Po zaliczkę i zwiększenie szans na pierwszy puchar Pochettino! Middlesbrough - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 08.01.2024 23:58 / Ostatnia aktualizacja: 08.01.2024 23:58Pucharowego szaleństwa ciąg dalszy! W minioną sobotę Chelsea pokonała Preston North End, dzięki czemu zameldowała się w czwartej rundzie Pucharu Anglii. Tymczasem we wtorek powalczy o finał Carabao Cup w pierwszej odsłonie półfinału tego turnieju przeciwko Middlesbrough. Początek spotkania o godzinie 21:00 polskiego czasu.
Awans do kolejnej rundy nie był rzeczą banalną, bowiem pierwsza połowa w wykonaniu The Blues była naprawdę kiepska, a rywale też próbowali zagrozić. Druga część spotkania to zupełnie inne oblicze drużyny ze Stamford Bridge. To już kolejny mecz, w którym w trakcie przerwy drużyna się odmienia, nie zawsze na lepsze. Fakty są takie, że nie zawsze jesteśmy w stanie zagrać dwie równe połowy. To następna rzecz, nad którą Pochettino musi pracować - skupienie zawodników przez całość trwania spotkania. Z drugiej strony cieszyć może fakt, że nasi piłkarze, gdy już się rozkręcili, szli za ciosem. Do siatki rywala trafiali Armando Broja, Thiago Silva dosłownie kilka minut po wejściu na boisko, Raheem Sterling bezpośrednio z rzutu wolnego i Enzo Fernandez na zakończenie.
Turniej o Puchar Ligi Angielskiej wkracza w decydującą fazę. W swojej parze, czyli przeciwko Middlesbrough Chelsea będzie faworytem i trudno sobie wyobrazić, by drużyna ze Stamford Bridge nie wygrała tego dwumeczu. Niedawno ogłoszono, że ze względu na nieprzystosowanie Riverside Stadium do VARu, wsparcie technologiczne nie będzie wykorzystywane również na obiekcie Chelsea, co wydaje się dość zrozumiałą i sprawiedliwą decyzją. To również aspekt, na który trzeba uczulić zawodników, ponieważ, daleko nie szukając, bramka Enzo prawdopodobnie nie zostałaby uznana. Początkowo sędzia liniowy uniósł chorągiewkę, a dopiero długa analiza wideo doprowadziła do zmiany decyzji.
Chelsea dobrze rozpoczęła rok, a starcia z Middlesbrough czy Fulham to kolejna już w tym sezonie okazja, by nabrać rozpędu przed kończącym miesiąc pojedynkiem z aktualnym liderem ligi angielskiej - Liverpoolem. Mauricio Pochettino raczej już pogodził się z myślą, że cały zdrowy skład zobaczy chyba dopiero na następnym przedsezonowym tournée. Z małymi problemami dalej zmaga się Christopher Nkunku, który będzie wyłącznie wariantem ostatecznym, gdy mecz nie będzie układał się po myśli trenera. Coraz bliżej powrotu są jednak Carney Chukwuemeka, Benoit Badiashile i Ben Chilwell. Z kolei Fabrizio Romano zdążył niedawno przekazać, że Borussia Dortmund wypożyczy Iana Maatsena. Holender ewidentnie nie przekonał Argentyńczyka i ma spędzić najbliższe pół roku w Niemczech.
Najprościej mówiąc, Middlesbrough jest na poziomie Preston, z którym Chelsea mierzyła się zaledwie kilka dni temu. W tabeli zajmują 12 miejsce, mając na koncie 36 punktów, czyli o jedno oczko więcej od Preston. Druga połowa grudnia, czyli tym samym końcówka 2023 roku mogła napawać fanów Boro optymizmem, gdyż z pięciu spotkań wygrali cztery, w tym wywalczyli awans do półfinału Carabao Cup. Nowy rok zaczął się jednak gorzej, ponieważ od dwóch porażek. Najpierw Coventry City wywiozło trzy punkty Riverside Stadium, a potem Aston Villa po bramce Matty’ego Casha (pomógł rykoszet) w końcowym fragmencie spotkania wyeliminowała drużynę Michaela Carricka z Pucharu Anglii.
Legenda Manchesteru United objęła Middlesbrough w październiku 2022, gdy klub plasował się w tabeli pod koniec drugiej dziesiątki. Natychmiastowa zmiana stylu gry, przejście z trójki na czwórkę obrońców i konsekwentne wdrażanie swojej filozofii doprowadziły Boro do czwartego miejsca na koniec sezonu, dzięki czemu mogli walczyć o powrót do Premier League. W półfinale przegrali jednak z Coventry City, które zmierzyło się w finale z Luton Town. Carrick zapracował sobie na zaufanie i w tym sezonie będzie walczył co najmniej o powtórzenie wyniku z ubiegłego roku.
