Rywal z niższej ligi, ale tanio skóry nie sprzeda. The Blues muszą wyciągnąć rękę po awans. Chelsea - Blackburn Rovers [zapowiedź]
Dodano: 31.10.2023 23:11 / Ostatnia aktualizacja: 31.10.2023 23:11Na angielskie stadiony powraca Carabao Cup! We wtorkowe i środowe wieczory zostanie rozegranych osiem spotkań, z których zostaną wyłonieni ćwierćfinaliści. Chelsea ponownie miała szczęście w losowaniu i trafiła na niżej notowanego rywala – Blackburn Rovers. Początek spotkania w środę o godzinie 20:45 polskiego czasu.
The Blues zaprezentowali się kiepsko w poprzedniej ligowej kolejce, gdzie mimo ogromnej dominacji, nie potrafili nawet strzelić gola gościom z Brentford. Najbliżej szczęścia był Noni Madueke, którego strzał obił poprzeczkę bramki Marka Flekkena. Swoją okazję miał też Marc Cucurella, ale nie wiedzieć dlaczego zdecydował się na uderzenie piłki prawą, zamiast lewą nogą. The Blues zakończyli mecz z niespełna 70% posiadaniem piłki, 17 strzałami, ale zaledwie dwoma celnymi i niestety bez strzelonej bramki. Zatrważająca wręcz była niemoc naszych ofensywnych zawodników przed oraz wewnątrz pola karnego rywali. Podopieczni Mauricio Pochettino bardzo dobrze radzili sobie ze stwarzaniem szans, co już jest dobrym sygnałem w kontekście progresu drużyny. Dużo gorzej wyglądaliśmy natomiast jeśli chodzi o oddawanie strzałów. Zawodnicy sprawiali wrażenie jakby bali się podjąć próby z dystansu. Dodatkowo bardzo wolno rozgrywali piłkę po obwodzie pola karnego, czym znacznie ułatwiali przesuwanie się linii obrony gości. Pszczoły natomiast czekały na kontrataki i skrupulatnie je wykorzystały.
W drodze po jak najlepszy wynik w Pucharze Ligi Angielskiej, Chelsea wyeliminowała AFC Wimbledon w drugiej i Brighton w trzeciej rundzie. W tym sezonie nie możemy liczyć na rywalizację o najwyższe cele, więc puchary krajowe na pewno są ważną częścią sezonu i szansą na jakikolwiek puchar. To też okazja, by dać trochę odpoczynku najbardziej eksploatowanym zawodnikom i możliwość debiutu na przykład dla Djordje Petrovicia.
Na konferencji prasowej Pochettino był pytany o dostępność Mudryka i Nkunku na poniedziałkowy mecz z Tottenhamem. Odpowiedź była krótka: jest szansa, że Ukrainiec wystąpi w derbach, ale dla Francuza jest jeszcze zbyt wcześnie. Oznacza to, że żadnego z nich nie ujrzymy w środowym spotkaniu. Trener potwierdził natomiast, że Ben Chilwell dalej leczy kontuzję w Stanach Zjednoczonych, a w meczu z Blackburn zobaczymy Reece’a Jamesa od pierwszej minuty. Argentyńczyk dodał także, że nawet jeżeli gramy przeciwko niżej notowanej drużynie, skupiamy się z całych sił, ponieważ to pojedynek o dużej wadze.
W bieżącym sezonie Championship, Blackurn punktowało w połowie ligowych spotkań, dzięki czemu zajmuje obecnie 12 miejsce z dorobkiem 19 punktów. Rovers po ostatniej przerwie reprezentacyjnej zdążyli rozegrać już trzy mecze, a ten z Chelsea będzie czwartym w przeciągu 12 dni. Piłkarze Championship są jednak przygotowani do gry w tak krótkich odstępach czasu. Pytanie brzmi, jak na ich tle będą wyglądać Niebiescy. Rywalami Niebiesko-Białych w ostatnich kolejkach były: Cardiff City (wygrana 1:0), Milwall (wygrana 2:1) oraz Swansea City (przegrana 0:1).
