Christian Pulisic w wywiadzie pomeczowym przyznaje, że bardzo cieszy się ze swojej bramki we wczorajszym spotkaniu przeciwko Crystal Palace. Amerykanin w 40. minucie pokonał bramkarza gości i zwiększył przewagę The Blues nad rywalami.

Po bardzo wyczerpujących 120. minutach w meczu z Villarreal w ramach Superpucharu Europy przyszedł czas na rozgrywki ligowe. Zdaniem skrzydłowego Chelsea taki obrót spraw był bardzo potrzebny po tak trudnym wyjeździe do Belfastu.

– Niezwykle ważne było to, abyśmy dobrze weszli w sezon. Za nami bardzo wyczerpujące spotkanie w Superpucharze Europy, więc regeneracja był w tym przypadku bardzo ważna. Od samego początku spotkania pokazaliśmy, że nasza intensywność jest na odpowiednim poziomie - mówi Pulisic.

– Jestem naprawdę zadowolony z przebiegu spotkania oraz ze swoich minut w obu tych spotkaniach. Uzyskaliśmy dwa świetne wyniki, a czyste konto w inauguracyjnym spotkaniu było bardzo ważne. To dopiero pierwszy mecz, ale od samego początku będziemy walczyć o tytuł.

– Fakt, że moje nazwisko pojawiło się na liście strzelców bardzo mnie cieszy, jednak ważniejszy jest wynik całej drużyny. Zachowaliśmy czyste konto i pokazaliśmy się z dobrej strony, a to cieszy najbardziej.

Pulisic omówił również debiut w Premier League Trevoha Chalobaha, któremu udało zdobyć się bramkę oraz powrót na Stamford Bridge Romelu Lukaku.

– Trevoh zasłużył na tego gola. Bardzo ciężko pracuje na treningach i był w drużynie już podczas kilku ostatnich meczów. Grał niesamowicie i ten gol to była taka wisienka na torcie w jego dzisiejszym występie.

– Romelu to naprawdę świetny napastnik, który wybitnie gra tyłem do bramki. To przede wszystkim wyśmienity strzelec i jestem podekscytowany możliwością współpracy z nim. Mamy zespół z głębią składu, więc ten rok będzie dla nas bardzo ekscytujący.

Źródło: Chelsea FC