Fot. własne

Wielkie emocje w derbach, wynik dużo lepszy niż gra, ale mamy trzy punkty! Tottenham 1:4 Chelsea [raport pomeczowy]

Autor: Mateusz Kluba Dodano: 06.11.2023 23:27 / Ostatnia aktualizacja: 06.11.2023 23:27

Po takim meczu będzie trudno zasnąć! Chelsea wygrywa na Tottenham Hotspur Stadium 4:1, grając bardzo długo w przewadze dwóch zawodników. Wynik dużo lepszy niż gra, bo oczywiście The Blues nie potrafią zabić meczu. Fakty są jednak takie, że do tabeli dopisujemy trzy punkty, a Nicolas Jackson zdobywa pierwszego hattricka w niebieskich barwach.


Spotkanie było bardzo intensywne już od samego początku. The Blues agresywnie podchodzili do rywala, dość szybko łapiąc kilka fauli. Niestety, gospodarze objęli prowadzenie już w 6 minucie, gdy po strzale Kulusevskiego piłka odbiła się od Colwilla i pomknęła do bramki obok bezradnego Sancheza. Chwilę później dobrze z powietrza uderzał Pedro Porro. Pierwsze minuty należały zdecydowanie do Spurs. W 11. minucie swoją szansę miał Nicolas Jackson, który świetnie wyszedł na pozycję, przełożył obrońcę, ale strzał pozostawiał wiele do życzenia. Stare piłkarskie porzekadło: „niewykorzystane sytuacje się mszczą”. No i niespełna dwie minuty później gola zdobył Son. Całe szczęście, Koreańczyk był na spalonym. Trzeba jednak powiedzieć, że Chelsea nie radziła sobie z tempem akcji rywali.


Po 20. Minucie zaczął się wielki chaos i wymiana ciosów. Na boisku leżeli Colwill i Romero, a akcja trwała dalej. Reece James zagrał zewnętrzną częścią stopy i uruchomił Sterlinga. Skrzydłowy popędził na bramkę, wygrał przebitkę i zdobył gola. Pech chciał, że podczas przebitki piłka odbiła się od ręki Raheema. Podwójne nieszczęście polegało na tym, że nie dość, że gol został cofnięty, to kary uniknął Romero. Jak pokazały powtórki, Argentyńczyk kopnął Colwilla, będąc już na boisku. Niebywale dużo uchodzi obrońcy Tottenhamu w meczach z Chelsea (mowa oczywiście o ciągnięciu za włosy Cucurelli w zeszłym sezonie).


Osobiście nie pamiętam tak intensywnego meczu The Blues w ostatnim czasie. Jeszcze przed upłynięciem pół godziny gry, Niebiescy mieli kolejną okazję. Zza pola karnego uderzył Moises Caicedo i zdobył gola, którego…. Odwołano ze względu na pozycję spaloną Jacksona. Senegalczyk absorbował uwagę bramkarza, więc bramka nie mogła zostać uznana. Kilka minut trwała analiza VAR, ponieważ przed strzałem Ekwadorczyka, ponownie ostrym wejściem popisał się Romero, atakując Enzo powyżej linii kostki. Tym razem mu się już nie upiekło i wyleciał z boiska, a Chelsea miała rzut karny. Tego na gola zamienił Cole Palmer, ale miał dużo szczęścia.


Emocje nie opadały. W 37. minucie obrona Chelsea ponownie uruchomiła Sterlinga, który odpalił wrotki i pobiegł skrzydłem, a na koniec podał do Jacksona. Napastnik zdobył gola, ale Anglik znowu był na spalonym. To była już trzecia nieuznana bramka The Blues, ale nie można mówić o jakiejkolwiek niesprawiedliwości. Pod koniec czasu podstawowego pierwszej części spotkania podczas wyścigu do piłki z Jacksonem, urazu doznał Micky van de Ven. Holender nie był w stanie o własnych siłach opuścić boiska, więc konieczna była zmiana. Doszło nawet do dwóch, więc Postecoglu wykorzystał aż trzy zmiany przed przerwą. Swój udział zakończył także James Maddison.


Pierwsza część spotkania została przedłużona aż o 12 minut, ale nie ma się co dziwić. Po wznowieniu gry kolejny raz został uruchomiony Sterling, który wykonał ten sam manewr. Tym razem na posterunku dobrze odnalazł się Eric Dier, który przeciął podanie wszerz pola karnego. Do końca gry było agresywnie, Chelsea napierała, ale nie mogła się przebić, natomiast mecz zrobił się naprawdę ostry i pełen napięcia.


Po zmianie stron The Blues zaczęli od długiej piłki do Jacksona. Senegalczyk nie spalił, ale uprzedził go bramkarz Tottenahmu. Na boisku Colwilla zastąpił Cucurella, który od początku był nastawiony bardzo ofensywnie. Gospodarze próbowali kontratakować, a goście rekontrować. Po jednej z takich akcji, gdzie Niebiescy wyszli trzech na dwóch, Sterling dokonał fatalnego wyboru, ale chwilę później został sfaulowany przez Udogiego, który na swoim koncie miał już żółtą kartkę. Włoch wyleciał z boiska. Dosłownie chwilę potem, Hojbjerg wybił piłkę z linii bramkowej po kiepskim strzale Jacksona.


Wszystko układało się, by Chelsea wygrała ten mecz. Do pokonania pozostał najtrudniejszy rywal i wcale nie był to świetnie dysponowany Vicario. Chodzi oczywiście o nieskuteczność The Blues pod bramką przeciwnika. Kolejne minuty upływały pod znakiem posiadania piłki Niebieskich, wkradła się też nerwowość i pewna nieporadność na heroiczną obronę gospodarzy. Jakieś 47348701728 podanie za plecy bardzo wysoko ustawionej obrony Tottenhamu przyniosło efekt. Sterling popędził prawym skrzydłem i podał do Jacksona, który wykonał tak zwany „tap-in” i wyprowadził gości na prowadzenie. Kamień spadł z serca.


