To nie był nasz dzień – ponosimy najwyższą porażkę w sezonie. Newcastle United 4:1 Chelsea
Dodano: 25.11.2023 17:55 / Ostatnia aktualizacja: 25.11.2023 17:55Piłkarze Chelsea nie zaliczyli dobrego powrotu do rywalizacji ligowej po ostatniej w tym sezonie przerwie reprezentacyjnej. W meczu 13. kolejki Premier League przegrali z Newcastle 1:4. Honorową bramkę strzelił dla The Blues z rzutu wolnego Raheem Sterling.
Na początku spotkania byliśmy świadkami dynamicznej gry. Obie drużyny grały wysoko, odważnie i starały się wypracować sytuację bramkową. Tych jednak nie było jednak zbyt wiele.
W 13. minucie defensywa Chelsea trochę się pogubiła i dała się zaskoczyć. 17-letni Lewis Miley kapitalnie zagrał do Alexandra Isaka, a ten pewnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce.
Po objęciu prowadzenia Sroki zaczęły grać bardzo pewnie i miały widoczną przewagę w posiadaniu piłki. Gospodarze grali odważnie i pracowali na drugie trafienie. Chelsea z kolei skupiła się na obronie i co pewien czas wyprowadzała kontrataki.
Po jednym z nich sfaulowany został Raheem Sterling. Sędzia przyznał Chelsea rzut wolny, a do piłki ustawionej kilka metrów przed polem karnym podszedł sam poszkodowany. Anglik oddał kapitalne uderzenie, które wpadło tuż pod poprzeczkę bramki Newcastle.
W dalszej części pierwszej połowy spotkanie wyrównało się i obie drużyny miały swoje okazje. Kieran Trippier trafił w poprzeczkę, z kolei w Chelsea bliscy strzelenia bramki byli Enzo i Conor Gallager. Pierwszych z nich uderzył minimalnie niecelnie, zaś drugi zbyt lekko.
Ostatecznie interesująca pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym.
Po zmianie stron nadal oglądaliśmy dobre spotkanie, choć stroną dominującą byli gospodarze. Newcastle grało bardzo pewnie, zakładało wysoki pressing i starało się stwarzać zagrożenie pod bramką gości.
Po godzinie gry Sroki objęły prowadzenie. Anthony Gordon kapitalnie dośrodkował w pole karne, a Jamaal Lascelles wykorzystał to i pewnym uderzeniem głową pokonał bramkarza Chelsea.
The Blues nie zdążyli otrząsnąć się po tej bramce, a musieli pogodzić się z utratą kolejnej. W z pozoru niegroźnej sytuacji Cole Palmer wycofał piłkę do Thiago Silvy, który popełnił fatalny błąd. Brazylijczyk nie trafił czysto w futbolówkę i stracił ją na rzecz Joelintona. Brazylijczyk nie zmarnował tego prezentu i pewnym uderzeniem skierował piłkę do bramki.
Chelsea starała się wrócić do gry, ale szło jej to bardzo ciężko. To nie był dzień The Blues. Newcastle było stroną dominującą i w pełni kontrolowało to, co działo się na boisku.
Sytuacja Niebieskich dodatkowo skomplikowała się w 73. minucie. Mający już na swoim koncie żółtą kartkę Reece James minimalnie pociągnął rywala, za co został ukarany żółtą kartką i w konsekwencji został wykluczony z gry.
Końcówka spotkania przyniosła kolejne trafienie dla Newcastle. Miguel Almirón zagrał dobre podanie do Anthony'ego Gordona, ten dynamicznym rajdem wbiegł w pole karne gości i uderzeniem na długi słupek umieścił piłkę w bramce.
Chelsea nie była w stanie podjąć walki z Newcastle i wyraźnie odstawała od rywali. Tym samym podopieczni Mauricio Pochettino przegrali swoje pierwsze spotkanie po listopadowej przerwie reprezentacyjnej.
Newcastle United 4:1 Chelsea (1:1). Bramki: Isak 13', Lascelles 60', Joelinton 61', Gordon 84' – Sterling 23'
Newcastle United: Pope; Trippier, Lascelles (c) (Dummett 86'), Schär, Livramento; Miley (Diallo 90'), Guimarães, Joelinton; Almirón (Murphy 87'), Isak (Ritchie 81'), Gordon (Ndiweni 90')
Chelsea: Sánchez; James (c), Thiagil Silva, Badiashile, Cucurella; Ugochukwu (Caicedo 69'), Enzo, Gallagher (Mudryk 69'); Palmer (Colwill 75'), Jackson (Broja 69'), Sterling (Madueke 87')
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Pochettinho w wywiadzie podkreśla że chce w poniedziałek mieć 3 pkt więcej i skupić się na meczu z MU.
Dodam że pkt są arcy ważne ale wygranie meczu w tak słabej sytuacji zawsze daje nam chwilę oddechu.
Dla Pochettinho też mecz arcy ważny,uważam że są pogłoski czy Pochettinho jest odpowiednim trenerem?
Czy Pochettino wytrzyma do końca grudnia jako trener naszego zespołu?
Nie wolno dziwić się że takie tematy są poruszane,wiemy doskonale jaki terminarz mamy,wiemy jak gramy i jak nagle potrafimy NIE grać w danym meczu,wiemy doskonale jakie skutki mogą dotknąć zespół nie punktując regularnie.
To Brighton przyjeżdża do Londynu na SB zrelaksowani,są w dobrej dyspozycji,przypominają mi grę Newcastle,są nie obliczalni,dla nich strzelanie bramek sprawia ogromną radość.
Zrelaksowani czy nie, to my jesteśmy faworytami. Musimy wygrać i tyle.
Brighton w czwartek wieczorem grali puchary w Atenach, mają mecz i podróż w dwie strony "w nogach". Znane są też ich problemy kadrowe. To dla nas plus. Niestety do gry wrócił i zagrał 70 minut Mitoma. U nas na prawej flance wypadli James i Gusto. Disasi będzie miał naprawdę poważne zadanie. To chyba największy minus.
