Ostatnie derby Londynu z udziałem Chelsea w tym sezonie! Czy The Blues są w stanie postawić się The Gunners? Arsenal - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 01.05.2023 15:34 / Ostatnia aktualizacja: 01.05.2023 15:34Przed nami ostatnie derby Londynu z udziałem Chelsea w tym sezonie! We wtorek, 2 maja, The Blues pojadą na The Emirates, by zmierzyć się z Arsenalem i powalczyć o pierwsze punkty pod wodzą Franka Lamparda. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00 polskiego czasu.
W trakcie siedmiu kwietniowych meczów, Niebiescy zdołali zdobyć zaledwie jedną bramkę. Padła ona w meczu z Brighton, po uderzeniu Conora Gallaghera. Dodajmy, że rykoszet zmienił tor lotu, więc tym razem wychowanek Chelsea miał trochę szczęścia. Tylko w starciu z Liverpoolem, 4 kwietnia, udało się wywalczyć jeden jedyny punkt. Drużynę wówczas prowadził Bruno Saltor. Nie bez powodu dawno umarły nadzieje na walkę nawet o Ligę Konferencji Europy, a z każdą kolejną ligową potyczką, coraz bardziej oglądamy się na to, który zespół przeskoczy w tabeli klub ze Stamford Bridge. W ostatni weekend Niebiescy wylądowali na 12. Miejscu, ponieważ swój mecz wygrało Crystal Palace.
Maj wcale nie rysuje się w kolorowych barwach, ponieważ poza wtorkowymi derbami z The Gunners, The Blues zmierzą się jeszcze kolejno z Bournemouth, Nottingham Forest, Manchesterem City, Manchesterem United i Newcastle United. Zwłaszcza ostatnie osiem dni pełne będzie emocji i walki o każdy centymetr boiska, ponieważ trzej końcowi rywale ciągle walczą o mistrzostwo lub udział w Lidze Mistrzów. Ciekawie zapowiada się walka o miejsca w Lidze Europy, ponieważ poza Liverpoolem i Tottenhamem, do gry włączyły się Brighton oraz Aston Villa.
Patrząc na poczynania naszej drużyny, chyba wszyscy chcielibyśmy, by ten sezon się już zakończył. Na lato zapowiadane jest ogromne wietrzenie szatni, z klubu odejdzie wielu zawodników. Miejmy nadzieję, że za dobre pieniądze, które pozwolą również wykonać odpowiednie ruchy na rynku transferowym. Cały czas czekamy także na ogłoszenie nazwiska trenera, który niebawem obejmie zespół. Najprawdopodobniej będzie to Mauricio Pochettino, ale oficjalnie o tym jeszcze nie informowano.
Wiadomo, że do końca sezonu nie zagrają już Reece James i Mason Mount. Anglicy nieustannie borykają się z problemami zdrowotnymi, a tak naprawdę nie mają kiedy do końca wyzdrowieć. Co więcej, kolejnego urazu doznał Kalidou Koulibaly. Jego, a także Marka Cucurelli nie obejrzymy w starciu z Arsenalem.
Podopieczni Mikela Artety, jeśli ostatecznie nie zostaną mistrzami Anglii, można powiedzieć, że zawalili sprawę na własne życzenie. Kwiecień był dla nich zdecydowanie jednym ze słabszych miesięcy w całej ligowej kampanii. Choć zaczął się dobrze, bo od wysokiej wygranej nad Leeds, trzy kolejne mecze, z Liverpoolem, West Hamem i Southampton, kończyły się remisami. Na sam koniec miesiąca, The Gunners dostali bolesną lekcję futbolu od ścigających ich The Citizens. W efekcie, maszyna Pepa Guardioli z Erlingiem Haalandem bijącym kolejne rekordy strzeleckie na czele, wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli, mając ciągle do rozegrania spotkanie więcej. Czy to koniec marzeń Arsenalu o tytule mistrza kraju? Być może, ale na rozstrzygnięcie trzeba jeszcze poczekać.
