Kiedy byłem mały: Pedro

Autor: Dawid Mozol Dodano: 31.10.2018 17:57 / Ostatnia aktualizacja: 30.06.2019 13:07

Kolejnym zawodnikiem Chelsea, który postanowił opowiedzieć o swoim dzieciństwie oraz piłkarskich początkach, jest skrzydłowy Pedro.

 

Początki

– W piłkę nożną zaczynałem grać z moim bratem oraz kolegami. Graliśmy na ulicach, plaży albo na małych boiskach w klatkach – nie wiem jak je nazywacie po angielsku! Zawsze byliśmy na zewnątrz i graliśmy w różne sporty, zwłaszcza futbol.

 

Wszechstronnie uzdolniony

– Oprócz piłki grałem także w tenisa. Mieliśmy asfaltowy kort, jednak graliśmy również na ulicach, ponieważ mieszkałem w małej, cichej wiosce na Teneryfie. Zawsze byliśmy na dworze, bo nie było tutaj wielu ludzi. Moim ulubionym zawodnikiem jest oczywiście Rafa Nadal!

 

 

Szkolne dni

– Byłem dobrym uczniem, jednak kiedy chodziłem do szkoły, cały wolny czas przeznaczałem na grę w piłkę. Kiedy byłem w szkole również starałem się grać, z kolegami z klasy. Wychowanie fizyczne było moim ulubionym przedmiotem.

 

Duży turniej

– Mistrzostwa świata w 2002 roku zapamiętałem najlepiej z mojego dzieciństwa. To były świetne chwile dla mnie, fana futbolu. Turniej był bardzo dobry, jednak nieszczęśliwy dla Hiszpanii – przegraliśmy z Koreą Południową w ćwierćfinale. Byli gospodarzami i ciężko ich było pokonać.

 

Pierwsza pozycja

– Zaczynałem pomiędzy formacjami, za napastnikiem, byłem kimś w rodzaju pomocnika. To była moja pierwsza pozycja, jednak po dołączeniu do Barcelony, zacząłem grać jako skrzydłowy. Dla mnie nie ma znaczenia gdzie gram, fajnie jest uczyć się gry na innych pozycjach – trenujesz wtedy poruszanie się, taktykę i technikę.

 

Pierwsi idole

– Rivaldo był moim ulubionym zawodnikiem, ponieważ zawsze grał dobrze i strzelał dużo goli dla Barcelony. W późniejszym czasie skorzystałem na dzieleniu szatni z Leo Messim, ponieważ jest on najlepszym zawodnikiem w historii.

 

 

Muzyka

– Jest jeden dobry zespół, nazywa się "Maná". Jest to meksykańska kapela, która wykonuję muzykę w moim guście. Są bardzo popularni w Ameryce Południowej, Hiszpanii i na całym świecie.

 

Jakim byłeś dzieckiem?

– Byłem bardzo nieśmiały, spokojny, zawsze trzymałem się z kolegami. Byłem bardzo towarzyski.

 

Filmy

– Moim ulubionym był "Kevin sam w domu". Jako dziecko oglądałem go bardzo często, był bardzo zabawny.

 

Wakacje

– Jako dziecko mieszkałem na Teneryfie, w miejscu, które wielu ludzi odwiedzało podczas wakacji, dlatego po prostu odwiedzaliśmy inne Wyspy Kanaryjskie. Czasami podróżowaliśmy do głównej części Hiszpanii, do Sevilli, Barcelony czy Madrytu. 

 

 

Najcenniejsza rzecz

– Moja rodzina i przyjaciele. Jako dziecko posiadanie silnej relacji z rodziną oraz dobrego kontaktu z kolegami jest najlepszą rzeczą, jaką możesz mieć. To jest najważniejsze.

 

Najlepszy moment

– Moim najszczęśliwszym momentem było pójście na trening lokalnej drużyny, San Isidro. Pochodzę z bardzo małej miejscowości i trudno mi było znaleźć klub, ale zawsze chciałem być piłkarzem. Ostatecznie dołączyłem do innego klubu, gdzie grali już wszyscy moi koledzy. Dla mnie granie w tym wieku i walka o trofea w drużynie z wszystkimi twoimi kolegami jest najlepszym okresem w dzieciństwie.

Źródło: The 5th Stand

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close