Banner reklama
Fot. Chelsea FC

Świąteczna porażka w derbach Londynu. Chelsea FC 1:2 Fulham FC

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 26.12.2024 17:56 / Ostatnia aktualizacja: 26.12.2024 18:11

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Chelsea przegrała na swoim stadionie z Fulham 1:2. The Blues długo prowadzili po golu Cole'a Palmera, ale w drugiej połowie oddali inicjatywę rywalom i najpierw wyrównującego gola strzelił rezerwowy Harry Wilson, a w końcówce doliczonego czasu gry gola na wagę zwycięstwa strzelił także rezerwowy Rodrigo Muniz. Było to pierwsze zwycięstwo Fulham na Stamford Bridge od 1979 r. Mecz ten odbył się w ramach 18. kolejki Premier League.


Pierwsze minuty tego spotkania były bardzo spokojne. Tempo gry nie było szybkie, choć też nie nazbyt wolne, ale piłkarze popełniali sporo technicznych błędów, przez co meczowi brakowało płynności.


The Blues dwukrotnie dośrodkowywali piłkę w pole karne rywali, ale na niewiele się to zdało. Przełom w ich grze nastąpił w 16. minucie. Levi Colwill podał piłkę do Cole'a Palmera, a ten zrobił resztę. Anglik po raz kolejny pokazał pełnię swoich możliwości, mijając na niedużej przestrzeni dwóch piłkarzy, a następnie oddał tuż zza pola karnego wzorowy strzał między nogami Issy Diopa, który wpadł tuż przy lewym słupku bramki. Uderzenie nie było mocne, ale idealnie precyzyjne, przez co Bernd Leno nie miał większych szans na skuteczną interwencję.


W kolejnych minutach Chelsea przeważała i starała się nie dopuszczać rywali pod swoją bramkę. Bardzo dobrą okazję, by podwyższyć prowadzenie, miał Marc Cucurella, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego doszedł do czystej pozycji strzeleckiej, ale uderzył wprost w bramkarza, czym ułatwił mu zadanie.


Z czasem piłkarze Fulham nieoczekiwanie zaczęli dochodzić do głosu i coraz wyraźniej przeważać w posiadaniu piłki. Robert Sánchez spisywał się jednak bardzo dobrze, pewnie wyłapywał kolejne dośrodkowania oraz bronił wcale niełatwe uderzenia. Najgroźniejsze z nich oddał Calvin Bassey. Środkowy obrońca przebiegł z piłką całe boisko, dynamicznie wbiegł w pole karne, uderzył lewą nogą, ale bramkarz Chelsea pokazał klasę i bardzo ładnie zatrzymał uderzenie, a dodatkowo nie wypuścił piłki.


W końcówce pierwszej połowy Fulham podjęło jeszcze kilka prób sforsowania defensywy Chelsea, ale okazało się to nieskuteczne. Niebiescy grali bowiem bardzo dobrze i choć oddali rywalom inicjatywę w posiadaniu piłki, to nie dopuszczali do poważniejszego zagrożenia pod swoją bramką i dodatkowo niepokoili przyjezdnych szybkimi kontratakami.


Chelsea bardzo dobrze weszła w drugą połowę i już po kilku minutach od wznowienia gry była bliska strzelenia drugiego gola. Bardzo dobry strzał zza pola karnego oddał Enzo Fernández, ale Bernd Leno kapitalnie interweniował i wybił piłkę na rzut rożny.


Piłkarze Fulham nie pozostali dłużni i odpowiedzieli groźnym uderzeniem Aleksa Iwobiego. Nigeryjczyk pomylił się jednak nieznacznie, gdyż piłka minęła słupek od zewnętrznej strony. Kilka minut później The Cottagers zaatakowali po raz kolejny, a dobrą okazję miał Andreas Pereira. Brazylijczyk zdecydował się przyjąć piłkę, a dopiero później uderzać i okazał się to niewłaściwy wybór, gdyż Robert Sánchez natychmiast skrócił kąt i zatrzymał piłkarza Fulham.


Minuty upływały, a kwestia wyniku pozostawała otwarta. Chelsea miała prowadzenie, ale Fulham grało bardzo odważnie i szukało gola wyrównującego. I to przyjezdni tworzyli lepsze okazje bramkowe, gdyż Niebiescy mieli z tym problem.