Ktoś tu żałuje, że nie kupiliśmy Felixa? Niby mamy teraz Palmera i Nkunku o ile ten podoła w nowej lidze. Felix byłby nieoceniony na te murujące drużyny. Ciekawe czemu Poche go nie chciał. Nie wiem kiedy kozak tego kalibru będzie chciał tu grać, może za kilka lat jak wrócimy do walki o mistrza.
Liczby z topowego sezonu Felixa to liczby że średniego sezonu Sterlinga i to mogło zaważyć.
Z całym szacunkiem, ale dajcie spokój z tym Felixem, gość stoi w miejscu od 5 lat, nie jest nawet gwiazdą ligi hiszpańskiej, w której już mało kto gra poza Bellinghamem, Griezmannem i kilkoma dziadkami z Realu, do tego gra tylko i wyłącznie pod siebie, jest toksyczny i nie ma liczb. On jest w tym momencie w top 5 zawodników, którzy kiedyś zagrali w Chelsea i nawet w 1 promilu nie żałuję, że poszedł. Poza tym my sobie wychowamy Mudryka na jego podobieństwo. On też się zawiesi na pewnym poziomie i jeszcze pewnie z 5 lat będzie nas uszczęśliwiał wchodząc z ławki i osiągając w sezonie 5 bramek i 2 asysty.
Nie chciał i tyle,jeden odchodzi drugi przychodzi,felix dużo by sam nie wniósł do zespołu,co tego że strzelimy bramkę jam tracimy dwie.
Tracimy bramkę jak z Newcastle czy z Tottenhamem i zaczyna coś grać,zaczynamy coś grać w momencie jak trzeba gonić wynik,a przy 0:0 nie ma zespołu,nie ma liderów,nie ma kto pociągnął ten zespół,może przy 0:0 gramy 25 min.jak z Newcastle,później nie ma nas,nieee ma.
Wspominasz o walce o mistrzostwo,jesteś optymistą,bo ja nie wierzę w to w przeciągu 5 lat.
Żeby coś takiego nastąpiło ile musiałoby zmienić się w naszym zespole.
Mecz z Brighton będzie okazja nie na zdobycie 3 pkt,oczywiście że najwyższe są 3 pkt ale chce zobaczyć reakcję Pochettinho na wyjściowy skład?
Ten widok siedzące Pochettinho na trybunach w meczu z Newcastle 3-1 z kominiarką na twarzy to zapala mi się w głowie pomarańczową lampka,to jest coś co źle wplywa na zespół.
Nie wyobrażam sobie że przegrywamy z Brighton przed meczem z MU,POCHETTINHO zaczyna już teraz walczyć o być albo nie być trenerem naszego zespołu.
Grawpolo-piszesz że coś nie chce zaskoczyć, i to jest pytanie co mnie co kilka dni martwi?
Fakty są takie, zarząd chce grać młodzieżą,bardziej młodymi zawodnikami do 25 roku czyli jak mamy iść taką ścieżką trzeba jasno zapomnieć o top4 i jakiś wygorowanych celach.
Nie mamy doświadczenia,zauważ jak my gramy nie równo przez 90 min.
Zagramy 30 min.dobrze a kolejne minuty 20 np.min gramy słabo dopuszczając przeciwnika do bardzo dogodnych sytuacji.
W taki sposób tak grając takie mecze jak z Newcastle będą nam się trafiały,nie możemy ruszyć z miejsca i nie ma Pochettinho jakby na to planu jak może to zmienić.
Po meczu z Liverpoolem 1:1 Na kanale YT w jednym z odcinków Pan Pełka mówił o naszym zespole bo miał pytanie jak widzi Chelsea pod wodzą Pochettino?
Powiedział to co właśnie jest na chwilę obecną.
Gra zespołu będzie grą w kratkę,i jeszcze mówił że na top4 zespół jest nie gotowy,mnie ciekawi cały czas uzasadnienie Tooda i zarządu,co jeśli gra faktycznie dalej będzie wyglądała w kratkę?
Trzeba jasno podkreślać,nie punktując nie poprawimy sobie pozycji w tabeli,może być tylko gorzej,atmosfera w zespole uważam że już jest średnia,a co będzie po meczu z Brighton,MU i Evertonem?
Bez punktów Pochettinho może obawiać się o posadę.
Co do kary przez FA,i jaka to może być kara?
Aż strach pomyśleć że na tym etapie rozgrywek możemy mieć odjete punkty,a przecież taki fakt jest jak najbardziej realny.
Czasami sobie myślę że jak będzie duża liczba odjetych punktów to możemy być na OSTATNIM miejscu w Premier League,nikt tutaj takiego scenariusz nie pisze i nie mówi ale ja myślę o czymś takim.
Biorę pod uwagę taki scenariusz.
#ChelseaGol - dużo racji w tym co piszesz. Gramy nierówno, nawet w trakcie jednej połowy mamy chwile genialne i tragiczne. Taki brak stabilności w grze to cecha drużyn młodzieżowych. Mamy dużo graczy niedoświadczonych, takich, którzy starują dopiero w dorosłej piłce. Ich rozwój musi potrwać, nie jesteśmy w stanie przyspieszyć tego procesu. Niestety nie ma żadnej gwarancji, że nasza młodzież przerodzi się w boiskowych asów. Niestety nasza Akademia dostarcza przede wszystkim piłkarzy do poratowania FFP? Dlatego skupiamy się na Transferach.
Musimy kupować piłkarzy generacyjnie najlepszych, czyli takich, którzy są w top 10 na swoich pozycjach w swojej kategorii wiekowej. Nawet takie podejście nie gwarantuje sukcesu, zobacz co się stało z Ansu Fatim, Jadonem Sancho czy nawet naszym Christianem Pulisicem, już nie wspomnę o Havertzu czy Timo Wernerze, kolejnym asie z Niemiec. Kupowanie młodych może skończyć się też tak jak w przypadku Salaha czy KDB, sprzedaliśmy ich przed osiągnięciem pełnego rozwoju. Tych kilka przykładów pokazuje jak cholernie trudny jest piłkarski biznes oparty na poszukiwaniu i promocji talentów. W zasadzie więcej w nim wtop i pomyłek niż sukcesów. Dlatego dziwię się, że Todd Boehly, człowiek bez doświadczenia w branży piłkarskiej, przyjął tak ryzykowny model biznesowy zamiast kupić kilku renomowanych zawodników w ich primie i dołoży do tego ze 3 wychowanków i taką samą liczbę "wynalazków". Efekt sportowy na pewno byłby lepszy.
