Odrobić straty i zameldować się w finale Carabao Cup! Chelsea - Middlesbrough [zapowiedź]
Dodano: 21.01.2024 21:44 / Ostatnia aktualizacja: 21.01.2024 21:44Po kilkudniowej przerwie wracamy do gry! Na początek, Chelsea czeka rewanżowe starcie z Middlesbrough. W pierwszym spotkaniu The Blues po bardzo słabej grze przegrali 0:1. Czas na rewanż i odwrócenie losów dwumeczu. Początek meczu we wtorek o godzinie 21:00 polskiego czasu.
Poprzedni pojedynek z Boro był jednym z najsłabszych meczów w wykonaniu Niebieskich pod wodzą Pochettino. Trzy bardzo dobre okazje na zdobycie bramki zmarnował, wystawiony w roli napastnika, Cole Palmer. Koledzy również nie byli w stanie pomóc i mimo całkowitej dominacji (72% posiadania piłki) oraz znacznie większej liczby strzałów, nie potrafili znaleźć drogi do bramki rywala. Z wyniku i gry nikt nie był zadowolony, ale te nieudane 90 minut już za nami. Jak zauważył menadżer Chelsea na pomeczowej konferencji prasowej, jesteśmy dopiero na półmetku tej rywalizacji. Już we wtorek nadejdzie okazja, by zrekompensować kibicom fatalny występ i wywalczyć awans do finału rozgrywek.
W międzyczasie miało miejsce także spotkanie z Fulham. Ponownie The Blues nie zachwycili, ale tym razem udało się zgarnąć trzy punkty po wykorzystanym rzucie karnym i momentami desperackiej obronie. To kolejna rzecz, którą widać w tak młodym zespole: chaos, brak zimnej krwi w kluczowych momentach. Tyczy się to nie tylko okazji strzeleckich, ale także opanowania pod własną bramką. Wielokrotnie zdarzało się już tak, że zawodnicy Pochettino przesadzali z koronkowością rozegrania piłki spod własnego pola karnego, co doprowadzało do strat i falowych rekontr ze strony przeciwników.
Ostatnie dni to przede wszystkim odpoczynek, regeneracja, treningi i powroty do zdrowia kolejnych zawodników. Mauricio Pochettino dał piłkarzom trzy dni odpoczynku, a następnie kontynuował pracę z kadrą i przygotowania do dalszej części sezonu. Do pełnej sprawności powrócili już Ben Chilwell i Benoit Badiashile. Na pewno miło by było zobaczyć przynajmniej Bena w wyjściowym składzie, a tym samym Levi’ia Colwilla na nominalnej pozycji.
Z wypożyczenia z Leicester City został odwołany utalentowany Cesare Casadei. W Chelsea wierzą, że Włocha stać na to, by z powodzeniem rywalizować o miejsce w pierwszym zespole. To ciekawy, choć nietypowy ruch, ponieważ zazwyczaj młodym zawodnikom daje się czas na rozegranie całego sezonu i stabilizację formy. Wobec licznych kontuzji i potrzeby rotacji w środku pola, obecność dodatkowego wariantu może być nieoceniona. Może to też oznaczać transfery wychodzące ze Stamford Bridge. Pytanie brzmi: czy i kto opuści Chelsea?
Nadal wydaje się, że jeżeli już kogoś miałby czekać taki los, byłby to Armando Broja lub Conor Gallagher. Albańczyk nie chce opuszczać The Blues, wierzy w swoje możliwości i chce udowodnić wszystkim, że jest w stanie się odbudować i być ważnym ogniwem drużyny z zachodniego Londynu. O Anglika z kolei pytał Tottenham, któremu postawiono dość wysokie wymagania finansowe. Conor za każdym razem pokazuje na boisku, ile znaczy dla niego Chelsea, a w tym sezonie należy do grona najlepszych w niebieskim klubie. Oczywiście, istnieje także opcja, że Pochettino chce po prostu zwiększyć rywalizację i nie zamierza pozwolić odejść któremukolwiek ze swoich piłkarzy.
Napędzone wygraną w pierwszym spotkaniu, Boro zwyciężyło także Millwall. W miniony weekend grało także przeciwko Rotherham United, a ten mecz zakończył się remisem 1:1. Aktualnie znajduje się na 11 miejscu w tabeli Championship, choć do szóstego Coventry City traci zaledwie trzy oczka. Jak co sezon, na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii, wszystko będzie się rozstrzygać do samego końca.
