Barkley: Czuję podekscytowanie przed meczem z Evertonem
Dodano: 10.11.2018 21:28 / Ostatnia aktualizacja: 10.11.2018 21:28Już jutro Chelsea podejmie Everton, w ramach kolejnej kolejki ligowej. Dla Rossa Barkleya będzie to szczególne spotkanie, ponieważ do Londynu przeniósł się właśnie z ekipy The Toffees.
Barkley wychował się w Liverpoolu i od najmłodszych lat występował w drużynie Evertonu. Zimą tego roku opuścił swoją ukochaną drużynę i przeniósł się co Chelsea. Jak sam Anglik przyznaje, nie czuje zdenerwowania.
– Nie jestem zdenerwowany, bardziej podekscytowany. Mogę zagrać przeciwko mojej byłej drużynie i kolegom – wiem jak grają niektórzy z nich, co może dać mi przewagę. Może poczuje jakiś stres, bo mimo wszystko jest to dziwne uczucie, grać przeciwko swojej byłej drużynie. Nie mogę się doczekać spotkania z niektórymi ludźmi, z którymi układało nam się bardzo dobrze.
– Granie dla Evertonu zawsze było moim marzeniem. Odkąd byłem dzieckiem, marzyłem by strzelić bramkę dla tego klubu. Zawsze mówiłem do mojej mamy, "kiedyś strzelę dla Evertonu", a kiedy wreszcie to zrobiłem, nie mogłem w to uwierzyć. Chciałem tam osiągać sukcesy, jednak futbol jest nieprzewidywalny.
Ross został również zapytany, jakiej reakcji spodziewa się ze strony fanów swojego byłego klubu.
– Nie sądzę, żeby była najmilsza. Może nieliczni powiedzą o mnie kilka dobrych rzeczy.
- Źródło: Sky Sports
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.