Udowodnić swoją wartość po porażce z Kanonierami. Aston Villa - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 26.04.2024 21:58 / Ostatnia aktualizacja: 26.04.2024 21:58Premier League zdecydowanie weszła w zasadniczą fazę sezonu. Ostatnie kolejki będą decydujące wobec tego kto zostanie mistrzem, kto spadnie do Championship oraz kto ostatecznie zagra w europejskich pucharach. Walka o ten cel w tym roku jest niezwykle zacięta, gdyż aż siedem drużyn dostanie taką szansę w nadchodzącej kampanii 2024/25, a wciąż potencjalnie Chelsea jest w stanie to osiągnąć. By jednak to się udało muszą zacząć regularnie punktować. Kolejną szansą będą mieli już jutro, na Villa Park, w meczu z Aston Villą o godzinie 21:00 polskiego czasu.
Ostatni blamaż z Arsenalem ciężko określić innymi słowami, niż katastrofa, żenada i kompromitacja. The Blues poza momentami przebłysków w pierwszej połowie nie pokazali absolutnie nic. Nie nadążali za tempem, notorycznie tracili piłkę w środku pola oraz marnowali nadarzające się okazje. W ogólnym rozrachunku wydaje się, że przyjezdni ze Stamford Bridge nie udźwignęli tego meczu mentalnie, a różnica klas była aż nadto widoczna. Nie pomógł też fakt absencji najlepszego zawodnika, Cole` Palmera. Nawiązując do przedmeczowej konferencji prasowej- nie udało się udowodnić, że Chelsea to nie jest tylko „Palmer FC”.
Mimo początkowych, drobnych problemów The Gunners wyszli z odświeżonym pomysłem na grę, który okazał się dla naszej drużyny katastrofalny w skutkach. Na nic zdała się chociażby solidna postawa Cucurelli z początkowej odsłony meczu, w momencie gdy Arsenal wrzucił przysłowiowy „drugi bieg”.
Cały blok defensywny gubił się wobec wyprowadzanych kontr rywali, najczęściej rozpoczynanych idealnymi dograniami Martina Ødegaarda. Jedynie kogo można wyróżnić przed szereg, patrząc na całokształt spotkania to Đorđe Petrović. Serb starał się na ile mógł by zastopować szaleńcze ataki zespołu lidera z Premier League, notując przy tym kilka przyzwoitych interwencji. Niestety, co najwyżej występ Petro można określić jako „najlepszy wśród najgorszych”, ponieważ utrata 5 goli nie pozwala ocenić tego inaczej, a występ Niebieskich można zaliczyć do najgorszego w tym sezonie.
Jak to się w takim razie ma, do pozostałej części spotkań?
Chelsea ma do rozegrania jeszcze 6 spotkań do końca sezonu, a sam terminarz nie wygląda dla nich korzystnie. Aston Villa, Tottenham, West Ham i Brighton- to zestaw drużyn, który może pokrzyżować plany naszych ulubieńców w drodze po eliminacje do Ligi Konferencji. Każda z nich podobnie do nas, dalej walczy o jak najlepsze laury. A Mewy, czy nawet Bournemouth wciąż mają realne szanse, by wyprzedzić nas w Premier League, skazując nas po raz kolejny na uplasowanie się w dolnej połowie tabeli.
Z drugiej strony, drużyna, jak i mecze piłkarzy z Cobham rządzą się swoimi prawami. Chaos i kompletny brak przewidywalności, to ich motto przewodnie w tym sezonie. Umieliśmy zarówno grać, jak równy z równym (nieraz wygrywając) z drużynami z topu, takimi jak: Manchester City, United, Newcastle, czy Tottenham, jednocześnie przechodząc istne męczarnie z Sheffield i Burnley. Ciężko tym samym przesądzić o nadchodzących rezultatach z góry, bo Chelsea już nie raz pokazało że w trakcie ich spotkań logika nie ma żadnego przełożenia na obraz gry.
Jednakże podchodząc do sprawy rzetelnie i obiektywnie- nie ulega wątpliwości, że nadchodzący rywal dla przyjezdnych z Londynu nie będzie stanowić spacerku. Aston Villa to rywal z wyższej półki, który w tym sezonie ma ambicje zawalczyć o udział w Lidze Mistrzów. Póki co są na dobrej do sukcesu, niemniej nieprzerwanie depcze im po piętach Tottenham, który ma 2 mecze zaległe i tylko 6 punktów straty do wyrównania się punktami z The Villans. Dlatego również w sobotnim spotkaniu muszą wykazać się z jak najlepszej strony.