Na wtorek Middlesbrough przyjedzie z podobnym nastawieniem jak do pierwszej odsłony półfinałowego dwumeczu: dzielnie się bronić i kontratakować z nadzieją na skuteczność kolegów z ofensywy. Piłkarze Michaela Carricka pokazali, że wcale nie potrzeba wielu sytuacji, by boleśnie ugodzić przeciwników. Były zawodnik Manchesteru United na pewno zdaje sobie sprawę, że Chelsea wyjdzie mocnym składem i będzie chciała awansować za wszelką cenę, więc musi przygotować swój zespół na jeszcze bardziej intensywne i zmasowane ataki The Blues. Z kolei zadaniem Pochettino jest wymyślić coś sprytnego na ten mecz, by po raz kolejny w tym sezonie nie bić głową w mur przez całe 90 minut.
O historii pojedynków Chelsea i Middlesbrough pisaliśmy w zapowiedzi pierwszego meczu, więc nie ma po co tego dublować. Fakty są takie, że Boro przełamali kiepską serię porażek, w dodatku bez zdobytej bramki. Misja na wtorek jest bardzo prosta: odrobić straty z nawiązką, awansować do finału i zmazać plamę za wyjazdową porażkę. Dopiero potem będzie można w spokoju przygotowywać się na bardzo ważne i trudne starcia z Aston Villą i Liverpoolem.
Główny arbiter spotkania: John Brooks
Przewidywany skład Chelsea:
Petrović; Gusto, Disasi, Colwill, Chilwell; Caicedo, Fernandez; Sterling, Palmer, Mudryk; Broja
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Que Sera Sera,
Whatever will be will be,
We're going to Wembley!
Que Sera Sera!..
Wreszcie widać różnicę klas.
Oraz skuteczność
I znów Colwill na lewej
Palmer to jest taki kot, że ja pierdolę. Guardiola musi sobie pluć w brodę.
Nie zdziwię się, jeśli za rok lub dwa City będzie chciało go odkupić.
Panowie mamy finał !!!!. Sorki że tak późno ale mam nocki teraz i za wiele nie widziałem
Ja też nie oglądałbym meczu, bo 2 zmiana w robocie, ale specjalinie na dzisiejszy i piątkowy mecz zaległe urlopy wykożystuje :)
*wykorzystuję
Martwi mnie ten Mudryk, to jest typ który myśli, że podawanie do najbliższego zawodnika jest poniżające i lepiej na siłę spróbować trudnych zagrań pod publiczkę, nie podoba mi się jego postawa. Widać u niego, że jakiekolwiek nieudane podania/strzały/drybling podłamują go i gra coraz gorzej wtedy.
Zgadzam się. Nie podaje tylko próbuje wbiec miedzy obrońców albo pojedynek szybkościowy i niemal zawsze strata piłki
Disasi z powodzeniem zastąpiłby Broje w ataku, większego drewna to ze świecą szukać, asysta to typowy odruch kołkowy, dziękować obrońcy który go wyręczył w samobójczej.
Mudryk zaliczył 99℅ strat nadaję się tylko do noszenia ręcznika Thiago Silvie, ponadto potrzebuje dobrego terapeuty. Dobrze ze obudził się Palmer, Sterling nieźle, No i Chili gość jak tylko wraca wiadomo ze bedzie różnica. Enzo nie pierwszy raz marnuje setkę z powodu słabego strzału. Powienien zacząć ćwiczyć nogi bo dramat. Może POCH wpuści więcej niż 2 rezerwowych bo jest po meczu
Co tu się odwaliło ???.Tego bym się nie spodziewał że Chelsea już w 1 połowie zapewni sobie awans do finału.
W końcu nie ma walenia głową w mur, tylko 4 celne strzały i 4 gole, rywal na deskach.
Niech ten Benzema wbija bo z samym Broją to będzie masakra jakaś XD
Oj tak,Benzyna przybywaj :D
Dobrze jest. W drugiej części można sobie już spokojnie pstrykać piłką i czekać na koniec.
Nie wiem czy to przypadek, ale odkąd nie ma między słupkami hiszpańskiego macho z przystrzyżoną brodą to tak jakby cały zespół był pewniejszy w tym co gra.
Racja
Bo nie ma 300 podań do bramkarza
Ale jadą z nimi XD
Cold Palmer innit
Może wbijemy dwucyfrówkę? Chciałbym, żeby coś takiego zaprezentowali
Mimo wszystko Mudryk pokazuje, że nawet Championship to dla niego za wysokie progi. Wypożyczenie i to jak najszybciej
Disasi na nową 9 !