Fulham napierało i w 82. minucie dopięło swego. Alex Iwobi wygrał fizyczny pojedynek o piłkę z Pedro Neto na lewej stronie boiska, następnie zagrał na prawą stronę do Timothy'ego Castagne'a, a ten znalazł niepilnowanego Harry'ego Wilsona, który uderzeniem z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki.


W końcówce Chelsea zebrała się do ataku i spróbowała odzyskać prowadzenie, ale jej starania nie powiodły się. Zawodnicy Enzo Mareski atakowali zbyt chaotycznie i nie byli w stanie przedrzeć się przez dobrze funkcjonującą defensywę Fulham. Z kolei goście nabrali jeszcze większej pewności po strzeleniu wyrównującego gola i postanowili zawalczyć o pełną pulę. W ostatnich minutach spotkanie stało się bardzo otwarte, obie drużyny atakowały, ale lepiej z tej wymiany ciosów wyszło Fulham. W piątej minucie doliczonego czasu gry The Cottagers wyprowadzili znakomity kontratak, Saša Lukić idealnie zagrał z prawego skrzydła do nadbiegającego Rodrigo Muniza, który opanował piłkę i technicznym uderzeniem pokonał Roberta Sáncheza.

Na tym się jednak nie skończyło, gdyż wymiana ciosów trwała. Chelsea była nawet o krok od wyrównania, gdy po długim dośrodkowaniu bardzo groźny strzał oddał Christopher Nkunku, ale Bernd Leno ponownie stanął na wysokości zadania, wybił piłkę na rzut rożny i pomógł swojej drużynie w odniesieniu nieoczekiwanego zwycięstwa. Z kolei The Blues w drugiej ligowej kolejce z rzędu nie byli w stanie zdobyć trzech punktów.


Chelsea FC 1:2 Fulham FC (1:0). Bramki: Cole Palmer 16' – Harry Wilson 82', Rodrigo Muniz 90'


Chelsea FC: Robert Sánchez; Malo Gusto, Tosin Adarabioyo, Levi Colwill, Marc Cucurella; Moisés Caicedo, Enzo Fernández (c); Pedro Neto, Cole Palmer, Jadon Sancho; Nicolas Jackson (Christopher Nkunku 73')


Fulham FC: Bernd Leno; Timothy Castagne, Issa Diop, Joachim Andersen, Calvin Bassey, Antonee Robinson (c); Alex Iwobi (Ryan Sessegnon 93'), Andreas Pereira (Tom Cairney 74'), Saša Lukić, Adama Traoré (Harry Wilson 67'); Raúl Jiménez (Rodrigo Muniz 74')


Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Alturiack89
komentarzy: 77
27.12.2024 16:47

Fulham, Everton, Brentford, Tottenham, który to już mecz, gdzie my jedziemy na oparach w końcówce? Generalnie można w ciemno obstawiać, że jak nie strzelimy szybko 2 bramek to będzie męczenie buły do 90 minut i duża szansa na wtopienie. Co Maresca ma we łbie, że nie robi zmian? Pewnie, było pieprzenie przed sezonem, że my nie mamy wcale 40 zawodników do grania tylko 25, czy jakoś tak. Teraz Enzo pitoli, że w zimę trzeba będzie sprzedawać, bo nadal jest za dużo tych co nie grają, a koleś wpuszcza z ławki tylko Nkunku. Czy ten Łeb ma wszystkich w domu czy jak ? Fulham wpuszcza 5 zawodników i 2 strzela bramki, u nas na ławkę nie łapią się KDH, Chukwuemeka czy Madueke, ale ci co ich zastępują też się z tej ławki nie podnoszą?! I nie wciskajcie mi kitu, że przemęczenie z Pucharu Konferencji Myszki Miki nie pozwala takiemu Guiu czy Felixowi wejść na 15-20 minut.
Z Ipswich czekam na totalną demolkę z naszej strony, choć nie zdziwi mnie jeśli McKenna nastawi się na walkę w końcówce i będzie kolejny argument potwierdzający, że "my się w walce o tytuł nie liczymy". JPRDL.

Mystakorsarz
komentarzy: 740
27.12.2024 16:10

Od wczoraj cały czas się głowię jak trener wytłumaczy brak zmian...

Aż dziwne, że na stronie nie ma jeszcze konferencji po meczu...

Szkoda zajebistej szansy, którą w pierwszej połowie dał nam Palmer.
Niestety nawet on był właśnie do zmiany po 1szej i przecież na jego miejsce był Felix...

Niepojęte!!!