Drużynę Lwów można by określić jako kolektyw, z silnie wyróżniającymi się indywiduami w każdym sektorze boiska. Wśród nich najjaśniej świecącą gwiazdą wydaje się być Ollie Watkins. Anglik na 4 kolejki przed końcem sezonu ustrzelił 19 goli, co jest jego osobistym rekordem, a ponadto dołożył pokaźną ilość 12 asyst. Nie dziwi więc fakt, że wymienia się go jako potencjalnego zdobywcę korony króla strzelców. Przed naszymi obrońcami ogromne wyzwanie, w postaci upilnowania tak wszechstronnego zawodnika.
W ostatnim czasie formę The Lions można określić jako nierówną. Dostali bęcki od Obywateli, później zremisowali z zagrożonym spadkiem Brentford, by potem wygrywać z bijącym się o mistrzostwo Arsenalem., a później również będącym w formie Bournemouth. Z Villą mierzyliśmy się w tym sezonie trzykrotnie- raz w lidze i dwa razy w FA Cup, notując zbalansowany stosunek kolejno: porażki, remisu i wygranej. Co ciekawe, w każdej z tej potyczek wyglądaliśmy lepiej od rywala. Początkowo plany pokrzyżowała nam czerwona kartka Malo Gusto przez którą musieliśmy ustawić się bardziej defensywnie. Później zabrakło wykończenia, przy remisie 0-0. W kolejnym meczu, Chelsea nie pozostawiła jednak złudzeń, ostatecznie wygrywając 3-1.
Lecz nie można zapominać o stylu gry drużyny z Birmingham. Aston Villa podchodzi w niezwykle uniwersalny sposób do rywala, potrafi się dostosować do danej taktyki, szukając swojej szansy najczęściej w szybkich, zabójczych kontrach. Zapowiada się na ciężki mecz dla The Blues, lub mówiąc inaczej kolejny sprawdzian czy naszą drużynę stać na osiągnięcie pożądanych celów.
Główny arbiter spotkania: Craig Pawson
Przewidywany skład Chelsea:
Petrović; Disasi, Chalobah, Thiago Silva, Cucurella; Caicedo, Gallagher; Mudryk, Palmer, Madueke; Jackson
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
No i remis.
Nie no ale gol dobrze nieuznany i był faul
Jak ja tych sędziów angielskich jebanych nienawidzę
Wybronić cornera i jedna ostatnia akcja naszych
Wybronić cornera i jedna ostatnia akcja naszych
2 gol anulowany.
GDZIE TAM BYŁ FAUL
Palmer czemu nie podałeś....
kużwa
Błagam niech uznają
Nie będzie gola meh
Sprawdzają...
O KURWA YESSSSSS
Proszę, nie anulujcie tego gola!
Palmer zrobił to co było najtrudniejsze w tej akcji, a potem :/
PALMER JAK ?!
45 minut tarcia chrzanu, a potem nagle tak piękne bramki. Chelsea w pigułce.
Mudryk nie przestał trzeć
Mudryk więcej przeszkadza niż pomaga
Nie odpuszczać, napierdalać ! Brawo Conor !
Wow
JAZDA JAZDA JAZDA
Go GO Go! Gallagher!
Jest kurwa jest!!!!!
Gallagher i co !!!!
Jak mamy cokolwiek ugrać, skoro trzeci mecz z rzędu wychodzimy na boisko w dziewięciu, przeciwko jedynastu zawodników drużyny przeciwnej. Mudryk , to tak jakby nie było jego w ogóle na boisku, po raz trzeci przechodzi obok meczu. Cuccurea sabotażysta, wynalazek Tuchela, kieszonkowy wahadłowy. Gra raczej po stronie przeciwnika, kolejna samobójcza bramka. W dziewięciu nie da rady wygrać meczu. Wiem , że nie ma potencjału na ławce rezerwowych . Ale lepiej dać szansę młodym i ogrywać ich , niż oglądać tych dwóch karakanów na boisku.