No, no, nieźle to wygląda. I to grając w dziesięciu, mając Mudryka w składzie.
Disasi. No i mamy nową 9;)
Broja pewnie weźmie lekcje wykończenia jutro od Disasiego xd
Disasi co dziś gra
Lepiej na boku obrony niż Colwill. Do tej pory jak tam grał to mało kiedy uczestniczył w akcjach ofensywnych, ale jak widać to sporo potrafi
Disasi co odpalił sprint to nie mam pytań haha
Brawo panowie jeszcze kilka trzeba im władować
Disasi pokazał Zbroi jak się strzela :)
Disasi co gra dzisiaj
Drugi kiks Broji i druga bramka.
Dziś na coś się przydał
Przez kalectwo broji mamy już dwa gole :D
Brawo brawo brawo!
Nie zatrzymywać się
Chill wypracowal tego gola, tego było nam trzeba.
Broja z zażenowania nie chciał nawet celebrować. Chłop w pałac Buckingham z metra by nawet nie trafił.
A oni bardzo szybko odpowiadają groźnymi atakami. Na zbyt dużo im pozwalamy i to źle się skończy
Kurde, wiedziałem, że Broja tego nie trafi. No i nie trafił. Samobój :P
Broja brawo ! Już się bałem że spalony
Boro nas ciśnie a to nie oni muszą odrabiać straty z pierwszego meczu
Stoją wszyscy jak widły w gnoju u Nas....
To jak Middles szybko od przejęcia wjeżdża pod nasze pole karne to jest chore
Macie live jakieś w necie mecz zobaczyć?
https://top8.weakstreams.online/5-chelsea-vs-middlesbrough/
Porównując składy. Jak my tego nie wygramy do będzie kpina i komedia.
Najważniejszy mecz w sezonie, dla kibiców, dla właścicieli i dla Pochettinho,gramy z Boro musimy odrobić jedną bramkę,i trzeba dalej zdobywać bramki,nic za darmo nie dostaniemy.
Dużo jest w nas niepewności ale nie ma co się dziwić bo nie raz widzieliśmy nasz zespół przestraszony.
Oby dziś było inaczej!
Mam pytanie: czy dzisiaj w przypadku wygranej np: 2:1, będziemy mieli dogrywkę, czy liczą się bramki zdobyte na wyjeździe?
Dogrywka
dziękuję bardzo :)
Trzeba nazywać rzeczy wprost. Brak awansu to będzie kompromitacja.
Widzę że większość z was nie bardo jest pewna dzisiaj zwycięstwa. A to dlaczego? zadajcie sobie to pytanie.
Odpowiedź raczej nie jest trudna. Po prostu nasza ukochana drużyna przez cały sezon gra w kratkę i nie może ustabilizować formy.
Mam nadzieję, że zmyjemy tę hańbę z poprzedniego meczu i że uda się awansować. Liczę też na to, że tym razem stream nie zawiedzie i że uda mi się w ogóle zobaczyć to "widowisko".
Chłopaczki mieli kilka dni wolnego, więc liczę, że nie zajmowali się w tym czasie głupotami i że dobrze wykorzystali ten czas i przygotowali się odpowiednio na rewanż.
Innego scenariusza niż zwycięstwo dzisiaj nie zakładam, obym się nie przejechał:)
W kadrze Senegalu na ataku nie gra nasz Jackson, tylko jakiś Diallo z Al Shabab XD Typ jest raptem zmiennikiem na końcówki tam i strzelił 2 gole w tym sezonie dla nich! HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAH
Co się śmiejesz, po prostu potężny Senegal oszczędza swoich asów na półfinał i finał rozgrywek :D
A teraz sobie zobacz jak to wygląda nasz żakson nie łapie się do 11 Senegalu a później wróci do klubu i będzie grał w podstawie. Ale my nisko upadliśmy. Masakra
Jutro trzeba wygrać. Wydaje mi się że ten i ewentualnie następny miesiąc to są decydujące miesiące dla pocha.
Musimy jutro wygrać , nie ma innej opcji. Rok temu w LM też w rewanżu z BVB musieliśmy odrobić stratę i nam się udało. Pochetino niech lepiej nie wystawia Palmera na 9 bo tylko nas to osłabi. Już lepiej Sterlinga dać . Obstawiam taki skład : Petrovic , Gusto, Disasi , Silva, Chilwell , Gallagher, Enzo , Palmer, Sterling, Mudryk i Broja. Po awans do finału ! Do boju Chelsea !!