Nie zgodzę się, że Maurycy nie ma kwalifikacji do pracy z młodym zespołem. Z podobnie niedoświadczoną drużyną pracował już w czasach Tottenhamu i radził sobie doskonale. W Chelsea ma źle zbalansowany zespół. Za słabą sportowo kadrę, od bramkarza poczynając, a na 9 kończąc. Nie mamy, może poza James'em, piłkarzy z top10 na swoich pozycjach. Nawet Enzo nim nie jest choć to przecież Mistrz Świata. Więcej o personaliach nie ma co teraz tu pisać, bo już o tym pisaliśmy niejednokrotnie i będziemy jeszcze ten temat wałkować przy okazji zbliżającego się okna transferowego. Pokładam w nim sporo nadziei, żeby chociaż na jednej pozycji zrobić ruch do przodu. Zobaczymy.
Właśnie czytałem, że Chelsea wybrała Oshimena, ona sam jest chętny na przejęcie do nas, a przy transferze ma być pomocny sam Koulibaly. Hahaahahaha. Ahhhh te pismaki.... Aż sprawdzałem czy to nie jakiś stary news, ale to z dzisiaj XD
Nie kupimy jego za taką kwotę,nie wierzę w to,kolejna rzecz to sprawa śledztwa przez FA.
Ja chcę od nich wyjaśnienia,co i jak z tym śledztwem a rynek transferowy obecnie nie istnieje dla mnie.
Drużyna nie obudzi się ze snu,nie będziemy punktów to do stycznia będziemy na jakiś 17 miejscu i Pochettinho może w styczniu nie być naszym trenerem,określam to na podstawie tego co prezentuje zespół na boisku.
Niestety, ale tak wygląda sytuacja. W jesiennej części sezonu ugraliśmy stanowczo za mało oczek, raptem 16 z 39 możliwych. Oczywiście można to tłumaczyć nowymi nabytkami, brakiem ogrania w PL, kontuzjami i na dzisiaj to wystarczy. Widać, że coś nie chce zaskoczyć w drużynie i cały czas buksuje w miejscu. Przed nami 7 meczy, które w mojej ocenie zaważą o losie Maurycego. Jeżeli nie ugra 15 (no niech będzie 12) oczek w tych spotkaniach, to będzie znak, że nie ma sensu dalsza współpraca i trzeba szukać nowego trenera. Za wszelką cenę nie można dopuścić do sytuacji z Potterem z zeszłego roku. Skończy się to Lampardem na wiosnę.
Cały czas zakładam, że nie skaleczą nas bardzo karą. Przy wysokiej karze punktowej, rzędu 30 oczek i zakazie transferowym będziemy głęboko w d..... na kilka lat.
Zakup Oshimena byłby dobrym ruchem, ale w mojej opinii sam zawodnik na to nie pójdzie i nie jest istotne to co on w tej chwili mówi, bo zwykła gra marketingowa. Widziałem go wczoraj w meczu z Realem. To niewątpliwie piłkarz z top10 napastników. Przydałby się nam.
Z Newcastle wychodzi przeciwko nam 17-latek wczoraj bramkę dla Realu strzela 19-latek w MU na Evertonu wychodzi 18-latek i co,można? A no można,i to ci trenerzy stawiają na zawodników którzy nie są gotowi do gry,mają kontuzje i nie boją się postawić na młodzieńców.
U nas Pochettinho nie ma takiego podejścia,woli nie stawiać na nastolatków.
Przepraszam za grube słowo, ale co ty człowieku pieprzysz??? Mamy najniższą średnią wieku w PL, 23,8 lat, grubo poniżej 25 lat, gdzie wszyscy inni mają średnie grubo powyżej 25 lat. Naszym problemem nie jest ilość nastolatków, ale ich jakość. Niestety są po prostu za słabi na PL. Czy się poprawią? Tego nie wiadomo choć w przypadku niektórych z nich już widać, że to przestrzelone transfery.
Ładnie dziś Ziyech doje.bał MUłom he he
Jak widzicie mecz niedzeli z Brighton?
Od pewnego czasu nie umiemy grać z Brighton zresztą oni grają jak Newcastle,nie czekają na przeciwnika co zrobi tylko wysokim pressingiem próbuja zabrać piłkę za wszelką cenę.
Gramy u siebie z drużyną obok nas w tabeli. Wprawdzie jest między nami 6 oczek różnicy, ale jak wygramy zostaną tylko 3. Jutro Mewy grają ważny wyjazd z AEK w LE. Kadrowo są mocni, ale też bez przesady, ich as, Mitoma jest jeszcze kontuzjowany (chyba). Wygraliśmy z nimi w CCup. Te wszystkie czynniki wskazują na nas. W swoich założeniach punktowania do końca roku zakładałem zwycięstwo z Brighton. Jeżeli nie zgarniemy kompletu punktów to zacznie się presja na wymianę Maurycego. Są już nawet potencjalni kandydaci.
Slusznie że rozgladamy się za nowym trenerem. Poch nie ma pomyslu na tych gowniarzy.
A Ci kandydaci to? Nic nie widziałem o tym
Dwaj Niemcy i Hiszpan. Nazwiska z topu. Traktuję to na razie jako dziennikarskie ploty, żeby móc cokolwiek pisać w temacie Chelsea. Zespół nie gra w pucharach, mało się wokół niego teraz dzieje, a wierszówkę trzeba sklecić.
Dawać tego bułkę niech wróci do nas
Jestem jak najbardziej za!
