Chelsea Women wygrały swoje ostatnie spotkanie w sezonie. Dzisiejsze zwycięstwo z Evertonem zagwarantowało im udział w ćwierćfinale Pucharu Anglii Kobiet.

Spotkanie lepiej rozpoczęły zawodniczki Evertonu. Najpierw dyspozycję Ann-Katrin Berger sprawdziła Valerie Gauvin, a chwilę później swoich sił próbowała Clarie Emslie. Na szczęście z obu tych prób obronną ręką wyszła bramkarka Chelsea.

To, co dobre dla piłkarek Emmy Hayes rozpoczęło się w 28. minucie, wtedy właśnie Sam Kerr wypatrzyła w polu karnym Guro Reiten, której nie pozostało nic, jak tylko wpisać się na listę strzelczyń. 6 minut później powinno być już 2:0, ale świetną sytuację do podwyższenia wyniku zmarnowała Erin Cuthbert.

Tuż przed przerwą do bramki trafiła Bethany England, ale sędzia odgwizdała pozycję spaloną i gol nie został uznany.

Po rozpoczęciu drugiej połowy zawodniczki Chelsea zaczęły atakować jeszcze intensywniej. W 50. minucie Millie Bright popisała się atomowym strzałem, który niestety zatrzymał się na poprzeczce, dobijać próbowała Sam Kerr, ale bramkarka Evertonu nie dała się pokonać.

Na kwadrans przed końcem, The Toffes mogły wyrównać, ale strzał z Nico Sorensen przeleciał nad poprzeczką. Dwie minuty później do głosu ponownie doszły The Blues, tym razem Sam Kerr nie zmarnowała swojej szansy i umieściła piłkę w siatce.

Przed końcowym gwizdkiem piłkarki Chelsea jeszcze dwukrotnie umieściły piłkę w bramce, ale tylko jedno z tych trafień zostało uznane. Najpierw wynik na 3:0 ustaliła Drew Spence, a zaraz potem swoją drugą niezaliczoną bramkę tego dnia zdobyła Bethany England.

Chelsea Women 3:0 Everton Women (1:0). Bramki: Reiten 28', Kerr 77', Spencer 87'

Chelsea Women: Berger; Carter, Bright, Eriksson, Andersson; Leupolz (Spence 80'), Reiten (Harder 80'), Fleming (Ingle 72'); Cuthbert (Charles 72'), England, Kerr

Everton Women: Maclver; George, Finnigan, Sevecke; Pattinson, Scott, Christiansen, Wold (Boye-Hlorkah 90'); Gauvin, Raso, Emslie (Sorensen 67') 

Źródło: własne