Czas na ostatnią odsłoną fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA! W najbliższy czwartek na Stamford Bridge przyjedzie irlandzkie Shamrock Rovers. Początek spotkania o godzinie 21:00 polskiego czasu.

Niebieski sen trwa a podopieczni Enzo Mareski wygrywają kolejne spotkania. Rywale w lidze gubią punkty, dzięki czemu Chelsea jest obecnie na drugim miejscu z zaledwie dwoma punktami straty do prowadzącego Liverpoolu. The Reds mają co prawda do rozegrania zaległy mecz z Evertonem, ale na pewno czują oddech The Blues na plecach. Sam Arne Slot przyznał niedawno, że Chelsea była jedynym jak dotąd rywalem, który według niego wyglądał lepiej od jego podopiecznych.

Dzięki odpowiedniemu systemowi rotacji, dobrej sytuacji kadrowej i szerokiej kadrze, Enzo Maresca w każdym meczu dysponuje wypoczętymi zawodnikami. W ostatnim czasie za kartki musiał pauzować Pedro Neto, więc z miejsca stał się członkiem kadry na wyjazd do Kazachstanu. W podobnej sytuacji może być Marc Cucurella, który obejrzał drugie „żółtko” już po zakończeniu meczu z Brentford i tym samym nie zagra w weekend. Do składu wróci natomiast Cesare Casadei po pauzie w piątej kolejce Ligi Konferencji z tego samego powodu, co wymieniona dwójka.

W Ałmatach od pewnego momentu całą ofensywę Chelsea tworzyła młodzież. Jest to jeden z bardzo wielu aspektów, za które należy pochwalić włoskiego szkoleniowca. The Blues nie muszą w każdym meczu zdobywać wielu bramek, bo faza ligowa jest tak naprawdę rozgrzewką. Liczą się punkty meczowe oraz możliwość regeneracji, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy dany zawodnik, na pozór rezerwowy, będzie potrzebny. W takiej sytuacji znalazł się ostatnio Tosin Adarabioyo. Anglik zagrał 90 minut w Kazachstanie, ale przez uraz Benoîta Badiashile’a zagrał także z Brentford w pełnym wymiarze. Jeśli Francuz będzie zdrowy, prawdopodobnie stworzy parę stoperów ze swoim rodakiem – Axelem Disasim.

We wtorek jak grom z jasnego nieba spadła na nas informacja o przyczynie nieobecności Mychajło Mudryka. Ukrainiec wcale nie był chory, a badany pod kątem obecności w organizmie substancji niedozwolonych. Choć skrzydłowy wydał oświadczenie, że niczego nie brał świadomie, większość obserwatorów nie wierzy zawodnikowi. Na ten moment piłkarz jest zawieszony, a społeczność wyczekuje wyniku próbki B, która potwierdzi lub zaprzeczy wynikowi próbki A. Na nieobecności starszego kolegi może skorzystać Tyrique George. Brak lewego skrzydłowego zmusi Mareskę do wystawienia na tej stronie Neto, a wówczas na drugiej flance może zawitać George.

Chelsea z kompletem punktów przewodzi stawce w Lidze Konferencji UEFA i nie ma w tym żadnego zdziwienia. Nawet „drugi garnitur” w kadrze The Blues wartością i umiejętnościami znacznie przewyższa pozostałe zespoły o czym świadczą pewne zwycięstwa, 21 strzelonych bramek i tylko cztery stracone (nadal nie jest to najlepszy wynik w rozgrywkach). Swoimi dobrymi występami w LKE na „awans” zapracował na przykład João Félix, który zagrał od pierwszej minuty przeciwko Leicester czy Southampton.

Z perspektywy Niebieskich, czwartkowe spotkanie powinno przypieczętować pozycję lidera na trzecim poziomie rozgrywkowym w europejskich pucharach, a znacznie niżej notowany rywal nie powinien mieć nawet cienia nadziei na wywalczenie choćby punktu.

Inaczej wygląda sytuacja oczami gości. Shamrock Rovers zakończyło już sezon ligowy, który w Irlandii trwa od lutego do listopada. Czwartkowy rywal Chelsea nie obronił tytułu mistrzowskiego, ale zakończył ligę na drugim miejscu, ustępując Shelbourne. Po rozegraniu ostatniego spotkania na krajowym podwórku 1 listopada, The Hoops rozgrywają jedynie mecze towarzyskie oraz walczą w Lidze Konferencji UEFA.

Na Stamford Bridge irlandzki zespół przyjedzie z nadzieją na sprawienie sensacji, by móc utrzymać wysokie miejsce i awansować bezpośrednio do 1/8 finału rozgrywek. Taki scenariusz może również ziścić się w przypadku porażki, ale by tak się stało, z wszystkich dziewięciu zespołów mających na koncie dziewięć lub dziesięć punktów, wygrać mogłyby zaledwie dwa. Obie misje wydają się być niemal niemożliwe, ale nie takie rzeczy już sport widział. Należy też pamiętać, że Shamrock to jedna z zaledwie trzech drużyn, które w tym sezonie Ligi Konferencji nie zaznały smaku porażki.

Barw irlandzkiego wicemistrza broni między innymi 21-letni Johnny Kenny, który w pięciu dotychczasowych kolejkach zdobył pięć bramek. Irlandczyk walczy łeb w łeb z Christopherem Nkunku i Afimico Pululu z Jagielloni o koronę króla strzelców. Napastnik odpowiada za niemal połowę trafień swojej drużyny, co z miejsca stawia go pośród zagrożeń dla rywali. Obrona Chelsea w obecnym sezonie rzadko notuje czyste konta, więc zawodnik Shamrock na pewno będzie starał się zmusić rywali do błędu i wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, by powiększyć dorobek strzelecki. Dużo więcej szczegółowych informacji na temat czwartkowego przeciwnika The Blues możecie znaleźć pod TYM linkiem.

Oba zespoły zmierzą się po raz pierwszy w historii, a wynik może być tylko jeden – trzy punkty muszą zostać na Stamford Bridge, nawet jeżeli w rzeczywistości wystarczy remis, by utrzymać pierwsze miejsce. Druga w tabeli i również niepokonana portugalska Vitoria Guimaraes będzie liczyła na porażkę Chelsea lub przynajmniej remis, ale wtedy sama musiałaby zdobyć co najmniej dziesięć bramek. Trzymamy kciuki i czekamy na zwieńczenie fazy ligowej!

Główny arbiter spotkania: Willy Delajod (Francja)

Przewidywany skład Chelsea:

Jørgensen; Acheampong, Disasi, Badiashile, Cucurella; Casadei, Dewsbury-Hall; George, Félix, Neto; Nkunku

Author: klubson

Mateusz Kluba

 

Kibic Chelsea od 2012 roku. Jako dziecko skakałem przed TV, gdy Fernando Torres wprowadzał The Blues do finału Ligi Mistrzów w 2012 roku.

W ChelseaPoland.com od listopada 2021 r. a od września 2024 r. redaktor naczelny.

Poza piłką nożną - żużel oraz lekka atletyka, w której jestem sędzią.

Źródło: własne