#Grawpolo
Piszesz, że nie uzbieraliśmy zakładanych przez Ciebie 6 pkt od meczu z Arsenalem. Pragnę Cię pocieszyć. Uzbieraliśmy za to zakładane przeze mnie w lipcu 15 pkt do Mikołaja, ba nawet przebiliśmy to o punkt i mamy 2 mecze zapasu. Sądząc po formie Brighton to jest nadzieja, że 6 grudnia może nawet 17-18 pkt będziemy mieć.
Sprawdza mi się za to to co widzę w porównaniu z tym czego się spodziewałem. Tak jak zakładałem nasze przedszkole za miliard (Boehly w ogóle lepiej by stawiał przedszkola i żłobki za tą kasę a klub zostawił komuś co się zna) charakteryzuje się wszystkim tym czym przedszkola się charakteryzują: rozchwianie formy, frajerstwo i brak doświadczenia, szybkie poddawanie się, słomiany zapał, brak genu zwycięscy, brak instynktu zabójcy, brak cwaniactwa, naiwniactwo i dodatkowo brak charakteru (nie u wszystkich) i takiej chęci rzucenia się pod pociąg dla drużyny - tego co mieli piłkarze dawniej, a czego nie mają kompletnie obecni młodzi.
Dalej twierdzę, że do gry o czołowe lokaty mamy tylko Sterlinga (którego wielu z was chciało w lecie wyrzucić, a ja go broniłem od początku) i kilka razy w sezonie wahadłowych jak przez kilka godzin akurat są zdrowi. Do tego na ten moment na plus jeszcze Conor bo na tle kolegów ze środka najwięcej z siebie daje i gra dużo lepiej niż wiosną i Palmer, którego będę bronił bo on już i tak dał więcej niż zakładałem, a do lepszych liczb potrzebny mu jest jakiś napastnik. Reszta przeciętnie i nie ma znaczenia kto gra. Enzo jest za to do sprzedaży na ten moment. Ja dalej nie doczekałem się meczu, w którym przekonałby mnie, że potrafi coś czego nie zagrałby mi jego odpowiednik z Brentfordu, West Hamu, Fulham czy Wolverhampton. Albo on jest źle wykorzystywany i dlatego gra jak gra, albo trzeba sobie dać z nim spokój póki jeszcze ktoś coś za niego da.
W sprawie ewentualnych kar to akurat bym się nie podniecał za mocno. Ja to widzę bardziej w kategoriach nagrody i porównałbym do nagrody dla Juventusu od UEFY - wykluczenia z pucharów w sezonie gdzie graliby w LKE, w której nie chcieli grać /nie szkoda by im było nie grać. U nas będzie to samo. Karę dostaniemy pewnie ale nie bardzo wysoką bo po pierwsze to chyba Boehly na nas donosił, po drugie nie odważą się nam dać -30 bo wiedzą dobrze, że nie zrobimy tyle żeby się utrzymać, a cały czas marketingowo stanowimy sporą wartość dla rozgrywek. Poza tym żeby było śmieszniej to moim zdaniem Everton miał bardziej czytelną i trudną do obrony sprawę i od nas i od City. Nam złagodzą za współpracę a City się wybroni prawnikami. Jak z tych 117 zarzutów zostaną im ze 3 to będzie wszystko.
Tak czy inaczej wszyscy będą zadowoleni. Komisja pokaże jaka jest twarda i bezwzględna i odejmie nam punkty. Boehly wyjdzie na niezwykle uczciwego Amerykanina w kontrze oczywiście do Rosjanina, z którego zrobią czarny charakter jak zwykle bo jest z Rosji. Klub zostanie z niby czystą kartą. W tabeli zamienimy na koniec sezonu 9 miejsce na 15 co jest bez znaczenia. Premier League natomiast zapomni o miliardzie Boehlyego co akurat jest dużo bardziej szkodliwe niż te uchybienia drobnego detalisty jakimi w tym porównaniu są sprawy w których to Romek podobno oszukiwał. Tak to widzę.
PS. Bierzmy przykład z United. Goście tam grają taką kaszanę, że w całej lidze gorzej wygląda chyba tylko Sheffield ogólnie i Burnley w obronie, a jak nie trafią na kogoś realnie w sztosie to wygrywają jak leci. Mimo że nie stwarzają sytuacji to strzelają bramki, mimo że nie przeszkadzają przeciwnikom jakkolwiek w obronie to nikt z nimi w nic nie trafia i punkty lecą. Wszyscy się zachwycali Tottenhamem i ich bilansem 8-2. Pragnę zauważyć, że wspaniały Tottenham ma nad fatalnym United 2 pkt przewagi i sąsiadują na miejscach 5-6.
Gdzie my w ogóle jesteśmy, że zespół który przyfarcił z Fulham, wymęczył ledwo z Luton, cudem i niezasłużenie wygrał z Brentfordem, rozbił 3-0 Everton choć z sytuacji do przerwy powinno być 4:0 dla Evertonu nie czarujmy się i odpadł z Ligi Mistrzów w grupie z Galatasaray i Kopenhagą (xD) ma już nad nami 8 pkt przewagi.
Kolego Boehly obrał takie budowanie zespołu jakie chciał,poszli w kierunku młodzieży i skutki są tego widoczne w tabeli Premier League i na miejscu którym jesteśmy.
Co do kary i sądzisz a to jest twoje zdanie że FA kary nam finalnie nie dadzą to trzymam kciuki za twój optymizm,ja boję się bardzo kary odjecia punktów nawet tych 10 pkt,chociaż to wszytko wyjaśni się w grudniu do otwarcia rynku transferowego,zawodnicy w naszym zespole zobaczą że karę odjecia punktów to sami będą chcieli odejść już w styczniu,nie podam nazwisk zawodników bo nie mam pojęcia kto może uciekać z zespołu ale taki scenariusz może być.
Użyłem słowa..ucieka..z zespołu bo nie ma co się dziwić to co dzieje się z naszą dyspozycja a co będzie za 3,4 tygodnie?
Ja oglądajac mecz z Newcastle,gol na 2:1 I zaraz padł na 3:1 przyszła mi myśl do głowy że takie mecze co 2,3 kolejki będą nam się przytrafiały.
