Na konferencji prasowej przed meczem z Manchesterem City Thomas Tuchel mówił m.in. o powrocie Edouarda Mendy'ego, absencji Masona Mounta oraz rywalizacji przeciwko Pepowi Guardioli. 

O sytuacji kadrowej

– Christian Pulisic nadal znajduje się poza kadrą. Mason Mount doznał drobnego urazu w meczu z Aston Villą i mimo, że rehabilitacja przebiega bardzo szybko, nie będzie gotowy na jutrzejsze spotkanie. Reszta zawodników trenuje normalnie.

O Edouardzie Mendym

– Tak, jest dostępny i wystąpi w jutrzejszym spotkaniu.

O trzech zwycięstwach z rzędu przeciwko Guardioli

– Nie tak dawno temu słyszałem wiele opinii, mówiących że nie wiem jak pokonać Pepa, więc... To nie jest sprawa między mną i nim, nie rozgrywamy meczu tenisowego czy partii szachów. Rywalizują ze sobą dwa kluby na najwyższym poziomie. Każdy z poprzednich meczów był bardzo wyrównany, ostateczne rezultaty mogły być inne. Jutro będzie tak samo. 

Czy na ten moment jesteś lepszym trenerem niż Guardiola?

– To pytanie dla mnie nie istnieje, a to dlatego, że nie umiem na nie odpowiedzieć. Wy, dziennikarze, możecie debatować nad takimi sprawami w nieskończoność. Ja darzę Pepa wielkim szacunkiem i jestem wielkim fanem tego, co zrobił dla piłki nożnej odkąd został trenerem. Zarówno w Barcelonie, Bayernie jak i City wywierał duży wpływ na zawodników i wygrywał trofea. 

– Ja staram się pracować najlepiej jak potrafię, na ten moment jestem bardzo szczęśliwy. Dzisiaj jestem lepszym trenerem niż byłem wczoraj i tylko to się liczy. Potrzebuję doświadczenia i jestem wdzięczny temu klubowi, że darzy mnie takim zaufaniem jednocześnie wymagając ode mnie, bym pokonywał własne granice. 

O Masonie Mountcie

– On jest bardzo rozczarowany, nie widziałem tego urazu podczas meczu. To zdarzyło się w drugiej połowie, a mimo to dokończył spotkanie i na dodatek podszedł do rzutu karnego w serii jedenastek. To było dla mnie zaskoczenie. 

– Jego powrót do pełnej sprawności przebiega bardzo szybko. Możliwe, że gdybyśmy grali dzień później, mógłby pojawić się na murawie. To jest rozczarowujące również dla mnie, bo jest zawodnikiem, na którego zawsze można liczyć.

O wpływie jutrzejszego meczu na walkę o mistrzostwo

– Zanim porozmawiamy o wyniku, musimy skupić się na swoim występie. W takich meczach kluczowe są detale. Dopiero po zakończonym meczu będziemy mogli ocenić, czy jego rezultat nas satysfakcjonuje. 

– Bądźmy szczerzy, nawet jeśli jutro wygrany, nie oznacza to, że zostaniemy mistrzami. Tak samo sprawa ma się z Manchesterem City. Po porażce nie będziemy załamani. To ważne spotkanie, jednak nie kluczowe.

– Nie wiem, ile mamy nad nimi punktów przewagi, więc nie sądzę, że jest to "mecz o sześć punktów". Nie potrzebujemy dodatkowej motywacji. Musimy zaprezentować się ze swojej najlepszej strony. 

O możliwości przedłużenia kontraktu przez Silvę

– To zależy od niego. Na ten moment nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Mam nadzieję, że utrzyma aktualnie prezentowany poziom – to wystarczy, by tutaj zostać. To proste.

– Kiedy występujesz w Chelsea oczekujemy od ciebie występów na najwyższym poziomie. I on właśnie to robi, jest wielkim profesjonalistą, inaczej nie grałby tyle lat na takim poziomie. Wiek nie gra roli. Jedynym pytaniem jest: czy on prezentuje poziom pozwalający mu rywalizować razem z Chelsea we wszystkich rozgrywkach? Tak czy nie? Na ten moment jesteśmy zadowoleni.

Źródło: football.london