Trudno się nie zgodzić. Najlepsze jest to że jest 79 minuta i Mudryk dalej człapie po boisku
Nasi muszą jeszcze podkręcić teraz, bo AV w tym momencie meczu wcale tak wszystko dobrze nie wychodzi i trzeba na tym skorzystać
Nie mogę oglądać ale widzę że sobie zdrowia oszczędzę i że wszystko po staremu czyli niskuteczny i palący Jackson, babol w obronie i Mudryk podtrzymujący swoją formę. Stabilnie.
Jazda, rozjebać ich teraz !
Lecimy !!!
Madueke!!! wkońcu wysoki pressing !!
Dobrze kontrolują poczynania Aston Villi w drugiej połowie.
Caicedo najpierw zatrzymywany, ciągnięty za koszulkę a potem po gwizdku popychany i dostał żółtą xd
Caicedo nie powinien teraz dostać kartki, to jakiś dramat.
Washington to powinien grać od początku meczu,i Casedii,bo z takimi zawodnikami lepiej przegrywać w składzie jak z obecny składem.
Ale Pochettinho od dawna nie ma ani podejścia do sytuacji w momencie niekorzystnego wyniku:)
Zarząd widzi co się dzieje z zespołem, Pochettinho,i to jak walczymy o honor, dziś walczymy o jak najmniejszy wstyd:)
Ta grupa przepłaconych kopaczy już dawno żadnego honoru nie posiada.
Co za banda pierdolonych patalachow to ja pytań nie mam
Po przerwie Mudryk out, Washington in i Jackson na lewe skrzydło. Chociaż wiem, że tak się nie stanie... A dla tych co krzyczą o zwolnieniu Pocha, polecam spojrzeć na ławkę rezerwowych i jedenastkę, którą można ułożyć z listy kontuzjowanych. Sądzicie, że Conte, albo Mourinho z połową składu kontuzjowaną, albo grającą pierwszy sezon w klubie mieliby teraz jakaś drastycznie inną sytuację?
Nie chodzi o ,,drastycznie,, inną sytuację, tylko o grę i ambicje, o głupie kłótnie przy karnym czy machanie rękami jak ktoś nie poda , uwierz mi że Jose czy inny trener by sobie na to nie pozwolił, a jak by takie coś miało miejsce to następny mecz czy dwa była by ława takie Jacksona i grałby Washington, a ten typ nie ma jaj i nie ma pomysłu na grę i zawodników których ma ,proste
Bo że ktoś jest słabszy to normalne ale za to zapierdala na dupie i serduchem nadrabia i było takich zawodników u nas mnóstwo jak np fereira z którego Jose zrobił topke , oni mikel który technicznie był jak rasiak ale zapierdalał jak zły w odbiorze i nie tracił piłek, a te nasze obecne chłopoczki to ani dużych umiejętności a zaangażowania to wgl , no może gallagher i cuculera
Coś czuję, że Ci co zostali to u innego trenera graliby inną piłkę.
@GreenGo Nie chcę, żeby brzmiało, że nie jestem krytyczny względem Pocha, bo jestem, ale jednak nie do końca się zgodzę, że to jego podejście do piłkarzy jest źródłem problemów. Sam Mourinho powiedział kiedyś, że 23-letni piłkarz kiedyś to był mężczyzna, teraz 23-letni piłkarz to chłopiec, albo nawet bachor. Twarde metody, które kiedyś działały motywująco teraz mogą być nieskuteczne i tylko powodować dalsze problemy. Z Mourinho, czy Conte teraz na ławce równie dobrze moglibyśmy teraz dyskutować o tym, że drużyna gra na zwolnienie trenera, albo omawiać publiczne wypowiedzi o chęci odejściu z klubu. Wszystkie źródła podają, że Poch ma dobre relacje z szatnią, więc pod tym względem jego podejście jest skuteczne. Na twardą rękę może sobie pozwolić Guardiola, pod którego jest zorganizowany w zasadzie cały klub i to od dawna, a jak ktoś mu się nie podoba, to zaraz mu tego piłkarza wymieniają. Sądzę, że u nas są takie warunki, że takie podejście się nie sprawdzi.
Osobnym pytaniem jest, czy Pochetino jest dobrym wyborem na budowę projektu, ale jak go teraz zwolnimy, to kto poważny tu przyjdzie robić kolejny długoterminowy projekt? Trzeci (czwarty?) w ciągu dwóch lat...