Jakaś szansa jest że nie mamy tych kontuzji,wróci może na Brighton Nkunku i Lavia coś może wniosą do naszej gry?
Co do przyszłości,co dalej będzie,każdy z nas chyba wie że nie punktując co mecz będzie atmosfera coraz gorsza jak już nie jest za dobra,jak przypomnę sobie mine i twarz Pochettinho przy wyniku 3:1 dla Newcastle miałem aż ciarki na plecach,strach że sam Pochettino zaczyna gubić się,może inaczej.
Sam jako trener nie sądził że skład obecny nie będzie tak dojrzały jak sobie on sam to wyobrażał,może się przeliczył przychodząc do nas?
Nie wiem sam,ale mam wrażenie że jakby konczył mu sie plan na zespól,nie możliwe jest to w normalny zespole gra zespół 30 min.oddaje pole gry przeciwnikowi,koniec 45 min.i druga połowa to gra przeciwnik a nasz zespół wręcz stoi na boisku?.
Nie wygląda to dobrze,nie wygląda żeby zespół nasz szedł w dobrym kierunku.
Nikt z nas nie wie jaka jest skala zarzutów wobec Chelsea, ani jaka jest potencjalna kara. To może być 10, 20, może nawet i więcej punktów. W przerwie reprezentacyjnej pojawiły się w prasie głosy o relegowaniu do Championship, a nawet do League One. Na dzisiaj tyle wiemy, być może zarząd wie więcej i coś już przeciekło do zawodników. Nie wiemy tego. Swego czasu Włosi nie bali się spuścić Juve do drugiej ligi.
Dotychczas punktowaliśmy słabo, zdecydowanie poniżej oczekiwań. W grudniu gramy 7 meczy w PL. Tylko dwa z nich z drużynami będącymi w tabeli wyżej od nas. Dodatkowo wraca Nkunku, dlatego liczę na 15 oczek w 7 meczach i 31 oczek na koncie do końca roku. Na razie nie biorę pod uwagę żadnej kary, bo nic o niej nie wiem. Jak się pojawią jakieś wiarygodne informacje to zweryfikuję swoje oczekiwania.
Zbliża się styczniowe okno transferowe. Mamy 4 zawodników do pożegnania i potrzeby zakupowe takie same jak w oknie letnim: klasowy bramkarz, klasowy topór i klasowy napadzior. Czy uda się coś z tego zrealizować? Kupno kolejnych "drugich Messich", których nikt nie zna, jest dla nas w tej chwili bez znaczenia.
Zastanawiam się nad Enzo. Jest z nami już prawie rok i prawdę mówiąc, przez ten rok nie zagrał ani jednego meczu na poziomie mistrza świata. Może trzeba dać mu wolną drogę?
Dwaj panowie M również powinni rozwijać się gdzieś indziej. Przynajmniej przez jakiś czas.
ChelseaGol
Ja nie napisałem, że nie dostaniemy kary, tylko że najprawdopodobniej dostaniemy taką, która nas nie zrzuci do strefy spadkowej, a w sezonie w którym i tak się nie liczymy to taka kara to dar z nieba bo to znaczy, że nie dostaniemy jej kiedyindziej, a jak już wspominałem to czy miejsce 9 czy 15 to co to za różnica.
Odejść też się nie obawiam bo po pierwsze kogo byłoby szkoda na ten moment? Sterlinga? To chyba koniec listy. Reszta ma dożywotnie kontrakty i wie, że nic nie gra. Lepszy kontrakt to chyba tylko w Arabii z taką grą. My mamy piłkarzy nie takich co mogą marudzić, że jesteśmy nisko w tabeli i nie walczymy o trofea tylko takich co mogą fetować, że taki klub w ogóle ich chciał bo równie dobrze mogliby grać w Gladbach czy Fiorentinie. Może nie wszystkich, ale sporo takich jest.
Grawpolo
Ja bym się do końca nie sugerował innymi krajami w kontekście kar. Włosi wywalili Juve, ale charakter sprawy był jednak inny. Poza tym oni raz karają, raz zamiatają pod dywan. Hiszpanie dla przykładu mają gdzieś miliardowe długi Barcelony od lat, a długi to trochę gorsza sprawa niż "nieprawidłowości" przy transferze itp.
W innych krajach kluby były degradowane za jakieś marne ułamki z tego co ma Barcelona. W Anglii prawdę mówiąc za bardzo nie kojarzę degradacji, a jeśli już to tylko w przypadkach problemów finansowych i niewypłacalności. Nie wiem Bolton tak zdegradowali? Nie pamiętam, poprawcie mnie. Inne kluby z problemami dostawały ujemne punkty jak choćby Derby, ale nigdy nie było to nie wiadomo ile na raz. Moim zdaniem o degradacjach bezpośrednich można zapomnieć i u nas i w City. Kwestia tylko jaka będzie skala minusa. Co tam w obu przypadkach było robione to dla mnie każdy tego typu przekręt to michałek w porównaniu do zalegania innym podmiotom.
Dziwi mnie natomiast reakcja i oburzenie, że Everton dostał karę, a my i City nie, bo dość ciekawym założeniem jest że tylko bogaty może nie przestrzegać reguł, a biedny na pewno nie, a akurat w ich przypadku sprawa była ewidentna i znana od dawna.
Panie Czapson, bardzo miło się to czyta.
@czapson.Mylisz sie kolego. Mamy pilkarzy na top 4 w angli tylko poch do tej pory traktuje ich i przygodę z chelsea na miekko nikomy nie zajść za skórę chwali z remisy itd.
@Pocholere
Dziękuję
Będą takie mecze jak z Newcastle,gramy 30 min.a resztę czasu patrzymy jak rywal nam strzela bramki,i jak to będzie wyglądać na przestrzeni najbliższych 3,4 meczy to wiąże się z miejscem 13,14 to posada Pochettinho będzie zagrożona,nie wierzę że mimo słabych wyników będzie dalej miał wsparcie zarządu.
