Gilmour po meczu z Fulham: Pierwsze minuty były dla mnie naprawdę trudne
Dodano: 03.05.2021 07:11 / Ostatnia aktualizacja: 03.05.2021 07:11W ostatnią sobotę Billy Gilmour znalazł się w pierwszym składzie Chelsea na mecz z Fulham. Młody Szkot przyznał, że pierwsze minuty były dla niego trudne, ponieważ przez ostatnie tygodnia bardzo mało grał, ale jednocześnie jest bardzo zadowolony z tego występu.
W sobotnim spotkaniu The Blues zaprezentowali się z dobrej strony. Dwie bramki strzelił Kai Havertz, a cały zespół zagrał na wysokim poziomie. Billy Gilmour również otrzymał słowa pochwały od Thomasa Tuchela.
– To był trudny mecz. Nie grałem przez jakiś czas więc dobrze jest wrócić i znowu występować na boisku – przyznał Billy Gilmour po spotkaniu z Fulham. Przez pierwsze kilka minut musiałem się odnaleźć, stanąć na nogi, ale z czasem złapałem swój rytm i wszystko było w porządku.
– Ciężko pracuję na treningach, robię wiele rzeczy i zawsze, gdy ktoś mnie wzywa, jestem gotowy. Pod koniec meczu czułem się trochę zmęczony, ale to normalne, gdy nie grałeś od jakiegoś czasu.
Piłkarze Chelsea mierzą się z obecnie bardzo napiętym terminarzem, gdyż oprócz meczów w Premier League, rywalizują także w Lidze Mistrzów, a w połowie maja czeka ich finał FA Cup.
– Mecz z Fulham był bardzo ważny, ponieważ wiemy, że musimy dawać z siebie wszystko, żeby zakończyć sezon w czołowej czwórce. Przed nami spotkania z wielkimi drużynami więc trzy punkty po twardej walce są dla nas naprawdę ważne.
– Gramy mecze po kolei. W ubiegłym tygodniu graliśmy w Madrycie i z Fulham, a teraz ponownie skupiamy się na Realu. Wszyscy chłopcy ciężko pracują i widać tego efekty. Wokół naszej drużyny panuje pozytywny szum. Wiemy, że dotarliśmy do finału FA Cup, przed nami rewanż w półfinale Ligi Mistrzów więc wszystko zależy od nas samych. Jesteśmy gotowi na każde wyzwanie więc pod koniec sezonu na pewno będzie interesująco – dodał Szkot.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.