Jakby tego było mało, Chelsea zdołała jeszcze stracić bramkę. Eric Dier dołożył nogę i wyrównał, ale całe szczęście, był na spalonym. Piąty nieuznany gol tego wieczora stał się faktem. Gracze Postecoglu czekali tylko na jakiś rzut wolny, po którym mogliby posłać piłkę w pole karne gości. Taka okazja przyszła w 86. minucie, gdzie sprowokować dał się Malo Gusto. Bardzo bliski strzelenia gola po wrzutce był Bentancur.


Do drugiej połowy sędzia doliczył dziewięć minut. Tottenham ruszył do ataku, a Chelsea panicznie wybijała piłkę. Potrzeba było uspokoić sytuację i przeciągnąć grę do końca. Oczywiście w środku pola błąd popełnił Ugochukwu i mało brakowało, by Son wyrównał. Sekundy później z akcją ruszyli The Blues, skrzydłem popędził Gallagher i wystawił piłkę Jacksonowi. Nicolas zaliczył dublet, który dał Chelsea trzy punkty.


Z gospodarzy uszło powietrze, bo dali z siebie nie 100, nie 120, ale 200% i prawie im się udało, szczerze mówiąc. W jednej z ostatnich akcji meczu piękną piłkę na wolne pole zagrał Palmer, a dwóch na jednego wyszli Jackson i Mudryk. Senegalczyk podpuszczał Vicario podaniem do Ukraińca, ale ostatecznie minął bramkarza i skompletował hattricka. Na koniec zdążył jeszcze posłać strzał w kosmos po bardzo ładnym rajdzie Mudryka i wycofaniu piłki na 13 metr. Chelsea wywiozła komplet punktów i jest pierwszą drużyną, która pokonała Tottenham w tym sezonie Premier League.


Tottenham 1:4 Chelsea (1:1). Bramki: Kulusevski 6’ – Palmer 35’ (k.), Jackson 75’, 90+4’, 90+8’


Czerwona kartka: Romero 33’, Udogie 55’


Tottenham: Vicario; Porro, Romero, van de Ven (Hojbjerg 45’), Udogie; Bissouma, Sarr (Skipp 61’); Kulusevski (Bentancur 61’), Maddison (Royal 45’), Johnson (Dier 34’); Son ©


Chelsea: Sanchez; James © (Gusto 77’); Silva, Disasi, Colwill (Cucurella 46’); Caicedo, Fernandez (Mudryk 57’), Gallagher; Palmer, Jackson, Sterling (Ugochukwu 90+1’)

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

eden1905
komentarzy: 1494
09.11.2023 15:14

City wygrało wszystkie mecze u siebie w tym roku kalendarzowym, my męczyliśmy się ze Spurs grającym w 9tkę. Co może pójść nie tak :]

Szczerze gratuluję ludziom optymizmu przed tym meczem, po tym co ostatnio oglądamy :)

Nie wiem jak pojebane rzeczy by się musiałby dziać w tym meczu, żebyśmy go nie przegrali...

chelsefan
komentarzy: 2515
09.11.2023 17:18

śmiem twierdzić że jakby totki drugiej czerwonej nie dostali to byśmy tego meczu nie wygrali.

ChelseaGol
komentarzy: 4291
10.11.2023 08:33

Musimy nauczyć się gry przy wyniku 0:0 my zaczynamy grać jak gonimy wynik,wiadomo jak City gra,to jest kandydant murwanym do wygrania 4 raz Premier League,ale nie ma czegoś takiego że nie można ich pokonać,oczywiście że można.

Motywacja jeszcze raz motywacja,my jesteśmy co nie zmienia postać rzeczy na innym poziomie jak zespół prowadzony przez Guardiole,musimy być zespołem,nie możemy za ..lekko.. jak to tak nazwę,wejść w mecz.

Będziemy mieć okazję bramkowe to wiem z pewnością,pytanie brzmi?
Czy okazję umiejętnie zamienimy na bramki?
Nie mogą nam dać kary na Sterlinga tuż przed meczem z City,uważam że środek pola z Caicedo,Gallagherem i Enzo muszą zagrać z większą pewnością siebie jak to miało być przeciwko Spurs.

Marzy mi się niespodzianka chociażby w postaci remisu,ale jak wyjdziemy z wiarą i determinacją,to czemu mam nie marzyć nad wygraną przeciwko ..wielkiemu..MCity:)
Wiara czyni cuda!:)

A tak przy okazji,powiem coś na temat zarządu,ich drogę pójścia w stronę grania młodzieżą,no i na temat Pochettinho.

Nie każdy wyobrażał sobie po 11 kolejkach miejsce 10 z no duża stratą do top4.
Ja osobiście przed sezonem nie myślałem jak zespół w połowie dla przykładu będzie grał i które możemy mieć miejsce.
Z taką kadrą,z takim trenerem 10 miejsce jest słabym miejscem,na chwilę obecną.
Teraz chce wybiec w przyszłości,zarząd i Pochettinho nie zajmując miejsca dające(LE chociażby)to będzie dla klubu ..porażka..
Kolejny sezon bez Europejskich rozgrywek,to mniejsze pieniądze mniejszy prestiż.
Uważam że taka sytuacja ponownie zmusi zarząd do przebudowy zespołu.

Grawpolo
komentarzy: 1032
10.11.2023 13:09

Podstawa furbolu to umiejętności, perfekcyjne opanowanie rzemiosła piłkarskiego oraz wytrenowanie fizyczne. Dopiero gdy to jest na najwyższym poziomie dochodzi ambicja i motywacja i taktyka. Niestety naszym piłkarzom sporo brakuje w tych dwóch pierwszych aspektach sztuki piłkarskiej.

