Fot. Getty Images

Tuchel: Zaimponowało mi w nim to, jak świetnie radzi sobie z presją

Autor: Mariusz Lentowicz Dodano: 04.11.2021 21:40 / Ostatnia aktualizacja: 04.11.2021 21:40

Thomas Tuchel przyznał, że forma i konsekwencja, jaką Trevoh Chalobah pokazał w okresie przygotowawczym, sprawiły, że nie mógł go pominąć w składzie na obecną kampanię. 22-latek w czwartkowe popołudnie podpisał nowy długoterminowy kontrakt z Chelsea obowiązujący do 2026 roku.

 

Anglik imponował przez cały sezon i został wybrany do wyjściowej jedenastki przez Tuchela na mecz o Superpuchar Europy już w sierpniu, a od czasu debiutu w Belfaście wciąż rośnie w siłę. Chalobah zdobył już dwie bramki w Premier League i pomógł zachować drużynie cztery czyste konta w swoich pięciu dotychczasowych występach na Angielskich boiskach.

 

­– Zaimponowała mi jego konsekwencja. ­– ocenia trener Chelsea ­– W tak młodym wieku potrafi grać na równym poziomie przez wiele meczów. To dla niego nowe wyzwanie, aby grać tak regularnie. Znakomicie radził sobie w okresie przygotowawczym. Nie pokazał nerwowości w sparingowych meczach, a kiedy przyszło mu zadebiutować w meczu o stawkę, zagrał w Superpucharze Europy. To było imponujące, ponieważ potrafił z łatwością pokazać to, co pokazywał w meczach towarzyskich. To jest to, co bardzo mi się w nim podoba.  Zawsze robi swoje i nie wpływa na niego presja, która może pojawić się przy trybunach pełnych kibiców.

 

­– On wciąż może i musi się poprawić w wielu aspektach. Poziom, na który może wskoczyć jest bardzo wysoki i bardzo mnie to cieszy. Jest spokojnym facetem, bardzo skupionym i wie czego chce. Wypożyczenia do różnych klubów były dla niego dobrą drogą rozwoju. Widać, że pomogło mu to w radzeniu sobie z sytuacją obecnie. To imponujące i jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu.

 

­– Myślę, że dla niego właśnie to było kluczem. Dla innego zawodnika może być tak, że trening jest bardziej istotny. To zależy od indywidualnej sytuacji. Dla Trevoha bardzo ważne było rozgrywanie wielu meczów. Ważne było, aby grać w różnych krajach, różnych rozgrywkach. Teraz widać jakie to przyniosło efekty, potrafi się świetnie dostosować.

 

­– Nigdy nie ukrywał, że jego marzeniem jest grać tutaj w niebieskich barwach na Stamford Bridge. Ważne jest też to, jak się zachowuje. Jeśli nadal pozostanie taki pokorny, twardo stąpający po ziemi i żyjący zgodnie ze swoim marzeniem poprzez rzeczywiste spełnianie go, wtedy będzie na dobrej drodze.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close