Gusto jutro nie zagra,ciekawi mnie lewa strona? :)
Colwill na LO a wyżej Chilwell? :)
Nie wyobrażam sobie tego.
Jutro spotkamy się z drużyną, która zagra niskim blokiem, być może nawet 5 obrońców z 3 bykami na środku obrony. My z osamotnionym Broją nie będziemy w stanie rozbić tego ustawienia. Na jutro będziemy potrzebować dwóch penetrujących skrzydłowych (Sterling/Madueke) silnego środkowego robiącego miejsce skrzydłowym (Broja), dwóch ofensywnych pomocników (Palmer/Gallagher) i pięciu graczy defensywnych (Disasi/Silva,Chilwell, Caicedo, Enzo). Musimy grać wysoko z piątką zawodników przed piłką.
Skład na jutro w formacji 3-4-3: Petrović - Disasi/Silva/Chilwell - Palmer/Caicedo/Enzo/Gallagher - Madueke/Broja/Sterling
Jutro spotkamy się z drużyną, która zagra niskim blokiem, być może nawet 5 obrońców z 3 bykami na środku obrony. My z osamotnionym Broją nie będziemy w stanie rozbić tego ustawienia. Na jutro będziemy potrzebować dwóch penetrujących skrzydłowych (Sterling/Madueke) silnego środkowego robiącego miejsce skrzydłowym (Broja), dwóch ofensywnych pomocników (Palmer/Gallagher) i pięciu graczy defensywnych (Disasi/Silva,Chilwell, Caicedo, Enzo). Musimy grać wysoko z piątką zawodników przed piłką.
Skład na jutro w formacji 3-4-3: Petrović - Disasi/Silva/Chilwell - Palmer/Caicedo/Enzo/Gallagher - Madueke/Broja/Sterling
Ale odleciałeś z tym składem.. To nawet na papierze nie wygląda fajnie, a w meczu jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Jak dla mnie to zagram pewnie sprawdzonym 4-2-3-1 z personaliami zbliżonymi do tych z postu.
Poch od dłuższego czasu trzyma się dwóch formacji 433 i 4231, w których różni się tylko zachowanie środka pola, w tej pierwszej gramy bez "typowej 10", ale do akcji ofensywnych mamy podłączającego się z lewej Enzo i z prawej Conora. I na środku zabezpieczający ich Caicedo. Na papierze to wygląda fajnie, ale nie jestem fanem tego ustawienia, bo po prostu i Enzo i Gallagher są żałośni w ofensywie. Obojnie ani nie potrafią zagrać ostatniego podania, ani uderzyć, dodatkowo Gallagher jest tak toporny, że zwalnia każdą akcje (gość chyba o grze z pierwszej piłki nie słyszał).
Lubie Conora, zaangażowania i waleczności mu odmówić nie można, robi dobra robotę jeśli chodzi o przechwyty czy odbiory, ale do gry ofensywnej on się nie nadaje.
Dlatego też dużo bardziej wole Chelsea w 4231, gdzie Ci dwaj środkowi są bardziej wycofani, a obowiązki ofensywne spadają na "10" - w tej roli widzę Palmera, wydaje mi się ze grał najlepsze mecze w Chelsea gdy mógł poruszać się jak taka "wolna 10" raz wspomagać prawa, raz lewa stronę, a raz napędzać akcję z głębi pola. Wydaje mi się, że z takiego Palmera mamy więcej korzyści niż z przywiązanego do skrzydła. Enzo grający niżej też wydaje się lepszy.
Generalnie to, że nie mamy dobrego napastnika, nie jest żadną tajemnicą i wiadomo to od co najmniej 4 miesięcy. Rotowanie formacjami mija się z celem, bo w żadnej nagle nie stanie się tak, że nasi napastnicy, którzy są na poziomie Championship zaczną grać na miarę zespołu big6, a traci na tym cała drużyna. Jak dla mnie powinniśmy grać pozostałymi zawodnikami na pozycjach, na których grają najlepiej i liczyć, że to oni nam zrobią wynik, ewentualnie strzelą bramki naszymi napastnikami tak jak np. strzelili hattricka Jacksonem z tottenhamem.
Granie czy ustawienie drużyny pod Broje czy Jacksona mija się z celem, bo to są gracze, którzy powinni grać w Championship.
@Chibs - z jednym mogę zgodzić się od razu. Broja i Jackson to zawodnicy poziomu Championship. Niestety innych na razie nie mamy.