Pomimo tego, że jesteśmy dopiero w połowie rundy jesiennej to już widać konieczność kolejnej przebudowy drużyny.

Na pewno potrzebne są wzmocnienia w kompleksie uderzeniowym. Z posiadanych 9 zawodników ofensywnych do gry nadaje się dwóch (Palmer i Sterling), o 2 trudno coś powiedzieć bo są kontuzjowani (Nkunku, Chukwu), 4 w zasadzie nie nadaje się do gry o trofea (Mudryk, Madueke, Broja i Jackson), a jeden powinien grać w Akademii. Może z tej czwórki nietrafionych transferów jeszcze ktoś się poprawi, chociaż ja osobiście wątpię. Czy uda się w oknie zimowym zakontraktować kogoś wartościowego do drużyny bez LM i LE. Być może tak, ale będzie drogo.

W pomocy mamy 5 graczy (Ugo, Enzo, Caicedo, Gallagher, Lavia). Zestaw graczy niezły, umiejętnościami odstaje Ugo (mimo to, na razie nie pozbywałbym się go), a o Lavi nic jeszcze nie można powiedzieć, bo u nas nawet nie zadebiutował. Gdyby udało się sprowadzić klasycznego topora byłbym zadowolony, ale mam świadomość, że mogłoby braknąć dla niego miejsca w wyjściowej 11. Już w tej chwili Gallagher grywa na 10. Powiedzmy, że w tej formacji jest spokój i wzmocnień nie potrzebujemy.

Kompleks obronny - mamy 12 graczy. Tak, tak 3 pełne czwórki (Colwill, Disasi, Badiashile, Silva, James, Gusto, Chalobah, James, Chilwell, Cucu, Maatsen, Fofana, Sarr). Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle??? Na pewno dla 4 graczy należy otworzyć drzwi: Chalobah, Sarr, Maatsen (brak fizyczności jest tu kluczowy) i Disasi ( to taki trochę drugi KK). Wkrótce samo zwolni się miejsce po Silvie i już powinniśmy szukać klasowego następcy na jego miejsce.

Bramkarzy mamy 4, ale o nich nic nie napiszę, bo 3 z nich jeszcze nie widziałem w akcji. Moje zdanie na temat obsady bramkarskiej znacie. Zarząd już stwierdził, że bramkarza nie szukamy, więc będziemy mieli to co mamy dotychczas. I tyle.

Zobaczymy kogo uda się ściągnąć w okienku zimowym.

ChelseaGol
komentarzy: 4291
08.11.2023 08:18

Teraz czas na kolejny hit niedzielny,mecz z City na SB,tutaj też trzeba wyjść i atakować drużynę City,nie mamy nic do stracenia,a może.....?
Zagrać 3 z tyłu,bardziej zachowawczo,jestem zwolennikiem gry ofensywnej,no ale Tottenham 11 na 11 grając mogli mieć 2:0 Po 20 min..
Nie chce powtórki z Tottenhamem,chciałby trochę uszczelnić pomoc,City częściej będzie przy piłce,liczę na ..jakieś..kontry z naszej strony.
Tak jak graliśmy z Liverpoolem w pierwszej kolejce,3-4-2-1.
Sanchez-Colwill-Silva-Badiashile-Cucurella-Gallaher-Caicedo-James-Sterling-Madueke-Palmer.
Chce zagrać bez Jakosona,oczywiście tymi bramkami zapewnił sobie wyjście w wyjściowej 11-stce na City,nie widzę go radzacym sobie dobrze z obrońcami City,wiem doskonale że możemy sprawić niespodziankę kolejna po meczu z Tottenhamem,ale uważam nie tym samym składem co z Tottenhamem,nie z Colwillem na LO i z Disasi na SO.

Garden
komentarzy: 624
08.11.2023 10:38

Z totenhamem fakt zagraliśmy tragiczne 15 minut, ale później się obudziliśmyi jeszcze przed pierwszą czerwona kartka zaczęło to wyglądać dobrze. Co do 3 obroncow.. Zagraliśmy w tym ustawieniu tylko jeden dobry mecz i tylko dlatego że za skoczyliśmy tym Liverpool. Zgodzę się jedynie co do Colwill na LO bo chłopak ewidentnie nie dojeżdża i Disasiego, mimo zdanie Badiashile jest dużo lepszy od niego
Skład na City jaki ja widzę?
Sanchez
James, silva, Badiashile, cucu
Enzo, caicedo, galla
Palmer, Jackson, sterling

Chibs
komentarzy: 190
08.11.2023 11:29

z Jacksona przeciwko City będziemy mieli tyle pożytku co w meczu z Brentfordem czy Arsenalem. Jak dla mnie powinniśmy wyjść tak jak na Arsenal z Palmerem na fałszywej 9tce i na skrzydłach Sterling + Mudryk/Madueke.
Niestety ten hattrick go broni i pewnie wyjdzie w pierwszym składzie

ChelseaGol
komentarzy: 4291
08.11.2023 06:47

Piłka nożna jest szalona:)

Garden
komentarzy: 624
07.11.2023 19:49

Harry Maguire i Nicolas Jackson w jedenastce kolejki Premier League, nie sądziłem że doczekam takiego dnia.

Pogromca
komentarzy: 363
07.11.2023 19:28

No Sterling w tym sezonie to inny człowiek. Brakuje mu tylko większej pary w nodze kiedy jest już w polu karnym. Taki James jak wjedzie w pole karne to pachnie golem, potrafi tak ostro i mocno dośrodkować albo przypierdolić bombe, że bramkarz pewnie ma pełne portki.

Pogromca
komentarzy: 363
07.11.2023 19:31

Tylko ja widzę w Palmerze nowego Felixa? Młody angol kiwa się i ośmiesza rywali tak jak robił to Felix, ma ten luz. Ja tęsknie za Portugalczykiem, ale może Palmer będzie takim jego następcą, widać, że łapie coraz większą pewność siebie. Mnie ciekawi gdzie jest jego sufit, ostatnio brakuje mu tylko goli z akcji.

