W tym roku Romelu Lukaku za ponad 100 milionów euro przeszedł z Interu Mediolan do Chelsea. W niedawno udzielonym wywiadzie Belg przyznał, że w Mediolanie odzyskał radość z gry w piłkę i odejście z tego klubu nie było dla niego łatwą decyzją.

Jednocześnie rosły napastnik dodał, że Chelsea to jedyny klub, który był w stanie namówić go do opuszczenia Nerazzurri.

– Odchodząc z Interu, chciałem przejść tylko do Chelsea. Dzieci kochają Real Madryt, Barcelonę czy Manchester United. Wszyscy wiedzą, ile znaczy dla mnie Chelsea – przyznał Romelu Lukaku. Jeśli dostałem propozycję, to czemu miałbym ją odrzucić? Przy trzeciej ofercie Chelsea uświadomiłem sobie, że coś jest na rzeczy. Najpierw oferowali 100 milionów euro, później 105 milionów, aż w końcu położyli na stole 110 milionów. Wtedy zdałem sobie sprawę, że to naprawdę poważna sprawa.

– Gdy byłem w Manchesterze United, wpadłem w głęboką dziurę. Nie chciałem zostawiać Interu. Po jednym treningu poszedłem po prostu do biura Inzaghiego. Nie chciałem psuć atmosfery, ponieważ moja głowa była już poza Mediolanem. Poprosiłem go: proszę, dojdźmy do porozumienia.

– Dwie pierwsze sesje treningowe w Chelsea były naprawdę ciężkie. Przyznaję, że przez pierwsze dwa czy trzy dni trochę się bałem. Dwa dni przed meczem mieliśmy sesję treningową, podczas której strzeliłem dwie bramki. Drużyna wygląda dobrze, trener również. Kocham system, w którym gramy, ponieważ w ten sam sposób gramy w reprezentacji Belgii. Dla mnie jest to fantastyczne, ponieważ uwielbiam grać w drużynie, która dominuje – dodał napastnik Chelsea.

Źródło: Sky Sports