Gramy z drużyną, z którą powinniśmy wygrać w dowolnym ustawieniu. Patrząc tylko na wyceny poszczególnych piłkarzy przewaga jakości powinna być porażają. Problem w tym, że tak się nie stało, przegraliśmy wyjazdowy mecz (w ustawieniu 4-2-3-1) i teraz musimy wygrać, najlepiej rozstrzygnąć mecz w pierwszych 30 minutach.
Przegraliśmy mecz z przeciwnikiem, który w meczu u siebie miał tylko 2 celne strzał ze wszystkich 6 jakie oddał w całym meczu, który miał tylko 1 rzut rożny, posiadanie piłki poniżej 30% itd. Czego możemy spodziewać się po tej drużynie w meczu na SB? Ano jeszcze bardziej defensywnego nastawienia, gry niskim blokiem, 8, a może nawet 9 zawodników przed piłką i czyhanie na kontrę. I na takiego przeciwnika potrzeba aż 6 graczy defensywnych w tym 4 nominalnych obrońców. Po co? Do tego Colwill w składzie, który wolno biega, nie umie bronić 1 na 1, nie ma z niego żadnego pożytku z przodu? Obrona, jeżeli b€ędzie miała jakieś interwencje to po kontrach. Colwill w tym jest beznadziejny. Ława.
Jak przebić się przez niski blok, jeżeli w polu karnym będziemy mieli tylko Broję? Penetrujące wejścia wysoko grających skrzydłowych pomoże w rozerwaniu obrony, stwarza sytuacje gry 1:1 i szansę na rzut karny (jak w ostatnim meczu ligowym z Fulham), rzut wolny w bezpośredniej bliskości pola karnego, ewentualnie rzut rożny.
Za wysoko grającymi napastnikami 3 pomocników z zadaniami ofensywnymi (Palmer, Enzo, Gallagher), szybki i zdecydowanie grający Caicedo jako pierwsza instancja w gaszeniu kontr , a potem blok obronny. Przy czym Chilwell to również wsparcia ofensywne dla Gallaghera. Na diagramie wygląda to bardzo dobrze.
Spodziewam się 2-3 groźnych kontr ze strony Boro. 4 graczy stricte defensywnych poradzi sobie bez trudu.
Nkunku jutro nie zagra,Gusto też nie,Casadei nie może grać bo grał w Leicester w puchar już,może być zaangażowany w mecze Premier League.
2 mecze najważniejsze w sezonie,dla Pochettinho awans w 2 meczach jutro i w piątek przy tak słabym sezonie byłby to ..coś..:)!
Ja bym tam przeniósł siostrę Reeca do męskiej kadry za tego hattricka z United :]
Jestem ciekawy jak z Nkuku . Palmer nie może grać na pozycji 9
Broja 60 minut i 30 Nkuku
Gramy u siebie z drugoligowcem, jesteśmy faworytami i mecz wygramy bez trudu zapewniając sobie miejsce w finale. Gramy coraz pewniej, brakuje tylko kliniczności pod bramką.
Martwi mnie, że nie ma wyraźnych ruchów na rynku transferowym. Zostało bardzo mało czasu.
Bardzo dobrze, że nie ma ruchu to zły moment na kupno jak i nie ma fajnej alternatywy do kupienia, więc po co na siłę to robić ;)
Po to, żeby mieć kim walczyć o europejskie puchary. Jackson i Broja to paralitycy, którzy nawet 2 ligowcom nie są w stanie strzelić bramki.
Chcemy wygrać CCup? Chcemy odegrać jakąś rolę FA Cup? Chcemy być w lidze na pozycji premiującej gra w europejskich pucharach? Do tego wszystkiego potrzeba strzelania bramek. Jackson zagrał w 19 meczach PL, znalazł drogę do siatki przeciwnika tylko w 5 z nich. Żałosny wynik jak na napastnika, pożytek z niego żaden, a w dodatku wróci zmęczony po PNA (na razie nic wielkiego tam nie pokazał, gra ogony, ale to dopiero początek rozgrywek, ma jeszcze szansę zostać królem strzelców turnieju).
Dotychczasowe występy Broji podsumuję jednym słowem - żenada.
Dovbyk wczoraj 3 bramki w 6 minut.
Jak oni walczą o mistrzostwo i w przyszłym sezonie pewnie LM to po co miałby do naszej paraolimpijskiej drużyny przechodzić?