Co ciekawe, w meczach z The Reds i The Hammers, Kanonierzy szybko obejmowali dwubramkowe prowadzenie i w obu tych starciach, wypuszczali je z rąk. Z kolei Święci zaskoczyli rywali już w pierwszej minucie spotkania. Wygląda to na brak koncentracji na odpowiednim poziomie i z pewnością hiszpański menadżer uczuli swoich podopiecznych na ten aspekt. Możliwe też, że w meczu z Chelsea, obrona Arsenalu wcale nie będzie miała dużo pracy. Odebranie punktów pretendentowi do tytułu byłoby jednak dużym wydarzeniem, zwłaszcza biorąc pod uwagę formę Niebieskich w ostatnim czasie.
Kadrą naszych lokalnych rywali straszyć nie trzeba, gdyż bardzo dobrze robi to sama. Trzech zawodników: Gabriel Martinelli, Bukayo Saka i Martin Odegaard zdobyli w tym sezonie ponad dziesięć ligowych bramek. Odpowiednio 15, 13 i 12. Anglik dołożył do tego 11, a Norweg osiem asyst. Zaraz za nimi, z dziewięcioma trafieniami, w klasyfikacji klubowych strzelców plasuje się Gabriel Jesus. Imponujące są liczby piłkarzy Arsenalu i żaden z ich wtorkowych przeciwników takiego poziomu w tym sezonie nie osiągnął, co z kolei jest przykre, z naszej strony patrząc.
Arsenal i Chelsea mierzyły się ze sobą w Premier League 61 razy. 24 mecze wygrali The Gunners, a 20 The Blues. W sumie takich spotkań było aż 154 we wszystkich rozgrywkach i tam również bilans wypada na korzyść gospodarzy wtorkowego pojedynku. Do tej pory Mikel Arteta dobrze radził sobie przeciwko Chelsea. Z ośmiu poprzednich meczów, wygrał pięć w tym jeden już w tym sezonie. Jeden także zremisował. Frank Lampard nie najlepiej radzi sobie przeciwko Hiszpanowi. Ostatnie ich spotkanie zakończyło się wysoką wygraną Arsenalu nad Evertonem 5:1. Oby tym razem, Anglik znalazł sposób na rywali i wraz ze swoimi zawodnikami zaczął zwyciężać.
Główny arbiter spotkania: Robert Jones
Przewidywany skład Chelsea:
Kepa; Fofana, Silva, Badiashile; Azpilicueta, Kante, Fernandez, Chilwell; Pulisic, Havertz, Sterling
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Jest progres. Mamy zdobytą bramkę!
Spokojnie panie jankes. Jeszcze 600 milionów i zacznie śmigać XD
Kibice Arsenalu powinni być wdzięczni że Mudryk wylądował u nas a nie u nich. Zawsze możemy bez żalu go wypożyczyć lub sprzedac
Trossard > Sterling > Gówno > Mudryk
Ten komentarz otrzymał ostrzeżenie!
Kovacic na bramkę za kare
A już go chciałem wyjebac z boiska...
Jako jedyny coś robił mówiłem stawiać na młodych bo im się chce a nie na dziadów jak Sterling czy auba
Madueke jedyny coś próbuje
Chociaż tyle zasłużył na gola
Jedziemy panowie jedziemy...
Lampard czeka ze zmianami na co? Liczył, że obraz gry sam się zmieni? Jaka jest jego rola w tym klubie?
Chyba przemęczyć do końca sezonu...I koniec kariery trenerskiej.
Albo restart kariery w Championship czy gdzieś dalej na wyspach.
Chodzą kurwa po tym boisku jakby tu byli za kare
Bo w sumie to są. Sezon się kończy, każą im biegać, kasa regularnie wpływa na konto - znajdź niepasujące ogniwo z perspektywy piłkarza Chelsea.
Najbardziej w tej kwestii w oczy rzuca się Fernandez. Gość nic nie daje od siebie. A tylko macha łapami jak Lewandowski
Twoja zawiedzona miłość. Tak, wiemy...