Grawpolo
komentarzy: 1553
27.12.2024 14:56

Mecz jaki był każdy widział. Ligowy mielony niezbyt atrakcyjnie podany. Pierwsza połowa pod nasze dyktando i zasłużone 1:0, druga połowa słabiutka i 0:2 dla przeciwnika.
W pierwszej połowie peany dla gry Palmera, w drugiej połowie jeden z jego najsłabszych w tym sezonie występów.

Gramy szeroko, w mojej opinii za szeroko, skrzydłowi hasający przy bocznych liniach wyglądają widowiskowo dla oka. Tylko fachowcy będą się sprzeczać, który z nich Neto czy Sancho jest bardziej bezużyteczny.

Jackson - pisałem i będę pisał - to nie jest zawodnik pola karnego. Po co wrzucać na nie go dośrodkowania skoro on nie umie grać głową ani nie potrafi znaleźć się przy dolnych piłkach. To nie Halland ani Lewandowski. To piłkarz, który potrzebuje nabiegu żeby strzelić bramkę. Wszyscy o tym wiemy, ale my tak nie gramy. Budujemy atak powoli od bramkarza, odwracamy obrońcę, a to wszystko trwa. Efekt tego taki, że przeciwnik ma czas cofnąć się za linię piłki, zagęścić pole karne i wyłączyć Jacksona. To już trzech bezużytecznych zawodników. Jak mamy wygrać skoro trzech naszych piłkarzy "beztreściwych". To widać nawet w statystykach. W pierwszej połowie na pięć oddanych strzałów 4 były Palmera. A gdzie reszta z kompleksu ofensywnego.

Sanchez - można mu zarzucać, że sprokurował drugą bramkę, ale piłkarze Fulham pokonali z piłką z 50 metrów zanim Muniz buchnął bramkę. Gdzie byli nasi obrońcy: gdzie był Colwill, co robił Tosin, gdzie boczni, defensywni. To nie miało prawa wpaść, ale wpadło.

1:2, zero punktów i 7 oczek straty do lidera, a jak Live wygra zaległość z Evertonem to zrobi się 10 i odpadniemy z walki o mistrzostwo. Tak w 3 dni z pretendenta do tronu staliśmy się drużyną walczącą o LM. Niby to dopiero półmetek, jeszcze dużo może się zdarzyć, a przypadek ManCity pokazuje jak szybko spada się ze szczytu, jednak uważam, że to my, a nie Live jest bliżej ścieżki, którą w tej chwili poruszają się Obywatele. Oby to nam się nie przytrafiło.

I na koniec ZMIANY - tego nie rozumiem i chyba nikt nie rozumie. Po co nam tak szeroka kadra, po co piłkarze za dziesiątki milionów euro na ławie, skoro trener z nich nie korzysta??? To mi wygląda już na jakąś fobię. niczym innym nie da się tego wytłumaczyć. Jest Madueke, jest Felix, jest Guiu - dlaczego nie mogą zagrać nawet po 15 minut żeby chociaż spróbować zmienić obraz gry??? Wszedł Nkunku i oddał najgroźniejszy nasz strzał w drugiej połowie. Dlaczego nie mogli zagrać inni???

KTBFFH

colepalmer20
komentarzy: 13
27.12.2024 11:29

mecz był do zabicia w 35 min. główka Cucurelli z wolnego. Niestety jak tego nie wykorzystujesz to się mści szczególnie przy takim terminarzu i natłoku meczów

Prem
komentarzy: 90
27.12.2024 09:13

Nie mamy srodka pola. Nie mamy bramkarza, nie mamy obrony i nie mamy napastnika. Trener dobry na lige nizej. To my. Chelsea.

Bryan
komentarzy: 1325
27.12.2024 09:16

Jeszcze napisz, że nie mamy stadionu. Ani koszulek. I gramy na bosaka. Szczęśliwego Nowego Roku...

eGzid
komentarzy: 918
27.12.2024 09:48

Nie mamy nawet kibiców jak widać ;)

