Jakson poprzez kontuzje wypada do końca marca,ma wrócić na początku kwietnia:)
To dla tych którzy go tak nie lubią i hejtuja, teraz ciekawe kto będzie grał na 9 w perspektywie tylu tygodni?
Nkunku to nie jest 9.

HaQ47-Pochettinho w ubiegłym sezonie,na przestrzeni grudnia i stycznia, miał przegrane mecze z Wolves 24 grudnia jak dobrze pamiętam,z MU które miało ogrom kontuzji i z Evertonem,po meczu z Evertonem Pochettinho rządal od zarządu transferów w styczniowym okienku transferowym, wiadomo jak to się stało,nie dostał tych zawodników.
Po sezonie przed 38 kolejka Pochettinho miał spotkanie z Toodem, tam zastrzegł sobie nie sprzedania Gallaghera i Chalobah, chciał transferów zawodników doświadczonych,po 38 kolejce chyba w Poniedziałek informacja była (Pochettinho odchodzi z klubu za porozumieniem stron).

Czyli w momencie kryzysu,na przełomie Grudnia i Stycznia, Pochettinho nie umiał nas wydostać z kryzysu,tylko chciał kolejnych zawodników.
Teraz w obecnym momencie, Maresca jest w kryzysie,jak potoczy się jego los?
Wszystko jest w jego rękach, niech pokaże że jest dobrym trenerem.

Nie wypowiadałem się po meczu, ponieważ byłem zbyt wkurwiony.

Tak jak większość uważam, że jesteśmy w czarnej dupie!

Czekam aż synalek łysego z city odszczeka swoje wierutne kłamstwa albo zostanie zwolniony.

Kontuzje środkowego oraz stopera nie mogą być wymówka na tak fatalny grę.

Po cholerę pozbyli się zmienników gdzie ewidentnie teraz brakuje nam świeżości...

Przegrać z Brighton, które od Nottingham dostaje baty 7:0?!!!

Pojebało ich!!!

Straciłem wiarę w dobry sezon. Ostatnie 2 miesiące to dosłownie piłkarski koszmar.
Tak bardzo rozbudzili we mnie dobrym startem nadzieję na dobre wyniki, że teraz to pozostało tylko wyczekiwanie końca Maresci w Chelsea.

Gdzie wola walki? Gdzie sportowa ambicja?
Wszystko poszło się jebać wraz ze zmianą właściciela!

Jak mnie ten realik denerwuje

Szkoda mi środa pola, najbardziej brak Lavi,nie można na nim polegać,tak samo jak na James.
Lavia zdrowy i grający, dawał więcej możliwość Caicedo ale i oczywiście Enzo,nie wspomnę o Palmerze, brak Lavi jest widoczny.
A ja z początkiem stycznia, sądziłem że być może na pół sezonu można było wypożyczyć KANTE,nie wiem w jakiej jest dyspozycji Kante, jednak grający Kante z Caicedo wtedy wyżej Enzo i tym bardziej Palmer byłoby to .. coś..
A tak, kupiliśmy 19-latka z Francji,z pewnością to nie była decyzja Mareski a zarządu:)

Wyobraźcie sobie to, Maresca idzie do zarządu,i prosi o wypożyczenie Kante na połowę sezonu,bo Lavia jest ciągle niedysponowany, reakcja byłaby natychmiastowa:)?
Zarząd -po co ci stary Kante, kupimy ci anonimowego 19-latka z Francji:)..
I tak to właśnie u nas jest.

Nie myślę o zmianie trenera obecnie, Maresca ma jeszcze wiele do odwiedzenia,ale jak to w piłce bywa.
Nie będzie tak że będziemy grać w kratkę,mecz wygrany,remis,i przegrana,w taki sposób za miesiąc możemy być na 10 miejscu w Premier League.
Za obecną sytuację odpowiada Maresca, przychodził do nas był dla wielu anonimowym trenerem, wiedziałem że podejmuje się dużego wyzwania.
Do grudnia,do chyba 22 grudnia byliśmy na 2 miejscu,krok za Liverpool,a teraz...?
To co działało do grudnia tak teraz,11 lutego nie działa w żaden sposób,i patrząc z boku na nasz zespół, popatrzeć na mecze które rozegraliśmy od grudnia to Maresca wydaje się że nie ma planu,nie ma czegoś takiego żeby zespół wstał z kolan,to mnie najbardziej martwi.
Porażki zawsze w piłce będą, słabszy okres gry też,ale taki okres nie może trwać i trwać.
Maresca w grudnia kupił wielu kibiców pozytywnie bo drużynie szło, punktowalismy regularnie, dziś wszytko wręcz się zmieniło.
Maresca...MUSI.. zacząć pokazywać wszystkim że zaczyna drużyna wstawać z kolan,nie zmieni się to, różnie może potoczyć się jego los.