Wolnomyśliciel
komentarzy: 794
07.11.2023 16:31

Sterling to obecnie niesamowity kot. Jeden z lepszych ofensywnych graczy na świecie. Nareszcie mamy kogoś takiego od czasów świetności Hazarda. Poza Sterlingiem świetne występy Jamesa, Caicedo, Gallaghera.

Mecz epicki i uważam, że nasza wygrana zasłużona. Byliśmy lepsi od Totków już wcześniej grając jeszcze 11 na 11.

Totki tą bramkę strzelili trochę na farcie. Duży rykoszet.

Niestety nie można pominąć minusów. Kompromitujące było jaki nasi dawali się łatwo łapać na pułapki offside- owe. I to, że grająć 11 na 9 dawaliśmy się tak łatwo zepchnąć i zaskoczyć w obronie to wielka kompromitacja. Nasza obrona była tak niepewna, że każda akcja przeciwnika śmierdziała stratą bramki. I to grając w przewadze dwóch zawodników !!! Ta bramka Dyera to już myślałem, że odbiło się od głowy naszego obrońcy i będzie uznana. Horror...

Ksawi2017
komentarzy: 74
07.11.2023 13:37

Miałem dziwny sen że chelsea wygrala 4-1 z totenhamem a jackson strzelił hat-tricka

Chelsea ?
komentarzy: 1667
07.11.2023 12:11

Najważniejsze że wygrana remis brałem w ciemno a tu 3 punkty trzeba się z nich cieszyć bo mamy bardzo trudny terminarz

Chibs
komentarzy: 190
07.11.2023 12:02

Doskonale rozumiem ludzi, którzy marudzą. Wiadomo 3 punkty cieszą, ale sama gra już nie.. Nie ma co zakłamywać rzeczywistości - to bardziej Tottenham sobie przegrał mecz niż my wygraliśmy. Kartki dostali zasłużone, ale czy konieczne? Pierwsza czerwona to w całości totalna głupota Romero, przecież Enzo nie był w jakiejś super pozycji żeby go wycinać na karnego i 11. Druga żółta i w rezultacie czerwona też była bezsensowna, bo ile było szans ze jak przepuści to coś z tego wejdzie? Na pewno nie 100%, żeby jakoś argumentować ten faul.
Kontuzje dwóch kluczowych zawodników też nam na pewno pomogły ( w końcu to nam los sprzyjał w tej kwestii)

Pierwsza połowa była jeszcze ok (poza pudłami Jacksona, ale o nim później). Natomiast druga już tak fajnie nie wyglądała mając na uwadze grę 11vs9. Okres gry między gdzieś 60, a 75 minutą był momentami żałosny. Gramy w przewadze 2 zawodników i co chwile tracimy piłkę i faulujemy - wybijamy się z rytmu i dajemy czas i stałe fragmenty gry przeciwnikowi. Generalnie przy 1:1 martwiłem się czy uda się strzelić na 2:1, a gdy już strzeliliśmy to czy utrzymamy prowadzenie - z tego co zerkałem tutaj to nie tylko ja tak miałem - trochę wstyd grając 11vs9.

Ktoś niżej pisał, że widać jak na dłoni, że Jackson ma papiery na granie, bo jest silny, szybki i dynamiczny - Sorry, ale taki jest co drugi napastnik w PL i nie tylko. Już pomijając czy faktycznie fizycznie jest tak dobry to posiadanie takich atutów to jedno, a wykorzystanie ich to drugie. Jak na razie to Jackson w lidze strzelał tylko Totkom grającym w 9, Luton i Burnley przeciwko drużynom, które potrafią bronić jak choćby Brentford nie istniał i za pewne podobnie będzie przeciwko City, a następny mecz, w którym trafi to pewnie Shieffield
Już kiedyś pisałem, że Jackson fajnie wygląda jak rywal zostawia dużo miejsca i daje dużo czasu na decyzje (wystarczy zobaczyć jego bramki z La Liga), a gdy rywal gra pressingiem, szybko doskakuje i jest nie wiele czasu na podjęcie decyzji to nasz Jackson już tak fajnie nie wygląda.
Na jego niekorzyść też działa fakt, że delikatnie mówiąc jest najmniej inteligentnym zawodnikiem jaki był w Chelsea w ostatnich latach. Sytuacja z wczoraj - gramy w przewadze, tracimy piłkę, zawodnik totków ucieka do linii bocznej bo nie ma pomysłu co robić z piłką, jest podwajany czy nawet potrajany, a ten go fauluje na żółtą. Generalnie gość zagrał 10 meczy w lidze jako napastnik i wyłapał 6 kartek, z których chyba żadna nie była w jaki kolwiek sposób sensowna.

Standardowo na minus Colwill na LO - nic nie daje z przodu, ale za to w defensywie nie pomaga.
Duży plus za to u Palmera, mimo że nie zawsze wszystko mu wychodzi to porusza się na boisku z niesamowitym luzem i pewnością siebie - czego brakuje u większości naszych zawodników np. Mudrykowi.

Co do Mudryka to trochę nie podobało mi się jego zachowanie po bramce na 4:1. Jeszcze się zastanawiam czy to po prostu rozczarowanie tym, że mu Jackson nie podał czy rozczarowanie tym, że zagrał bardzo słaby mecz, a to mogła być szansa na uratowanie go w jakiś sposób. Ogólnie to miałem wrażenie, że wczoraj znów było widać tą wersje Mudryka z zerową pewnością siebie. Czasami mam wrażenie, że jak Mudryk źle wejdzie w mecz to traci na pewności siebie i potem jest coraz gorzej. Szkoda trochę, bo ostatnie mecze w klubie czy reprezentacji były dość obiecujące.

