Publikacja wywiadu z udziałem Romelu Lukaku dla włoskiej stacji Sky Sport wywołała niemałe poruszenie wśród fanów Chelsea oraz u samego Thomasa Tuchela. Dziennikarz "The Athletic" David Ornstein dodał nawet, że takiego wystąpienia nie spodziewali się nawet sami przedstawiciele piłkarza.

Wiele słynnych postaci ze świata piłki jak i ludzi opisujących wydarzenia z tej dyscypliny dla gazet i telewizji udzieliło komentarzy w jego sprawie. Oto niektóre z nich:

Alessandro Altobelli, legenda Interu Mediolan

– Miał swój czas w Interze. Dał od siebie więcej niż sto procent dla tej drużyny. ["Beppe"] Marotta [dyrektor Interu - red. przyp.] nie ściągnie go z powrotem i na jego miejscu postąpiłbym podobnie. Klub nie może sobie pozwolić na duże wydatki. Wykluczam też to, że Chelsea postąpi głupio i odda Romelu na wypożyczenie.

– Gdybym sam był Lukaku, nigdy nie opuściłbym takiego środowiska, które mnie wielbi i w którym wiedzie mi się bardzo dobrze. Był królem Mediolanu i samego San Siro. Jeśli sam miałby jakieś życzenia, klub spełniłby je. Teraz zarabia więcej, ale zarazem ukazuje się wielkie rozczarowanie. Po pierwszym odsłuchu część fanów mogłaby go wygwizdać, lecz gdyby przyszło mu wrócić do Interu, wszystko zostałoby mu wybaczone.

– Nie można go traktować jako zdrajcę. Ostatecznie oddał Interowi przysługę i na tym transferze skorzystały obie strony. Przybył do Premier League, dołączył do klubu, który wspiera od dzieciństwa, wydał na niego duże pieniądze i pokłada w nim spore nadzieje. Romelu jeszcze nic z Chelsea nie wygrał, ale jest na dobrej drodze. Powinien przede wszystkim skupić się na ciężkiej pracy, aby obrócić sprawy na korzyść swoją i klubu.

Alessio Tacchinardi, legenda Juventusu

– Męczy mnie taka postawa u innych zawodników. Kiedyś mówiło się o ikonach, ale dziś ludzie już nie przywiązują do tego wielkiej wagi. Najważniejszą rzeczą w teraźniejszej rzeczywistości futbolu jest zarabianie pieniędzy. Romelu przede wszystkim powinien być wdzięczny trenerowi, który pomógł mu się wybić. Przed współpracą z Antonio Conte, w którymkolwiek klubie by nie był to zawsze sobie nie radził.

Antonio Conte, trener Tottenhamu

– Romelu to teraz piłkarz z innej drużyny. Dobrze wiecie, że darzę go ogromną sympatią. Nie rozmawiam jednak o zawodnikach z innego zespołu i w tym przypadku nie zrobię wyjątku.

Enzo Buchionni, włoski dziennikarz

– Zachował się niegodziwie. Przybył do Interu, rozegrał świetny sezon głównie dzięki klubowi. Poprosił o nowy kontrakt, choć ten jeszcze mu się nie kończył. Chciał zarabiać więcej, ale Inter nie był w stanie mu tego zaoferować. Jeśli kochasz Inter, to nawet nie mając Conte na ławce chcesz tu zostać. Zamiast tego zdecydował opuścić zespół i zarabiać więcej gdzie indziej. Teraz żali się, że nie gra tyle ile by chciał i nie budzi takiego uznania w innym środowisku. Nigdy więcej nie zatrudniłbym takiego piłkarza ponownie.

Rio Ferdinand, legenda Manchesteru United

– Wywiad został opublikowany trzy tygodnie po rozmowie, więc można w pewien sposób wyczuć kontekst. Wówczas borykał się z urazem, nie grał dużo. Może trener nie chciał go eksploatować zbyt często lub też zmienił coś w systemie i Romelu się to po prostu nie spodobało i postanowił to wyrazić podczas wywiadu. Właściwie Romelu w tym wywiadzie chciał przede wszystkim pożegnać się z fanami Interu i podziękować im za to, co dla niego zrobili, wyrażając zarazem nadzieję, że może jeszcze kiedyś tam powróci.

– Słyszałem komentarz Tuchela na ten temat. Powiedział wyraźnie, że nie lubi takiego szumu wokół klubu. Z drugiej strony, media czy kibice mogą spojrzeć na sytuację dwojako. Można uznać, że "wszyscy piłkarze to roboty", bo mamy przykład zawodnika, który postanowił powiedzieć to co myśli i wyraźnie uwypuklić swoje emocje. Fani zawsze chcą, aby ich ulubieńcy mówili otwarcie o pewnych sprawach. Kiedy zaś Lukaku to uczynił, wszyscy nie pozostawili na nim suchej nitki chcąc, aby się uciszył.

– Z punktu widzenia Romelu rozumiem, dlaczego tak się wypowiedział. Chelsea pozyskała go za około 100 milionów funtów, a zespół gra inaczej niż poprzedni klub Romelu. Może nie wszystko układa się perfekcyjnie, więc postanowił po prostu o tym wspomnieć. Przecież nie powiedział, że chce odejść. Dodał wręcz, że chce ciężko pracować na powrót do podstawowego składu. Po trzech tygodniach od tamtego momentu było widać efekty, bo zdobywał bramki w ostatnich spotkaniach. To o czym mówił, zamienił w czyn.

Źródło: różne