Jedna zmiana?! xD
Który trener to pouklada ten totalny bałagan ja prdl co nas czeka w najbliższym czasie?????
To nie jest Chelsea
Defensywa ekstraklasa plus na 9 stary dziadek i wszystko funkcjonuje na wpierdol.Sterling zejdź mi z oczu padaczko do potęgi entej!!!!
Aż się coraz mniej chce wierzyć, że tutaj przyjdzie nowy trener i Ci sami nieudacznicy nagle zaczną grać jak z nut.
Cały czas o tym pisze ze tutaj przede wszystkim trzeba wstrząsnąć piłkarzykami a dopiero wybierać trenera ci ludzie co chodzą po boisku to jest hanba dla całej społeczności CFC tu nie pomoże nawet najlepszy trener swiata
Panowie trochę rozrywki kto będzie blizej wyniku stawiam na 7-0
5:0
Tak jak wczoraj pisałem Arsenal strzeli 3 albo 4 my nie strzelimy nic ten mecz pokazuje jak nasze piłkarzyki mają wyjeb*** na te mecze stoją i się patrzą współczuje kibicom którzy się wybrali bo nasi nie mają godności oddać kasy za bilety
Jak Lampard nie zrobi w przerwie przynajmniej 2-3 zmian, to zacznę wątpić w jego zdrowie.
A napisz że ci co są na ławie to masz wiedzę że są w formie fizyczno— psychicznej. Uważam że Lampard nie jest samobojca i gra tymi co może cos ugrac
Lampard tyle lat jako legenda Chelsea.. marnujesz to wybierając taka drużyne , Sterling się nadaje do Termaliki ,
BRAWO ARSENAL!! :)
Mina Lamparda bezcenna :) Ciekawe czy jeszcze jest w stanie myśleć. Sześć meczy i porażki i tylko jedna zdobyta bramka i to tak przez przypadek :) :) :)
Prawie wszyscy sobie chodzą i drepczą po boisku. Jak ktoś ma piłkę to inni patrzą sobie na niego i tylko pokazują ręką, gdzie ma podać :) Tragedia. Wyglądamy jak 70-letnie dziadzie na tle piłkarzy Arsenalu. Oby się nie skończyło z 6:0 :(
Pieprzyć ten klub i tych właścicieli
Nie ma żadnego klubu jest tylko amerykański cyrk
Sterling jeszcze niczego dobrze nie zrobił w tym meczu.
Tak samo jest z polityką. Tam gdzie pojawiają się Amerykanie tam bieda i zgliszcza… Z naszym klubem jest ta sama analogia.
Amen
Ja pierdole..wyjebac wszystkich razem z tymi właścicielami klubu.Niech Roman wraca z kolegą Putinem i będzie ok.
Ale ze gwałt zbiorowy?
Jak te chu** nie zwrócą biletów kibicom co tam byli to jeb** ten klub miejcie jaja chociaż oddać skoro grać nie umiecie
Ten komentarz otrzymał ostrzeżenie!
3 - ucho
Co za jebani nieudacznicy...
Ten komentarz otrzymał ostrzeżenie!
Chyba Lamparda zwolnią xd
No cos ty.
No i zatrudnia Pottera
Dobra naura !
Brawo tadzik i frank i tomek i przyjaciele.
To jest niewyobrażalne. co mecz jest coraz gorzej. Gdzie jest ten typ co wieszczył zwyciestwo?
Mogłem jednak herbatę zrobić.
Ten klub jest na samym dnie. Jest mi po prostu wstyd. Gdyby Tuchel nie zdobył pkt to Championschip byłoby pewne!
5 naszych stało a Odegard wszedł nasze pole karne na luzie . Dramat !!!!
A tam ktoś na dole wierzył w zwycięstwo hahahahah
Azpilicueta skończ wasc, wstydu oszczędź.
Azpi swoje, ale tam w polu karnym była przewaga 5 do 1 i nikt tego nie zatrzymał. Trening.