Prem
komentarzy: 90
27.12.2024 12:25

Sanchez nie nadaje sie. Jego bezmyslnosc i wykopywanie pilek pod nogi napastnikow druzyny przeciwnej to zbrodnia. W obronie - np. wczoraj przy drugiej bramce pod naszym polem karnym byl Enzo a Cowil i Cucurella spacerkiem wracali. Sprawdzcie. Chaos to najlesze slowo okrelajace gre obroncow. Srodek pola. Wczoraj zwrocilem na to uwage. Wiekszosc podan Enzo do tylu. DO tylu. Nie do przodu. To jak ma wspomagac napad?
Napastnik. Wczoraj akurat przez zle ustawienie nie mial duzo do roboty. Ale nawet wczoraj Jackson mogl strzelic. Kazdy DOBRY napastnik wykorzystałby okazje. Ustawienie. Jak mozna postawic Sancho bez pomocy samego na lewej stronie. Cucurella gral wyzej od niego, po drugiej stronie Neto gral nizej od prawego obroncy. Dopiero pod koniec meczu Neto zmienil ustawienie i pod rzad trzy dobre dosrodkowania w pole karne. Uwazam, ze i Sancho i Neto to wyzsza klasa + Palmer i czasami wyglada to tak, jaby nie mieli z kim grac. Nawet Madueke - choc pazerny - daje duzo dobrych podan. Sancho zawsze dobre Neto rowniez. Napastnik dostaje dobre pilki i powinien wykorzystywac takie podania. Wczoraj ustawienie odcielo napastnika od podan. Stale fragmenty gry to tez nieporozumienie. Rzuty rozne sa najgorsze na 5 trzy nie docieraja do bramki. Ile razy strzelilismy z roznego? Jesli chodzi o kibicow to ich nie brakuje. Niektorzy nawet wydaja duze pieniadze by moc zobaczyc swoj klub na zywo. A klilka w tym sezonie juz widzialem. Ciezko dostac billety. W zeszlych rowniez.

FanTheBlues
komentarzy: 3449
27.12.2024 13:19

I dlatego jesteśmy tylko na 2 miejscu. Spadek z ligi coraz bliżej.

ChelseaGol
komentarzy: 4534
27.12.2024 08:29

Guiu mógł wejść za Jacksona za Palmera Nkunku,i za Sancho np George,po coś ci rezerwowi są?
Pytanie do Maresci po co?

W mecz z Evertonem już prosiło się o zmianę w drugiej połowie Sancho lub Neto a wpuszczenie Georga młodego, niech się wykazuje.
A wczoraj druga połowa z umywajacym czasem coraz gorzej wyglądała fizycznie w naszym wykonaniu,nie mam nic do Maresci, wykonuje pracę póki co ponad program,ale....

Jak masz mecz z Fulham, prowadzisz 1:0 przez większą część meczu, jest 65 min.muuuuuuusiiiiisz dokonać zmian,w innym przypadku przeciwnik dojdzie do głosu, zacznie grać,i tak było wczoraj!
Baaaa dodam że Fulham wygrali nie dawno z Brighton, mieli remis z Arsenalem i Liverpoolem,to Maresca patrząc na przebieg meczu chciał wygrać minimalnie,nie zrobił zmian!?
Nkunku za Jacksona w momencie gdzie Fulham zaczęło coś grać jest ewidentnie za mało,i brak zmian to u Mareski się powtarza, ewidentnie w każdym meczu.
Ja ten mecz traktuje jako.. wypadek.. przy pracy, dalej walczymy,i moim zdaniem wywalczenie miejsce dające LM będzie ogromnym osiągnięciem.
Nie myślę o Mistrzostwie Premier League,nie mamy zespołu na coś takiego.

Garden
komentarzy: 703
26.12.2024 20:38

Jak przegrać wygrany mecz? A no tak!
Brawo panie Maresca... Brawo!
Nic więcej na myśl po tak zjebistej drugiej połowie na myśl się nie nasuwa.

FanTheBlues
komentarzy: 3449
26.12.2024 20:30

Jedyna dziś pociecha że MUły dalej toną ;)

borucCFC
komentarzy: 54
26.12.2024 20:14

Co za wysryw idiotów w komentarzach xDDD

Miszczuniooo
komentarzy: 12
26.12.2024 20:12

Kurde nie wiem czemu ale ja dalej tęsknię za Pochetino...
Maresca leci na totalnym farcie i to pokazał ten mecz, niby spoko 2 miejsce w grudniu każdy by brał w ciemno ale to miejsce mamy tylko dlatego że w tym roku nikt po za Liverpoolem nie chce zdobyć majstra :D
Jeszcze jest w sumie liga wiejska w Europie ale to już mecz w Kazachstanie pokazał że Mareska wystawi dzieci ze żłobka i one tez tam mecz wygrają.
Drużyna całą jesien grała to co za Pocha w ostatnich 15 meczach z tym że gość teraz dostał jeszcze Neto i Sancho I pozbyl się śmietnika z szatni.