Witesik
komentarzy: 187
07.11.2023 11:45

Taylor sedziuje mecz przeciwko city. Wiec znajac zycie przegramy

eGzid
komentarzy: 802
07.11.2023 15:23

A to nie ten Taylor co go niby zdegradowali do prowadzenia Championship?

Witesik
komentarzy: 187
07.11.2023 15:55

Dokladnie ten

Loloekk
komentarzy: 45
07.11.2023 11:27

haha i mówiłem.. postawię kupon na Totki to na pewno nie przegramy :D zaczynam co mecz stawiać przeciwko CFC i może są szanse na europejskie puchary.

Loloekk
komentarzy: 45
07.11.2023 11:27

haha i mówiłem.. postawię kupon na Totki to na pewno nie przegramy :D zaczynam co mecz stawiać przeciwko CFC i może są szanse na europejskie puchary.

Czapson
komentarzy: 152
07.11.2023 11:25

W sumie to Tottenham wczoraj wprowadził autodestrukcję we wszystkich wymiarach. Nie dość, że dwóch się samych wyeliminowało to jeszcze moim zdaniem Postecoglu im w tej porażce też mocno pomógł. Nie zgadzam się z opinią, że Oni dobrze robili grając cały czas tak wysoko. To miało sens na początku jak grali w 11, w 10 jeszcze można ryzykować, bo w końcu nie grali z jakimś cudownie dysponowanym rywalem, ale w 9 to była czynna pomoc dla nas. Przecież jedyna rzecz której naszej ofensywie nie zarzucisz to szybkość, a oni ułatwiali nam granie piłek za plecy na ściganie mając na boisku choćby Dier'a, który wchodząc za Van de Vena daje -10km/h do szybkości. Nam znacznie bardziej utrudniliby sprawę gdyby zagrali jak Liverpool z nimi, bo na cofniętą obronę nawet w mniejszej ilości trzeba umieć coś zaskakującego zagrać, a nasi ofensywni poza Palmerem szczególnie błyskotliwi nie są. Myślę, że cofając się automatycznie wyeliminowaliby Jacksona i Mudryka, a i Sterling miałby trudniej. Dopiero jak zaczęli przegrywać to znów mogli wyjść wyżej licząc na szczęście i jakiś przechwyt.
Dla nas mecz fajny tylko zupełnie niemiarodajny. Szczególnie, że miałem wrażenie patrząc na mecz, że w 10 Tottenham dałby sobie z nami radę bo nawet w 9 byli dla nas groźni. Ja ogólnie nie lubię czerwonych kartek bo to zawsze destrukcyjnie wpływa na mecz i zupełnie zmienia przebieg.
Wielu z Was kogoś tu za coś chwali, więc ja też tak zrobię i pochwalę... sędziów i głównego i VARowego.
Może się nie zgodzicie, ale dla mnie to był najlepiej poprowadzony mecz w tym sezonie i w ogóle od bardzo dawna. Sytuacji do analizy było mnóstwo i to złożonych, a tutaj nagle wszystkie bramki nieuznane prawidłowo, obie czerwone kartki pokazane prawidłowo, zachowany zdrowy rozsądek bo dla mnie ani Romero, ani Udogie nie powinni wylecieć wcześniej. Romero w pierwszej sytuacji zachował się jak w przedszkolu, ale samo kopnięcie by nawet przedszkolaka nie wywróciło i nie zabolało. Dla mnie w tamtej sytuacji co najwyzej żółta dla Romero za głupotę, a nie za faul i żółta dla Collwila za totalne aktorzenie i wymuszanie kartki dla rywala. Udogie z kolei dla mnie też żółta za formę wślizgu bo był wykonany nieprawidłowo - na 2 nogi, a też nie za faul bo kontakt był znikomy i nie było to niebezpieczne dla rywala. Dodatkowo bo nie wiem czy dostał bo mi to umknęło, ale jeszcze dałbym żółtą za aktorzenie Sterlingowi, a reszta była ok, James też nie powinien wylecieć. Sędzia nie wypaczył wyniku, a miał mnóstwo okazji, wszystko ładnie analizowali, a że był doliczony czas, to był. Nigdzie się mi nie spieszy, mecz to przyjemność, lepiej mieć doliczone 20 minut i sprawiedliwy wynik niż wypaczać. Jak sędzia wpłynie na wynik meczu to mi się dalej nie chce oglądać bo zawsze w głowie zostaje, że to wynik sędziego i gdyby nie on to byłby inny. Wczoraj te analizy meczowi nie zaszkodziły, był atrakcyjny od początku do końca. Kretynizmem jest za to to ogólne doliczanie tylu minut jakie uskuteczniają od początku sezonu. Ogólnie to miła odmiana bo przeważnie w Anglii z jednej kontrowersji są 2 błędy, a tym razem nie. Powiem więcej to był udany cały weekend sędziowsko bo nawet ten mecz Arsenalu w mojej opinii też był dobrze sędziowany. Havertz 2 razy przerost formy wejścia nad treścią faulu, żadne z tych zagrań nie było niebezpieczne, za samą dynamikę z zachowaniem bezpiecznej odległości ja bym nie wyrzucał bo to psucie meczu. Z kolei bramka dla Newcastle dla mnie ok z kilku powodów. Raz, nie dajmy aktorzyć i przesadzać przy każdym pchnięciu, a Gabriel za twardy nie był w tej sytuacji tylko od razu szedł w kładzenie się, dwa nie może być różnych regulaminów dla takich samych zagrań. Ja jeszcze nie widziałem w odwrotnych sytuacjach gdy to obrońca popycha by był faul. Mnóstwo już było sytuacji gdzie w polu karnym czy gdzieś pod linią końcową obrońca pcha bezceremonialnie napastnika lub wchodzi mu z impetem z bara w plecy (a nie w bark) w ogóle nie będąc zainteresowany piłką tylko przepchnięciem rywala i nigdy to z jakichś powodów nie jest faul, a teraz gdy jest odwrotnie to nagle jest? Zwróćcie na to uwagę jak patrzycie. Obrońcom gwiżdżą wszystko jak ich tylko ktoś muśnie ręką i aktorzą na okrągło, a w drugą stronę nawet mocne wejścia są puszczane. Teraz raz sędzia zrobił inaczej i od razu jest afera.