W drodze do 1/8 finału Carabao Cup, Rovers mierzyli się z Walsall z League Two (zwycięstwo 4:3) w pierwszej rundzie, Harrogate Town również z League Two (wygrana aż 8:0) w drugiej rundzie i Cardiff City w trzeciej rundzie (zwycięstwo 5:2).
W trwającej kampanii najlepszym zawodnikiem jak dotąd jest Sammie Szmodics. Irlandczyk urodzony w Anglii zdobył już siedem bramek i zaliczył dwie asysty. Tak jak przed meczem z Brentford pisaliśmy o konieczności zwrócenia szczególnej uwagi na Bryana Mbeumo, którego ostatecznie nie udało się upilnować, tak teraz piszemy właśnie o pomocniku z Wysp. Przejęcie kontroli nad środkiem pola ponownie będzie kluczowe, by narzucić rywalowi swój styl gry i nie pozwolić nawet myśleć o awansie. Drugą rzeczą będzie z pewnością bolączka Chelsea, czyli skuteczność.
Blackburn pojedynkowało się z The Blues jak do tej pory 60 razy. Dokładnie połowę spotkań wygrali Niebiescy, a 13 razy padł remis. Ostatnia wygrana Biało-Niebieskich miała miejsce w grudniu 2009 roku, kiedy po rzutach karnych awansowali do półfinału Pucharu Ligi, zostawiając Chelsea w pokonanym polu. Natomiast zwycięstwo The Riversiders w regulaminowych 90 minutach to odległy 2006 rok i starcie w ramach 36 kolejki Premier League.
Chelsea w tym spotkaniu będzie faworytem i nie wyobrażamy sobie innego rozstrzygnięcia, niż awans podopiecznych Pochettino do ćwierćfinału rozgrywek. Zadanie oczywiście nie będzie łatwe, ponieważ nasi ulubieńcy pokazali, że potrafią przegrać z każdym, a nawet zremisować wygrany mecz.
Główny arbiter spotkania: Tim Robinson
Przewidywany skład Chelsea:
Petrović; James, Disasi, Colwill, Maatsen; Fernandez, Ugochukwu; Madueke, Washington, Sterling, Jackson
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Zwycięstwo. Gramy dalej.
Niestety Washingtona się dziś nie doczekamy.
Po co? Grał ostatnio parę minut. Widać, że jeszcze drewniany.
Okoliczności i wynik nieco inne, może wypadł by lepiej niż ostatnio, gorzej od Jacksona raczej by nie zagrał :d
Zgoda. Gorzej od Jacksona by nie wypadł. Spokojnie mógł grać od początku.
JA PIERDOLE. Gość zdejmuje napastnika i wprowadza ŚPD, wygrywając u siebie 2-0 w Blackburn. Hahahahhahhahahaa....................... Poch to jest łeb.
Studzi mecz, a na tego patafiana już patrzeć nie można było.
Pisałem, że nie ma potrzeby dawać mu kolejnej szansy ze słabeuszami. Z kim mamy zagrać, żeby Jackson strzelił bramkę. Z Pogonią Pasikurowice, nic Pogoni nie ujmując? Niech pokaże co potrafi z Totkami albo City.
Jak zobaczę Jacksona w pierwszym składzie na kurczaków to się załamie. Lepiej grać bez napastnika niż z takim. Życzę mu dobrze, ale poziom który prezentuje na dzień dzisiejszy jest dramatycznie słaby.
Schodzi.
Caicedo na boisko. Będziemy studzić mecz.
Pa Pa Arsenal !
Bożeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, niech on zdejmie te mameje z ataku
Pana z nr 15 poproszę do szatni.
Palmer TOP
Palmer to jest cudowny chłopak! oby omijały go kontuzje
Spokojnie. Gramy z drugoligowcem. Sam jest wart więcej niż cała drużyna przeciwnika. Zobaczymy co pokaże z Totkami i City.