To było tylko w ramach ciekawostki, a argumenty za to zmiana ligi i oczywiście spora podwyżka.
Póki co to Dovbyk zagrał pół sezonu w poważnej piłce. Ja bym tam poczekał z ofertami. Jak oglądam jakieś skróty meczów Girony to oni grają football totalnie inny od Nas. Dovbyk może i tam wsadzić 30 goli w sezonie, a u nas będzie się błąkał w polu karnym. I to jest niestety prawdopodobny scenariusz.
Zresztą nie widzę powodów dlaczego mieliby go sprzedawać teraz. Po sezonie dostaną raczej taką samą, jak nie większą kasę. Więcej klubów wtedy będzie na bank zainteresowanych. A do tego czasu będą mieć napastnika na miarę mistrzostwa Hiszpanii którego im życzę.
Pamiętacie jak rok temu się tu Leao ściągało za 100 mln? Że taki kozak itp? Obecnie już tak nie błyszczy. Takie same liczby zrobił tam Pulisic w tym sezonie.
Jak teraz nie uda nam się wygrać w rewanżu i nie awansujemy do finału,to Poch powinien z automatu zostać kopnięty w dupsko i zwolniony ze stanowiska.
Decydujący miesiąc dla Pocha. W najgorszym wypadku jeśli przegramy najbliższe 3 mecze odpadamy z dwóch pucharów i spadamy z powrotem na 10 albo i gorsze miejsce w lidze. Tego hamburgery i zarząd mogą nie przepalić. Jutro liczę na właściwą reakcję zespołu.
I wtedy Potter in albo Mourinho co xD
Nie lepiej z Poszkiem grzać środek tabeli :D
Pacino cenię Twoje komentarze i w większości przypadków zgadzam si z Tobą. Ale powiedź mi co masz do Mourinho? Z nim osiągnęliśmy w nie tak dalekiej przeszłości największe sukcesy w historii CFC. Uważam, że tylko on mógłby w tej chwili zapanować nad degrengoladą w naszym zespole. Czy uważasz, że to co osiągnął do tej pory Pochettino - 9 miejsce w tabeli PL to jest szczyt naszych marzeń?
@Kris właśnie leci 7 sezon jak o mistrzostwo tej ligii walczą zespoły opierające grę na przejęciu posiadania, wysokim pressingu, wysoko ustawionej linii obrony. Z pierwszej 10 bieżącego sezonu stylem wyłamuje się jedynie West Ham.
Pewnie Mou by wycisnął z chłopaków kilka pozycji wyżej, ale co w zamian?
Czy trzeba będzie go docelowo wymianić na kogoś grającego w stylu zespołów bijących się o najwyższe cele (po przepalonych kwotach takie są aspiracje projektu)? Tak.
Czy wjedzie na białym koniu do TOP4? Na 9 zmian trenerów w klubach BIG6 przez ostatnie 10 lat udało się Conte i Touchelowi (Tuchel dostał w spadku Chelsea, która w zeszłym sezonie TOP4 zrobiła) - jakieś 10% szansy.
Czy w lecie będziemy po odpaleniu kolejnego trenera w trakcie sezonu pierwszym wyborem dla najlepszego fachowca na karuzeli? Trenera szukać wtedy mogą Barcelona (Xavi już ma ciepło), Real (Brazylia kusi Carlo), United (nowy właściciel, nowe porządki), Newcastle czy Bayern. Trener też człowiek, ma żonę, dzieci, męczą mu gitarę za kolejną przeprowadzkę, najprawdopodobniej zagraniczną - to wszystko, żeby po pół roku mysleć o nowej lokacji. (ale zawsze może dojeżdżać jak Potter xD)
Czy uszczupli się budżet na pozycję "wypłaty dla trenerów"? Tak.
Czy zawodnicy nie zrozumieją tego jak poprzednio jako sygnał "koniec sezonu"? Ponoć w lecie takich wytransferowaliśmy.
Do zyskania mętna wyzją ugrania krajowego pucharu i europejskich pucharów drugiej i trzeciej kategorii, do stracenia oddalenie się celu długoterminowego jakim jest zespół grający na wysokim poziomie sportowym z dużą regularnością.
W poprzednim sezonie zarząd wykazał się i tak sporą cierpliwością. Gdybym miał obstawiać to na dzień dzisiejszy zdecydowali by się na zmianę jedynie przy uwikłaniu w walkę o utrzymanie albo jeżeli nastąpiłby rozpad relacji na linii trener - szatnia.