Dziś ogladalem do 80 minuty I po przebiegu czułem w to że tak się skończy ten mecz, graliśmy jakby bez trenera i bez ambicji...
Jest do zrobienia 5 zmian a on robi jedną, gdzie to już kolejny mecz w którym widać że Nkunku się męczy na 9...
Aż się prosiło o takiego Guiu który by gryz trawę i wymuszał błędy na rywalu, Felixa który by się kiwał i bawił ale par by do przodu.
A tu uj, dużo męczy, napięty terminarz to będę orał tymi samymi co 3 dni.
Czuje ze na Ipswich wystawi drugi garnitur i pykną z 5 bramek spokojnie :)

Gumcia
komentarzy: 165
26.12.2024 19:54

Kurwa 2 mecze i 1 punkt z takimi druzynami

Remusik001
komentarzy: 1
26.12.2024 19:52

U Mareski widać że ma ułożony plan A, w razie niepowodzenia nie ma planu zapasowego, przez co drużyna siada, przeciwnik przejmuje inicjatywę, nie ma planu w którym na boisku występują inne formacje (od kilku meczy gra trójka Sancho, Jackson, Neto) mając możliwości rotacji, wymienia jednego zawodnika, który nic nie wnosi....
No źle to wygląda obawiam się że los Maresci może być podobny do Conte i Sarriego, że ligowy rywale rozgryzą jego taktykę i skończy się wielki powrót Chelsea na salony.
Jedyne co nam zostaje to liczyć na Top 4 i wygrana frajerskiej Ligi Konfitury KMŚ obawiam się że na końcu sezonu będą wpadki z drużynami chuj wi skąd

Gumcia
komentarzy: 165
26.12.2024 19:43

Ten kurwa łysy pedal znowu nie robił zmian...na stojąco wszystko znowu...do wyjebania

Pogromca
komentarzy: 409
26.12.2024 18:27

Maresca ma już z głowy pytania o mistrzostwo. Pierwsza połowa jeszcze w miarę wyglądała, ale druga to dominacja Fulham. Jak strzelili na 2:1 to się nawet ucieszyłem, bo za frajerstwo i lenistwo należy się kara. Skrzydłowi Neto i Sancho są daremni, pamięta ktoś ile oddali strzałów w ostatnich meczach? ja nie, ale ze 2 może był jakieś farfocle.
Madueke to jedyny zawodnik grający na skrzydle, potrafiący sam sobie wypracować pozycję i oddawać groźne strzały. Po tym widowisku wolałbym oglądać na lewej Felixa niż Sancho.

ChelseaGol
komentarzy: 4534
26.12.2024 18:20

Brawo Fulham, brawo jeszcze raz brawo, gdzie są osoby co dalej myślą że walczymy o mistrzostwo Premier League?

Przed meczem,Fulham miało wygraną z Brighton, remis z Liverpoolem remis z Arsenalem.
A my,brak zmian w drugiej połowie dużo pomogło Fulham, brawo dla Maresci za brak zmian, niezrozumiałe kampletnie dlaczego nie zrobił żadnych zmian?????

Bardzo dobrze, że przegrana z Fulham stała się faktem, zejdziemy na ziemie, zejdziemy wszyscy od począwszy Marescki!

To co zawsze powtarzałem dziś nie zadziało,a mianowicie (OFENSYWA NIE ZAMASKOWAŁ BŁĘDÓW OBRONY)to co do tej pory działo z ofensywą tak dziś nie zadziałało:)
Teraz przyjdzie próba dla zespołu,czy to wystarczy wypadek przy pracy czy spadek formy.

Chelsea ?
komentarzy: 1763
26.12.2024 18:19

Przegrany mecz w święta żadna nowość przynajmniej nie była to wigilia jak w tamtym sezonie

Chelsea1905
komentarzy: 473
26.12.2024 18:17

Przegraliśmy zasłużenie.Majac taka przewagę w pierwszej połowie schodzimy z jedną bramka przewagi.Druga połowa beznadziejna na utrzymanie iwyniku i skończyło się katastrofa.Sanchez blad nie pierwszy i nie ostatni.Sancho drugi mecz nic nie pokazuje ,Felix na ławce.Tosin bardzo słaby mecz jak.i cała defensywa.Niestety kryzys dopadł nasza Chelsea jak to na swieta bywa.