Allegri albo Löw. Oni moim zdaniem, byli by dobrymi kandydatami na zastąpienie łysego. Co myślicie?

Komentarze po meczowe Łysego to dramat. Mogło by się okazać że każdy zawodnik na wypożyczeniu będzie robił dobre liczby co wtedy powie parodia Pepy

Maresca w pytaniu o Felixa odpowiedział nie sądzę, żebyśmy za nim tęsknili - co za dzban.
Miał tyle czasu na rotowanie i zmienianie składu to teraz ma Nkunku bez rytmu meczowego xD
Co tu dużo mówić sam sobie naważyłes tego piwa łysy.
Tu nic się nie zmieni bo nawet nie ma możliwości jakiś zmian, gościa który by mógł coś jeszcze odmienić oddales na wypożyczenie....dramat

22.12.2024 rok mecz z Evertonem na wyjeździe 0:0.
26.12.2024 rok porażka z Fulham 1:2 na SB.
Od tamtej pory nie zanotowaliśmy 2 meczów z rzędu wygranych we wszystkich rozgrywkach,od 26 grudnia zespół nie jest zespołem.
Blisko 2 miesiące zespół słania się na nogach.
Jakieś wnioski z waszej strony?

Dziś Redsy wzięli z nas przykład i też odpadli z pucharu. Nie chcą być gorsi ;)

Mecz jaki był każdy widział. Jeden celny strzał w 90 minut gry i w pełni zasłużona porażka. Odpadamy z FACup. W zasadzie na ten sezon pozostało nam LKE i walka o LM. Może być ciężko, zważywszy na formę, w której jesteśmy. To nie poszczególni zawodnicy są bez formy, to cała drużyna złapała trend zjazdowy.

Meczu nie ma co omawiać. Wystarczy jedno słowo: PADAKA.

Remedium na to jest również proste: MARESCA OUT.

KTBFFH

PS. Do list zbędnych, oprócz Nkunku i Enzo, dołączył wczoraj Sancho.

Pouch poukładał drużynę i na tym Maresca pojechał pierwsza część sezonu kupili dwóch skrzydłowych z jedną kiwka którza wszyscy znają a gościa który może sam coś zrobić oddają do Włoch i się cieszą . Nie ma drużyny nie ma taktyki i chęci do gry mam nadzieję że ktoś się wreszcie ogarnie i zrobi reset

Pouch poukładał drużynę i na tym Maresca pojechał pierwsza część sezonu kupili dwóch skrzydłowych z jedną kiwka którza wszyscy znają a gościa który może sam coś zrobić oddają do Włoch i się cieszą . Nie ma drużyny nie ma taktyki i chęci do gry mam nadzieję że ktoś się wreszcie ogarnie i zrobi reset

Ten mecz był tak gówniany, że nawet dzień po nie chce mi się o tym pisać. Nas jest nadal tak łatwo zranić, że to jest szok. Liczyłem że duet Chalobah-Tosin nie dopuści do takiej sytuacji jak przy bramce na 1-1. Inną sprawą jest ta bezzębność z przodu. Nkunku to jest żart. To nie jest ani 9 ani fałszywe 9 ani żadne 10. Maresca zadowolony że oddał Felixa, a z czym został ? Wiem też, że Sanchez nie zagrał najgorzej, ale czemu na tak ważny mecz nie wyszedł znów Jorgensen ? Kompletnie tego łysego typa nie rozumiem. Jak nie wygra LKE to może się pakować. Do Ligi mistrzów to my się nie nadajemy, bo nam się nie chce grać w piłkę, chyba że będziemy tam po to, by zbierać regularny oklep i szybko z niej odpaść . Mam w dupie które miejsce w lidze będzie na koniec. Jak będzie gorzej niż za Pocha to odpowiedź o ,,progresie " nasunie się sama. Z tym materiałem LE to maksimum co można z tego wycisnąć. Tyle transferów, tyle nadziei, a tu nie ma kurwa kim grać.