Dobra relacja z trenerem jest mega ważna , lecz też jak stajesz się jego zbyt dobrym kumplem to później taki zawodnik traktuje cię jak kumpla i ma mniejszy respekt do ciebie i zdarza mu się później machanie rękami w twoim kierunku czy głupie kłótnie o karnego mimo to że jest do tego wyznaczony zawodnik, a dzieje się tak jedynie wtedy gdy nie masz respektu do trenera bo wiesz co byś nie zrobił i tak zagrasz w następnym meczu bo on nie ma jaj żeby Cię posadzić, dla mnie poche nie ma jaj pomysłu na grę a do tego co najważniejsze nie potrafi reagować w trakcie meczu, jest też trenerem który nigdy nic nie wygrał i raczej to się szybko nie zmieni z takim podejściem
Jest to tylko i wyłącznie moje zdanie, szanuje też Twoje zdanie ale dla mnie on jest do wymiany, zdrówka
Piękna 1 połowa.Jak tak samo ma wyglądać ta 2 połowa,to niech lepiej już z szatni nie wychodzą drewniaki
Tragedia, skrzydłowych nie ma, obrona niepewna, pomysłu na cokolwiek nie widać. Najgorsze, że brak na ławce zmienników.
Na trzeźwo nie da się tego oglądać xd
Tym meczem i tak nie przegrywamy ligi Europy wiadomo było że Villa to wygra punkty to powinny być z sheffield i burnley
Madueke to taki sam paralityk jak Nico.
Pochettino jak Balcerowicz - musi odejść i już
Spodziewałem się takiej gry AV,u nas nic się nie zmieni, Pochettinho tylko prowadzi rozmowy ze sztabem:)
Jak ona ma kurwa szpital w kadrze i jebanych patałachów
Jak tej qrwy nie zwolnią to ja nie wiem o chuj chodzi już w tym klubie, ile można patrzyć na to gówno, można nie mieć umiejętności, techniki ale gdzie jest zaangażowanie i wałka, jak ma być w sumie walka i zaangażowanie za klub jak oni mają kontrakty po 7 lat i w chuju mają wyniki jak kasa się zgadza czy to na 8 czy 15 miejscu w tabeli, żenada i wstyd dla takiego klubu który przez 20 lat zdobył(chyba ,nie jestem pewny ostatnich 2lat wliczając )najwięcej pucharów w eropie
Gol na 2:0 i radość Emerego bezcenna,nie bez powodu, wiedzą doskonale że walczą o LM, są blisko celu i ogromnego sukcesu.
Emery kolejny sukces. Fachowiec przez duże F.
To będzie gwałt kolejny. Jeden z łatwiejszych meczów dla Aston Villi.
Dalej klepiemy a co z tego wynika ?
Mudryk tymi strzałami z dystansu, to chyba stara się strzelać na bramkę na stadionie Birmigham 6 km dalej...
Miódryk myśli że jest na wojnie.Strzela na oślep,byle w coś trafić.
Chalobek + Petrović.
Boże, ale padaka.
Ten Jackson to by się do polskiej 4ligi nie załapał z takim wykończeniem, on przebija Torresa Pato Falcao razem wzietych
no to chyba game over
Dobra wyjebać wszystkich z tego klubu
Po meczu można się rozejść
coś tam próbują to najważniejsze
Za to że gra Mudryk odpowiada Pochettinho:)
No bo po co młodziaka wystawić jak mamy tuza w zespole jakim jest Mudryk.
Mudryk..:)
Mudryk XD
Ale jak by był spalony to by trafił
drewniana głowa jacksona
xDDD
oooo jackson fryzurę w końcu zmienił bo była lekko słaba
legia wygrała to MY nie możemy ??
Szkoda
drewno to drewno
Jak już dobrze strzelił to mu nie uznali XD
Jak by nie było spalonego to by nie trafił
aha jednak nie xd
Jackson co się stało ?
Gol stracony w taki sposób, że nawet ciężko wyróżnić negatywnie jednego czy drugiego. Cała drużyna leży i kwiczy. Każdy ma strach w oczach.
100% racji, oni są tak niedojebani w obronie że jeden patrzy na drugiego i nie wie co ma robić, wystarczy podanie wzdłuż bramki i jest wielki zagrożenie
Nie istniejemy na przedpolu.
koszmar przed snem się zapowiada
Po meczu z City w FA CUP drużyna padła mentalnie na kolana, spodziewałem się mocnego wejścia AV,oni grają o LM, niesamowity sukces drużyny będąc w top4.