Z 63 trzech pojedynków pomiędzy wtorkowymi rywalami, Chelsea zwyciężyła w niewiele ponad połowie - 32. Najnowsze statystyki również są nieubłagane dla Boro. The Blues wyszli zwycięsko w ostatnich dziewięciu spotkaniach. Co robi jeszcze większe wrażenie, klub z Riverside Stadium nie zdołał w tych meczach zdobyć choćby jednej bramki. Patrząc na naszych ulubieńców, raczej mało prawdopodobne jest czyste konto, ale nadal możliwe. W pełni uzasadnione jest jednak oczekiwanie zwycięstwa nie tylko w pierwszej odsłonie tego dwumeczu, ale także w drugiej. Do boju Niebiescy, po dobrą zaliczkę i spokój przed rewanżem!
Główny arbiter spotkania: Sam Barrott
Przewidywany skład Chelsea:
Petrović; Gusto, Disasi, Silva, Colwill; Gallagher, Fernandez; Sterling, Palmer, Mudryk; Broja
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
NIEPORADNOŚĆ!!!
Największa kompromitacja tego sezonu staje się faktem. Tu nic nie działa. Z drugoligowcem kurwa.
Koglada czlowiek to klepanie bezproduktywne i zastanawia się po co były wydane te setki miliony funtów????
Colwill zawodnik meczu !!!!!
Colwill zawodnik meczu !!!!!
Na pieszo powinni wracac za tak zagrany mecz.Przeciez to o pomstę do nieba wola.
Powinni w ogole nie wracac, najlepiej razem z ta karykatura trenera
Czy tu jest jakas taktyka, cokolwiek? Poza tym kto do chuja wpadl na genialny pomysl wystawiania zawodnikow na nie swoich pozycjach
Poch woli wypożyczyć jedynego zdrowego LO - Maatsena, który grając przeciwko takim zespołom jak Middlesbrough został LO sezonu w Burnley :D
Ale wstyd kurwa jego mac.
Pedaly jebane stoja tylko i.machaja tymi rekami
Najlepszy był Madueke który wrzucił piłkę na 5 metr, gdzie Nasi zawodnicy stali na skraju pola karnego i macha łapami, że źle ;]
Widziałem komenty, że Aston Villa to nie takie złe losowanie, a tu Middlesbrough może się okazać nie do przejścia XD
Dziś Palmerowi odbiło gwiazdorzenie chyba musi zjeść snikersa
Wychodzi na to że trzeba zagrać druga polowe tak jak z Preston:)
Presto nam mogło strzelić bramkę co prawda im się nie udało to Boro to zrobili.
Niby jest dwumecz ale wstyd przegrywać do przerwy.
Pierwsza połowa słabiutka. Niby 11 strzałów, ale tylko 3 celne. W meczu z drugoligowcem. Po prostu tragifarsa. Na gwałt potrzebujemy klasowego napastnika. I lewego obrońcę, bo już nie mogę patrzeć na tego drewniaka. Od początku był tragiczny. Od meczu z Live, ale dzisiaj wspina się na wyżyny indolencji piłkarskiej. I to w meczu z drugoligowcem.
Palmer na razie zaskakująco tragicznie wykańcza sytuacje, mam nadzieję że się nie załamie . Mamy jeszcze Mudryka i Broje w razie czego
Dzisiaj Palmer daje pokaz indolencji. W marnowaniu setek przebił Jacksona.
Dziś wszyscy słabo, jedynie jak już kogos pochwalić to Caicedo. Madueke próbuje, chce ale nie wychodzi. Sterling jest w ogóle na boisku? Obrona cała do zmiany, Colwill pierwszy. Po raz kolejny się potwierdza ze to nie jest LO. Palmer…co za skuteczność
Ty tak serio z Caicedo.On gra jak zawodnik za góra 20 baniek.Już żałuję powoli że do Klopów nie trafił
Mowie jak dziś to wyglada a to za ile do nas przyszedł to gów** mnie obchodzi
Palmer co ty o*kurvviasz XD
Colwill to jest dno i metr mułu na tym LO, nie mogę na niego patrzeć, obojętnie kto przed nim stanie to go robi jak leszcza.
W B klasie też lubimy piwko przed meczem strzelić xD
Palmer już powinien 3 gole świętować.Ale po co ?.Lepiej przegrywać 1;0
Trzeba zmienić cieszynkę i ksywkę na Hot Palmer
Masakra. Co się stało z Palmerem dzisiaj to jest niepojęte. Potrzebny wstrząs szatni w przerwie i to natychmiast. Colwill do zdjęcia.
Tu już śmieszne nie jest.......
Palmer dziś na "dziewiątce" i już też nie umie trafić do bramki. To jest chyba jakaś klątwa tej pozycji.