No nic. Za tydzień City. O ich poziomie świadczy to, że Palmera który u nas wygląda bardzo dobrze nie mieli nawet w długofalowych planach. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Bryan
komentarzy: 991
07.11.2023 11:43

Pełna zgoda co do pracy sędziów i VAR-u. Nie pojmuję, jak niektórzy mogą na to narzekać. O ile strasznie nie lubię Olivera, o tyle wczoraj spisał się bardzo dobrze. Prawidłowo skorzystał z technologii i nikogo nie skrzywdził. To była bardzo miła odmiana, na tle tych wszystkich przypałów, jakie co tydzień serwują nam sędziowie w Anglii. Również jestem za tym, żeby mecze były przedłużane, jeśli dzięki temu mają być sprawiedliwe.

Bryan
komentarzy: 991
07.11.2023 10:49

Z Chelsea nie zawsze można się cieszyć, czasem można się wściekać, ale na pewno nigdy nie można się nudzić.

Mecz jaki był, każdy widział. Wiele można by o nim napisać, bo taka impreza, na której są dwie czerwone kartki, pięć zdobytych bramek i chyba tyle samo nieuznanych, rzut karny i sporo pracy na VARze, nie zdarza się często. Choć mieliśmy masę wrażeń, to zauważcie, że tak naprawdę wszystko wciąż sprowadza się do naszej głównej bolączki, czyli słabej skuteczności. Ostatecznie wyszło na nasze, ale fakt, że dopiero w 75 minucie wyszliśmy na prowadzenie, grając w takiej przewadze ilościowej, jest jednak zatrważający. Tylko żal człowiekowi, jak sobie uświadomi, gdzie moglibyśmy być w tym sezonie, gdyby tylko skuteczność nie leżała i nie płakała.

Weźmy naszego ulubieńca Jacksona. Przecież gość biłby się z Haalandem i Salahem o koronę króla strzelców, gdyby właśnie lepiej strzelać potrafił. Mimo wszystko liczę na to, że Pochettino jakoś nad nim popracuje, bo widać jak na dłoni, że Nico umie grać w piłkę. Już dawno nie mieliśmy napastnika o takiej szybkości, dynamice i sile. Niech tylko wreszcie on sam albo ktoś zrobi u niego porządek z głową.

Mimo wszystko brawa dla drużyny. To był chory mecz, ale udało się wyjść na swoje, a ostatecznie to zawsze jest najważniejsze.

Grawpolo
komentarzy: 1032
07.11.2023 20:20

Ja też biłbym się o koronę króla strzelców gdybym lepiej strzelał.

Bryan
komentarzy: 991
07.11.2023 20:48

Trzymam kciuki.

Garden
komentarzy: 624
07.11.2023 10:14

4 bramki, 3 pkt z liderem na jego terenie, a nie którzy marudzą. Co za ludzie.. Mnie to zwycięstwo cieszy niezmiernie, bo totenHAMOW nie trawie. Dupe mocno bronił im niesamowity vicario, bez niego mogłoby by nawet i 7 do1. Katastrofany początek i piękne zakończenie. Na minus standardowo Colwill który na LO jest poprostu słaby, tym bardziej dziwi dlaczego gra kosztem Cucu który jest w dobrej formie, no i Enzo. Co do romero i udogiego, obaj mają szczęście że grali tak długo, bo czerwone kartki powinni dostać dużo wcześniej. Teraz Citki.

ChelseaGol
komentarzy: 4291
07.11.2023 10:50

Pytanie do Pochettinho,dlaczego gra na LO Colwill a nie Cucurella?
Jego wybory,sądzę że bez Jakosona na Tottenham też mogliśmy wyjść,no ale kto do ataku za Jaksona?

Mudryk?Kurczę wczoraj nie to że czepiam się,gramy 2 zawodników więcej,a Mudryk robi 2 faule w ataku,w krótkim czasie przy wyniku 1:1.
Nie zaimponował mi wejście wczoraj,słaby produkt jest z niego,nie widzę Mudryk obecnie jako wartościowy zawodnik do wyjściowej 11-stki.

Grawpolo
komentarzy: 1032
07.11.2023 09:52

+3 oczka. Właśnie o to chodzi w tej grze! Z zakładanych przeze mnie 6 do końca listopada są już 4.

Majkel905
komentarzy: 316
07.11.2023 08:26

Wierzyłem w zwycięstwo, ale takiego meczu się chyba nikt nie spodziewał. Świetnie się to oglądało.Trudno po czymś takim jednak stwierdzić na ile dobrze zagraliśmy, na ile mieliśmy szczęście a na ile totki same się wybiły. Bardzo dużo błędów popelnilismy mimo wszystko, ale podobała mi się zadziornosc i reakcja na słaby początek. W życiu bym nie przewidział że Jackson po tak lipnej pierwszej połowie będzie na koniec miał hattricka :D Teraz piekielnie trudny mecz z city i tu trzeba wejść na jeszcze wyższy poziom jeśli chcemy ugrać chociaż punkt.