2:0. Zabić ten mecz.
Enzo powinien dostać jakiś zakaz na strzały...
Sterling niespodzianka !
Między Palmerem, a Havertzem to jest przepaść.
Sterling i Jackson do zejścia - nic nie grają dzisiaj
Jakson zmiana niech wejdzie mlody Washington..
bramkę dostalismy w prezencie, fajnie ze to właśnie Badiashile strzelil po powrocie, ale z taką grą nie widać zbytnio kto gra w PL a kto w championship. Liczę na poprawę w drugiej połowie. Sterling jak dla mnie do zdjęcia za Washingtona, strasznie mnie to irytuje jak traci piłkę pod polem albo na połowie przeciwnika i nie wraca tylko macha łapami albo sobie truchta.
Dzięki Picior
Jest tak jak myślałem czyli będzie nam ciężko szło z drużynami które głęboko bronią i tak jest i dzisiaj . Lecimy po drugą bramkę bo inaczej ciężko to widzę. Mam pytanie czy ktoś wie czy po meczu bedzie od razu losowanie ?
Będzie losowanie od razu po tym jak zakończy się ostatni mecz czyli ManU i Newcastle
Dzięki Picior
w 2 połowie trzeba strzelić bramkę może dwie i zabić ten mecz bo znowu mogą być ciężary...
Badiashile schodząc do szatni utykał oby nic poważnego zobaczymy czy wyjdzie na drugie 45min
Póki co mamy spore szczęście,bo powinien być karny dla Blackburn i równie dobrze mógł być już remis
mam wrażenie że momentami nas oklepuja...
Kurwa. Czy oni cos zaczna grac? Kfc nas rozjedzie w poniedzialek. My jestesmy zalosni.
Bramkarz Blackburn nie mógł już patrzeć na te naszą padakę w polu karnym i postanowił pomóc wykładając piłkę dla Badia. Kolejny noskillowy gol z naszej strony.
Big Ben wraca i strzela!
Jeeeeest!!!!! Radość jak po golu w finale LM.
Badiashile !
ledwo ledwo
POl miliarda biega po boisku vs 10 milionow. Kurwa czy sa jakies roznice ?
25 minut gry i dwa najgroźniejsze strzały oddał boczny obrońca. Chelsea w pigułce.
To jest parodia co my gramy.
Oczy krwawią póki co...
Wszyscy juz strzelili leszczom a my sie kurwa meczymy.
A te nasze orly nadal mecza sie z 2 liga
Poratuje ktoś steamem?
Po tej rundzie jest losowanie dalszych par?
Czuję, że będzie powtórka z meczu z Wimbledonem, czyli nic ciekawego nie zagramy, ale wypełnimy obowiązek awansu i odpalimy rywala z niższej ligi. Dla odmiany mam nadzieję, że nie damy się zaskoczyć i będzie czyste konto, szkoda że nasz nowy bramkarz nie dostanie szansy go zachować...
Podpisuje się pod tym jak większość osób tutaj , żeby od początku zagrali : Petrović , Badiashile, Ugochukwu i Madueke. Wątpię ,że Badiashile pogra 60 minut . Co do meczu to MUSIMY TO WYGRAĆ i nie przejmuje wymówek. Mówiłem przed meczem z Bretford że umią grać z nami i wogóle z drużynami z top 6 ale nasi piłkarze zmarnowali okazje na dobrą passę meczów bez porażki co moim zdaniem zmieniło w atmosferze w tej drużynie . The Blues obecnie robią 3 kroki do przodu by potem zrobić 3 do tylu. Tej drużynie brakuje liderów i piłkarzy z doświadczeniem ale nie chodzi mi o to że mam do nich pretensje tylko do Todda Boehlyego za jego kuriozalne metody przez które liga angielska czy liga mistrzów nam ucieka i tylko jedynie puchary krajowe mogą nas uratować co nawet to nie jest pewne. Pochettino na pewno musi zostać ale też musi czasami podejmować lepsze decyzje. Do boju Chelsea !
