Kepa o rzutach karnych oraz rywalizacji w bramce Chelsea

Autor: Radek Kwapisz Dodano: 28.10.2021 13:47 / Ostatnia aktualizacja: 28.10.2021 13:47

To, że Kepa Arrizabalaga jest fachowcem od bronienia rzutów karnych nie jest żadną nowością. Jego postawa w bramce podczas ostatniej serii jedenastek w meczu z Southampton pozwoliła Chelsea awansować do kolejnej rundy Carabao Cup. 

 

Kepa stracił miejsce w bramce po tym jak w drużynie pojawił się Édouard Mendy, jednak wciąż jest ważnym piłkarzem dla Thomasa Tuchela. Hiszpan już niejednokrotnie pokazywał, że potrafi bronić rzuty karne. 

 

– Zawsze mówiłem, że staram się pomóc drużynie w najlepszy z możliwych sposobów. Podczas serii rzutów karnych czuję się naprawdę bardzo pewnie. Jest w tym trochę szczęścia, trochę pracy oraz trochę wszystkiego innego – przyznaje Kepa. 

 

– Na tym poziomie bramkarze wcześniej analizują to jak jedenastki wykonują poszczególnie zawodnicy. Podczas karnych czuję się bardzo dobrze, a wczoraj było to jeszcze większe, ponieważ graliśmy przed własnymi kibicami. Stamford Bridge było pełne, oni nas popychali, więc to był dobry mecz pucharowy. 

 

– Po raz trzeci w tym sezonie awansowaliśmy po rzutach karnych. Mam nadzieję, że kolejny mecz uda nam się rozstrzygnąć w regulaminowym czasie gry. Jeśli jednak ponownie dojdzie do jedenastek - będę gotowy.  

 

Utrzymanie wysokiego poziomu pewności siebie może być trudne dla bramkarza, którego czas gry jest ograniczony. Édouard Mendy to zdecydowanie pierwszy wybór Thomasa Tuchela, a kolejne dobre występy Senegalczyka wpływają na niekorzyść Kepy. 

 

– Oczywiście, że chcę grać bardziej regularnie. Mój ostatni mecz był również meczem pucharowym. Czasami nie jest łatwo wejść i poczuć się tak samo, jak gdybyś grał co tydzień, ale staram się być gotowy i ciężko trenować. Czuję też zaufanie menedżera. To naprawdę ważne. Od początku czułem jego wsparcie i myślę, że kiedy wchodzę do akcji, jestem gotowy pomóc zespołowi.  

 

– To naprawdę ważne, aby wykorzystać nadarzające się szanse. Ciągle chcę grać, ale jeśli okaże się, że odpadniemy z pucharu to nie oznacza, że straciłem swoją szansę. Chcę cieszyć się każdą okazją do gry, ponieważ nie odczuwasz tej presji kiedy siedzisz na ławce.  

 

Rozgrywany na przełomie stycznia i lutego Puchar Narodów Afryki może być okazją dla Kepy do tego, aby pokazać się z jeszcze lepszej strony Thomasowi Tuchelowi. Édouard Mendy będzie ważną postacią reprezentacji Senegalu i jego miesięczna absencja będzie szansą dla baskijskiego golkipera. 

 

– Do tego czasu zostało jeszcze dwa miesiące i przez ten okres wiele może się wydarzyć. Mamy przed sobą wiele meczów i nie zastanawiamy się jeszcze nad tym. Jeśli Edou pojedzie na Puchar Narodów Afryki będę mocno trzymał kciuki za jego sukces, ale będę chciał również godnie go zastąpić w drużynie. Do tego momentu jeszcze jednak długa droga. 

Źródło: ChelseaFC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close