XD
Panowie, jeszcze wyjdzie na to, że mecz z Nottingham będzie meczem o utrzymanie.
Oby nie podejrzewam że nie bylebyśmy w stanie tego wygrać. Bardziej musimy modlić się o to żeby dołek nie wygrywał Chelsea na chwilę obecną nie jest w stanie nic ugrac
Jak słyszę nazwisko Kovacic albo Sterling to mam odruch wymiotny
Najlepsze jest to, że oni powinni być już teraz zmienieni, a Kovacic pewnie dogra pełne 90 minut.
Benek czemu
Kuźwa!
Ile k@rwa ten sterling jeszcze straci w tym meczu 30?
Kovacic popełnił duży błąd przy straconej bramce
, on naprawdę obniżył noty . Nie tylko on ale przez to że Kante miał kontuzje i Enzo przyszedł to myślałem że Kovacic będzie się wyróżniał . Niestety dostosował się do reszty drużyny.
Xd i ten arteta który nas ośmiesza grając kiwiorem na śo
Po meczu to było przed spotkaniem
Tak na chłodno po 15 minutach - Madueke, Sterling i Kovacic do zmiany.
Po meczu ...
Ten sterling i jego straty
Gra wygląda jak by chcieli, ale taktyka franka ich blokuje.
Co kadr na franka to pokazuje że grać do tyłu...
Byłem na majówce i przez jakiś czas mnie nie było tutaj na forum. Jedyne co liczę że te derby czymś mnie pozytywnym zaskoczą. Mówi się że Pochetino jest już z nami dogadali i jeżeli to prawda to mam mieszane odczucia. Żeby naprawić tą drużynę będą potrzebne zmiany i mam tu na myśli zmiany w kadrze i w organizacji. Musimy liczyć na to że następny sezon wrócimy na odpowiednie tory bo inaczej następny sezon będzie taki sam niestety. Niech Londyn będzie dzisiaj niebieski ! Do boju Chelsea!!
Liczę na Arsenal,liczę że nie wytrzymają presji,tyle kolejek na pierwszym miejscu i pod koniec sezonu mogą finalnie na rzecz City nie wygrać meczu.
Czerwona karta dla Arsenalu lub brak skuteczności,to może nam pomoc.
Oczywiście jak najdłużej mieć wynik 0:0,nie daj Boże jak stracimy zaraz na początku meczu bramkę,całkowicie olejemy mecz wtedy.
Fun fact: Chelsea jest w beznadziejnej formie - mimo to, straciliśmy mniej bramek w PL niż "bijący się" o mistrza Arsenal :D
Ja czekam do 20 na składy. Jak zobaczę jakiegoś Connora w napadzie i 6 pomocników to odpalam stronę buka i śmiało stawiam na porażkę minimum 2 bramkami.
A pamiętajmy że Arsenal dostał w czapkę od City i muszą wszystko wygrywać do końca.
Ciężko będzie o punkt chociaż i czyste konto,my od kilku meczy nie biegamy,jesteśmy powoli,już widzę jak zawodnicy Arsenalu będą biegać i o krok będą zawsze szybsi do piłki.
Obawy mam że oni walczą jeszcze o mistrzostwo i muszą wygrać,i nas mogą wkręcić bramkami w ziemię.
A mi się wydaje, że dzisiaj wygramy. Nie będzie to zasługa naszej dyspozycji czy coś, a po prostu mam przeczucie, ze dzisiaj w Arsenalu uaktywni się gen frajerstwa i straci dzisiaj już całkowicie szanse na mistrza.
Arsenal walczący o mistrzostwo przegrywa w decydującej fazie sezonu z Chelsea, którą wszyscy leją jak chcą.
No idealny scenariusz by Arsenal po raz kolejny potwierdził jakim jest klubem.
typie, żyjesz pod kamieniem i nie zauważyłeś, jak gra Chelsea w tym sezonie? Leje nas KAŻDY. Módl się tylko o jak najniższy wymiar kary żebyśmy nie musieli się za bardzo wstydzić.
