
The Times: Zasada goli na wyjeździe zniesiona? UEFA przedyskutuje temat na jutrzejszym spotkaniu
Dodano: 27.05.2021 11:53 / Ostatnia aktualizacja: 27.05.2021 11:53UEFA poważnie rozważy odwołanie obowiązującej od ponad pięciu dekad zasady bramek na wyjeździe – czytamy w "The Times".
Taki zapis w regulaminie klubowych rozgrywek międzynarodowych widnieje od 56 lat. Formalnie rzecz ujmując, w momencie gdy mamy rozgrywany dwumecz i jedna z drużyn strzeli więcej goli na wyjeździe przy teoretycznym remisie, awans do następnej fazy rozgrywek należy się właśnie takiemu zespołowi. W przypadku identycznych wyników (drużyna A 2:1 drużyna B, drużyna B 2:1 drużyna A) o wyłonieniu zwycięzcy decyduje dogrywka, a później ewentualnie rzuty karne.
W najbliższy piątek Unia Europejskich Związków Piłkarskich zorganizuje jednak zebranie w sprawie zniesienia tejże zasady. Członkowie Komitetu ds. Rozgrywek Klubowych zgromadzą się w Porto w celu konsultacji, czy aby nie nadszedł najwyższy czas na to, ażeby zerwać z tym przywilejem.
Lawinę spekulacji na ten temat uruchomił efekt pandemiczny, który zmusił wiele klubów do rozgrywania meczów fazy pucharowej na terenie neutralnym. Nawet podczas takich potyczek zasada goli na wyjeździe funkcjonowała w świetle zapisów, a gospodarz i gość spotkania był ustalany umownie. Głosy o zlikwidowaniu reguły były słyszane już wiele sezonów wstecz, ale dopiero teraz temat przybrał na sile.
Wiele dwumeczów UEFA Champions League mogłoby się w tym sezonie potoczyć inaczej. Być może FC Porto nie przeszłoby Juventusu w 1/8 finału, a w ćwierćfinale to Bayern Monachium zwyciężyłby Paris Saint-Germain? W 2015 roku już sam Arsène Wenger krytycznie wypowiadał się w tej kwestii.
– To przestarzały system. Tą zasadę należy zakwestionować. Walczę o to od dłuższego czasu. Taki punkt został wymyślony w latach 60-tych po to, aby zachęcić drużyny przyjezdne do częstszych ataków na bramkę gospodarzy. Od tamtego czasu futbol jednak się bardzo zmienił, a dziś gol strzelony na wyjeździe ma zbyt dużą wagę – uważa były menedżer Arsenalu. – Uważam, że można ewentualnie podtrzymać ten przepis na okres dogrywki, tak jak ma to miejsce w pucharze ligi angielskiej – dodał wówczas.
- Źródło: "Daily Mail" za "The Times"

BBC: UEFA potwierdziła wypełnienie warunków ugody przez Chelsea
05.09.2025 18:11
UOL Esporte: Andrey Santos odrzucił wielomilionową ofertę z Arabii Saudyjskiej
05.09.2025 17:36
goal.com: Kolejne problemy Mudryka. Stracił prawo jazdy na sześć miesięcy
05.09.2025 15:32
João Pedro zwymiotował podczas meczu z Chile. "Dostałem cios w brzuch"
05.09.2025 14:50
Raport ze środowych i czwartkowych meczów reprezentacji
05.09.2025 14:29
João Pedro: Mam nadzieję, że to dopiero początek pięknej historii
05.09.2025 08:31
Enzo Maresca nominowany do nagrody Trenera Miesiąca Premier League!
04.09.2025 14:30
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Głupota. Jedynym przypadkiem, w którym ta zasada nie powinna obowiązywać jest dogrywka (bo jeden zespół mający 120 minut na zdobycie gola wyjazdowego w porównaniu do drugiego mającego tylko 90 jest niesprawiedliwe). Poza tym jednym przypadkiem niech zostawią zasadę w spokoju.
Jestem na nie. Ta zasada obowiązuje już od bardzo długiego czasu i większość zdążyła się do niej przyzwyczaić i dostosować. Pewnie hiszpańskie zespoły coś takiego wymyśliły.