Palmerowi si jackson zalaczyl
Sie
JA PIERDOLE :OOOOOOOOOOOOOOO
Palmer xdddd
Co ten palmer dzisiaj odpierdala to ja nie mam pytan
Colwill trzyma stabilny poziom, ale tak bezużytecznego gościa jak Caicedo, to dawno nie widziałem. Drepcze sobie w środku, ani się nie pokaże, ani żadnego odbioru. Jeden strzał z przypadku. Gość zabiera miejsce tylko…
Musi wejść napastnik jaki kolwiek za Madueke, poza prezentem nie gramy nic w ofensywie, środek pola anemiczny i bez ruchu, obrona to wiadomo żenada.
Za Madueke?? Jedyny gość który coś tam z przodu próbuje ma zejść?
Madueke tak coś tam próbuje ale nic z tego nie wynika, sporo strat , skoro nie on to Sterling do zmiany.
Wyłączam tą szumowinę. Dlaczego bramkarz nie wychodzi tylko stoi jak kołek. Żenada - tutaj potrzeba całą obronę wymienić, razem z bramkarzem
Colwill słabo, ale generalnie to wszyscy cieniutko. Każdy kurwa jeden! Może myśleli że boro się położy, rozłoży nogi i poprosi o najniższy wymiar kary?
Palmer zmarnował setkę i się zemściło, a Colwill się nie popisał w defensywie
Co się kurwa dzieje z naszą defensywa to jest porażka
Colwilla to powinni sprzedac i kupic kogos porzadnego
Brawo Colwill?
Ja pierdole
Madueke to się musi obudzić trochę
Cold Palma...
Oj Palmer to mogło być już 1:0 dla nas
Następny wycięty XD
Ogolnie poczatek jakbysmy grali z man. City tak nas tlamsza
Colwill farfocel a Disasi zrobił karnego ale fart mogło być w plecy
Disasi załatwił chlopa chyba dobrze ze nie ma var w tym meczu
Colwill dziś potrzebował tylko minuty, żeby coś odjebać jak co mecz ;o
Disasi podobnie. Karny powinien byc.
Mam nadzieję, że w tym roku dodamy ten puchar do naszej gabloty z trofeami.
Jedyna przeszkoda to liverpool.
Oby był podobny wynik jak w ostatnim naszym meczu.
Jesteśmy faworytami. Boro lata świetności mają dawno za sobą, teraz to drużyna ze środka tabeli Championship. Wprawdzie rozgrywki pucharowe mają swoją specyfikę, ale nie spodziewam się w tym przypadku niespodzianki. Zobaczymy.
Skład na dzisiaj bez zaskoczeń, jedyne pytanie Enzo czy Conor?
Petrović -Gust/Disasi/Silva/Colwill - Caicedo/Enzo - Sterling/Palmer/Mudryk - Broja
Do boju.
KTBFFH
Pochettinho sensownie ostatnio udziela wywiadów,jakoś mi się podobają:)
Trzeba wyjść i co,walczyć dziś jakby to był finał,chociaż to co widzieliśmy w meczu z Preston to no potrafimy źle wejść w meczu,nie wiem czym to jest spowodowane,takie brak zaangażowania może śmiało skutkować stratą bramki lub bramek.
Nasi zawodnicy muszą wznieść przykład z meczu z Preston dziś i wyjść od pierwszych minut wysokim pressingiem,nie czekać na nic,wyjść i walczyć.
Bardzo ważny mecz dla obydwu zespołów . Middlesbrough ostatnio prawie ugrałby dobry wynik przeciwko Aston Villi więc nie można ich lekseważyć. Pochetinno powinien wystawić najmocniejszy skład bo przecież gramy o finał: Petrovic-Gusto-Silva-Disasi-Colwill-Gallagher- Enzo- Sterling- Palmer- Madueke- Broja. W razie niekorzystego wyniku mamy jeszcze rewanż na SB ale dzisiaj oczekuje zaangażowania od The Blues . Do boju Chelsea !!
Trzeba to wygrać chociaż nie będzie łatwo. Grali niezłe mecze np z Aston Villą więc tu bym uważał. Jednak nawet taki puchar przy obecnej sytuacji będzie jakimś pocieszeniem. Do boju!
Ja bym ich tu nie lekceważył oglądałem ich mecz z Aston Villa I naprawdę bardzo dobrze grali wręcz momentami wyglądali lepiej, więc ja tu wcale nie spodziewam się spacerku.
Chociaż to dwumecz więc u nas też będzie ten system wyłączony.
Mecz bez VARu więc to może być katastrofa dla jednych i drugich, ale mam nadzieję, że jak już mają kogoś przekręcić to niech to będzie Boro bo to ich stadion nie jest przystosowany do tej technologii.
Liczę na spokojne zwycięstwo
Innej opcji niż zwycięstwo nie zakładam choć na wyjazdach nie idzie nam najlepiej
Mój Skład
Petrović
Gusto-Silva-Disasi-Colwill
Caicedo-Enzo-Palmer
Madueke-Sterling-Mudryk
nie ufam Broji :) mam nadzieję, że jeśli jutro zagra od pierwszych minut to że mi zamknie pysk