancho.Jk spierdolic weekend to tylko Chelsea wie.Czuję ,że to nie koniec tej tragedii pod wodzą takiego słabego trenera.
Jakby nie patrzeć Brighton zaruchało w walentynki XD
Z tym się zgodze:)
Nie zaruchało, tylko to był zwykły gwałt na nas :D
Chciałeś chyba powiedzieć ostro wyruchało i zgwałciło bez pytania XD
Pytanie za 100 pkt. Jak to możliwe jest mieć takich dobrych piłkarzy za tyle pieniędzy a grać takie gówno ?. Tu brakuje trenera z charakterem, który podczas meczu wydarł na nich mordę. A właściciel też powinien być twardy jak Roman był, który po słabym meczu wparował z buta do szatni i zrobił jazdę. A nie takie ciepłe kluchy jak Amerykańce obecni. Dziś zabrakło jedynie, Dzeksonika, bo chociaż jakiś gol ze spalonego by wpadł.
Żenada... Oczy krwawią od tego co Chelsea pokazuje na boisku. Zero pomysłu na grę, zero zaangażowania i chęci do gry. Pressing nie istnieje, atak nie istnieje obrona też. Dawno takiej ujni nie widziałem,
Ja ostatni raz aż tak fatalnie spisującą się Chelsea widziałem chyba za drugiej kadencji Lamparda która była kryminałem.
Tragedia, jak mogliśmy pozwolić Felixowi iść na wypozyczenie, a zostawić nkunku...
Do lysego geniusza pytanie.
Jebana łysa pizda, pierdół a to swoje ' we are not title contenders' zabiła mental w tej druzynie. Jak widzę cucu, gusto czy Jamesa w środku pola, gdzie aż się prosi żeby chodzili przy lini, wspomagajac skrzydłowych, to aż mnie rzuca! Niech on bierze tego swoje drinkwatera i wypierdala z tego klubu, zanim kompletnie zrujnuje nam sezon... Bez jajeczna, miernota, to najmilsze słowa jakie nasywaja mi się na język.
Taktyka Mareski została skutecznie rozpracowana. Od jakiegoś czasu każdy zespół gra przeciwko nam tak samo. Skomasowana obrona, zagęszczony środek pola, dublowanie skrzydłowych i agresywne atakowanie bez piłki. Nasz środek pola ma problemy z kreowaniem akcji, skrzydłowi nie dają rady w pojedynkach 1 na 2 bez wsparcia bocznych obrońców, którzy zamiast biegać po bokach to pałętają się bez celu gdzieś w środku pola, a agresywne atakowanie powoduje, że popełniamy błędy i wtedy przeciwnik stwarza sytuację po których zawsze coś wpadnie. A czasami nawet więcej niż jedna bramka. Mareska miał podobną sytuację w Parmie i w Leicester. Z Parmy poznali się na nim i go wywalili, a z Leicester jakoś udało mu się uratować sezon. Ale to jest inny poziom niż PL. Mareska nie jest zły. Dużo się uczy, ale jego podstawowy błąd polega na tym, że trzyma się jednej formacji i taktyki. A to nic nie daje i jego taktyka jest łatwa do rozpracowania i zniwelowania ewentualnych pozytywnych stron. I jeżeli tego nie zmieni to będziemy przegrywali mecze i skończymy gdzieś na 10 miejscu. Szkoda bo drużyna jest fajna, ale jej potencjał jest strasznie tłamszony przez tą taktykę. Najbardziej mi szkoda skrzydłowych.
Mnie najbardziej szkoda bocznych obrońców, bo przez tą taktykę nie raz w tym sezonie Cucu i Gusto wyglądali na boisku jak miernoty a James tracił wszelkie walory ofensywne, a przecież Cucu to gość który wyrzucił w Hiszpanii ze składu Grimaldo, Gusto to jeden z najlepszych zawodników zeszłego sezonu a James to jeden z topowych bocznych obrońców na całym świecie.