Za tydzień pojedziemy tam i znowu baty przewiduje i zjazd w dół tabeli

Cześć. Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że gdyby dzisiaj na stanowisku trenera pozostawał Mauricio Pochettino to realnie walczylibyśmy o wicemistrzostwo, bylibyśmy ponownie w co najmniej jednym finale krajowym, a o wygraną w LKE każdy byłby spokojny.

Witam wszystkich to mój pierwszy komentarz na forum. A więc przyszedł Maresca z Championship i z Chelsea zrobił klub Championship

Dopóki w ataku będą biegały pokraki jak nkunku czy Jackson, w bramce będą wisiały ręczniki jak sanchez, a trenerem będzie nie kompetentna pizda, wyników nie będzie. Kibice Leicester mówili, że maresca to beton, który prawie przegrał im awans do PL, nie słuchaliśmy, ale dziś jesteśmy tu i teraz i w tym momencie z pewnego drugiego miejsca, które mieliśmy przed świętami, zaraz będziemy się bić o to żeby być w europejskich pucharach i nie mówię tu o lidze mistrzów, tylko o śmiesznej lidze konferencji! Do pełnego obrazu porażki łysego geniusza, brakuje tylko odpadniecia z ligi konferencji z drużyną że sierra Leone, teraz czekać na piątek i ponowne wypierdol od wielkiego Brighton!
P. S.
W letnim okienku kupmy jeszcze 40 gówniarzy, tego ten klub potrzebuje najbardziej, szkoda nerwów.

W poniedziałek wymagam od klubu zwolnienia tej łysej łajzy. I nie obchodzi mnie gadanie, kto za niego. Byle kto , nawet sprzątaczka, byle nie ta łysa pokraka.
Gdzie nasza wielka Chelsea ?

Po tym meczu mam kilka ciekawych pytań na które trudno mi znaleźć jednoznaczną odpowiedź.

Czy tylko mi się wydaje że nasi zawodnicy w Carabo Cup, FA Cup i nawet w kwalifikacjach LKE na starcie sezonu a czasami i w LKE podczas fazy ligowej grali jak nie oni? Tak jakby od niechcenia i za karę, zupełnie inaczej niż w PL, taki Palmer czy momentami Caicedo wyglądali dzisiaj jakby ktoś ich za karę tam postawił i kazał grać a oni woleliby wolny weekend zamiast tego meczu i chcieliby poczekać do meczu z Brighton w PL.

Czy James nam się naprawdę znowu rozsypał a zamiast niego ma grać gość który od początku tego sezonu jest cieniem samego siebie (Gusto)?

Wie ktoś może jak wygląda sytuacja z kontuzjami Guiu i Jacksona? Podobno Guiu coś poważnego a Jackson ma zaraz być ale nie było to pewne, jak z tym ostatecznie jest?

Czy tylko mi dziś brakowało jednego zawodnika do rotacji w ofensywnie jak np możliwość wprowadzenia Félixa za Palmera/Nkunku?

Na koniec może warto dodać kilka drobnych wniosków. Wydaje mi się że Sánchez po tym meczu umocnił pozycję Jörgensena jako 1 w bramce do końca sezonu i po raz kolejny doskonale pokazał dlaczego NIE warto na niego stawiać. Ogólnie myślę że za porażkę powinniśmy winić szczególnie 3 osoby, Maresce, Sáncheza i Gusto, to fatalne ustawienie Sáncheza i błędy indywidualne Gusto zajebały sprawę przy obu straconych golach, a Maresca miał tylko jedno, jedyne zadanie : ustawić to na boisku INACZEJ niż przez ostatnie 6 miesięcy...i zjebał po całości. Oglądając każdy mecz w tym sezonie od pierwszej kolejki z City odnoszę wrażenie że robimy od sierpnia mecz w mecz niemal 1 do 1 dokładnie to samo. Co z tego że zmienimy bramkarza, co z tego że wrócił Chalobah, co nam po tym że jeden czy drugi skrzydłowy złapie formę albo że nie będzie kontuzji skoro robimy TO SAMO i oczekujemy INNYCH efektów? Maresca to chyba najbardziej twardogłowy, pragmatyczny, nierozgarnięty i bezjajeczy trener jakiego widziałem, już nawet fatalny jako trener Lampard próbował coś zmieniać, nawet drużyna Pottera wyglądała po 2-3 miesiącach inaczej niż na początku już nie wspominając w ogóle o ogromnej metamorfozie i progresie jakie poczyniliśmy w zeszłym sezonie pod wodzą Pocha. A tutaj? Tutaj już przed meczem możemy wytypować niemal cały lub cały skład a włączając mecz wiemy jak on będzie wyglądać. Skoro MY kibice sprzed telewizora wiemy jak będzie to wyglądać przez całe 90 minut to jakim cudem drużyna przeciwna zaopatrzona w dodatkowe informacje i specjalne przeznaczone do danego meczu analizy miałaby nie wiedzieć jak zagramy? Mimo to, mam nadzieję że w PL wywalczymy z nimi chociaż remis, kalendarz po meczu z nimi wydaje się być dość sprzyjający więc może uda się nie skompromitować znów aż tak szybko. Ps. Maresca przypomina mi Pottera pod względem tego że raz daje pozytywne odczucia jak np odwrócenie losów meczu z WHU czy przekonujące zwycięstwo z Wolves tylko po to żeby tydzień później zapodać nam taką srakę jak z Brighton. Miłego weekendu wszystkim;)