Idziemy w kierunku jakim szedł Potter,to samo dzieje się na naszych oczach.
W pierwszej połowie w sumie nie było tragedii i byliśmy nawet lepsi od Srok. W drugiej to jakiś koszmar. Tragedia. Newcastle zagrało średni mecz i ograli nas 4-1. Brak słów... Ktoś powinien wstrząsnąć szatnią ! Poch tylko gada o tym cały czas ale to jak widać nic nie daje.
W kolejnych meczach Silva powinien być na ławie a nasz środek obrony to powinien być Disasi - Badia lub Disasi - Colwill. Silva ma bardzo dużo błędów ostatnio. Może potrzebuje odpoczynku a może już po prostu jego czas minął.
My przegrywamy,a Dzeksonik i tak świętuje ze swoimi starymi kumplami z Villareal.
https://twitter.com/CFCPys/status/1728842613141446715
Podobno był Pochettinho zły za przegrana w tak słabym stylu ,mieli w niedzielę nie mieć wolnego tylko dodatkowy trening.
Skończyło się na mówieniu tylko bo Jakson od razu po meczu pojechał do Hiszpanii:)
Spurs tak się zdołowali porażką z takimi cieniasami jak my, że już lecą 3 porażkę z rzędu XD
A mieli bilans 8-2-0...... Zniszczyliśmy ich mentalnie XD
Wolał bym mieć 3 porażki pod rząd ale mieć tyle punktów ile oni
Sezon długi. Jeszcze mamy szansę tyle mieć :).
Spurs będą na koniec sezonu jak zawsze na miejscach 5-7, zobaczycie. Teraz im jeszcze City wklepie i to nie mało moim zdaniem i będą mieć 4 porażki z rzędu. Maddison dopiero w styczniu. Obrona w której musi grać ktokolwiek z tej starej gwardii to już nie to samo, a Van de Vena też jeszcze długo nie będzie. Ostatnie mecze pokazały jak bardzo Tottenham się przeterminował i dlaczego Mourinho i Conte nic nie ugrali, a teraz jest lepiej (w pełnym składzie). Każde wejście tych zasiedzianych piłkarzy typu: Davies, Dier czy nieprzystający do poziomu PL Emerson czy Gil to od razu pogorszenie jakości o 50%. Ja w nich nie wierzę bo po pierwsze mają tylko 11 piłkarzy na wysokim poziomie, Maddison jest kontuzjogenny i grają zbyt naiwną piłkę. Entuzjastyczne początki to oni akurat mają regularnie. Jose prowadził prawie w połowie sezonu, NES był menedżerem sierpnia chyba. Nie ma się co podniecać.
Sprowadźmy jeszcze z 5 zawodników za 100mln, żeby ultradoświadczeni 17 latkowie z Newcastle mogli ich ośmieszyć. Od 5-7 lat w tym klubie nie ma stabilizacji i dyscypliny, tylko myślenie życzeniowe i biznes na "chybił trafił".
Poch bierz tych pajacy pod mordę, bo z takimi "potykaczami" nie mamy czego szukać nawet w Championship. Nie ma ani taktyki, ani waleczności, ani ambicji, a jak ktoś pomyślał sobie "gorzej być nie może" to radzę się przespać lub odpocząć.
Sanchez - co ten typ odpierdala przy rzutach rożnych to nie widziałem na oczy w życiu, WON!
Cucurella - szkoda gadać, typ nie potrafi bronić kropka, WON!
Badiashile - 1v1 ma fatalne i brakuje mu ewidentnie regularnej gry, źle ocenia przestrzeń
Silva - WON!
James - wstyd patrzeć na takiego kapitana, jakby myślami był w innym klubie.
Ugochukwu - BIEDA, człapak i tyle, wypożyczenie w zimie to MUST!
Enzo - Dramat, chłop gra ostatnie mecze na poziomie Patryka Ślisza.
Gallagher - chłop coś tam chce ale nie umie nic: zero strzału, zero podania, zero techniki.
Palmer - kompletnie odcięty od gry, a gdy był przy piłce to wcale nie wyglądał dobrze
Sterling - kolejny mecz zagrany bez głowy kompletnie, jeden błysk nie zmienia całokształtu,
Jackson - kolejny piłkarz zjedzony przez presję, nie potrafi się odnaleźć na boisku, praktycznie nie bierze udziału w grze, bardzo jednowymiarowy.
Nie będę o zawodnika etny raz się rozpisywał,ale zastanawia mnie co kierowało Pochettinho obejmując nasz klub wiedząc że będzie wyprzedaż zawodników i wiedząc że zarząd chce mieć młody zespół bez doświadczenia?
Był moment odniose się do tego,kupić Maddisona jak ten był jeszcze w Leicester ALE zarząd mówił że ma wiek powyżej 25 lat i jest za ..stary..
No jak mamy obierać kierunek bazując na młodzieży to taka przegrana z Newcastle będzie co jakiś mecz,nie ma możliwości grać zawodnikami w Premier League.
Ty kolego krytykujesz zawodników w drużynie których mamy a to co w takim razie Pochettinho sobie myślał wiedząc powtarzam że będzie grał takimi zawodnikami?
Musiał Pochettinho mieć inne oferty z innych klubów,a jednak wybrał nasz klubu w tak złym momencie,nie chce mi się wierzyć że NIE wiedział jakich będzie miał zawodników Pochettinho.
Na koniec powiem to kolejny raz,FA prowadzi śledztwo,nie wiemy jak to finalnie będzie,ciężko stwierdzić ale nawet ukaranie nas -5 pkt.to i tak będzie duża strata,a co będzie w najgorszym razie jak będzie-20 pkt?
Aż strach pomyśleć,dlaczego ciągle mówię o karze,mówię to bo mnie osobiście to bardzo martwi,bardziej jak obecna dyspozycja zespołu,można przeze chwilę pomyśleć co mogą myśleć zawodnicy jak będziemy dotknięci karą ujemnych punktów.
Czyli jesteśmy w słabym okresie,na gorszym miejscu niż rok temu ale problemy mogą nas jeszcze dotknąć bardziej?