darad92
komentarzy: 4
07.11.2023 08:15

Jackson fatalna skuteczność mimo ostatecznie trzech bramek. Zmiany w ogóle nie pomogły jedynie pierwsza zmiana czyli Cucurelli okazała się dobra, reszta zawodników wprowadzała tylko chaos i błędy. Widzę, że Ugochukwu nie został z powodu ilości minut jakie spędził na boisku ale trzeba też jasno podkreślić jak fatalnie i bezmyślnie stracił piłkę po, której Son miał bardzo dobrą szansę na doprowadzenie do wyrównania. Trzeba się cieszyć z 3 pkt. ale nadal mamy problemu z wykorzystywaniem swoich szans i dojrzałością w grze. Ogromnie cieszy mnie, że Gallagher cały czas gra. Mam nadzieje, że po powrocie kontuzjowanych graczy nie posadzą go na ławie bo chłopak zasługuje na grę jak nikt inny. Widać po nim, że jest naprawdę niebieski. Naprawdę daje wszystko co ma drużyny i w cale nie musi całować herbu jak robią to niektórzy by pokazać jak to niby są zakochani w klubie. Patrząc na to jak walczy o każdą piłkę jak nie boi się cofnąć nogi przypominają mi się tacy walczaki jak między innymi Terry. Oby jak najwięcej takich piłkarzy w naszym klubie dla których gra w niebieskich barwach nie jest tylko sposobem na dobrą kasę ale spełnieniem marzeń

ChelseaGol
komentarzy: 4291
07.11.2023 08:01

3 pkt nasze po bardzo..zwariowanym..meczu,sądzę że to zawodnicy Tottenhamu na własne życzenie pomogli nam zgarnąć 3 pkt.
Jakby nie var,to już po 20 min.byloby 2:0.
Wiele opini słyszałem że właśnie po anulowaniu bramki Sona na 2:0 zaczęliśmy grać?
Dlaczego dopiero wtedy,widzę że powodem jest brak mentalności,brak zdrowej rywalizacji,nie mamy drużyny,sądzę że tylko wielkie drużyny są w stanie walczyć o najwyższe cele,my na chwilę obecną taką drużyną nie jesteśmy.
Wracając do meczu,co to miało być,podanie Maddisona przy bramce na 1;0 mija cała naszą pomoc,przecież takie akcje z City będą bardzo często grane,akcja na 2;0,no jak my ..lekko..oddawalismy pole przeciwnikom,nie wolno tak grać,to jest strzał sam sobie w stopę.
Brakuje nam 9 i SPO,Enzo dużo gra wzdłuż boiska,a aż się prosił dawać piłki do boków,do Sterlinga,pomocnicy Tottenhamu dużo dawali piłkę za placy obrońców naszych.

Brakuje nam doświadczenia,od początku było wiadomo że teho nie nadrobimy od tak,ale tak samo wyglądać jako zespół mentalnie to jestem zaskoczony.

Nadzieja tli się przed meczem z City,może wygra wczorajszą wleje w tych zawodników wiele pewności siebie,tu możemy dużo zyskać,pod względem gry i organizacji z meczu na mecz za wiele nie poprawimy się.

Przed meczem pisałem,oby var nie był bohaterem meczu:)nie był ale var był tak często używany że nie umiem policzyć ile razy go używali sedziowie.
Bramki Jaksona dają mu grać w kolejnych meczach,a ja bardzo bym chciał zobaczyć mecz bez Jakosona na 9.
Np.z City Mudryk,Palmer,Sterling..

lololo
komentarzy: 393
07.11.2023 05:10

Szalony mecz pokazujący słaby poziom sędziowania a zwłaszcza na var jest tragedia. Mecz w naszym wykonaniu był dziwny. Dobrze graliśmy przez 15 minut po anulowanej 2 bramce dla Totkow. Nasza ofensywa ale i defensywa pokazała że nie są monolitem. Boli że mamy takie luki w trakcie bronienia. Kogo można pochwalić : James i Conor na plus. Zaskoczyła mnie nasza 9 całująca herb klubu chyba za szybko na takie rzeczy.

Soplovsky
komentarzy: 1
07.11.2023 00:39

Ja natomiast zamiast ganić Niebieskich, to pochwalę kogucików, dlatego że bardzo mądrze grali już po 1 czerwonej kartce łapali na spalone i chcieli za wszelką cenę uszczypnąć nas z kontrataku. Po drugiej grali jeszcze bardziej mądrze. Wysoka linia obrony, co chwila czy Jackson czy to Sterling na spalonym. Trzymali się nieźle. Dla mnie mecz na plus, widziałem chęć do gry linii napadu i przede wszystkim cieszy powrót naszego kapitana. We hate tottenham - CHELSEA!!! ktbffh

bubus88
komentarzy: 94
07.11.2023 00:02

W tym meczu miałem jeszcze jedną rozkminę.
Kiedyś o charakterze, zaangażowaniu w grze każdy co przychodził do Chelsea nie mógł odbiegać od poziomu Terrego a tym bardziej Lamparda, mimo że już swoje lata i zasługi mieli.
Wydaje mi się że na treningach jak i meczach utrzymywali poziom na tyle wysoki że ktokolwiek przychodził miał już respect.
Dzisiaj nikogo tam takiego nie ma, i dla tego toczymy się mentalnie w dół.

Hajsmaster
komentarzy: 284
06.11.2023 23:58

Zapomniałem dodać, ze cieszy mnie fakt, ze po tak szalonym meczu nikt nie jest w szpitalu. Teraz czekam na Nkuku i walczmy do końca chociaż o top 6

MateuszCH
komentarzy: 134
06.11.2023 23:53

Aż pomyśleć że miałem duże zawachania czy tych geniuszy oglądać a to najdziwniejszy meczu tej rundy. Disasi , Palmer,Gallagher, Caicedo no i Sterling na plus. Jackson no nie wiem przypomina Abrahama ale jednak jest od niego lepszy technicznie, no ale może coś z niego będzie za 2 sezony.

Niestety ale mamy ręcznika na bramce, z największą trudnością broni każdy strzał przeciwnika, o jego grze nogami to najlepiej przemilczeć temat. Coraz słabszy jest najstarszy, chyba odejdzie w styczniu.