Nie wiem czy się śmiać czy płakać... To była jebana katastrofa, a przypomnę jedynie że Forest rozjebało ich ostatnio 7-0

Jeden celny strzał przez cały mecz... I ci ludzie mają nam dać awans do LM.

Realizm wygląda tak
Gramy beznadziejnie i Enzo nie potrafi tego na nowo posklejać.
Obrona dostaje jedną wrzutkę w pole karne i się gubi...
Dalej brak płynnego połączenia obrony-srodek pola .
Atak nie istnieje wygląda to tak jakby nie było wgle zgrania w tym rejonie boiska.
Mokry sen fanów Jakcsona się spełnił, mamy Nkunku!. Dlaczego nie próbował strzelać tylko podawał do Palmera w tak beznadziejny sposób tylko on wie.
Sancho faktycznie niech tkwi w ManU. Na początku sezonu coś pokazywał, teraz te jego starania są na poziomie Koseckiego w Legii.
Wisienką na tym torcie niech będzie beznadziejna postawa Palmera.
Zrównał się poziomem gry z resztą drużyny i z jego dezcyzji nie ma żadnego pożytku.
Szukając pozytywów, tak jak mi nakazano po meczu z West Ham, to Sanchez nie podał pod nogi żadnemu z zawodników Brigthon.
Pozdrawiam Niebiescy

Wstydźcie się i przynajmniej raz powiedzcie ,że daliście dupy i kupę wstydu przyniesliscie.Jednej jebanej akcji w drugiej połowie nie zrobić jak.ma człowiek kurwami nie rzucać.

Nieudacznicy z zachodniego Londynu dali pokaz jak poraz kolejny spierdolic ludziom sobotę.Kurwa!!! co tym im Maresca w szatni powiedziałeś, że tacy zesrani wyszli na drugą połowę.Wstyd kurwa !!!Oczy bolą serce krwawi.

Cóż, przegrywamy w słabym stylu, Brighton okazało się za mocne dzisiejszego wieczoru,to oni bardziej chcieli awansować jak nasz zespół.
Każdy z zawodników zagrał dziś poniżej odpowiedniej dyspozycji, nawet Palmer nie był sobą.
Widać że jesteśmy zmęczeni, brakuje tej iskry, brakuje czegoś takiego...WOW..
Oczywiście za porażkę obwiniam Maresce bo to on ma za zadanie ustawić zespół tak żeby odmienić losy meczu przy wyniku 1:2.
Błędy w obronie nie od dziś popełniamy,ale już na nie gramy nic w ataku to jest od połowy grudnia,i nic się nie zmienia.
Z WHU udało się wygrać przegrywając 0:1 tak dziś nie udało się tego dokonać.
Odpadamy z FA, trzeba walczyć w PL i zbierać punkty, zobaczymy na co na to pozwoli, czy uda się osiągnąć top 4 czy nawet miejsce w LE.

W Piątek powtórka z rozrywki będzie.

Tragiczny mecz. Chyba najgorszy mecz Palmera ogólnie jaki dotychczas widziałem. Jak widzę baloniarza to już wiem, że nie będzie żadnego zagrożenia z jego strony. Nie istnieją skrzydła w tej drużynie. Śmieszne, że nie ma VARu na tym poziomie rozgrywek.

Teraz do mnie dotarło, że Brighton 3 gole strzeliło XD

Spokojnie, specjalnie odpadliśmy żeby zbierać siły na PL i na potężną ligę konferencji ;)