Mój skład:
Petrović? - James/Silva/Badiashile/Cucu - Conor/Ugo/- Sterling/Enzo/Mudryk-Palmer
Petrović ze znakiem zapytania, bo w życiu go nie widziałem. Bez Nico i bez Maatsena. Dostali najniższe noty za mecz Brentford, nie ma po co dawać im kolejną szansę z jeszcze słabszym przeciwnikiem. Jeżeli chcą się utrzymać w grze, to niech pokarzą co potrafią w meczu z City. Jak wtedy nie dadzą rady, to w styczniu out.
Powoli trzeba wprowadzić Badiego po kontuzji. To będzie dobry moment, żeby zagrał 60min.
Palmer na szpicę, to zagrało z Arsenalem. Ugo do rotacji za Caicedo. Powinien sobie poradzić z BR.
Trzymam kciuki i do boju.
palmer to nie napastnik. a james i badia to poch chyba nie jest taki głupi ryzykować ich zdrowie w takim meczu. A silva musi odpocząć.
@chelsefan Poch sam mówił na konferencji że James zacznie w wyjściowej 11sce
Wygrana w takim meczu to obowiązek, ale z obecną Chelsea nigdy nic nie wiadomo...
Co do składu to chciałbym zobaczyć Petrovicia w Bramce, Badiashile na obronie i Noniego na skrzydle reszta składu według uznania Pochettino
Skład chciałbym zobaczyć taki jak przewiduje redakcja. Debiut Petrovica, Maatsen na lewej, Ugo w środku, Jackson z Deividem z przodu. To są moje życzenia. Tylko Colwill mógłby coś odpocząć, ale kto za niego? Najchętniej Badiashile, jeśli jest gotów zagrać od początku.
Umiemy w doskonały sposób wygrany mecz zremisowac,umiemy doskonale będąc faworytem meczu taki mecz nadzwyczajnie przegrać.
Czego dziś można spodziewać się po naszym zespole?
Uważam że wszystkiego,będąc bezpośrednim to możemy do przerwy mieć wynik 2:0 ale możemy też wynik gonić.
Blackburn Rovers ma średnią wieku 23 lata,nikt z ich zespołu nie będzie bał się przeciwko nam grać,wielce prawdopodobny scenariusz meczu dzisiejszego będzie przebiegał jak nieszczęsny mecz z Bredford,dominacja przez 35 min.wynik 0:0 druga połowa i przeciwnik dochodzi do głosu.
Ja optymistą jestem ale też byłem przed sobotnim meczem,a wiadomo jak wyszło,nikt z nas nie oczekuje każdego jednego meczu wygrania przez nasz zespołu ale Pochettino zaczyna mówić-(KIBICE MUSZĄ BYĆ Z NAMI,MUSZĄ BYĆ WYROZUMIALI-)jesteśmy z wami ALE no proces budowy zespołu po 10 kolejkach określam jako..NIJAKI..
Dobrze pewnego razu Pan Pełka z Viapleay powiedział o nasz zespołu!?
Chelsea będzie grać w kartkę,będą mieć mecze wygrane 2,3 żeby za chwilę przegrać 2,3 mecze,i tak jest właśnie..
A czy wam się podoba czy nie to ja powiem na koniec coś..MOCNEGO..?!
Mamy 11 miejsce w tabeli,biorę pod uwagę terminarz i ..nasze..mecze to możemy za 2,3 tygodnie być na 16 miejscu,to nie są zle słowa czy widzę to w czarnych barwach,nieee ja tylko podkreślam fakty które pomogą się niestety wydarzyć.
A po meczu będzie tytuł artykułu:
SCENARIUSZ DOBRZE ZNAMY, MAMY PRZEWAGĘ, A I TAK PRZEGRYWAMY
Oby chociaż ogórkom dało się coś strzelić.Mam nadzieję tylko że przez większość meczu nie będziemy walić głową w mur.