Biegają od nas i dwa tempa szybciej.
Jak można grać badiashile w obronie przecież to jest sabotaż, kiedy zwolnią tego klauna z trenerki?
pięknie zaczęli jak z Arsenalem xd
8 minuta a ja już mam dość
Super początek!
Madueke z Chalobkiem.
A kim on ma grać jak mamy kontuzjowanych tylu że szok
jeszcze nie włączyłem meczu a już 1-0 xd brawo
Prawidłowo.. Jazda z pizdami! Mina cucu bezcenna
Proszę wyjebmy ich j sztab medyczny bo to przesada że mamy 12 kontuzjowanych
nie ma to jak dobrze zaczac
Przepraszam ale to już jest przesada
Nie skupiam się na naszym zespole, ale bardziej na AV, walczą o LM,mam obawy że nas mogą zjeść pressingiem, takim wysokim, grając od bramki Caicedo i Gallagherem możemy mieć olbrzymie problemy żeby wyjść z własnej połowy.
Casadei?
NK to jest jednak porażka na całej linii.Dopiero co wrócił do treningów,a już kolejna kontuzja.Szkło jakich mało.
Mało? Raczej szkło, jakiego mnóstwo w naszym zespole: James, Chilwell, Lavia...
Liczę już tylko na kolejne bramki Palmera. Niech chłopak zdobędzie króla strzelców i niech chociaż on coś ma za świetną postawę w tym sezonie.
Palmer wraca więc może coś dzisiaj ruszy z przodu. Ostatnio jak graliśmy na Villa Park to zagraliśmy jeden z najlepszych meczy w tym sezonie ale dzisiaj nie wiadomo jaka Chelsea nam się wylosuje . Dalej wierzę że dojdziemy do tego top 6 czy 7 . Spodziewam się że Man utd czy Newcastle stracą jeszcze punkty . My musimy większość z tych 6 meczy wygrać a najlepiej wszystkie. Obstawiam taki skład: Petrovic, Chalobah na PO , Disasi, Silva, Cucurella, Gallagher, Caicedo, Madueke, Palmer, Mudryk, Jackson. Ilość kontuzji w naszej drużynie przegradza wszelkie granice, aż złapałem się za głowę jak zobaczyłem ostatni raport w sprawie kontuzji . O Aston Villi za wiele nie będe mówił bo to jest dobra drużyna która zasłużenie jest w top 4 i nie raz potrafili zagrać solidnie przeciwko drużyn
Przeciwko drużyn z czołówki. Do boju Chelsea!!
Jedyna pociecha że Palmer wraca.
Jeszcze 6 meczy przed nami. Teoretycznie 18 oczek, jest o co grać. Po masakrze z Arsenalem trzeba się podnieść i grać o 3 punkty. 6 miejsce jest jeszcze teoretycznie możliwe, mało prawdopodobne, ale możliwe. V to zespół bez gwiazd, chociaż u nas tych gwiazd też nie ma. Może za wyjątkiem Palmera i starego już Silvy. Reszta to grajkowie drugiego rzędu, albo przepłacone gwiazdki. Mimo to trzeba pokazać charakter i zawalczyć o zwycięstwo. Jeżeli znowu bez walki przegramy wysoko w , oznacza to jedno, utratę szatni przez Maurycego.
Skład z powodu kontuzji chyba jedyny możliwy:
Petrović - Disasi/Chalobah/Silva/Cucu - Caicedo/Gallagher - Madueke/Palmer/Mudryk - Jackson
My z biegiem sezonu mamy coraz mniej możliwości, jeśli chodzi o pokrycie pozycji xD A człowiek myślał, że gorzej być nie może.
Taki tytuł powinien być po meczu z City:)
Po porażce z Arsenalem,mecz derbowy, dostać 5 bramek, mieć jeden celny strzał.....
Podsumuje to tak,na chwilę obecną jesteśmy zespołem takim?
Widziałem w necie manekina, sklep to był sportowy z koszulkami zespołów piłkarskich min.na manekinie był strój niebieski naszego klubu,ale była jedna różnica?
Ten manekin miał spodenki opuszczone do kostek.
W taki sposób podsumuje mecz z Arsenalem,i dzisiejszą sytuację zespołu.
XDD niezły wytwór wyobraźni z tymi spodenkami do kostek
Niestety nie wierzyłem z Arsenalem i nie wierzę także że tu wygramy