Wywiady z Willym Caballero nie pojawiają się w sieci zbyt często, a już szczególnie jego wypowiedzi na tematy zupełnie inne niż piłka nożna. Oficjalna strona opublikowała wywiad z argentyńskim golkiperem, w którym opowiada o swoich zainteresowaniach takich jak koszykówka czy muzyka.

Jeśli nadarza się tylko okazja Caballero udaje się na mecze koszykówki oraz koncerty zespołów rockowych. Niestety w obecnej chwili na przeszkodzie jego hobby stoją różnego rodzaju ograniczenia związane z koronawirusem.

Zamiłowanie do muzyki  ?

– Cóż, uwielbiam argentyńską muzykę i dorastałem wśród zespołów i grup muzycznych z mojej ojczyzny. W Argentynie jest wiele zespołów rockowych, podobnie jest w Londynie. Moje pokolenie słuchało takich artystów jak Guns N’ Roses, Aerosmith, U2 czy Oasis.

fot. @willycaba (Instagram)

– Kocham muzykę i zespoły takie jak te, o których właśnie wspomniałem. Lubię ich słuchać i grać na gitarze kiedy tylko mogę odejść nieco od piłki nożnej, bowiem uważam, że to dobry sposób na odstresowanie się i dobrą zabawę. Na gitarze gram jakoś od 19 roku życia, ale nie jestem w żadnym wypadku ekspertem w tej dziedzinie. Staram się ciągle uczyć czegoś nowego i cały czas doskonalić swoje umiejętności.

– Nigdy nie byłem tak zdyscyplinowany z gitarą w ręku jak z piłką nożną. Nigdy nie poświęcałem gitarze tyle czasu co futbolowi. Nie jestem w tym świetny, ale potrafię zagrać kilka piosenek i jestem z tego zadowolony. W domu mam kilka instrumentów takich jak gitara elektryczna, ukulele czy fortepian. Zawsze staram się znajdywać czas, aby troszkę pograć na wszystkich.

– W szatni nigdy nie puszcza się mojej muzyki, ponieważ chłopacy nie lubią moich wyborów. Są dużo młodsi ode mnie i wolą taką muzykę jak rap czy hip-hop, a ja to szanuję. Na siłowni jest nieco inaczej i mogę tam włączyć swoje ulubione utwory. Zawszę jestem wcześniej na siłowni niż reszta zawodników więc uważam się za właściciela tej części Cobham i kontroluję puszczaną tam muzykę. Uważam, że słuchanie muzyki rockowej na siłowni dobrze na nas wpływa więc myślę, że jest tam lepiej niż w szatni. Jestem zadowolony z tej umowy – dodaje żartobliwie Willy.

– Trudno jest mi teraz wybrać moich ulubionych wykonawców. Przez lata zobaczyłem wiele zespołów i uwielbiam oglądać Red Hot Chilli Peppers, Bon Jovi czy U2. Jeśli miałbym wybrać tych najlepszych to postawię na Aerosmith lub Oasis. Chciałbym zobaczyć jak Oasis się zreformuje i zagra, ale nie jestem pewien czy to kiedykolwiek nastąpi. Te pięć zespołów, które wybrałem to świetna playlista, być może posłucham ich na siłowni.

Koszykówka  ?

– Zawsze kochałem koszykówkę, a gdy byłem dzieckiem bardzo często chodziłem na boisko, aby porzucać do kosza. Przez wiele lat śledziłem NBA czy ligi europejskie. Lubię oglądać wielkie turnieje i śmiało mogę stwierdzić, że koszykówka to mój drugi sport. Nie mam jednak swojej ulubionej drużyny. Podążam za LeBronem Jamesem i obserwuję go od czasów jego gry w Cleveland i Miami Heat aż do dziś kiedy gra w Lakers.

– W zeszłym sezonie obejrzałem na żywo kilka meczów w Los Angeles – Clippers przeciwko San Antonio czy Lakers przeciwko Houston. Podczas tych dwóch meczów mogłem oglądać na boisku najlepszych koszykarzy z całego świata. Podróż do LA była niesamowita, ponieważ mogłem zobaczyć tamtejsze życie oraz mecze NBA na własne oczy.

fot. @willycaba (Instagram)

– W Chelsea jest kilku zawodników, którzy również interesują się koszykówką. Marcos, Azpi, Kepa, Jorginho, Emerson i Thiago również śledzą losy drużyn z NBA. W Cobham nie mamy kosza do gry, ale to prawdopodobnie najlepsze rozwiązanie, bowiem moglibyśmy narazić się na niepotrzebne kontuzje.

Źródło: ChelseaFC