Niesamowite co może być z drużyną za 2,3 miesiące.
Plus po meczu z Newcastle jest taki że jeszcze w tym sezonie takie przegrane meczem nam się przytrafią.
Po przerwie 2 tygodniowej,nie umiemy zagrać 90 min.na stałym poziomie z zespołem który ma ogrom kontuzji to czego my oczekujemy?
Na tym etapie sezonu rok temu mieliśmy 21 pkt.
Brighton,MU,Everton 3 mecze przed nami w których bądźmy realistami 9 pkt nie zdobędziemy,4 pkt to realna opcja.
Ja zacznę mniej oceniać zespół,zacznę inaczej spoglądać na nasz zespół bo momentu wyjaśnienia śledztwa FA.
Wiem że może i żyje za bardzo tym,dużo o tym piszę ale ja mam ogromne obawy co do tego śledztwa,mam coś wnioskować,to że kara będzie dla nas tylko jaka?
Odjecie punktów i ile tych punktów będzie czy jednak kara finansowa?
Jak będzie to odjecie punktów to nie osiągniemy więcej niż 10 miejsce,brak jakiekolwiek pucharów 2 rok z rzędu będzie wielką i ogromną porażką zarządu i zespołu.
Będzie ponownie klub zmuszony do sprzedaży zawodników.
Beznadziejny mecz, katastrofalny wynik. Niestety nie udało od meczu z Arsenalem ugrać zakładanych przeze mnie 6 oczek. Ugraliśmy pięć z możliwych piętnastu. Tragedia. Nie wiem skąd na forum było przekonanie o tym, że idziemy do góry. Były nawet głosy, że włączymy się do walki o top4. Nie z tym składem.
Nie wiadomo skąd przekonanie, że Palmer to odkrycie sezonu, a Jackson to wschodząca gwiazda pokroju Drogby. Dzisiaj Palmer pokazał jak daleko mu do czołowych zawodników , a Jackson po raz kolejny udowodnił, że jego zakup był absolutną pomyłką (co ciekawego napisze forumowy miłośnik jego talentu?). Od początku było widać, że VReal zrobił doskonały interes pozbywając się go.
Szkoda mi Badiashile, bo zaliczył zupełnie nieudany powrót po kontuzji. Musi jeszcze sporo popracować i to dosyć intesywnie żeby dać zmianę Silvie, który zagrał we wszystkich naszych dotychczasowych meczach w tym sezonie PL.
Reszta drużyny poniżej krytyki, na plus chyba tylko Sterling. Po Silvie widać już wiek i zmęczenie materiału, obaj boczni poważnie wpłynęli na taki, a nie inny wynik meczu, Ugo chyba zbyt nerwowy, to jeszcze nie jego poziom, Enzo zero (zastanawiam się, czy jakby znalazł się kupiec, czy go nie puścić. Oglądałem go w meczu Bra - Arg. Zupełnie inny zawodnik. U nas się męczy). Gallagher - chyba najsłabszy mecz w tym sezonie i w efekcie wędka w 69 minucie. Palmer praktycznie bez akcji, a o Jacksonie już pisałem.
Zmiany bez wpływ na przebieg spotkania, obaj panowie M w swoim oczywistym stylu, czyli beznadziejnie, kot nad koty - każdy widział, Caicedo chyba rzeczywiście był zmęczony, a zmiana Palmera na Colwilla była wymuszona czerwem Jamesa.
Następny mecz, z Brighton, gramy chyba bez Jamesa i bez Cucu. Mam nadzieję, że paralityka też nie będę musiał oglądać. Może wróci już Nkunku, chociaż pewnie nie w pełnym wymiarze.
Mecz do zapomnienia. Cud, że utrzymaliśmy 10 pozycję. Tyle. Wstyd.
Niektórym po prostu oczy pitką zaszły po ostatnich dwóch meczach. Chuj, że ze Spurs kaleczyliśmy grając w przewadze dwóch zawodników, chuj że potrafili nawet grając w 9-tkę stworzyć ze 3 mega okazje na gola i prawie ugrać remis. Wszyscy podjarali się wynikiem 1-4 bez większych refleksji. Co do City to też podobnie. Chuj, że tracimy 4 gole, liczą się tylko te 4 co strzeliliśmy. Nasza obrona to żart. Każdy może Nam strzelić gola, w tym my sami oczywiście #Thiago. 20 straconych goli w 13 meczy. Zero progresu z tyłu od poprzedniego sezonu.
Co do Palmera się zgodzę. Ma przebłyski, ale póki co strzela tylko z karnych. A wielu już jakimś złotym dzieckiem go tu okrzyknęło. Gordon dziś go całkowicie przyćmił.
I co do Jacsona również. Chłop to pokraka do potęgi. W studiu Sky po meczu z City chyba porównywali go do Firmino. Że niby może być w Chelsea kimś takim jak Brazol był dla Liverpoolu. Hahahah
Nie ma kogo wyróżnić nawet. Więc powiem, że w pomocy Newcastle grał 17-latek, co wyglądał jak 14 latek :]
Dziś na dokładkę Havertz strzela gola w 89 minucie i Arsenal ma fotel lidera :O
Pełna zgoda. Zero wyników, zero progresu. Wstyd.
W grudniu gramy w PL aż 7 meczy. Do ugrania jest 21 punktów. Sporo. Przeciwnicy są, przynajmniej teoretycznie, z niższej półki. Może uda się ugrać 15 oczek? Na koniec roku, a przed rundą rewanżową mielibyśmy ich 31. Stanowczo za mało na mistrza, ale jako zadatek na top6 mogłoby wystarczyć. Zobaczymy. Jedno co musimy poprawić od zaraz, to strzelanie bramek. Każdemu, a nie w jednym czy dwóch meczach. Tu liczę na Nkunku. A w styczniu nowy napadzior.
Mogło być do przerwy 3-1 dla naszych. Zamiast tego skończyło się jak się skończyło. Gówniana gra w defensywie, marnowanie setek, zbyt późne zmiany no i Jackson na szpicy na fizyczny zespół jakim jest Newcastle - to nie mogło się udać.