Wojtas
komentarzy: 3199
06.11.2023 23:49

Zatrzymaliśmy passę Spurs . Szalony mecz to mało powiedziane : 6 bramek nie uznanych chyba, reakcje varu, dwie czerwone kartki które były zasłużone i męczarnie z przewagą na boisku. Cieszy hatrik Jacksona i też się zgadzam że Mudryk nie ładnie się zachował przy bramce na 4-1 . Teraz city i na pewno tak nie będzie mecz wyglądał jak dzisiaj ale też może uda nam się zaskoczyć. London is Blue!!!

bubus88
komentarzy: 94
06.11.2023 23:47

Nie wiem kto bardziej ten mecz zawalił. Wynik i kartki że totki, ale...
11 na 11 tracimy bramkę, i w tedy mamy najlepszą reakcję w tym sezonie! Mimo dwóch bramek niezaliczonych to wydaje mi się że reakcja była prawidłowa.
Po obu kartkach dla kuraków, moja nadzieja gasła, gdzie zaczęła się przeradzać w pewnego sensu wstyd. Czemu?
City, Arsenal, Live, Brighton, Newcastle urządziły by sobie już po pierwszej czerwonej sjeste strzelania.
My się meczymy kupę czasu, gdzie Dier na szczęście ze spalonego wali nam na 2-2.
Boli mnie jeszcze jeden fakt.
Ciul że totki staly bardzo wysoko, bedac nawet w dziewiątkę. Wydaje mi się że Postecoglou zaryzykował i stwierdził że jeśli będą nas łapać na spalone, kontrować, łapać, i wybijać z rytmu to wyciągną remis na wagę zwycięstwa. Bo nasza skuteczność jest obecnie na poziomie 11-9 na boisku.
j

FanTheBlues
komentarzy: 3076
06.11.2023 23:42

Mimo że graliśmy z przewagą aż 2 zawodników więcej,to i tak nasza gra była bardzo niepewna i było blisko nawet remisu.Dopiero po golu na 1:3 kurczaki zrezygnowali.Dobrze chociaż że drewniany Dzekson potrafił osłabionemu rywalowi strzelić gole.Bo gdyby tywale grali 11;11 to by już sobie nie postrzelał.No nic liczy się zwycięstwo.Mam nadzieję że zmotywuje to nas przed kolejnym meczem z Citkami.

pacino
komentarzy: 300
06.11.2023 23:38

Circus FC

Cieszą trzy punkty, ale zdobyte w takich bólach i okolicznościach, że aż oczy bolą. Tottenham w 9 sobie klepał od własnej bramki, oni po prostu wiedzieli jak łatwo Chelsea zmusić do błędu, bronili tak wysoko, a mimo wszystko o mały włos by wyrównali.
Ogólnie świetne derby, a Romero to jest największy śmieciuch ligi.

Zwróciliście uwagę na reakcje Mudryka przy bramce na 3:1, jakby miał za złe, że mu Jackson nie podał, nawet się nie cieszył, nie podoba mi się to.

Hajsmaster
komentarzy: 284
06.11.2023 23:36

Przed najbliższymi spotkaniami założyłem sobie, ze z 6 pkt będę się cieszył. Zostały jeszcze 3 ciężkie mecze a połowa pkt już jest. Dziś ogrom szczęścia ale szczęście jest potrzebne. W niedziele remis biorę w ciemno.

Midnite
komentarzy: 979
06.11.2023 23:33

Jeżeli już szukać jakiś pozytywów (poza samym wynikiem) to jest to gra duetu James-Palmer. Ten drugi jest tak dobry, że aż sam w to nie wierzę. Obecnie każda akcja bramkowa przechodzi przez niego. Jeśli tylko James będzie regularnie grał to temat prawej strony jest zamknięty.

pacino
komentarzy: 300
06.11.2023 23:39

Zgadzam się, Palmer obecnie najlepszy grajek w Chelsea, wszystko mu wychodzi i gra z dużym luzem.

blue1
komentarzy: 845
06.11.2023 23:33

Szalony mecz to za mało powiedziane. Fajnie, że Tottenham ma w składzie takich dzbanów, którzy nam pomogli w wygranej. Taka jest ta nasza Chelsea, że z nami zawsze ktoś kończy jakąś passę. Różnie mogło być, ale 3 pkt i hat-trick Jacksona są faktem, co bardzo cieszy.

Picior
komentarzy: 877
06.11.2023 23:32

Najdziwniejszy mecz jaki widziałem od dawna....
"Wynik dużo lepszy niż gra" tak jak w tytule i zgadzam się z tym, w tej drugiej połowie powinniśmy ich zgnieść a męczyliśmy się co nie miara.
Najważniejsze są 3pkt i to, że to my przerywamy passę kurczaków

Pocholere
komentarzy: 850
06.11.2023 23:30

Jackson z Mudrykiem to się do tarcia chrzanu nadają.

Sheva7
komentarzy: 76
06.11.2023 23:29

Ale to był strasznie dziwny mecz. Pierwsza połowa miała wszystko. Druga połowa, do doliczonego czasu wyglądała, jakby Chelsea ten mecz sprzedała. Sterling oprocz tej asysty to więcej stał i przeszkadzał… nie czaje tego… zamiast włączyć turbo i dopiąć od razu. Od 55 minuty prosiłem o Madueke. Spurs na 45 metrze łapie na spalone, a Ci zamiast uruchomić te swoje skrzydła to klepią bezproduktywnie.

Dwójka która powinna wylecieć do 25 minuty i tak wyleciała. Ale ten VAR to jest dramat..

Pocholere
komentarzy: 850
06.11.2023 23:31

Jaki dramat na varze? Właśnie wszystko sprawdzili, według mnie nic nie było wypaczone.

Sheva7
komentarzy: 76
07.11.2023 00:04

Racja, po części, bo te czerwa powinny wlecieć prędzej. Ale chodzi mi o sytuacje, mecz wydłużony o 21 minut czekania. Ja jednak wole te błędy i dynamikę…

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close