Lage: Mogliśmy ugrać coś więcej niż punkt
Dodano: 19.12.2021 20:50 / Ostatnia aktualizacja: 19.12.2021 20:50Wolves to kolejny zespół z kolei, który potrafił urwać punkty Chelsea. Bruno Lage - szkoleniowiec Wilków - przyznał zaraz po meczu, że jest zadowolony z obrazu gry prezentowanego przez swoich podopiecznych.
Ekipa Thomasa Tuchela nie była w stanie często zagrażać bramce gospodarzy. Wystarczy wspomnieć, że jedyną najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Christian Pulisic. Amerykaninowi nie udało się jednak ostatecznie pokonać José Sá w pojedynku jeden na jeden.
– Myślę, że z przebiegu spotkania zasłużyliśmy na punkt, a może nawet na coś więcej po tym, co zaprezentowaliśmy w szczególności w pierwszej połowie. Bardzo dobrze przygotowaliśmy się do meczu, mieliśmy go pod kontrolą, częściej posiadaliśmy piłkę, stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji i stwarzaliśmy Chelsea wiele problemów – uznał portugalski menadżer.
– Podczas przerwy nasi rywale mieli czas, aby sobie wszystko poukładać przed drugą połową. Później wystawili na boisko wszystkie swoje argumenty jakie mieli dostępne. Musieliśmy sfolgować, zabezpieczać wolne strefy i nastawić się na skuteczną obronę przy jednoczesnym stosowaniu pressingu. W ogólnym rozrachunku, ten jeden punkt to bardzo dobry dorobek.
Lage wypowiedział się również na temat kontrowersyjnej sytuacji z pierwszej części pojedynku na Molineux, kiedy to główny arbiter David Coote nie uznał gola dla Wolves po tym, jak Raúl Jiménez absorbował uwagę bramkarza znajdując się na pozycji spalonej.
– Będę bronił systemu VAR, ponieważ to bardzo ważna rzecz dla futbolu. W razie sędziowskiej pomyłki, sytuacja jest potem analizowana podczas meczu. Czy potrafię to przetłumaczyć swoim zawodnikom? Każdy w szatni nawiązywał do tej sytuacji. Przekazałem im więc, aby skupili się na dalszej grze i nie rozmawiali o sędziowaniu.
– Poza tym VAR powinien ogółem zwiększyć skuteczność przy podejmowaniu odpowiednich decyzji. Ten sam VAR nie zauważył ręki u jednego z graczy Chelsea. Dwa mecze wcześniej z naszym udziałem było podobnie. Sędziowie popełniają błędy, ale jeśli mamy do czynienia z VAR, trzeba odnosić się do danych sytuacji z większą uczciwością i rzetelniejszą analizą.
Problemy natury pandemicznej mocno dają się we znaki wszystkim ekipom Premier League. Niektóre mecze są odwoływane, a inni dostali zielone światło na grę, choć nie wszyscy mogą czuć się usatysfakcjonowani tym faktem. Dla Lage'a to bardzo specyficzny okres.
– Chelsea miała problemy z zawodnikami, których wykluczył Covid. Sam jednak od początku sezonu w mojej drużynie zmagam się z wieloma nieobecnościami spowodowanymi przez kontuzje. W każdym klubie są jakieś problemy. Ostatecznie musimy jednak zrozumieć, dlaczego niektóre mecze są odwoływane i czy decyzje są sprawiedliwe dla każdego. Należy zauważyć, że w przyszłości co poniektóre zespoły będą musiały rozegrać cztery czy pięć spotkań więcej – podsumował.
- Źródło: Wolverhampton Wanderers FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.