3:1 dla naszych? Przy 1:0 rzut rożny Newcastle miało i Joeliton jakby nie spudłował z bliska byłoby 2:0 dla Newcastle,to byłoby raczej po meczu,a tak na szczęście mieliśmy 1:1 po 45 min.a druga połowa to już wiadomo co się wydarzyło.
Jakie 3 1 my w całym meczu nie stworzyliśmy żadnej świetnej okazji jedyną bramkę zdobyliśmy z rzutu wolnego a oprócz tego nie zrobiliśmy absolutnie nic
Gallagher i Enzo zmarnowali dwie idealne okazje. Dla mnie to były setki. Nie ma już jednak co gdybać, mam nadzieję że Poch ich solidnie opierdoli przed meczem z Brighton żeby taka padaka się nie powtórzyła.
Druga połowa to tragedia. Dziś przez głupote złapaliśmy kilka żółtych kartek i przez to na następny mecz niemamy Jamesa za tą czerwień i Cucu za 5 żółć w sezonie
No niestety, obrona się nie popisała przy bramkach, a w ataku zastój i mizeria.
Nie wiem jak wy ale ja nie mam słów na to co zobaczyłem, jeszcze z takimi porozbijanym Newcastle, wstyd.
Po meczu z City wydawało się że coś zbudowaliśmy, a Newcastle dziś wszystko zburzyło.
Jakoś nie mam zamiaru się pastwić, jedyne co najgorsze w tym meczu to czerwona Reeca. Jak nie kontuzje to kartki.
Czekam na Nkunku i ławę Jacksona.
Dramatyczny mecz żadnej dobrej sytuacji nasi biegali jak by za kare totalna dominacja srok jeszcze bez jamesa w kolejnym spotkaniu dramat
Widać przerwa bardzo dobrze na nas wpłynęła.To trzeba być zdolnym artystą żeby przegrać z tak osłabionym składem Srok aż 4:1.I my chcemy gonić top4.
A kto tutaj mówi o top4?Pochettinho może mówi?..
Kolego pamiętaj jeszcze o śledztwie FA i karze która może nas dotknąć.
Nikt o tym nie mówi otwarcie bo jest cisza,zobaczymy co napiszemy jak nas dotknie kara.
Tak dokładnie Poch tak mówił i to jeszcze za nim dołączył do nas.Dokładnie powiedział,że Chelsea ma tak silny skład,że od razu może walczyć o mistrzostwo kraju.A jeśli chodzi o to śledztwo co trwa,to nie znaczy żeby teraz taką kaszankę grali. Tym bardziej powinni grać na najwyższych obrotach.Że w razie nas ukarzą i zabiorą pkt.,to żebyśmy byli w jak najlepszej sytuacji w tabeli i żeby ten upadek nie był aż tak boleśny.
Tak Maurycy mówił, i inne rzeczy też opowiadał. Na przykład o Jacksonie. Każdy może sobie poczytać. Ciekaw jestem ocen za ten mecz, czy ktoś wreszcie odważy się wystawić paralitykowi 0???
Jeśli chodzi o karę, to pisze się również o relegowaniu piętro, a może nawet i dwa pietra niżej, ale to pewnie dopiero po zakończeniu sezonu, żeby nie dezorganizować rozgrywek.
2 tygodnie przerwy,gramy 20 min.i dalej tylko gramy pojedyncze mecze,niesamowite 1:1 do 45 min.a druga połowa to wszyscy wiemy co i jak..
Czerwona karta Jeamsa,zdarza się,ale jest kapitanem,w takiej sytuacji pociąga za koszulkę Gordona!?
Nie sądziłem że to zrobi on mając żółtą kartkę.
Nie wyszliśmy na drugą połowę,nie byliśmy zespołem i drużyną,nie mamy żadnego punkta w tym pojedynku z Newcastle,ech może ofensywa nie grała ale obrony nie mieliśmy,każdy popełniał błędy,na koniec przypomnę wszystkim.
Każdy wie że FA prowadzi śledztwo,dojedzie kara,ujemne punkty np.podaje przykład Evertonu,dostajemy -10 pkt.a pogłoski i media podają nawet o -30 pkt..ile by nie było zespół nasz tego nie
udźwignie.
To co maksymalnie ugraliśmy z City tak dziś straciliśmy i mam wrażenie dużo i mentalnie,ech..
Nie tego spodziewałem się,widok POCHETTINO I JEGO KOMIN na twarzy mówi wszytko to co dziś było na boisku w naszym wykonaniu.
No nic pierwsza połowa w miarę okej druga to fatalna, szybko zapomnieć o tym meczu i się podłamać jakoś bardzo.
Problem w selekcji wyjsciowej jedenastki. Za slaba na Newcastle. I tak wyglada jakby fiziycznie odstawali od przeciwnikow.
Nie zgodzę się że i take mecze bywają,Newcastle dużo osłabieni z 17latkiem w składzie nas bija na głowę bo jak nie rzut wolny Sterlinga zamieniony na bramkę i z rzutu rożnego strzał chybiony Jeolitona w pierwszej połowie to byliśmy mieli wynik 2:1 po 45 min.a że nie umiemy grać po wyjściu na drugą połowę to już w tym sezonie to było widać.
Ciężko będzie osiągnąć więcej niż obecne 10 miejsce,i podkreślam to kolejny raz,FA jak nas ukaże to będzie faktycznie po sezonie dla nas.
Nie chce wierzyć że z ujemnymi punktami obecny zespół będzie miał na tyle siły żeby zacząć grać jeszcze lepiej jak obecnie bez kary.
Szkoda będzie zawodników i Pochettinho jak kara wejdzie w życie.
No cóż... bywają i takie mecze co nie?
Szybko zapomnieć i skupić się na kolejnym
Jakson wyglada jak neandertalczyk spod lodu . Zero motoryki etc. Slabo dzis gralismy ale przegrana mnie nie dziwi.
Piję by zapomnieć xd