Typie, a umiesz czytać ze zrozumieniem? Napisałem wyraźnie, że nie będzie to zasługa naszej dyspozycji, a frajerstwa Arsenalu - w piłce zdarza się, że lepsza drużyna traci punkty ze słabszą, a w przypadku Arsenalu to się zdarza dość często w decydującej fazie sezonu.
Ja na to nie liczę, po prostu luźno rzuciłem co się może zdarzyć, a Ty się pospinałeś..
A pod kamieniem to raczej żyjesz Ty. Pod kamieniem zwanym Chelsea 22/23, który Ci zaczął chyba mocno uciskać, bo pod każdym tematem płaczesz jak to jest źle i ile nas każdy zleje.. (nie, żeby było dobrze, ale płakanie przed meczem ze dostaniemy 6-7 bramek od City czy Arsenalu jest zbędne)
Panowie nie poto tu jestesmy żeby się spinać jeden na drugiego każdy powinien mieć mozliwosc wyrażenia swojego zdania. My meczu na normalnych warunkach nie mamy prawa nawet zremisować w obecnej sytuacji. Ale cuda się zdarzają mianowicie Arsenal może nas zlekceważyć lub miec pecha i nie trafiać nawet do pustej bramki mam takie marzenia. Atakto nastawiam się na łomot konkretny
Człowiek się łudzi że możliwość odebrania mistrzostwa arsenalowi może zmotywuje piłkarzy
Plan jest prosty Wpier**l i do domu
Patrząc też na totkow którzy są też pod forma i raczej przegrają europejskie puchary. To my i tak jesteśmy mentalnie piłkarsko dużo za nimi w tyle. Tam widać że przegrywają mecze ale ambitnie walczą u nas piłkarze mają klub i nas głęboko w poważaniu a przecież chyba piłkarsko mamy lepszy team taka luźna refleksja. Tutaj jeśli nie przekonają pilkarzy do gry żaden trener na świecie nic nie zrobi
Będzie w plecy tylko ile?
Jedno jest pewne, gola nie strzelimy. Zdumiewające, że od zwolnienia magika, zdobyliśmy tylko jednego gola - farfocla po rykoszecie. Cały sezon w pigułce.
No niestety, od początku kwietnia mieliśmy 3x więcej trenerów na ławce niż zdobytych bramek. Koszmar trwa.
To, że w plecy to pewniak. Oby tylko nie było kompromitacji bo z assenalem tego nie przeżyję.
Coś mi się wydaje, że Lamps znowu zaskoczy i wypuści Aube... i będzie po meczu...
Na co liczę? Na nic, sceptycznie to wszystko wygląda...
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią że przegramy ten mecz. Jednak ja jestem człowiekiem wierzącym i wierzę że wygramy zepną dupe na to jedno spotkanie.
Dostaniemy w czapę jak w całym tym sezonie. Lampard wystawi graczy, którym się zupełnie nie chce, a młodzi którzy chcą grać w piłkę, będą siedzieć na trybunach obok sztabu, narzekając na swoją głupotę przy podpisywaniu kontraktu.
Ten sezon jest tak tragiczny pod wieloma względami, że aż szkoda strzępić ryja.
Myśle ze Lampard widzi jaki jest problem w pomocy i znowu wystawi Kępę, 3 obrońców i 7 pomocników
A ja liczę na to że się zepniemy i wygramy z nimi jak oni kiedyś z nami gdy byli w dołku na któreś święta. Przegrywali mecz za meczem a nas ograli chyba 3-1 wtedy. Wiec możemy osłodzić sobie ten i pokonać Arsenal zabijając przy tym ich marzenia o mistrzostwie.
Niestety tylko CUD może spowodowac super wynik jakim byłby remis. Niestety jutro mamy gruby wpie.....
+1 skończy się 3 a może nawet 4 dla Arsenalu bo my strzelimy 0