Kris
komentarzy: 69
26.12.2024 18:10

Kapitalny przykład, jak na własne życzenie przegrać wygrany mecz.

Chelsea1905
komentarzy: 473
26.12.2024 18:18

W punkt

Kris
komentarzy: 69
27.12.2024 14:33

Zapomniałem dodać : przegrać mecz w przeciągu ostatnich 10 minut.

NiebieskaKrew91
komentarzy: 65
26.12.2024 18:07

Mecz przegraliśmy dzięki enzo to po jego błędzie poszła akcja na 1:2 jak można kopnąć w gościa który stoi przed Tobą nosz kurwa!!!

Midnite
komentarzy: 1144
26.12.2024 18:13

Ogólnie Enzo po raz kolejny przepuścił piłkarza z prawej strony pola karnego. Już co najmniej trzeci stracony gol przez jego bierność w tej strefie.

qww
komentarzy: 26
26.12.2024 18:06

Pierwsza porażka z Fulham na Stamford Bridge od 1979 roku i pierwsza w historii premierleague na swoim stadionie z Fulham. Brawo Maresca.

Midnite
komentarzy: 1144
26.12.2024 18:05

Z Brentford jedna zmiana, z Evertonem dwie, z Fulham znowu jedna...tylko 4 punkty w takich meczach. A Felix czy Nkunku robią za młodzieżówkę w składzie.

Wojtas
komentarzy: 3443
26.12.2024 18:05

Dlaczego do jasnej ciasnej Maresca nie robi zmian . Przecież mamy ludzi na ławce którzy mogą poprawić grę . Fulham zrobiło zmiany i dwóch nam bramki strzelili. Maresca ma rację że jeszcze nam dużo brakuje o walki mistrzostwo ale to nie jest tak że nam aż tak dużo brakuje i jego decyzję mają znaczenie w końcówkach meczów.

jacekkorbka
komentarzy: 234
26.12.2024 18:05

Zagraliśmy 2 połowę na stojanowa chcieli mecz wygrać spacerkiem Sanczez jak zwykle jak coś nieodwali to jest cud.Puki nie przegrywamy jest ok ale tu przekombinowała cała drużyna włącznie z Mareska

DomiMate
komentarzy: 260
26.12.2024 18:03

Szczerze wyglądało to tak jakby Maresca sprzedał ten mecz, po strzelonej bramce na 1-0 zaciągnięty ręczny i granie po obwodzie, Palmer cofnięty na DP, Neto jako lewy obrońca i książkowa zmiana Nkunku za Jacksona w 70 :D

Witesik
komentarzy: 218
26.12.2024 18:02

Po chuj ta lawka w ogole jest, leci kupa siana na transfery tylko po to zeby zaden z tych zawodnikow nawet trawy nie powachal

FanTheBlues
komentarzy: 3449
26.12.2024 18:01

Ale mnie wqrwili w tej 2 połowie. Grali tak jakby im się już nie chciało nic, tylko utrzymać to skromne 1:0 i zgarnąć 3 pkt. Łysy też nie ma pojęcia o dobrych zmianach. Widzi że nie idzie gra, to Felka trzyma na ławce i tak samo młodego, Guiu który pokazał ostatnio w pucharze że jest w bardzo dobrej formie. Jak można było tak obniżyć formę od czasu meczu z, Evertonem jak byliśmy na tak wysokiej fali zwycięstw ?.

Prem
komentarzy: 90
26.12.2024 18:01

Wiedza jak zepsuc siweta.

pacino
komentarzy: 308
26.12.2024 17:59

kompromitacja

Wygląda na to, że w tej drużynie największym sabotażystą w walce o mistrzostwo jest Maresca, robi wszystko (albo nie robi niczego), żeby wygrywać takie mecze. Słabiutkie skrzydła 90 minut na boisku, Felix nawet nie powąchał trawy na rozgrzewce.

StarkillerObl
komentarzy: 306
26.12.2024 17:58

Widział ktoś rękę Nkunku? Bo ja na tej powtórce jej nie zauważyłem, ale może była.

Sanchez mam nadzieję się zamelduje w Teamie B od teraz, bo to co zrobił na końcu tego meczu to dramat.

jacekkorbka
komentarzy: 234
26.12.2024 18:09

Ręką była przypatkowa ale jednak byla co niezmienia faktu że Nkuku poraz kolejny po zmianie nie pokazał kompletnie nic

Trunek
komentarzy: 728
26.12.2024 17:57

Gracz meczu: Sanchez i tyle...

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close